Pewnie by się znudziła, ale jako profesjonalistka, za dobre wynagrodzenie grałaby i 40 lat.

I poświęcała codziennie wiele godzin na modlitwy, spotkania z pielgrzymami - oczywiście bez żadnego wynagrodzenia.
Gargamel - nie wszystko da się trywializować - choć wiem, że lubisz niezłośliwą ironię.

Jest jeszcze możliwość że robi to dla sławy. Albo że nie może teraz przestać bo było by jej głupio.

A może granie tej roli wiąże się dla niej z szeregiem pozytywnych, psychologicznych gratyfikacji których nie potrafi zdobyć, doswiadczyć w inny sposób. Wiadomo co siedzi w głowie tej kobiety?
Czytałam kiedys o kobietach, które zabijały swe nowonarodzone dzieci podczas gdy wszyscy myśleli ze przyczyną zgonu była Nagła śmierć łóżeczkowa. Kobiety te otrzymywały wówczas wsparcie, współczucie, były w centrum zainteresowania itp. Niektóre zabijały kilka razy by doswiadczyc tych pozytywnych emocji ze strony innych ludzi.

I co jeszcze równie nonsensownego wymyślisz???
Wizjonerów jest sześcioro - wszystkich przed 30 laty ogarnęła psychoza uzyskiwania "pozytywnych, psychologicznych gratyfikacji"?
A juz szczytem "pozytywnych psychologicznych gratyfikacji były nękania dzieci - od 8 do 16 lat - i ich rodziców, przez komunistyczny system.
Szczególnych doznań doświadczył ówczesny proboszcz parafii w więzienu komunistycznym, gdzie "śledczy" uczynili z niego kalekę.

Rozumiem ,że potwierdzeniem, dowodem na obcowanie tej Pani z Maryja jest to, ze "śledczy" uczynili z proboszcza kalekę

Zabawne?....dla ubeckich oprawców także było zabawne.....taki to juz przywilej budowniczych "raju na ziemi" bez Boga.

[*]
Co to już niektórzy wypisują.