Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 27, 2025 15:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 245 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17  Następna strona
 Zmuszanie do wiary. 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 17, 2011 9:39
Posty: 412
Post Re: Zmuszanie do wiary.
mareta napisał(a):
Commander napisał(a):
Tak, ale pośpiewać to przecież nie wszystko. Sami tego uczycie. Jeśli Twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją. :-D



Sam Chrystus nigdy tego dosłownie nie stosował. Wiesz, co to przenośnia?


Przecież użyłem tego w charakterze przenośni, jak Jezus, czego Ty chcesz ode mnie? :beksa: :lol:

_________________
__I__ napisał(a):
Bóg to coś w rodzaju gazowego kręgowca.


Pn sie 29, 2011 21:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3486
Post Re: Zmuszanie do wiary.
Noo już nie płacz. Dla mnie to nie "pośpiewać". Kiedy słuszę ten psalm pokutny, staje mi przed oczami całe życie i myślę jak będzie z tamtej strony. Swoją drogą nie wiem, wy niewierzący myślicie,że bedziecie żyć wiecznie czy co?

_________________
"Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"


Pt wrz 02, 2011 12:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 26, 2011 12:48
Posty: 208
Post Re: Zmuszanie do wiary.
my niewierzacy nie mamy wielkiego dylematu co do tego, jak bedzie po drugiej stronie. Nie ma drugiej strony. Staramy sie przezyc zycie, ktore mamy najlepiej jak potrafimy.


Pt wrz 02, 2011 12:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 17, 2011 8:30
Posty: 296
Post Re: Zmuszanie do wiary.
Nie ma faktycznych dowodów, podstaw żeby sądzić, że jakiś duch opuszcza człowieka i gdzieś ulatuje. Więc wolę żyć tu, i działać tak żeby to życie było: prostsze, bez krzywdzenia siebie, bez krzywdzenia innych, bez głodu, bez zimna, bez chorób. Jestem poza tym za ewolucją technologiczną, przedłużeniem ewolucji biologicznej człowieka. Patrzę w przyszłość z nadzieją.

_________________
kim jesteś człowieku
żyjący w XXI wieku...


Obrazek


Cz wrz 08, 2011 9:42
Zobacz profil
Post Re: Zmuszanie do wiary.
Thurs napisał(a):
Nie ma faktycznych dowodów, podstaw żeby sądzić, że jakiś duch opuszcza człowieka i gdzieś ulatuje. Więc wolę żyć tu, i działać tak żeby to życie było: prostsze, bez krzywdzenia siebie, bez krzywdzenia innych, bez głodu, bez zimna, bez chorób. Jestem poza tym za ewolucją technologiczną, przedłużeniem ewolucji biologicznej człowieka. Patrzę w przyszłość z nadzieją.

Nie ma również faktycznych dowodów, że żaden duch nie opuszcza człowieka.
Tak czy siak - warto być uczciwym.


Cz wrz 08, 2011 10:34
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: Zmuszanie do wiary.
Australijczyk napisał(a):
my niewierzacy nie mamy wielkiego dylematu co do tego, jak bedzie po drugiej stronie. Nie ma drugiej strony. Staramy sie przezyc zycie, ktore mamy najlepiej jak potrafimy.
Pisz za siebie :) Tu dla przykładu masz słowa innego, starszego sceptyka:

Krótko mówiąc, nie możemy zgłębić tajemnicy i obrócić jej w wiedzę, lecz ważne wiedzieć, że mamy z nią do czynienia; choć nie sposób zedrzeć zasłonę, za którą ukrywa się rzeczywistość ostateczna, winniśmy wiedzieć, że jest taka zasłona.
- Leszek Kołakowski


No i jednak Krzyż na jego grobie jest
Obrazek

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Cz wrz 08, 2011 13:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3486
Post Re: Zmuszanie do wiary.
To są słowa mędrca i filozofa

_________________
"Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"


Pn wrz 12, 2011 20:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt paź 07, 2008 19:13
Posty: 800
Post Re: Zmuszanie do wiary.
Zmuszanie (fizyczne, psychiczne) do wiary jest zwykłą PRZEMOCĄ.

Wiara katolicka opiera się na Biblii, która pomimo swojej wielkiej wartości literackiej, pozostaje jedynie dziełem literackim. Badania archeologiczne wskazują, że hebrajski jest odmianą języka kananejskiego - i że hebrajczycy wywodzili się właśnie z tego plemienia - więcej, że większość tekstów Starego Testamentu ma charakter ideologiczny, mający niejako uzasadniać pewne rzeczy (początek narodu, klęski militarne, itp.). Starotestamentowy Bóg wykazuje mnóstwo podobieństw do kananejskiego El, później od rozmowy z Mojżeszem, możemy odnaleźć mnóstwo podobieństw do kananejskiego Baala.

odsyłam do wykładów Christine Hayes.
http://videolectures.net/yalerlst145f06_hayes_lec12/

Co chcę powiedzieć: że skoro nasza wiara opiera się na wątpliwych, wielokrotnie niepoprawnie tłumaczonych ludowych podaniach plemion koczowniczych, trzeba być "głupim na umyśle", żeby traktować ją "dosłownie", żeby trzymać się sztywnej litery i narzuconej przez kogoś interpretacji.
(przykład: ksiądz mówiący z ambony, że Jezus się najpierw objawił kobietom, bo kobiety to plotkary)

Dlatego, raczej należałoby się trzymać "ducha" Biblii, a nie litery, a już tym bardziej czyjejś interpretacji.

Tak więc, zmuszanie do wiary - to w pewnym sensie gwałt dokonywany na psychice i intelekcie innej osoby. Jeśli ktoś sam wybierze drogę wiary - fajnie, ale jeśli ktoś jej nie wybierze, nie powinien ponosić z tego powodu żadnych konsekwencji, a już szczególnie nie powinno się go narażać na podobne szykany.


Pn wrz 12, 2011 22:11
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 14, 2011 22:15
Posty: 115
Post Re: Zmuszanie do wiary.
Gargamelu chciał bym zauważyć że choć jestem wierzący to jednak po śmierci człowiek ma małe możliwości dyskusji o tym co mu postawią na grobie więc to raczej nie argument

A co do zmuszania to rzeczywiście nie należy zmuszać tylko starać się przekonać

http://www.youtube.com/watch?v=ZdJhuC7wtL8

_________________
"Siła bez sprawiedliwości to przemoc. Sprawiedliwość bez siły to nieudolność
sosai Masutatsu Oyama


Pn wrz 12, 2011 22:20
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: Zmuszanie do wiary.
Tak, ale nagrobków nie stawiają nam ludzie obcy tylko nasi najblizsi, a oni jednak co nieco o nas wiedzą.

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Cz wrz 15, 2011 12:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 3486
Post Re: Zmuszanie do wiary.
gargamel napisał(a):
Tak, ale nagrobków nie stawiają nam ludzie obcy tylko nasi najblizsi, a oni jednak co nieco o nas wiedzą.


Albo im się tylko wydaje,że coś wiedzą, a nagrobek generalnie stawa się dla żyjących- tych , co przychodzą, podziwiają i najlepiej jeśli zazdroszczą

_________________
"Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"


N wrz 18, 2011 14:39
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39
Posty: 918
Post Re: Zmuszanie do wiary.
Może im się wydaje, a może zlecają nagrobek wedle wcześniejszych uzgodnień z głównym zainteresowanym. Starsi ludzie poruszają takie tematy, zwłaszcza jak są chorzy. A tak w ogóle, to czego tu zazdrościć??! Ja np. poinformowałem rodzinę, że gdyby mnie szlag trafił to koniecznie chcę być skremowany, a prochy to mogą nawet w kiblu spuścić. Nie bez znaczenia jest także oszczędność miejsca na cmentarzu :)
Teraz jak żyję, to czuję jakiś wstręt przed zamykaniem nawet martwego ciała w trumnie 2m pod ziemią, więc nawet najbardziej okazały grób nie wzbudza we mnie zazdrości.

_________________
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 :spoko: http://pajacyk.pl/


Wt wrz 20, 2011 14:38
Zobacz profil

Dołączył(a): So sie 06, 2011 14:38
Posty: 6
Post Re: Zmuszanie do wiary.
Przeanalizowałam dziś cały wątek. Nie spodziewałam się takiego odzewu. Przestałam zaglądać po kilku ostrzejszych wypowiedziach.

Postanowiłam (czyt. nie miałam wyboru) przystąpić do bierzmowania. Biegam do spowiedzi, na różaniec chodziłam w październiku, teraz chodzę na roraty... W moim postrzeganiu wiary nie zmieniło się nic. Myślałam, że spowiedź coś zmieni. Niestety/stety nic się nie stało. Siedzę w kościele oglądając ściany, analizuję w myślach prace domowe, ,,budzę się" tylko na czytania, a to i tylko wtedy, gdy jakiegoś nie znam.
Co do tekstu o profesorze i studencie, to jest on bezsensowny. Były realne przesłanki, by sądzić, iż:
1. Profesor ma mózg (zbadano, że ludzie mają mózg, nikt nie widział, żeby człowiek żył bez mózgu. Skoro wszyscy mają mózg=profesor ma mózg, proste)
2. Ewolucja rzeczywiście miała miejsce, i są tego dowody, np. uniwersalność kodu genetycznego, istnienie reliktów, ogniw pośrednich i tak dalej...
Cały tekst przez to traci sens, przecież nawet taki półgłówek jak ja potrafi podać dowody ewolucji i posiadania przez profesora mózgu. Realnych, możliwych do zbadania dowodów. Ale nikt nie poda mi możliwych do zbadania dowodów istnienia Boga; i dlatego wiara pozostaje wiarą a nie faktem naukowym :D

Widzę ogromną mądrość w Biblii, ale nadal z perspektywy agnostyczki.
zephyr7--> podoba mi się Twoja postawa, brak przymusu dla dzieci. PS Bardzo lubię Godricka; świetne sceny z nim były, uosobienie dobroci :)
Nie wiem, czy ktoś jeszcze odpowie na ten post; będę czekać :D


Wt gru 13, 2011 19:57
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post Re: Zmuszanie do wiary.
Dziecko nie jest w pełni człowiekiem , więc nie przysługują mu w pełni prawa człowieka .
Z racji swojej ułomności podlega ono władzy swoich rodziców [ osobników instynktownie najbardziej mu życzliwych i bardziej świadomych otaczającego świata - przynajmiej w teorii ].

Tak więc Annoxx skoro rodzice karzą musisz się bierzmować .
Jak sama zauważyłaś do wiary nikt nie może cię zmusić [ naprawde skuteczne techniki prania mzózgu są zabronione przez prawo cywilizowanych społeczeństw , lub zarezerwowane dla osobników bezpośrednio zagrażającym innym ].
Musisz jednak brać udział w teatrzykach mających w zamyśle twórców przedsięwzięcia uwarunkować twoje przyszłe zachowania .
Tak naprawdę przymus działa odstręczająco , więc efekt może być odwrotny od [ najprawdopodobniej ] zamierzonego .

Twój agnostycyzm [ w twoim wieku ] jest przeawem godnej pochwały ostrożności w formułowaniu sądów . Z czasem będziesz uspójniać swój światopoglądąc zmierzając do teizmu , lub ateizmu .
No chyba że będziesz miała mało czasu i osobowość shizoidalną :) .

Pozdrawiam .

_________________
-p => [ p => q ]


Śr gru 14, 2011 11:47
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 14, 2011 22:15
Posty: 115
Post Re: Zmuszanie do wiary.
danbog napisał(a):
Dziecko nie jest w pełni człowiekiem , więc nie przysługują mu w pełni prawa człowieka ..


:shock: Dziecko jest w pełni człowiekiem i przysługują mu prawa człowieka.Oczywiście rodzice decydujący za dziecko i są za nie odpowiedzialni.Ale to nie zmienia faktu że przysługują mu prawa.



A tak czy inaczej mało kto podchodzi poważnie do Bierzmowania przynajmniej ja miałem takie odczucie w moim środowisku.Oczywiście potem poglądy się skrystalizują.

_________________
"Siła bez sprawiedliwości to przemoc. Sprawiedliwość bez siły to nieudolność
sosai Masutatsu Oyama


Śr gru 14, 2011 12:55
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 245 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL