Humalog! Zioniesz ogniem nienawiści do Kaczyńskiego,jak smok wawelski, albo jeszcze gorzej. Proponuję szklankę wodę/może na ten ogień, a może na kaca/ i po ochłonięciu napisz merytoryczny komentarz. Mam nadzieję, a nawet jestem pewna, że Cię na to stać.

Tak zupełenie szczerze to mi zaczyna już być go szkoda. Rzeczywiście same jakieś nietrafione wypowiedzi, nieszczęścia, partia mu się rozwala itd. Nawet jeśli większość z tego on sam sobie naważył przez swoje działania itd. Zawsze żal człowieka. W sumie chce dobrze dla Polski, lecz może jest nazbyt zmknięty tylko w swojej opcji, tak bardzo, że nawet swoich nie chce słuchać.

Dlaczego to piszę? Jak wiadomo jestem krytykiem PiS i osoby Kaczyńskiego. Jednak zawsze staram się patrzyć na polityków nie tylko przez pryzmat tego co mówią, lecz również co zdradza np. mowa ciała. Jarosława Kaczyńskiego spotkałem kiedyś w Victorii - niemal wpadlem na niego na korytarzu. Była tam konferencja dotrycząca organizacji pozarządowych. Miałem okazję przyjrzeć mu się bezpośrednio i muszę przyznać że od razy zauważyłem, że jest w nim jakieś takie ciepło i dobro bijące z oczu.
Szkoda tylko że jest taki zasklepiony i popełnia wręcz podręcznikowe błędy jeśli chodzi o PR i całą tą sferę komunikacji.

Alus o co chodzi z tym Egiptem? Dlaczego 'Jarek' chciał nas tam wysłać? Na wakacje?

Nie to nie ogień nienawiści...to brudna prawda o Twoim idolu. Dla mnie dopóki jest nikim (tak jak teraz) jest obojętny, znienawidziłbym go gdyby znów doszedł do władzy. Jednak Polacy to zbyt madry naród i psychopatów drugi raz do władzy nie dopuszci:)

Plaże Egiptu, Tunezji są dzisiaj zaludniane przez Niemców, Francuzów, Anglików, po części tez Rosjan i Czechów. Polaków tam niezbyt wielu. W 2010r musza tam być miliony Polaków! Polacy muszą mieć prawo do wypoczynku!, marzec 2010r, kongres PiS.

Kaczyński własnie powiedział w TVP, ze B16 wyraził swoje prywatne zdanie na temat kary śmierci, że sam Kaczyński jak i inni członkowie PIS mają prawo miec własne zdanie i że kara smierci nie jest sprzeczna z nauczaniem KK, a pogląd, ze nie kara odstrasza ale nieuchronność jej egzekucji jest 18-to wieczną bajką dla dzieci.

Czyżbyś spodziewał się innej reakcji?

"Brudna prawda", zgadza się, brudna czyli kłamstwo?, bo jak inaczej ocenić brudną prawdę?
"Polacy to zbyt mądry naród", oczywiście tak, ale są wyjątki:zainfekowane PRLem, władzą oraz medialnym szumem, a Ty do których z nich się zaliczasz?
Kozioł! Tylko Bóg jest nieomylny oraz Papiez, ale tylko w sprawach wiary.

Osoba opowiadająca się za karą śmierci nie powinna sie afiszować i opowiadać wszem i wobec, ze jest katolikiem.
Taka własnie jest prawda. Brudna prawda sa zagrania psychopatycznych przywódców politycznych do grona których zalicza się Jarosław Kaczyński.
Ja wiem, że ty agawo tego nie zrozumiesz, nie jestes tego wstanie pojąć. To widać po Twoich zionących nienawiścia postach.
Nie będe ci radził byś poszukała profesjonalnego leczenia, bo jeszcze się obrazisz, ze traktuję cię jako nienormalną...

Dużo dalej od katolicyzmu stoją zwolennicy aborcji, eutanazji i in vitro.Mają prawo.

"Przecież nikt nie zabrania katolikom zachować osobistych przekonań w tej sprawie
przy jednoczesnym szacunku i otwartości na apele Rzymu."
http://www.rp.pl/artykul/9157,762626-Jaroslaw-Kaczynski-i-kara-smierci---Marek-Jurek.html?p=2

katolikom przysługuje bardzo duża przestrzeń dla osobistych przemysleń i wniosków
niestety często katolicy są tego nie świadomi i sami ograniczają sobie tę przestrzeń a biskupi i księża utrzymują ich w tej nieświadomości
(podejrzewam dlaczego, ale nie o tym chcę pisać)

Biblia i Tradycja kościoła (ta przez duże T) wyznacza jakiś ogólny kierunek myślenia
potem już zostaje rozeznanie we własnym sumieniu jaki mieć stosunek do wielu spraw

jestem stanowczym przeciwnikiem kary śmierci
moje zdanie jest takie, że nie da jej się pogodzić z przykazaniem Miłości Bliźniego

ale też wiem, że druga strona może to widzieć inaczej nie przestając być katolikiem
Tradycja kościoła dostarcza im argumentów za tym, współczesne wypowiedzi papieży (i nie tylko)
zdecydowanie im te argumenty wytrącają - muszą wybierać i cokolwiek wybiorą nie przestają być katolikami

(chciałam napisać "niestety" - jest taka pokusa, żeby wyrzucać poza nawias Kościoła tych którzy myślą inaczej)

Cieszy mnie owa wolność u braci katolików, wolność tak zwykła u metodystów, a sądząc po reakcjach tak niecodzienna (kontrowersyjna?) u was. To przeświadczenie, nieświadomość o której piszesz jest tak głęboka, że sam uległem stereotypom.

Temat już się wyczerpał i dobrze. Na zakończenie mam prawdziwą przyjemność zaprezentować znaleziony gdzieś w necie wierszyk:

Rzekłeś: "kara śmierci" Nie miejmy litości.
Nie będzie nam Niemiec dyktował wartości.
Co on wie o polskiej katolickiej wierze?
Jarku, Ty wiesz lepiej! Choć On jest papieżem.

Kolejnym żądaniem obłąkanego przywódcy PiS z pewnościa będzie przywrócenie niewolnictwa. W końcu KK przez wiele lat aprobował ten haniebny proceder.
Jarek Zbawca jest do wszystkiego zdolny...jego obłęd jest siła napedową nieudacznych (wiecznie przegrywających) politykierów PiSu.
Chociaż to by nie było akurat takie złę. Zgodnie z nową wiarą "katokaczyzmem", kupiłbym sobie niewolnika, a ten chodziłby za mnie do roboty...za miske zupy
A jakby sie zbuntował to...Kara Śmierci, odszkodowanie od ubezpieczyciela za strate ruchomości i...nowy niewolnik