Przesłanie od Boga jest zawarte w Piśmie Św.
Ale zrozumienie tego przesłania wymaga trochę wysiłku.
Z kartami z pewnością jest duuużo prościej.
"Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia,
a mało jest takich, którzy ją znajdują" Mt 7,14

Posiadanie nie zależy tylko od pieniędzy, ale od rozumu.


Raczej te karty nie są żartem, a formą kpiny z wiary.
Ktoś lub coś, poza magią ma niby moc przywoływania dusz świętych?

Dokładnie.
Karty "Święci i Aniołowie", Tarot, wahadełka, kryształy, różańce, szkaplerze, talizmany z Matką Boską, koronki... tylko rozumu brak.

...że też ludzie biorą się na takie nonsensy.

ja bym jeszcze dodała oko horusa

no widzisz, przeoczyłem oko Horusa...

...i krzyż.

Mamo, gdzie jest krzyż ? za sałatą!!

http://www.youtube.com/watch?v=QJJkNwam ... re=related

Ale także posiadanie tych kart zależy od intencji Korzystającego.
Bo jeśli Ten, który posiada te karty ma intencję, aby zniszczyć Boga, nie wierzy w Niego i ma inne złe intencje, to nie powinien używać tych kart.

Jeżeli chodzi o Tarota itp. to traktuję to jako zabawę, chodź wiem, że jest to niebezpieczne narzędzie do pracy z szatanem i kultura ezoteryczna.

A wystarczy trochę pomyśleć.
Czy Wy traktujecie Andrzejki czy Halloween jako styczność z szatanem? Bo ja uważam to tylko za zabawę, a nie za "zabawę" z szatanem. Jeżeli chodzi o Tych, którzy myślą, że święta i zabawy wymienione powyżej mają styczność z szatanem, to ja uważam to za nonsens i chorobę psychiczną. Takie Osoby są na wszystko ostrożne (aż za bardzo) i są zgorzkniałymi Katolikami, co uważam za kolejny nonsens...

Właśnie wystarczy pomyśleć.
Zabawowe wróżby andrzejkowe, przebieranie na Halloween "cukierek albo psikus", nigdy nie oferują jakieś magii, w rodzaju jak piszesz - służą do rad od Istoty Najwyższej i Jej Posłanników.
Takimi "radami" zajmują się spirytyści.

Kacper - moim zdaniem ty tego w najmniejszym stopniu nie traktujesz jako zabawy. W mojej ocenie posługiwanie się tymi kartami sprzeciwia się I przykazaniu.

Kacper, wszystko moze byc "narzędzie do pracy z szatanem" i jednoczesnie nic. Ja mam np. "oko proroka" i jest to dla mnie kawałek szkiełka, pamiatka kultury tureckiej. Dla innych to amulet i jako taki niebezpieczny. Dla mnie karty tarota to kartoniki z obrazkami, relikt kultury ezoterycznej służący dzis do nabijania kasy cwaniakom, dla ciebie "narzędzie do pracy z szatanem".
Lubisz wróżyć, lubisz takie klimaty więc nie wciskaj nic o zabawie. chcesz pretekstu aby zakupić te karyt? no to "mędrzec trzeciego pokolenia" dał ci taki pretekst, pewnie ksiazeczka do porozumiewania się z zaswiatem gratis
Takie karty moge kupic ja, bo mnie smiesżą i sa kolorowe. ładnie rozłożę w wachlarz, oprawię w antyramę i powiesze obok ozdobnej talii do skata. Ty natomiast trzymaj się od tego z daleka, bo zaraz będziesz się nimi "bawił" chcac zobaczyc tylko co ci tam wyjdzie i dopatrywał się w tym wskazania od ... nie wiadomo kogo.

A dla mnie to zupełne wygłupy. Ale tak to juz jest: jednemu nie szkodzi, a drugi po kęsie przez miesiąc z duchową biegunką biega.

Ja chciałabym się odnieść do postu Elbrusa.

Wiem, że są takie cytaty. Określenie "prymitywne" metody było dla mnie raczej metaforą.

Zadałam to pytanie po to żeby autor zastanowił się ...przemyślał.
Do Autora:
Może rozpętam burzę, ale powiem inaczej - wprost :

Czym różnią się te Karty Anielskie od kart Tarota

To, że zamiast symboli IX kielichów, czy Cesarzowej lub Wieży, albo Wisielca - widnieje na nich Matka Teresa, albo św. Michał Archanioł

Wróżenie - nie jest istotne czy posługujemy się kartami Tarota, czy Kartami Aniołów - nadal pozostaje wróżeniem.

Piszesz wyraźnie :
"Ja myślę, że są dobre, ponieważ nie służą one do wróżenia, ale do rad od Istoty Najwyższej i Jej Posłanników."

A gdzie jest napisane, że SĄ TO RADY OD Istoty najwyższej Na pudełku Czy na stronce, do której link podałeś

Swoją drogą - jest to strona, która reklamuje też produkty o tematyce EZOTERYCZNEJ. Przejrzyj sobie nawet publikacje, które figurują w ofercie tej strony.

No i najważniejsze : czy kiedykolwiek widziałeś na Katolickim portalu, który często przedstawia swoją ofertę (książki o tematyce religijnej, medaliki, itd) - żeby zamieszczona na niej była reklama takich kart
Ja raczej nie spotkałam się z czymś takim. Podobnie nie słyszałam, żeby Kościół "reklamował" tego typu karty. Skoro uważasz, że są dobre (bo mają wizerunek św. Franciszka) to czemu Kościół o nich nie mówi

Zresztą piszesz, że traktujesz je jako zabawę. To co chcesz z nimi robić Bo raczej w "wojnę" czy w "Tysiąca" nimi nie pograsz

W ogóle w Twoich postach zauważyłam pewną sprzeczność:
- piszesz, że te karty są dobre - bo służą do rad dawanych przez Istotę Najwyższą
- dalej piszesz, że chcesz je kupić dla zabawy

KOZIOŁ ma sporo racji - czym wiele zależy od podejścia - ja sobie lubię układać pasjansa (znam kilka rodzajów). Dla mnie jest to forma relaksu. Jestem zmęczona, zła chcę się uspokoić. Układam sobie karty. Traktuję to jako GRĘ najzwyklejszą na świecie, tak jak grę planszową. Ale znam ludzi, którzy układają pasjansa by poznać przyszłość, np., czy będę z daną osobą, czy zdam egzamin. Jak pasjans ułoży się - oznacza tak - jeżeli się nie ułoży oznacza - nie. To już jest wróżenie.

Nie obraź się. Ale w moim odczuciu nie uwolniłeś się od "wróżenia". Dalej ciągnie Cię do tego. Wiesz, że Tarot nie jest delikatnie mówiąc aprobowany przez KK, więc szukasz "środka zastępczego".

Nie jesteś do końca pewien swojego stanowiska, co do tych Kart. Dlatego założyłeś ten post. Jeżeli nie przekonują Cię argumenty osób wypowiadających się na tym forum, pokaż te Karty osobie duchownej. Zapytaj o opinię.

Pozdrawiam
Secesja

Jednak nie kupuję, bo uważam to faktycznie za zło i szatana.