Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn paź 20, 2025 16:04



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Bibliści i ich zarzuty wobec mojej wiary - Pomocy 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Bibliści i ich zarzuty wobec mojej wiary - Pomocy
Kozioł napisał(a):
I to jest właśnie problem główny, bo wszyscy zwrócili sie do Jezusa.


Dokładnie, to jest problem główny i nie jest żadnym usprawiedliwieniem to, że ktoś powie, iż zwrócił się do "Jezusa". Już św. Paweł pisał: Myślę o tym, co każdy z was mówi: «Ja jestem Pawła, a ja Apollosa; ja jestem Kefasa, a ja Chrystusa>> (1 Kor 1, 12).

Cytuj:
Dla mnie przeszłośc jest absolutnie nieważna, twoje lęki mnie trochę drażnią a wrogi sposób dyskusji zniechęca.


No to w takim razie sam pokazujesz chamstwo. Ja nie mam żadnych lęków, a wrogi sposób dyskusji to głównie twoja specjalność - oczywiście, wrogi wobec KK. Nic tak nie łączy protestantów - wszystkich - jak wrogość wobec KK. KK jest zawsze wszystkiemu winien, w KK jest całe zło itp.itd. To jest dla mnie zresztą kolejny argument za tym, gdzie rzeczywiście trwa Kościół Chrystusa: tam, gdzie koncentrują się ataki całej reszty, niezależnie od wszystkich podziałów czy wzajemnej niechęci. Te właśnie resentymenty, fobie i traumy historyczne muszą się wreszcie skończyć (rozumiem, że nie jest to łatwe, a i my pewnie nie zawsze to ułatwiamy). A o przeszłości mówisz bez przerwy, oczywiście, przede wszystkim w kontekście tego, ile zła wyrządzili katolicy, a ile dobrego protestanci.

Cytuj:
Większość z nas szanuje odmienność poglądów, bo kazdy z nas stara się chwalić Pana najlepiej jak potrafi, zgodnie z własna wiara i przekonaniami i nie dąży do narzucania ich innym. Skoro tego nie chcesz zrozumiec ani uszanowac, to mam zamiar ciebie po prostu ignorowac.


.. i w ogóle jest w was wszelkie dobro. Świetnie, ale nie o tym rozmawiamy. Przecież powiedziałem, że po ludzku doskonale was rozumiem. Ale zrozumienie to nie jest wszystko. Jesteś najlepszym dowodem na to, że nie zależy wam tak naprawdę na ekumenizmie i jedności chrześcijan - skoro nie jesteście w ogóle zdolni podjąć dyskusji na ten temat, dyskusji nie retorycznej, opartej o jakieś kongresy chrześcijańskie itp. tylko poważnej, tzn. takiej, która rzeczywiście może do pożądanego efektu doprowadzić. Takiej, którą prowadzą np. prawosławni - z oporami, bo z oporami (zresztą także opartymi głównie o politykę i historię), ale jednak. Wy nie. Widocznie jeszcze za wcześnie. Jeszcze zbyt wiele w was samozadowolenia. Cóż, czas jest do końca świata. Zresztą część z was ma coraz większe problemy z tym "ignorowaniem". Ostatnio Kościół ewangelicko-augsburski w Polsce zadecydował, że kobiety nie mogą być wyświęcane na kapłanów. Już zaczęto m.in. w tym kontekście mówić o "romanizacji kultury duchowej ewangelików". Wcześniej podobny ferment zaczął się w Kościele anglikańskim. Duch Święty pracuje. Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr lis 23, 2011 10:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01
Posty: 1123
Post Re: Bibliści i ich zarzuty wobec mojej wiary - Pomocy
ten temat był wałkowany na forum wiara
odparcie zarzutów stawianych kk.

120 r. - Pierwsze wzmianki o używaniu wody święconej do "wypędzania duchów" nieczystych

Co znaczy informacja umieszczona pod datą 120? To zarzut, że zaczęto używać wody święconej, czy ze wypędzano złe duchy? Bo jeśli to drugie, to trzeba przypomnieć, że już Jezus i Apostołowie wypędzali złe duchy... Jeśli rzeczywiście istnieje taka pierwsza wzmianka o wodzie święconej, to trzeba zauważyć, że jest bardzo wczesna. Po pierwsze bowiem „pierwsza wzmianka” nie oznacza, że dopiero wtedy zaczęto wody święconej używać. Po drugie to czasy bardzo bliskie Apostołom... Ostatni z nich, św. Jan zmarł przecież niewiele wcześniej...

157 r. - Po raz pierwszy zastosowano formy pokuty

Druga wzmianka. Cóż autor ma na myśli? Że pierwsi chrześcijanie nie znali sakramentu pokuty? Przecież już w Ewangelii Jana jest mowa o odpuszczaniu grzechów przez Apostołów (J 20, 2-23)... O co więc chodzi? Chyba tylko o podstępne zasugerowanie czytelnikowi, że sakrament pokuty wmyślono w 157 roku... A to wierutna bzdura. Proszę zajrzeć choćby do artykułu zamieszczonego na stronie

viewtopic.php?f=2&t=586


Śr lis 23, 2011 15:04
Zobacz profil
Post Re: Bibliści i ich zarzuty wobec mojej wiary - Pomocy
Kozioł napisał(a):
Johnny99 napisał(a):
Dla uściślenia: protestanci odrzucili Księgi Machabejskie właśnie dlatego, że jest tam modlitwa za zmarłych, która im nie pasuje do doktryny.

Miałem ciebie za poważnego człowieka, a ty czarna propagandę (czyli kłamstwa) siejesz? Równie dobrze możesz tak napisać o KK oraz 3 i 4 Księdze Machabejskiej.
Reformatorzy byli ludźmi pobożnymi, głębokiej wiary. Żyli w epoce pełnej przesądów i nadużyć, w epoce gdy KK był bliski upadku. Choć nie osiągnęli porozumienia i nie udało się zachować jedności w kościele zachodnim, to jednak wywołali głęboka reformę i odnowę KK.

Głębokiej odnowy KK dokonał św. Franciszek z Asyżu - pokorą, przykładem, nie rozrywając Kościoła.


Śr lis 23, 2011 15:11
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Bibliści i ich zarzuty wobec mojej wiary - Pomocy
AKSORZ napisał(a):
Ostatnio przytoczono mi argument innego kalibru:
http://www.eioba.pl/a/1hxq/o-czym-90-katolikow-nie-wie
viewtopic.php?f=27&t=7956 - HISTORIA KOŚCIOŁA
viewtopic.php?f=2&t=586 - Fakty z życia Kościoła
viewtopic.php?f=16&t=7444 - Trochę historii
viewtopic.php?f=48&t=1534 - Gdzie jest prawda?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Śr lis 23, 2011 19:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2011 12:33
Posty: 142
Post Re: Bibliści i ich zarzuty wobec mojej wiary - Pomocy
AKSORZ napisał(a):
Moja odpowiedź jest taka: Ja nie mam na tyle odwagi ani siły żeby polegać tylko na sobie i innych ludziach gdyż w życiu bywa tak że wszyscy potrafią się od ciebie odwrócić i zostajesz sam, dla mnie w takich sytuacjach Bóg jest jedynym ratunkiem. Oczywiście nie zdecydowałem się na powrót do KK tylko z tego względu bo to by było dosyć głupie i nie szczere ale poniekąd jest to jakiś argument. Dodatkowo nie zaryzykuję utraty swojego zbawienia tylko dlatego że łatwiej i wygodniej jest odrzucić Boga i patrzeć na świat poprzez pryzmat własnego ego wolę zestawiać swój światopogląd z tym co jest napisane w Biblii i wyciągać wnioski chociaż są często bardzo trudne do zaakceptowania.



Z ratunku w Bogu sam skorzystałem od tamtej pory moje życie zmieniło się o 100stopni. Mogę tylko powiedzieć tym co odrzucają Boga że są w błędzie, że się mylą. To, co proponuje nam świat jest zgubne. Ludzie próbują dziś wszystko zamknąć w pojęciach. Wszystko klasyfikują dokładnie starannie ale to ich zamyka na Boga.

Jest coś takiego jak pewność. Pewność że Bóg istnieje, że jest miłosierny, że ponownie przyjdzie itp. Udało mi się odzyskać wiarę i chciałbym zarażać wiarą wszystkich którzy walczą z Kościołem, tych którzy się wahają i tych którzy dopiero zaczynają oraz podtrzymywać wiarę w tych którzy przygasają
.
AKSORZ - wątpliwości są po to, żeby wiarę szlifować. Gdyby wiara była nam dana zapakowana i gotowa do spożycia, to byłaby raczej sugestią, hipotezą. Pokonywanie wątpliwości to wysiłek na miarę ludzkich możliwości. Do oczyszczania wiary będzie potrzebna również teologia ale ona nie zastąpi wiary. Moc wiary będzie oczyszczona przez dobrą teologię, to jest pewne.

_________________
"Aż do śmierci stawaj do zapasów o prawdę, a Pan Bóg będzie walczył o ciebie" (Syr 4,28)
"na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów swoich będziesz potępiony” (Mt 12, 34-37).


Śr lis 23, 2011 20:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2011 12:33
Posty: 142
Post Re: Bibliści i ich zarzuty wobec mojej wiary - Pomocy
AKSORZ napisał(a):
Mimo wszystko zaryzykuję i wybieram katolicyzm. Niestety nie jestem na tak wysokim poziomie jak ty Elbrus ale podzieliłem się tutaj moim z tego jak sądzę bardzo prymitywnym punktem widzenia. Wiele rzeczy tutaj spłyciłem po to żeby nie zanudzać wszystkich kształtowaniem mojego światopoglądu. Niestety nie jestem w stanie zagłębić się w literaturę innych wyznań gdyż jak większość z nas mam pracę rodzinę i ograniczony czas więc muszę podjąć jakieś ryzyko.


Zdrowa wiara to wybrana z własnej woli:) Może i elbrus jest na wysokim poziomie ale nie jest wierzącym. Wiedz że Chrystus nie szuka specjalistów, przeciwnie, szuka zwykłych ludzi żeby dawali świadectwo i nawracali świat.

Bardzo dużo szukałem w internecie, fora, filmiki na temat wiary (o UFO i nauce też lubię poczytać) dam Ci radę znajdź sobie pewne źródła typu książki, czasopisma, publikacje aniżeli ten cały śmietnik przeładowany jakimiś dziwnymi poglądami wypaczającymi prawdę.

_________________
"Aż do śmierci stawaj do zapasów o prawdę, a Pan Bóg będzie walczył o ciebie" (Syr 4,28)
"na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów swoich będziesz potępiony” (Mt 12, 34-37).


Śr lis 23, 2011 21:07
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 16, 2010 20:55
Posty: 139
Post Re: Bibliści i ich zarzuty wobec mojej wiary - Pomocy
A to znasz: http://davidicke.pl/index.php/filmy/61- ... part1.html, gość odkrył i powiązał całą masę rzeczy, tych części jest kilka i uważam, że każdy poszukiwacz prawdy powinien tego posłuchać. Tym bardziej, że człowiek opowiada o tym w bardzo niesamowity i piękny sposób. I człowieku, w tym punkcie w którym jesteś w tej chwili pozostaniesz bardzo krótko! Wrócisz do tego, gdzie byłeś wcześniej i jeśli tylko będzie Tobie naprawdę zależało na prawdzie, odkryjesz ją. Jezus też miał różne swoje przeżycia i wcale nie uciekał ze swojej drogi, wręcz przeciwnie, postawił na swoim! Szybko się poddałeś, ale tak jak mówiłem, to będzie krótka przerwa. Chyba, że dokonasz innego wyboru...

_________________
Obrazek


Śr lis 23, 2011 21:38
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N lis 20, 2011 19:19
Posty: 33
Post Re: Bibliści i ich zarzuty wobec mojej wiary - Pomocy
Nie no proszę tylko nie Icke - to ma być poszukiwanie prawdy !? Icke-a to ja bardzo długo przerabiałem i jak skończyłem ... spadłem na samo dno pogaństwa i New Age. Ostatnim wywiadem Ickea, który obejrzałem był wywiad zaraz po katastrofie smoleńskiej. Zaraz zaczął opisywać że sprawa jest zagadkowa że nie było ciał itd. Po prostu jak dla mnie jest on fałszywym prorokiem razem z panią Burgemaister. Właśnie dlatego tak bardzo oddaliłem się od Boga zagłuszając go w sobie tanimi wymówkami typu podejrzane filmy o UFO, dowody na istnienie duchów, teorie spiskowe ... Zamiast zająć się życiem tu i teraz na ziemi i odkrywaniem na czym polega miłość do drugiego człowieka.


Cz lis 24, 2011 1:02
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 05, 2006 0:21
Posty: 228
Post Re: Bibliści i ich zarzuty wobec mojej wiary - Pomocy
Polecam ks. Pawlukiewicz na youtube

_________________
Obrazek

Zły? Być może.. dobry? A czemu... nie tak wiele znów pychy we mnie...
Dajcie zyć po swojemu grzesznemu a i świętym żyć będzie przyjemniej.


Cz lis 24, 2011 10:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL