I odgrażać się....gdybyś nie była kobietą dostałabyś w mordę ....

Problem istnieje tyle, że takie działania jak Breivika jeszcze bardziej komplikują sprawę jego rozwiązania.

Że Breivik to wyjatkowo skomplikowana osobowość nie ulega wątpliwości. O masakrze na wyspie
Utoya dowiedzieliałam się w sobotę, a w niedzielę w salonie24 napisałam notkę:"Dlaczego mason zabijał".
Na forum wiara.pl podeszłam do tego okrutnego morderstwa z punktu widzenia religii i wiary.
Przed chwilą przeczytałam w ND artykuł prof.Jacka Bartyzela p.t:"Dezinformacyjny montaż".
Jest w nim identyczne zdanie. które napisałam w swojej notce w salonie24:chrześcijański fundamentalista nie może być masonem.
Masoni już wykluczyli Breivika ze swoich szeregów, to mój ostatni komentarz do notki.
Prof. Jacek Bartyzel stara się rozgryźć, czym kierował się morderca.
Są w artykule zdania z manifestu Breivika między innymi:"Europa zginęła w Auschwitz". Tego wątku oczywiście media nie podjęły; nie podjęły wątku pro-semickiego.
W konkluzji prof Bartyzel pisze między innymi:""Światopogląd" Breivika to bełkotliwy zlepek haseł...".
Ta opinia byłaby zbliżona do opinii Alus, która określiła Breivika jako świra, oczywiście świra groźnego i wyrafinowanego.
Myślę, że długo będzie jeszcze głośno na temat Breivika.
Kto ma cierpliwość i lubi czytać niech przeczyta artykuł prof.Bartyzela.
http://www.naszdziennik.pl/index.php?da ... d=my05.txt

A gdzie w tej notce informacje o iluminatach, NWO, lucyferianach, teledyskach Lady Gagi i Beyonce, które to wokalistki sa na usługach Iluminati, o MK-ULTRA, Haarp i blue beam project i wielkiej Sowie?

To co wydarzyło sie w Norwegii jest straszne, powstaje pytanie "dlaczego chrzescijanin zabijał"

Po pierwsze chrześcijański fundamentalista jak najbardziej może byc masonem. Masonem obrządku szkockiego, francuskiego już nie. Po drugie zabija chrześcijanin, muzułmanin, hindus, buddysta, mason, rastafarianin i tak dalej, nie ma wyznacznika kulturowego które ma wyłączność na zabijanie. Poprawne pytanie brzmi dlaczego człowiek zabija? Na to nigdy nie znajdzie się poprawnej 100% zgodnej z prawdą odpowiedzi. Kolejne groźne pytanie jakie zachodzi to czy będzie tego więcej? Fundamentaliści islamscy jednoznacznie kojarzą się z terroryzmem, natomiast z czym kojarzy się dzisiaj fundamentalista chrześcijański? Nie wątpliwe z ugrupowaniami nacjonalistyczno-faszystowskimi ze wskazaniem na politykę anty-islamską, przykłady takich partii mamy w prawie w całej Europie, choćby w Holandii partia Wildersa.

Alus, wcale nie musisz sobie tego wyobrażać - wystarczy pilnie czytać Pismo Święte:

"Według rozkazu, jaki otrzymał Mojżesz od Pana, wyruszyli przeciw Madianitom i pozabijali wszystkich mężczyzn. 8 Zabili również królów madianickich. Oprócz tych, którzy zginęli: Ewi, Rekem, Sur, Chur i Reba - razem pięciu królów madianickich. Mieczem zabili również Balaama, syna Beora. 9 Następnie uprowadzili w niewolę kobiety i dzieci madianickie oraz zagarnęli jako łup wszystko ich bydło, stada i cały majątek. 10 Spalili wszystkie miasta, które tamci zamieszkiwali, i wszystkie obozowiska namiotów. 11 Zabrawszy następnie całą zdobycz, cały łup złożony z ludzi i zwierząt, 12 przyprowadzili jeńców, zdobycz i łup do Mojżesza, kapłana Eleazara i całej społeczności Izraelitów, do obozu, który się znajdował na równinach Moabu, położonych nad Jordanem naprzeciw Jerycha. 13 Mojżesz, kapłan Eleazar i wszyscy książęta społeczności wyszli z obozu naprzeciw nich. 14 I rozgniewał się Mojżesz na dowódców wojska, na tysiączników i setników, którzy wracali z wyprawy wojennej. 15 Rzekł do nich: «Jakże mogliście zostawić przy życiu wszystkie kobiety? 16 One to za radą Balaama spowodowały, że Izraelici ze względu na Peora dopuścili się niewierności wobec Pana. Sprowadziło to plagę na społeczność Pana. 17 Zabijecie więc spośród dzieci wszystkich chłopców, a spośród kobiet te, które już obcowały z mężczyzną. 18 Jedynie wszystkie dziewczęta, które jeszcze nie obcowały z mężczyzną, zostawicie dla siebie przy życiu" Lb 30, 7-18.

Oto Słowo Boże!

A gdyby nie było chrześcijaństwa, to nie byłoby wojen krzyżowych, stosów i prześladowaniach religijnych...
To oczywiście absurdalne rozumowanie. Fanatyk zawsze znajdzie ujście dla swojego fanatyzmu w taki czy inny sposób. Zastanawia mnie jedynie, czemu skoro tak obawia się islamu, nie poszedł do któregoś z meczetów aby zabijać muzułmanów? Ale pewnie na próżno próby znalezienia logiki tam gdzie jej od samego początku nie ma...



Cóż chyba mamy wgląd w to w jaki sposób rozumuje fanatyk...

Całe szczęście że w Polsce nie ma tak łatwego dostępu do broni maszynowej... Inaczej mielibyśmy co miesiąc taką masakrę.

A więc fanatyk zapowiada ci, że niezależnie czy to ci się podoba czy nie, jest przeciwny wszelkiemu zabijaniu, a bezbronnych dzieci poczetych tymbardziej.

Problem z imigrantami jest i to spory na zachodzie europy. Po prostu ci imigranci nie akceptują kultury Europejskiej i kultywują swoje zwyczaje. Były opisywane zbrodnie w rozumieniu prawa europejskiego, kiedy dla imigrantów taka zbrodnia była kwestią honoru. Są to środowiska w których policja ma wielkie trudności w działaniu, często się zdarza, że nawet ludzie ci nie znają języka kraju w którym mieszkają, mają inna kulturę, tradycje i nie akceptują innej, niektórzy są tam po to żeby brać zasiłek na dzieci, wykorzystują system socjalny, nie pracują. Są statystyki, ale nikt nie wie jak bardzo pokrywają się z rzeczywistością, mimo to obraz wyłania się z nich jednoznaczny. Czasem podróżują po europie zmyślając historie o gwałtach itp. albo udają kogoś kim nigdy nie byli. Był u nas głośny przypadek Czarnoskórego który zarażał HIV. On też był wychowany w innej kulturze i ją kultywował, między innymi dlatego zaraził tyle kobiet.

Mnóstwo Polaków zachowuje podobnie się na emigracji w Europie, USA.
W USA żyją, pracują po 20-30 lat Polacy w polskich dzielnicach i nie znają języka angielskiego.
Osobiście widziałam zachowania Polaków na tzw. "saksach" - wstyd nieraz było gębę otworzyć, żeby nie ujawnić się, że jestem Polką.
Każda nacja, religia ma swoje zalety i wady.
Jak muzułmanie żyją latami z socjalu, tak w USA murzyni i w zach. Europie samotne matki z dziećmi Polki.
Osobiście znam kilka dziewczyn, które zabrały swoje dzieciaki, konkubentów i wyjechały za łatwym chlebem do Norwegii, Wlk Brytani.

Właśnie dlatego rozpoczynają się teraz na ten temat debaty na zachodzie europy. Podczas Polskiej prezydencji trzeba zaznaczyć. Breivik chciał się wyróżnić, obrał sobie misję dziejową. Sprowokował dyskusję, ale wybrał najbardziej szokujący i najmniej moralny sposób. Zauważcie, że przed tym zamachem Dania przywróciła kontrole na granicy. Nie miała zaufania do europejskiego systemu kontroli imigrantów. W sumie trudno się dziwić biorąc pod uwagę to co stało się wcześniej na południu europy we Włoszech i jak ten problem chcieli sami włosi rozwiązać, ale zaskoczyła ich reakcja Francji, ci imigranci którzy przybyli z afryki byli przysłowiowym gorącym ziemniakiem.

I tak tego nic nie powstrzyma, żadne debaty...
Imigracja może być zjawiskiem pożądanym jaki i nie, to zależy. A zależy głównie od tego kto i po co przybywa.
Gdyby do Polski przybywali imigranci w miarę wykształceni, którzy mogliby coś tu wnieść to wtedy jest to jak najbradziej ok. Przykładem może być kwestia czarnoskórego posła John Godson, który zasłyną będąc już radnym w Łodzi z nietypowych metod działania. W zupełnie niepolskim (a więc nieolewczym) stylu załatwiał on petentów i naprawdę przejmował się ludzkimi problemami. Dlatego do niego ustawiały się kolejki, podczas gdy do rdzennie polskich radnych nie było nikogo, gdyż bardziej dbają o własny interes i spławiają kogo się da.
To jest właśnie przykład wnoszenia przez imigrantów czegoś nowego, w przypadku Godsona zachodniej kultury politycznej itd. Ogólnie myślę sobie że w przypadku tak porąbanego kraju jak Polska, byłoby zjawiskiem pożądanym aby nowi ludzie wchodzili do polityki, tak jak Godson. Są to zwykle ludzie, którym zależy na wypracowaniu sukcesu bo nie są w żadnych układach i nie mogą wjechać do polityki na plecach. Imigranci najczęściej muszą wypracować swój sukces własnymi rękami. Nie dostaną stołka, bo są synem jakiegoś nepoty.

Wygląda na to, że jednak coś się musi zmienić w zakresie kontroli granicznych i mentalności polityków socjalistycznych. Jeśli nic się nie zmieni, a całą sprawę Masakry na Utoya sprowadzą tylko do krwawej strzelaniny z szaleńcem w roli glównej, to znajdzie się więcej takich Breivików. Być może nawet odznakę jaką miał na ramieniu "Multiculti Hunting Permit" ktoś skopiuje i zacznie rozprowadzać w internecie.

Bingo. Faktem jest jednak, że do Europy przybywają głównie imigranci wynoszący niż wnoszący. Imigranci przyczyniający się głównie do zdziczenia obyczajów, a nie podniesienia standardów. Przykład Johna Godsona jest bardzo wyjątkowym wyjątkiem.
Natomiast Breivik jest przykładem na pokłady zdziczenia zalegające w rdzennej ludności Europy. Pozytywna imigracja mogłaby je zneutralizować, negatywna je uaktywnia.

Tacy wykształceni i zaradni ludzie zwykle zostają na miejscu, bo żyje im się wystarczająco dobrze w kraju w którym się urodzili.