Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N wrz 28, 2025 15:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Czy tabaka to grzech? (Trzeba się spowiadać?) 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn gru 12, 2011 20:22
Posty: 42
Post Re: Czy tabaka to grzech? (Trzeba się spowiadać?)
Tabaki odradzam, sam kupowalem w wieku 10-12 lat, mietowa, owocowa, ??angielska?? (nie jestem pewny czy tak sie akurat nazywala, watpie, ale mocna), potem stracilem węch. Jak przestalem to wrocil po ok. pol roku. Przepalilo mi tez nos, potem jak wciagalem to odrazu szlo w gardlo i bralo mnie na wymioty. Co do samego wciagania tabaki, to "niby" mialo sie po tym kichac, a jedyne co mialem to 'swiezosc miety' w nosie -.-


Pn sty 02, 2012 12:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 15, 2011 19:14
Posty: 5
Post Re: Czy tabaka to grzech? (Trzeba się spowiadać?)
Aziucel_Dahak napisał(a):
Tabaki odradzam, sam kupowalem w wieku 10-12 lat, mietowa, owocowa, ??angielska?? (nie jestem pewny czy tak sie akurat nazywala, watpie, ale mocna), potem stracilem węch. Jak przestalem to wrocil po ok. pol roku. Przepalilo mi tez nos, potem jak wciagalem to odrazu szlo w gardlo i bralo mnie na wymioty. Co do samego wciagania tabaki, to "niby" mialo sie po tym kichac, a jedyne co mialem to 'swiezosc miety' w nosie -.-

Podejrzewam, że nie wciągałeś dla smaku, ale dla tak zwanej "fazy" nie przesądzam na 100%, że robiłeś to dla fazy, bo nie jestem w stanie tego sprawdzić, ale niestety to co napisałeś dokładnie na to wskazuje :P Tabakę trzeba stosować z uczuciem, ale również z wyczuciem. Jeżeli zjesz cukierka to nic Ci nie będzie i będziesz czuł tylko dobry, słodki smak, ale jeżeli zjesz 50 cukierków to za przeproszeniem będziesz rzygał dalej niż widzisz. Z tabaką podobnie. Jak zażyjesz szczyptę albo kropkę tabaki będziesz czuł przyjemne orzeźwienie, choć nie zawsze, bo na przykład dziś zażyłem sobie na takim mrozie -10 Dholakia swiss chocolate i wręcz idealnie komponowała się czekolada z zimnym powietrzem, w każdym razie będziesz czuł wspaniały smak, ale jeżeli wciągniesz naraz całe pudełko to od nikotyny będzie Ci się kręciło w głowie. Wszystko jest kwestią umiaru no i oczywiście tego co zażywasz. Jeżeli zażywasz tanie tabaki, w których jest więcej chemii niż w tablicy Mendelejewa to śluzówka Ci prędzej czy później wysiądzie. Logiczne ;)


Pt sty 27, 2012 20:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 15, 2011 19:14
Posty: 5
Post Re: Czy tabaka to grzech? (Trzeba się spowiadać?)
http://spotkania.wiara.pl/doc/937286.Ka ... a-pokoju/3
Na ten tekst natknąłem się przypadkowo. Jest to słowo w słowo ten sam tekst, który wcześniej czytałem w Gościu niedzielnym :D


So sty 28, 2012 21:19
Zobacz profil
Post Re: Czy tabaka to grzech? (Trzeba się spowiadać?)
Dobry tekst.
Faktycznie gdy byłem w towarzystwie pastora to nikt nie kichał :)


N sty 29, 2012 2:10
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL