gdzie Twoja wiara, kruku. Nie wierzysz w życie pozagrobowe?

To nie tak. Oczywiście że wierze w życie pozagrobowe i nagrodę w Panu pokładam. Nie znaczy to jednak, że mamy popierać mordowanie chrześcijan. I nie znaczy, ze mamy na wszystko pozwalać sekciarzom i fałszywym religiom.

Pamiętaj, że prześladowanie i mordowanie chrześcijan było zapowiedziane proroczo przez Pana Jezusa (między innymi), więc o czym mowa - to musi się spełnić

"Wtedy wydadzą was na udrękę i będą was zabijać, i będziecie w nienawiści u wszystkich narodów, z powodu mego imienia" (Mat. 24:9).

Nie widzę żadnego związku. Masz prawo bronic swojej wiary i życia swojego i swoich bliskich. Fakty sa takie że gdyby np nie było wypraw krzyżowych czy zwycięstwa pod Wiedniem to Europa dzisiaj byłaby islamska.

Nie widzisz związku między słowami Pana Jezusa, a prześladowaniem chrześcijan?
Tak, ale nie w sposób niepodobający się Bogu. Zauważyłeś jaką postawę wobec wrogów wiary przejawiali chrześcijanie w I wieku n.e.? Powinniśmy ich naśladować - nie uważasz?
Nikt nie wie jaka by była i jaka będzie. Nie znalazłem w Biblii usprawiedliwienia dla tego rodzaju działań. Bóg nazywa je jednoznacznie.

Pomijając wszystko inne, (a zwłaszcza argument: "nie znalazłem w Biblii", który nie jest żadnym argumentem) to czy Bóg w ST nie nakazywał walki z innymi narodami?
Przejrzyj dobrze swoją Biblię

Pisząc, ze nie widzę związku miałem na mysli to że twoje argumenty maja sie nijak do czasów obecnych. Uwazam że powinnismy nasladować pierwszych chrześcijan ale nie we wszystkim. Wiele tradycyjnych praktyk wyrosłych z Judaizmu odeszło do lamusa i nie musimy ich wskrzeszać. Nie znalazłes w biblii usprawiedliwienia dla tego typu działań. To może jesteś heretykiem sola scripturowcem? Oprócz Biblii mamy jeszcze Magisterium KK. Tam poszukaj a znajdziesz.

Przejrzałem. Nakazywał. Do boju medieval!

Dla mnie autorytetem jest Biblia

"Wszelkie Pismo od Boga natchnione /jest/ i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości - aby człowiek Boży był doskonały, przysposobiony do każdego dobrego czynu" (2 Tym. 3:16,17).

Jakie, mianowicie?

Dla mnie też, ale nie robię z biblii Boga jak protestanci.

A znasz to:2 Ptr 3:14-16
14. Dlatego, umiłowani, oczekując tego, starajcie się, aby /On/ was zastał bez plamy i skazy – w pokoju,
15. a cierpliwość Pana naszego uważajcie za zbawienną, jak to również umiłowany nasz brat Paweł według danej mu mądrości napisał do was,
16. jak również we wszystkich listach, w których mówi o tym. Są w nich trudne do zrozumienia pewne sprawy, które ludzie niedouczeni i mało utwierdzeni opacznie tłumaczą, tak samo jak i inne Pisma, na własną SWOJĄ ZGUBĘ.
(BT)
Biblia nie jest do prywatnej interpretacji, tak postępują sekciarze, doprowadzając do rozłamów w kościele. Biblie trzeba interpretować w oparciu o tradycje apostolska i magisterium KK.

No, ale przyznasz, że gdy Biblia wypowiada się na jakiś temat jednoznacznie, to nie podlega to dowolnej interpretacji człowieka. Postawa pierwszych chrześcijan opisana w Biblii jest dla nas wzorem między innymi w postępowaniu.

Wiem o co ci chodzi. Jednak mając za sobą doświadczenia z charyzmatycznych zborów, to aż mi się na głowie włosy jeżą na myśl co ze słowem bożym potrafi zrobić pastor-lekarz, pastor-stolarz itd.

No, fakt. Jak ktoś zaczyna kombinować z wersetami, to mogą wyjść "cuda"...

Pomijając wszystko inne, (a zwłaszcza argument: "nie znalazłem w Biblii", który nie jest żadnym argumentem) to czy Bóg w ST nie nakazywał walki z innymi narodami?
Przejrzyj dobrze swoją Biblię[/quote]


Nie nakazywał walki, za to mówił miłujcie nieprzyjaciół waszych

W ST nakazywał.