Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 14:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Dzialalnosc misji Kosciola Katolickiego, Fatima a ekumenizm 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
I prosiłabym o powrót do głównego tematu. Kwestia Maryi i przeszłych papieży również już na tym forum była wielokrotnie poruszana

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt kwi 15, 2005 14:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Cristeros pisze
Cytuj:
Zalozmy taka ziemską sytuacje ktora wytlumaczy problem.
Chrystus, szef wielkiej firmy,
No właśnie skora ja na ziemi jestem szefem firmy która produkuje baloniki i powołuję Ciebie za określoną stawkę do wybudowania filii mojej firmy w którym też będą produkowane baloniki .
Ty zlecenie przyjmujesz wynajmujesz sam ludzi i budujesz to co Ci zleciłem !! Czy to jest równoznaczne z tym ze Ty jesteś moim zastępcą. ???W żadnym wypadku nie jesteś moim zastępcą !!!Jesteś tylko Wykonawcą
Jesteś normalnym wykonawcą mojego polecenia . Pracownikiem nikim więcej.!!!
I takim pracownikiem wykonawca Woli Boga Był Piotr Apostoł oraz pozostali Apostołowie .Piotr Dostał konkretne zlecenie budowanie kościoła Chrystusowego za konkretna godziwą zapłatę. Czyli zbawienie siebie i tych budowniczych. ! Co z nimi i Apostołami budowali Kościół Chrystusowy zwany potem Powszechnym Ale który w Kościele Rzymsko-katolickim stanowi tylko cząstkę tego pierwotnego . Chrystusowego. Bo tak został zdenominowany przez czas i historię!!

Czyli Twoja opowiastka o ziemskim porównaniu i prowadzeniu firmy nie ma najmniejszego sensu !! Ba nie trzyma się kupy.! A Porównywać zwykłego wykonawcę z zastępcą Chrystusa zakrawa na objaw herezji i kpiny z naszego Pana
Pozdrawiam


Pt kwi 15, 2005 14:59
Zobacz profil
Post 
Godunow
Jezus odpowiada:"Błogosławieni są ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je" Łk 11,28.... właśnie tak jak Maryja.
W NT pierwszą osobą, która usłuchała słowa Bożego- uwierzyła, zawierzyła i przyjęła je, odpowiadając Bogu - "Tak", jest Maryja.
Św. Łukasz pisze:"Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła" 1,45.
Od wypowiedzenia:"niech się tak stanie" do trwania u stóp krzyża.
Gdy tymczasem apostołowie uciekli, Paweł był wrogiem... i wszyscy oni są "świętymi".
A Ta, która najbardziej, najgłębiej zawierzyła jest tylko "Niewiastą" i nie przysługuje Jej nic ponad "rolę narzędzia"?
Cristeros
Matka Boska objawiała się w latach 40-tych XXw w Kairze - kraju muzułmańskim. Jej postać na tle kopuły kościoła chrześcijańskiego widzieli wszyscy mieszkańcy, niezależnie od wyznania.
W Ameryce Płd. w miejscowości Betania postać Madonny była widoczna dla tysięcy zgromadzonych tam osób - niezależnie od ich wyznania.
PS. w obu przypadkach objawienia uznane.
Muzułmanie, Izraelici, modlą się do tego samego Boga co chrześcijanie.


Pt kwi 15, 2005 21:50

Dołączył(a): N mar 20, 2005 12:41
Posty: 22
Post 
Godunow, dalem ziemskie porownanie, bo inaczej nie moglem Ci tego wytlumaczyc. pozatym nie bylo nieogdne..bylo po prostu łopatologiczne. Zreszta poprzekrecales sens wypowiedzi i zrozumiales na opak.

Drogi Alusie, nie tylko i muzulmanow, zydow ale i satanistow jest Bog poznany chrzescijanom.. ale czy modla sie do niego czy do demonów?
Albowiem sami zydzi jak i katolicy uznaja, ze bogowie pogan to demony (Psalm 95). Nie sadze, ze skoro Bog Ojciec zsyla na Ziemie, swego Syna... "tworzy" religie muzulmanska, ktora wogule nie rozumie i nie uznaje Jezusa Chrystusa i jego Ofiary.
Nie sadze by obecnie bogiem zydow byl Bog do ktorego ja sie modle, albowiem Pan Jezus w slowach przekazanych przez sw. Jana (Ew. 10,44) mówi do nich "wy z ojca diabła jesteście" - takze buzy ich religie (swiatynie) i przebudowuje w ciagu 3 dni na Wiare chrzescijanska (od momentu smierci krzyzowej) - bo nazwa chrzescijanin zapewn ma swoja etymologie w slowie crist(dobrze zapisalem?) - krzyz.

Czy zatem zeslanie Syna Bozego na ziemie byloby ze strony Boga niedorzecznoscia albo nielogicznoscia? Bo skoro zsyla nam Syna, to chce bysmy w Niego wierzyli.. a nie w swiete krowy, budde, slonia 4 rękiego czy gnój. Uznanie innej religii przez katolika jest nielogiczne i nosi znamiona grzechu, bo kontestuje swietosc wlasnej Wiary.
Nie zaleznie od polozenia w hierarchii katolickiej.
Zydzi sami mowia, "wierzcie sobie w co chcecie ale my wierzymy w Pana Boga naszego."

Nie sadze by Bog sluchal modlitw innowiercow, pogan czy zydow.
Skoro sam Chrystus nauczyl nas pieknej modlitwy Ojcze nasz.. Posluze przykladem, znowu moze zbyt prosty ale latwy do zrozumienia.
Zalozmy, ze Bog uwielbia jak sie do niego mowi tylko po polsku.. bo uwaza, ze inne jezyki sa mu niemile. Wokol niego skupionych jest 200 demonów, poliglotów. Zatem, skoro slucha polskich modlitw.. co sie dzieje z tymi wypowiadanymi przez innowiercow? Moze wysluchuja te demony?

Nie sadze bysmy mieli tego samego Boga, bo zuplenie inne koncepcje mamy patrzenia na Boga. Najblizej zapewne mamy z zydami, dlatego Żydzi-katolicy sa naszymi najblizszymi bracmi w wierze. Zydzi, ktorzy nie wierza w Chrystusa nie sa jego godni..albowiem Chrystus mowi sam, ze kto by sie go zaparl przed innymu, On zaprze sie przed swym Ojcem.

Pozdrawiam !

_________________
Laudetur Iesus Christus !


Pt kwi 15, 2005 23:31
Zobacz profil
Post 
Gdyby Jezus postrzegał pogan, że modlą się do demonów, to by nie rozmawiał z niewiastą przy studni, nie uzdrawiał, np: mieszkańcy krainy na drugim brzegu jeziora Genazaret -Mt 14,34-36; córka niewiasty chananejskiej - Łk 7,24, nie wskrzeszał syna wdowy z Nain....
"W domu Ojca mego jest mieszkań wiele" i "Mam Ja owce, które nie są z tego stada"....Bóg jest jeden, a Jezus ofiarował swoje życie dla zbawienia wszystkich ludzi.
Ludzie mają różne koncepcje Boga a jeśli Bóg jest dla nich Ojcem, Miłością, Pokojem to różne imiona nadane Bogu, formy kultu nie powodują, że ich modlitwy zanoszone są do demona.
"Bo jest tylko jeden Bóg: a ten usprawiedliwia obrzezanego na podstawie wiary, a nieobrzezanego przez wiarę" Rz.3,30.
Demon to uosobienie zła, zamieszania, wrogości, kultu siły - ma wyznawców wśród satanistów i tych, którzy świadomie służą złu.


So kwi 16, 2005 12:19

Dołączył(a): N mar 20, 2005 12:41
Posty: 22
Post 
Jezus jako Żywy Kosciol mogl i miedzy slugi szatana wejsc i nawrocic do samego Boga-Ojca. Za stado zapewne Chrystus mogl rozumiec rasy, dynastie itd.. o ile uwierzą w Niego.

To, ze ktos uwaza, ze modli sie do ojca-boga nie znaczy, ze modli sie do tego, ktorego modli sie katolicki wyznawca Chrystusa. Skoro sam Chrystus mowi (8,44) - "wy z ojca diabla jestescie."
Dam cały cytat z Ewangelii wg. sw. Jana
Cytuj:
Jezus odpowiedział: Nie znacie ani Mnie, ani Ojca mego.Gdybyście Mnie poznali, poznalibyście i Ojca mego. (20) Słowa te wypowiedział przy skarbcu, kiedy uczył w świątyni. Mimo to nikt Go nie pojmał, gdyż godzina Jego jeszcze nie nadeszła. (21) A oto znowu innym razem rzekł do nich: Ja odchodzę, a wy będziecie Mnie szukać i w grzechu swoim pomrzecie. Tam, gdzie Ja idę, wy pójść nie możecie. (22) Rzekli więc do Niego Żydzi: Czyżby miał sam siebie zabić, skoro powiada: Tam, gdzie Ja idę, wy pójść nie możecie? (23) A On rzekł do nich: Wy jesteście z niskości, a Ja jestem z wysoka. Wy jesteście z tego świata, Ja nie jestem z tego świata. (24) Powiedziałem wam, że pomrzecie w grzechach swoich. Tak, jeżeli nie uwierzycie, że Ja jestem, pomrzecie w grzechach swoich. (25) Powiedzieli do Niego: Kimże Ty jesteś? Odpowiedział im Jezus: Przede wszystkim po cóż jeszcze do was mówię? (26) Wiele mam o was do powiedzenia i do sądzenia. Ale Ten, który Mnie posłał jest prawdziwy, a Ja mówię wobec świata to, co usłyszałem od Niego. (27) A oni nie pojęli, że im mówił o Ojcu. (28) Rzekł więc do nich Jezus: Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że Ja jestem i że Ja nic od siebie nie czynię, ale że to mówię, czego Mnie Ojciec nauczył. (29) A Ten, który Mnie posłał, jest ze Mną: nie pozostawił Mnie samego, bo Ja zawsze czynię to, co się Jemu podoba. (30) Kiedy to mówił, wielu uwierzyło w Niego. (31) Wtedy powiedział Jezus do Żydów, którzy Mu uwierzyli: Jeżeli będziesz trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami (32) i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli. (33) Odpowiedzieli Mu: Jesteśmy potomstwem Abrahama i nigdy nie byliśmy poddani w niczyją niewolę. Jakżeż Ty możesz mówić: Wolni będziecie? (34) Odpowiedział im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem grzechu. (35) A niewolnik nie przebywa w domu na zawsze, lecz Syn przebywa na zawsze. (36) Jeżeli więc Syn was wyzwoli, wówczas będziecie rzeczywiście wolni. (37) Wiem, że jesteście potomstwem Abrahama, ale wy usiłujecie Mnie zabić, bo nie przyjmujecie mojej nauki. (38) Głoszę to, co widziałem u mego Ojca, wy czynicie to, coście słyszeli od waszego ojca. (39) W odpowiedzi rzekli do Niego: Ojcem naszym jest Abraham. Rzekł do nich Jezus: Gdybyście byli dziećmi Abrahama, to byście pełnili czyny Abrahama. (40) Teraz usiłujecie Mnie zabić, człowieka, który wam powiedział prawdę usłyszaną u Boga. Tego Abraham nie czynił. (41) Wy pełnicie czyny ojca waszego. Rzekli do Niego: Myśmy się nie urodzili z nierządu, jednego mamy Ojca - Boga. (42) Rzekł do nich Jezus: Gdyby Bóg był waszym ojcem, to i Mnie byście miłowali. Ja bowiem od Boga wyszedłem i przychodzę. Nie wyszedłem od siebie, lecz On Mnie posłał. (43) Dlaczego nie rozumiecie mowy mojej? Bo nie możecie słuchać mojej nauki. (44) Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa. (45) A ponieważ Ja mówię prawdę, dlatego Mi nie wierzycie. (46) Kto z was udowodni Mi grzech? Jeżeli prawdę mówię, dlaczego Mi nie wierzycie? (47) Kto jest z Boga, słów Bożych słucha. Wy dlatego nie słuchacie, że z Boga nie jesteście. (48) Odpowiedzieli Mu Żydzi: Czyż niesłusznie mówimy, że jesteś Samarytaninem i jesteś opętany przez złego ducha? (49) Jezus odpowiedział: Ja nie jestem opętany, ale czczę Ojca mego, a wy Mnie znieważacie. (50) Ja nie szukam własnej chwały. Jest Ktoś, kto jej szuka i sądzi. (51) Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli kto zachowa moją naukę, nie zazna śmierci na wieki. (52) Rzekli do Niego Żydzi: Teraz wiemy, że jesteś opętany. Abraham umarł i prorocy - a Ty mówisz: Jeśli kto zachowa moją naukę, ten śmierci nie zazna na wieki. (53) Czy Ty jesteś większy od ojca naszego Abrahama, który przecież umarł? I prorocy pomarli. Kim Ty siebie czynisz? (54) Odpowiedział Jezus: Jeżeli Ja sam siebie otaczam chwałą, chwała moja jest niczym. Ale jest Ojciec mój, który Mnie chwałą otacza, o którym wy mówicie: Jest naszym Bogiem, (55) ale wy Go nie znacie. Ja Go jednak znam. Gdybym powiedział, że Go nie znam, byłbym podobnie jak wy - kłamcą. Ale Ja Go znam i słowa Jego zachowuję. (56) Abraham, ojciec wasz, rozradował się z tego, że ujrzał mój dzień - ujrzał /go/ i ucieszył się. (57) Na to rzekli do Niego Żydzi: Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś? (58) Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, Ja jestem. (59) Porwali więc kamienie, aby je rzucić na Niego. Jezus jednak ukrył się i wyszedł ze świątyni.
(Ew.Jana 8:1-59)


A co do mozliwosci zbawczych przytocze wyznanie wiary sw. Atanazego:

Ktokolwiek chce być zbawiony, musi przede wszystkim wyznawać katolicką wiarę, której jeśliby kto nie zachował całej i nienaruszonej, bez wątpienia zginie na wieczność.
Wiara zaś katolicka polega na tym, abyśmy czcili jednego Boga w Trójcy, a Trójcę w jedności,
nie mieszając Osób ani nie rozdzielając istoty;
inna jest bowiem osoba Ojca, inna Syna, inna Ducha świętego,
lecz Ojca i Syna, i Ducha świętego jedno jest Bóstwo, równa chwała, współwieczny majestat.
Jaki Ojciec, taki Syn, taki Duch święty:
nie stworzony Ojciec, nie stworzony Syn, nie stworzony Duch święty;
niezmierzony Ojciec, niezmierzony Syn, niezmierzony Duch święty;
wiekuisty Ojciec, wiekuisty Syn, wiekuisty Duch święty,
a jednak nie trzej wiekuiści, lecz jeden wiekuisty,
jak i nie trzej nie stworzeni ani trzej niezmierzeni, lecz jeden nie stworzony i jeden niezmierzony
Podobnie wszechmocny jest Ojciec, wszechmocny Syn, wszechmocny i Duch święty:
a jednak nie trzej wszechmocni, lecz jeden wszechmocny.
Podobnie Bogiem jest Ojciec, Bogiem Syn i Bogiem Duch święty:
a jednak nie trzej bogowie, lecz jeden jest Bóg
Tak też Panem jest Ojciec, Panem Syn, Panem i Duch święty:
a jednak nie trzej panowie, lecz jeden jest Pan.
Ponieważ jak każdą z osób osobno Bogiem i Panem prawda chrześcijańska wyznawać nam każe, tak katolicka religia zabrania nam mówić o trzech bogach lub trzech panach.
Ojciec przez nikogo nie został uczyniony ani stworzony, ani zrodzony.
Syn pochodzi od Ojca, nie jest uczyniony ani stworzony, lecz zrodzony.
Duch święty pochodzi od Ojca i Syna, nie jest ani uczyniony, ani stworzony, ani zrodzony, lecz pochodzący.
Jeden więc jest Ojciec a nie trzej ojcowie; jeden Syn, a nie trzej synowie; jeden Duch święty, a nie trzej duchowie święci.
I nic w tej Trójcy nie jest wcześniejsze lub późniejsze, nic większe lub mniejsze, lecz trzy osoby w całości są sobie współwieczne i zupełnie równe,
tak iż we wszystkim - jak już wyżej wypowiedziano - trzeba czcić i jedność w Trójcy, i Trójcę w jedności.
Kto zatem chce być zbawiony, niech takie o Trójcy ma przekonanie.
Lecz konieczne jest dla wiecznego zbawienia, by także wierzyć należycie we Wcielenie Pana naszego Jezusa Chrystusa.
Wiara katolicka polega na tym, aby wierzyć i wyznawać, że Pan nasz Jezus Chrystus, Syn Boży, jest Bogiem i człowiekiem.
Jest Bogiem jako zrodzony z istoty Ojca przed wiekami i jest człowiekiem jako zrodzony z istoty matki w czasie.
Prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek, złożony z rozumnej duszy i ludzkiego ciała,
równy Ojcu według Bóstwa, mniejszy od Ojca według człowieczeństwa.
A choć jest i Bogiem, i człowiekiem, to jednak Chrystus nie jest dwiema osobami, lecz jedną
- jedną zaś osobą jest nie przez przemianę Bóstwa w naturę cielesną, ale przez przyjęcie człowieczeństwa w Boga;
jeden najzupełniej nie przez zmieszanie się natur, ale przez jedność osoby.
Albowiem jak rozumna dusza i ciało jednym są człowiekiem, tak Bóg i człowiek jednym są Chrystusem.
Poniósł On mękę dla naszego zbawienia, zstąpił do otchłani, trzeciego dnia zmartwychwstał,
wstąpił na niebiosa, siedzi po prawicy Boga Ojca wszechmogącego, stamtąd przyjdzie sądzić żywych i umarłych.
Na Jego przyjście wszyscy ludzie mają powstać w swoich ciałach i zdadzą sprawę z własnych uczynków:
ci, którzy dobro czynili, przejdą do życia wiecznego, ci zaś, którzy zło czynili, do ognia wiecznego.
Taką jest wiara katolicka. Jeśli ktoś nie będzie jej należycie i stanowczo wyznawał, nie może być zbawiony. Amen.

To na razie chyba wszystko.
Pozdrawiam !

_________________
Laudetur Iesus Christus !


So kwi 16, 2005 15:39
Zobacz profil
Post 
Cytujesz Ewangelię wg św. Jana, ale nie zaznaczasz do kogo Jezus kieruje te słowa:"Wtem przyprowadzili mu uczeni w Piśmie i faryzeusze"...J 8,3
Jezus mówi do przywódców ludu, którzy zapatrzeni w osobiste interesy i korzyści, mamią i prowadzą ten lud na manowce.
Jezus kocha swój naród dlatego mówi takie gorzkie słowa i płacze nad losem narodu:"Na widok miasta zapłakał nad nim..."Łk 19,41....wie, że to są Jego ostatnie godziny życia, że idzie na śmierć a płacze, ubolewa nad tragedią narodu izraelskiego.
Jezus nie stawia warunku nawrócenia, gdy uzdrawia, wskrzesza pogan.
"Nie ten, który mówi mi Panie, Panie, ale ten który pełni wolę Ojca mojego" i "Cokolwiek uczyniliście jednemu z braci moich tych najmniejszych, mnieście uczynili".... nie tylko "katolicki wyznawca Chrystusa".
"Czyz Bóg jest tylko Bogiem żydów? A nie również pogan? Tak, również pogan" Rz 3,29
"Bo jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi" Rz 5,19....
Mówi o tym Chrystus, przekazując św. Faustynie, słowa Nowenny do Bożego Miłosierdzia - modlitwy, która obejmuje wszystkich ludzi na ziemi, "którzy zamknięci są w sercy Jezusa".
Dla potwierdzenia czyni nas świadkami - w wigilię Święta Bożego Miłosierdzia "otwiera drzwia" dla tego Papieża, który zawierzył i ustanowił to święto.


So kwi 16, 2005 21:38

Dołączył(a): N mar 20, 2005 12:41
Posty: 22
Post 
Czy bedziemy w kolko walkowac temat?
Zrozum Alusie, ze Bóg jest wrogiem nie tylko pogan ale i mrówek, kaloryferów i wszystkiego innego... ale nie kazdy sie do Niego modli.
Bo tylko przez Chrystusa mozna wierzyc w Boga, jako, ze sam jest Bogiem.
W Ew. sw Jana - Bóg mowi do żydow!

Cytuj:
8,22 Rzekli więc do Niego Żydzi: Czyżby miał sam siebie zabić, skoro powiada: Tam, gdzie Ja idę, wy pójść nie możecie?


Wydaje mi sie, ze nierozumiesz cytowanych przez siebie zdań Chrystusa.
Czymze innym nie jest uwierzenie w Chrystusa jak wlasnie wolą Boga-Ojca? Wiec skoro, kto nie wierzy w Chrystusa, sprzeciwia sie woli Bożej !

Katolicki Kosciol jest Mistycznym Ciałem Chrystusa, kierowany Duchem sw. na przestrzeni wiekow mial taki ksztalt, jaki wierzę miał miec. Zle gdy w woli hierarchow koscielnych bylo wiecej "siebie" niz Ducha sw. i kaotlickiego nauczania.

Zatem Alusie, jesli bedziesz nadal stal przy tym, ze poza Kosciolem swiety istnieje zbawienie powszechne, narazasz sie na ekskomunike czynem (myślą) gdyz zaprzeczasz dogmatowi (ktorego nawet uwielbiany Jan Paweł II nie moze zmienic) "extra Ecclesiam nulla sallus" - poza Kosciolem nie ma zbawienia."
Nie nasza katolikow sprawa jest komu innemu Bóg raczy ogladac Jego oblicze, ale skoro nam dał swieta Wiare, to zajmijmy sie by rosnac w Chrystusie i w pelnym szacunku do Niego.
Przyjmowanie, ze ktos kto nie uznaje Chrystusa bedzie uwazany przez Niego za przyjaciela jest bluznierstwem.


Chrystus mowi do uczniow, ktorzy maja nauczac Slowa Bozego:
Gdyby was gdzie nie chciano przyjąć i nie chciano słuchać słów waszych, wychodząc z takiego domu albo miasta, strząśnijcie proch z nóg waszych! Zaprawdę, powiadam wam: Ziemi sodomskiej i gomorejskiej lżej będzie w dzień sądu niż temu miastu. (Mt 10:7-15)

Gdzie indziej mowi, ze kto by sie Chrystusa zaparl przed ludzmi, on zaprze sie przed swym Ojcem odnosnie uratowania tej biednej duszy.

Matka Boza w Fatimie pokazuje dzieciom pieklo i co czeka grzesznikow i niewiernych... czyli zarzucasz, ze Matka Boza "tak po ludzku, dla jaj" pokazuje dzieciom sceny jak z horroru, co by je w klimacie Halloween nastraszyc? Chyba inne to bylo przeslanie... zastanow sie nad tym.

Pozdrawiam !

Ps. aha - Milosierdzie i Milosc chrzescijanska to nie sa slowa naiwnego przygłupa, ktory wybacza na lewo i prawo. Nie maja nic wspolnego z tolerancją. Chrystus obdarza milosierdziem mnie, upadającego czlowieka, grzesznika..ciagle czeka, ze sie poprawie, daje mi łaski dzie ktorym mam jakies szanse z demonami... ale czy wykozystam to, czy Go zawiode?
Mysle, ze wierzac w Niego i Trojce Przenajswietsza mam wieksze szanse na zbawienie, gdyz przynajmniej jestem na dobrej drodze, choc czasem ląduje przez moje grzechy a to w rowie, a to na drzewie. Niektorzy moze nie laduja na drzewie.. ale bywa, ze jada w przeciwnym kierunku.

Chodzi o przyklad:

Jestem prostym czlowieczkiem, czasem grzesze zle na kogos patrzac, czasem moge popelnic cos ciezszego... wierze jednak w Chrystusa i katolickie dogmaty, a nie jest dla mnie wstydem publicznie sie do tego przyznac a za grzechy sie wstydze.
Sa ludzie, ktorzy moga byc czysci pod wzgledem pewnych zasad, bo tak sobie postanowili, ale absolutnie nie wierza w Chrystusa, a nawet przeciw Niemu bluznia.
Do kogo zatem przyzna sie Syn Boży?

Wiara + Nadzieja + Milosc

_________________
Laudetur Iesus Christus !


So kwi 16, 2005 23:52
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 20, 2005 12:41
Posty: 22
Post 
Poczatek poprzedniego postu - chodzilo "Bog jest Bogiem" a nie wrogiem.
Przepraszam :)

_________________
Laudetur Iesus Christus !


So kwi 16, 2005 23:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Cristeros napisał
Cytuj:
Godunow, dalem ziemskie porownanie, bo inaczej nie moglem Ci tego wytlumaczyc. pozatym nie bylo nieogdne..bylo po prostu łopatologiczne. Zreszta poprzekrecales sens wypowiedzi i zrozumiales na opak.

Moim zdaniem bardzo kiepskie porównanie !!, Nic nie przekręciłem tylko zacytowałem Twoje wypowiedzi !
Pytasz dalej
Cytuj:
bo nazwa chrzescijanin zapewn ma swoja etymologie w slowie crist(dobrze zapisalem?) - krzyz.

Po łacinie krzyż to Słowo ‘crux’ (‘crucis’) wywodzi się od czasownika ‘crucio’, oznaczającego męki i tortury A nazwa chrześcijanin pochodzi o d Chrystusa oznacza Chrystusowcy .
Piszesz dalej
Cytuj:
Uznanie innej religii przez katolika jest nielogiczne i nosi znamiona grzechu, bo kontestuje swietosc wlasnej Wiary.
Nie zaleznie od polozenia w hierarchii katolickiej.
Zydzi sami mowia, "wierzcie sobie w co chcecie ale my wierzymy w Pana Boga naszego."
Skoro Papież JP II na Ukrainie zwracał się słowami .
Do Ukraińców różnych wyznań słowami Pozostańcie przy swoim wyznaniach i zaufajcie Chrystusowi Na spotkaniu z papieżem byli prawosławni cerkwi rosyjskiej i ukraińskiej .
Zapytam wprost to papież miał mniejszą wiedze w tym zakresie o d Ciebie ??
A sądzisz !!
Cytuj:

Nie sadze by Bog sluchal modlitw innowiercow, pogan czy zydow.

Powinieneś zostać Nowym Chrystusem skoro bierzesz się do osądu Boga !!!
Dla mnie twój post jest bluźnierstwem przeciw Bogu !! Kto ci dał prawo osądzać Pana Boga .?
A piszesz dalej
Cytuj:
dlatego Żydzi-katolicy sa naszymi najblizszymi bracmi

A katolicy Czesi są be..!! Czy katolicy Niemcy też be !! Czyżbyś formował nowe wyznanie katolickie i oceniał który katolik lepszy czy gorszy..??
I miara oceny wiary byłaby narodowość.. ?? Przecież to jest niedorzeczne w każdym calu to co piszesz.!!
ALus pisze
Cytuj:
Godunow
Jezus odpowiada:" Błogosławieni są ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je" Łk 11,28.... właśnie tak jak Maryja.

Ja mam wielki szacunek do Maryi Matki Pana Naszego i wierzę ż eona jest wraz ze swoim Synem w Chwale. Ale wierzę ż ebyła i jest człowiekiem nie ma cech boskości jakie jej przypisuje Kościół Katolicki [/b]
Pozdrawiam


N kwi 17, 2005 6:23
Zobacz profil
Post 
Cristeros
Mówi także Chrystus:..."kto nie jest przeciw wam, ten jest z wami" Łk 9,50.
Napomina:"strzeżcie się mieć w pogardzie jedno z tych najmniejszych" - odnoszę to do Ciebie, bo wypowiadasz się właśnie z nutą pogardy.
LUMEN GENTIUM Konstytucja dogmatyczna o Kościele:
KK 15,16 wyraźnie mówi o zbawieniu inowierców i pogan.
http:www.intratext.com/IXT/POL0055/_PL.HTM

Godunow
..."Dlatego to doznaje Ona czci jako najznakomitszy i całkiem szczególny czlonek Kościoła i jako jego typiczne wyrażenie oraz najdoskonalszy wzorzec wiary i miłości, Kościół też Katolicki pouczony przez Ducha Świętego darzy Ją ojcowskim uczuciem czci jako matkę najmilszą".
http://www.intratext.com/IXT/POL0055/_PP.HTM


N kwi 17, 2005 9:57
Post 
Przepraszam - poprawny link:
http://www.intratext.com/IXT/POL0055/_PL.HTM


N kwi 17, 2005 10:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
1. Nie będę filtrować, co jest wypowiedzią na temat, a co przekracza wszelkie granice kultury słowa (żeby nie powiedzieć mocniej) - posty zawierające takie wypowiedzi zostały usunięte w całości

2. Prosiłam o powrót do głównego tematu. Rzeczywiście nie wymieniłam, żeby nie rozmawiać tu o ekskomunice lefebrystów, ale jest jeszcze wiele tematów, których nie wymieniłam i prosiłabym żeby je również pominąć...


Pojedyncze posty - np godunowa czy Belizariusza w tym fragmencie "dyskusji" - usunęłam, bo z racji usunięcia postów, na które odpowiadały przestały mieć rację bytu.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


N kwi 17, 2005 22:25
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL