Niedokładnie: § 2. Tej samej karze podlega, kto w celu zaspokojenia seksualnego prezentuje małoletniemu poniżej lat 15 wykonanie czynności seksualnej. A więc dodatkowo prezentuje to małoletniemu poniżej 15 roku życia.

Karanie kierowców na "podwójnym gazie" i tak jest krytykowane, choć i tak ma się bardziej do rzeczywistości niż przypisywanie każdej patologii (czyli i ekshibicjonizmowi) prowadzenia do gwałtów.

Nie ma potrzeby wprowadzania jakiś nowych kontrukcji, skoro taki przepis jest w kodeksie karnym.


A jak ustalisz to ryzyko? Potrafisz wskazać dane, na których oparłbyś związek ekshibicjonizmu z gwałtami? Są to zjawiska niezależne, skoro gwałciciel nie chce na siebie zwracać uwagi, a ekshibicjonista - wręcz przeciwnie. Ekshibicjonista zaspokaja się w taki sposób w jaki się zaspokaja, bez kontaktu cielesnego z ofiarą. No ale można wrzucić ich do jednego worka z gwałcicielami i z zabójcami przy okazji. Przestępca winnien być karany za czyn który popełnił, a nie dopisywać mu dodatkowo innego. Ekshibicjoniści winni być karani za ekshibicjonizm, a nie za gwałt, chyba że żyjemy w świecie "Rapostu mniejszości".


I nastanie Ziobro. Sam sobie zaprzeczasz. Nawet jeśli bedzie bardziej restrykcyjne prawo, to znajdzie się prokurator, policjant który nie dopełni obowiązków.


Państwo Kowalscy czy państwo Nowakowie? Obywatel zainteresowany składa skargę na odpowiednią osobę, która zaniechała obowiązku. Skargę kieruje do organu przełożonego, nadzorującego zaskarżonego, przy czym tym organem nie jest GW. Najlepiej narzekać na państwo, prawo w ogólności, po całości, a jak!

Policja nie zgłosiła wytłuszczonego czynu prokuraturze. Albo więc zgłosiła po ukazaniu się tego artykułu, albo nie złosiła i dopuściła się zaniechania, na które trzeba wnieść zażalenie do Komendanta, albo nie udało się znaleźć świadków tych czynów.

Nie znam takich danych, jeśli faktycznie są to zjawiska niezależne, to nie zachodzi podwyższone ryzyko i wówczas nie ma podstaw. Nie upieram się akurat przy ekshibicjonizmie.


Powtórzę po raz kolejny: nie postuluję karania za przestępstwa niepopełnione. Postuluję:

1. Wysokie kary za przestępstwa popełnione. Jako argumentację dla wysokiej kary za przestępstwa popełnione przedstawiam (domniemane przeze mnie na podstawie różnych doniesień prasowych) podwyższone ryzyko popełnienia przestępstwa przez kogoś, kto już raz przestępstwo popełnił.

2. Zmianę prawa w taki sposób, aby możliwe było eliminowanie samego zagrożenia, tak jak w przypadku pijanych kierowców. Czyli wprowadzenie definicji odpowiednich przestępstw formalnych, bezskutkowych i karanie za nie.


Nie zaprzeczam, przecież jedno nie wyklucza drugiego. Czyli bardziej restrykcyjne prawo oraz większa skuteczność w jego egzekwowaniu.


Właśnie. Dla Ciebie zawinili obywatele, bo żaden nie złożył skargi. Dla mnie to sygnał, jak obywatele postrzegają "państwo prawa". Ponieważ trudno jest wymienić obywateli, to może chociaż postarać się o zmianę wizerunku państwa? Gdyby obywatel był przekonany, że po zgłoszeniu skargi zboczeniec zostanie skutecznie unieszkodliwiony, to nie biegłby do GW. Ale obywatel jest przekonany, że nawet jak go zamkną to za chwilę ("najsurowszą karą może być wymierzenie 30 dni aresztu") i tak wypuszczą.

No takim przestępstwem formalnym jest opisane w art 200 par 2. k.k. bo niezależnie, bo niezaleznie, jak zareaguje małoletni, czy doprowadzi to do jego deprawacji czy nie, będzie to przestępstwem. Możnaby było ustanowić jeszcze jeden typ w postaci zakazu rozbierania się prze nieletnim, ale trudno było by to połaczyć z surową karą.

Nieobyczajne zachowanie to wykroczenie: art 140 k.w. Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany.
Skoro opisano sprawę tak, że facet pokazuje się nago dzieciom, to tak zakwalifikowano czyn. Resztę zapisałem w poprzednim poście.