Autor |
Wiadomość |
beldex
Dołączył(a): Cz wrz 29, 2011 18:27 Posty: 264
|
 Re: kiedy jest przechlapane
czy czasami Twoje wypowiedzi nie wskazują na chorobę, wprawdzie duszy  a od tego zaczyna się masturbacja, to fajnie, że się sprzeciwiasz, jest szansa,że odkryjesz zło swoich przekonan
|
Wt paź 18, 2011 11:59 |
|
|
|
 |
Alchemiczka
Dołączył(a): N mar 20, 2011 13:57 Posty: 136
|
 Re: kiedy jest przechlapane
Mojej duszy nic nie dolega, w przeciwieństwie chyba do twojej, skoro sugerujesz innym ludziom, że dopuszczają się zachowań pedofilskich. Uważam, że albo sam masz problemy z tym związane, albo zwyczajnie próbujesz prowokować. Tak czy inaczej sądzę, że powinieneś mocno nad sobą zastanowić, bo nie odróżniasz już chyba normalności od zboczeń... Jak widać religia i bóg nie zawsze wystarczają 
_________________ Dwie osoby pojmują tę samą sytuację tak różnie, aż nasuwa się wątpliwość, czy to istotnie ta sama sytuacja. Mnie, jednej i tej samej osobie, zdarza się pojmować jedną i tę samą sytuację tak różnie, aż nasuwa się pytanie, czy chodzi o tę samą osobę.S.M.
|
Wt paź 18, 2011 12:58 |
|
 |
beldex
Dołączył(a): Cz wrz 29, 2011 18:27 Posty: 264
|
 Re: kiedy jest przechlapane
to prawda,że przy takich przypadkach jak Ty cięzko stwierdzić gdzie jest granica miedzy normalnościa a zboczeniem. W moim świecie zachowania które opisujesz jako normę przynoszące same "korzyści" są już wstrętnym zboczeniem, więc dlaczego dziwisz sie tak bardzo i oburzasz na krok dalej? Każesz mi sie nad soba zastanawiać, ba, posądzasz o sklonności pedofilskie, a sama pochwalasz życie w grzechu po szyję i za nic masz Boga. Lepiej wyluzuj, żebyś w trudnych życiowych chwilach miała odwagę wołac do Boga o ratunek, bo tylko w Nim jest ratunek i ukojenie bólu. Póki jeszcze jestes zdrowa i mloda to podskakujesz, ale żebys kiedys nie żałowała i nie wstydziła sie swojej buty i zmarnowanego grzechem życia.
|
Wt paź 18, 2011 20:41 |
|
|
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: kiedy jest przechlapane
Niedawno chyba gdzieś to tu pisałem ale może powtórzę.
Tyle Boga w Twoim sercu, ile miłości w Twoich słowach i czynach.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Wt paź 18, 2011 21:09 |
|
 |
Alchemiczka
Dołączył(a): N mar 20, 2011 13:57 Posty: 136
|
 Re: kiedy jest przechlapane
beldex, po pierwsze to, że jesteś starszy wcale nie świadczy o tym, że masz rację. Możesz po prostu dłużej się mylić.
Po drugie, jeżeli rzeczywiście nie widzisz różnicy pomiędzy masturbacją a zachowaniami pedofilskimi, to masz bardzo duże problemy ze swoją seksualnością i nie wydaje mi się, że można zrzucić w tym momencie winę na Kościół, bo do takich wynaturzeń raczej nie prowadzi wiara w Boga. Znam wielu Katolików, wszyscy oni mają zdrowe podejście do seksualności, choć postawy rozciągają się od nieakceptowania masturbacji i stosowania NPR do swobodnego korzystania z antykoncepcji i traktowania masturbacji jako naturalnego i nieszkodliwego sposobu rozładowania napięcia seksualnego. Ja nie uważam aby nauczanie KrK w kwestiach seksualności było słuszne. Uważam, że jest błędne i w skrajnych przypadkach prowadzi do takich wypaczeń, jakie ty prezentujesz. Nie musi, bo niektórzy mają na tyle małe potrzeby, że ten tydzień na miesiąc im wystarcza. Problem zaczyna się dopiero jak nasze ciało zupełnie nie przystaje do modelu aprobowanego przez Kościół. Wtedy zaczynają się problemy, które mogą skutkować potężnym poczuciem winy, a w końcu nerwicą, o problemach między partnerami nie wspomnę.
beldex, twój bóg akurat nie lubi lateksu i onanizmu. Inny bóg może nie widzieć w tym problemu, za to nie aprobuje innych zachowań. Akurat ty sobie wierzysz w takiego boga, ale nie znaczy to, że taki bóg w rzeczywistości istnieje. Ogólnie wątpię, żeby Boga w ogóle obchodziło co robimy z naszymi narządami, dopóki nie krzywdzimy siebie i innych ludzi. Ty nazywasz pewne zachowania grzechem, ja nie. Ja nie czuję, bym grzeszyła, a do wiary w Boga nie potrzebuję, aby inni ludzie dyktowali mi, jak ma wyglądać moje pożycie seksualne. Tym bardziej, że każdy kościół ma inne o tm wyobrażenie i inne zasady. Czemu miałabym uważać, że jedni mają rację, a drudzy się mylą? Z resztą istnienie tych różnic też o czymś świadczy prawda? To, że akurat żyjesz tu i teraz nie oznacza, że lokalne bóstwo jest prawdziwe i słuszne są dywagacje jego kapłanów na temat seksualności. A już na pewno, to, że mnie potępisz nie świadczy o tym, że ja jestem potępiona. To raczej świadczy tylko o Twojej pysze.
_________________ Dwie osoby pojmują tę samą sytuację tak różnie, aż nasuwa się wątpliwość, czy to istotnie ta sama sytuacja. Mnie, jednej i tej samej osobie, zdarza się pojmować jedną i tę samą sytuację tak różnie, aż nasuwa się pytanie, czy chodzi o tę samą osobę.S.M.
|
Śr paź 19, 2011 7:42 |
|
|
|
 |
vulcan
Dołączył(a): Cz paź 13, 2011 7:47 Posty: 19
|
 Re: kiedy jest przechlapane
Miało być o przechlapaniu nawróconego a jest o życiu seksualnym beldex, to jest całkiem naturalne co opisujesz, przecież Jezus powiedział o wierzących, że na świecie doznacie sprzeciwu (czyli jak ktoś idzie z prądem, to można mieć wątpliwości na ile jest uczniem Chrystusa a na ile obojętnym i od święta), ale prawda i tak jest w Jezusie bo On zwycięży świat.
|
Śr paź 19, 2011 9:12 |
|
 |
beldex
Dołączył(a): Cz wrz 29, 2011 18:27 Posty: 264
|
 Re: kiedy jest przechlapane
Wiem, że ostatecznie Jezus zwycięzy, chodzi mi jednak o postawę proJezusową na codzień, o trudne wybory czasem nawet wiążące się z nieprzyjemnościami i stratą, jak pisałam już jest to dla mnie wazny temat, gdyz związany zważną dla mnie osobą, dlatego ciekawa jestem zdania na ten temat od innych (ale wierzących )
|
Pn paź 24, 2011 14:41 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|