Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N lis 09, 2025 14:36



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Dylemat moralny 
Autor Wiadomość
Post Re: Dylemat moralny
kacia777 napisał(a):
.......Szkoda trochę bo fajnie z nim było..... ech....

Jest jeszcze jedne rozwiazanie. Umów się spokojnie z ta dziewczyna - mam nadzieję, ze to dojrzała emocjonalnie osoba anie histeryczka. Obgadajcie sprawę spokojnie przy lodach/ciachu i herbacie/kawie, moze nawet skonfrontujcie się z chlopakiem. tylko ze z doswiadczenia/obserwacji wiem, ze to zawsze najgorzej kończy się dla faceta (a kobiety potrafią się zaprzyjaźnić!).

Nie namawiam, trzeba miec stalowe nerwy, duzo dystansu i nastawic się na brak happy endu


Pn gru 12, 2011 20:25
Post Re: Dylemat moralny
kacia77 mądra decyzja z tą wiadomością.
Tooo... nei do końca tak. Ja starałam się o uwagę tego chłopaka przez prawie 2 lata i w końcu odpuściłam, bo miałam dość a efekt był zerowy. I wtedy u niego coś w końcu zaskoczyło.


Pn gru 12, 2011 20:27

Dołączył(a): Pn gru 12, 2011 17:39
Posty: 11
Post Re: Dylemat moralny
Cytuj:
Jest jeszcze jedne rozwiazanie. Umów się spokojnie z ta dziewczyna - mam nadzieję, ze to dojrzała emocjonalnie osoba anie histeryczka. Obgadajcie sprawę spokojnie przy lodach/ciachu i herbacie/kawie, moze nawet skonfrontujcie się z chlopakiem. tylko ze z doswiadczenia/obserwacji wiem, ze to zawsze najgorzej kończy się dla faceta (a kobiety potrafią się zaprzyjaźnić!).


No wiesz, myślałam ogólnie o tym żeby jej powiedzieć. Ale zobacz co napisał Elbrus z ironia:
Cytuj:
Albo może lepiej pojedź do tamtej dziewczyny i powiedz jej, że się spotykasz z jej chłopakiem,
a jak ma jakiś problem, to jej sprawa.


Wiesz, słowo daje że dziś rano jeszcze przeszła mi przez głowę myśl "a co gdybym się zaprzyjaźniła z nią"?:P Bo wiecie, ja to mocno czuje że mnie bardziej niż tak po prostu chłopaka brakuje jakiejś bartniej duszy, takiej osoby z którą rozumiesz się jak z siostrą bliźniaczką. Z tym chłopakiem przez długie rozmowy poczułam właśnie coś takiego jednoczącego. Ale jednocześnie wiem że na faceta na poważnie to nienajlepszy kandydat.
Ta dziewczyna musi być dojrzała emocjonalnie - w końcu ma już prawie 30 lat. Ja wiem że on chce od niej odejść. Prędzej czy później odejdzie, jak nie do mnie to do innej. Ona powinna o tym wiedzieć. Ale przecież jeśli ja jej powiem, to będzie myślała że chce go odbić. A to, słowo daje, wcale nie w moim stylu. Ale ech, chociaż uważam że każdy ma prawo do prawdy, to lepiej może się już nie mieszam. Bo skoro jak pisze Margaretka Bóg dla każdego ma plan, to i dla nich może ma i obejdzie się bez mojej interwencji.


Pn gru 12, 2011 20:37
Zobacz profil
Post Re: Dylemat moralny
kacia777 napisał(a):
Ta dziewczyna musi być dojrzała emocjonalnie - w końcu ma już prawie 30 lat. Ja wiem że on chce od niej odejść. Prędzej czy później odejdzie, jak nie do mnie to do innej. Ona powinna o tym wiedzieć. Ale przecież jeśli ja jej powiem, to będzie myślała że chce go odbić..

Tak, to pierwsza myśl, która mi się nasunęła, gdy przejrzałam wątek-
-ona powinna o tym wiedzieć. To co on kombinuje za jej plecami to zwyczajne świństwo. Nie chce jej powiedzieć o Tobie, bo gra na dwa fronty-przecież to oczywiste. Nie jest pewien, czy z Tobą mu będzie fajnie, więc
n a r a z i e nie chce jej o niczym mówić...już to powinno wzbudzić Twoje podejrzenia.

Na Tw miejscu, skoro wasze relacje są niemal przyjacielskie, powiedziałabym mu, że to co robi jest nie fair w stosunku do dwóch dziewczyn, chce Ciebie wciągnąć w bardzo nieciekawy układ ..

kacia, bardzo fajnie, że tak dogłębnie analizujesz tę sytuację...rzeczywiście najważniejsze abyś nie zrobiła komuś krzywdy.
Dobre motto-NAJBARDZIEJ SOBIE CENIĘ MOJE CZYSTE SUMIENIE.
Jesteś wierząca, polecaj tę sprawę w modlitwie Jezusowi i słuchaj, co Ci podpowiada sumienie (a dobrze Ci podpowiada :) ).


Wt gru 13, 2011 11:16

Dołączył(a): Pn gru 12, 2011 17:39
Posty: 11
Post Re: Dylemat moralny
Cytuj:
Na Tw miejscu, skoro wasze relacje są niemal przyjacielskie, powiedziałabym mu, że to co robi jest nie fair w stosunku do dwóch dziewczyn, chce Ciebie wciągnąć w bardzo nieciekawy układ ..]


Ech..... mówiłam mu to tysiąc razy. Najbardziej w gruncie rzeczy wnerwia mnie juz teraz to, że ja ciągle nie mogę przestać o nim myśleć, chociaż wiem, że gdybym się z nim spotykała to też bez jakiś specjalnie poważnych zamierzeń, bo jak inaczej z kimś kto wiem że tak postępuje? Ale wiecie, rozum swoje chemia swoje.


Wt gru 13, 2011 11:39
Zobacz profil
Post Re: Dylemat moralny
kacia777 napisał(a):
Ale wiecie, rozum swoje chemia swoje.

Znam ten ból ;)
No to teraz, skoro już wiesz co jest dobre, to t y l k o
się trzeba zdecydować czym się będziesz kierować. :)
Emocjami czy rozumem.


Wt gru 13, 2011 11:52

Dołączył(a): Wt cze 08, 2010 11:04
Posty: 77
Post Re: Dylemat moralny
kacia777 spróbuj tak: to co nam tutaj powiedziałaś skróć i powiedz w trakcie modlitwy prosto do Boga. Następnie czekaj co się wydarzy i nie ulegaj znużeniu :) Pozdro!


Pt sty 06, 2012 21:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23
Posty: 806
Post Re: Dylemat moralny
Dla mnie sprawa jest prosta, chłopak jest tchórzem. Ma dziewczynę, której pewnie nie zostawi, ale na boku chętnie sobie "pooddycha świeżym powietrzem". A Ty dajesz się wrobić i szukasz usprawiedliwień. Żonaci też zawsze mówią, że żona ich nie kocha, nie rozumie i na pewno się rozwiodą. A jeśli naprawdę nie chce z nią być, to jeszcze gorzej. Nie ma odwagi normalnie załatwić sprawy, wziąć odpowiedzialności za siebie, za nią i swoje decyzje tylko kluczy i wymyśla. Daj sobie spokój.

_________________
Szukaj mnie
Bo sama nie wiem już
Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.


Pt sty 06, 2012 22:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 20, 2011 13:19
Posty: 90
Post Re: Dylemat moralny
Moim zdaniem jeżeli choć jedna osoba z was dwojga nie ma czystych intencji koleżeńskich to powinniście sobie opuścić znajomość. A jak opowiadasz kacia777 chłopak kręci na dwa fronty i ty również czujesz silny pociąg do niego co wskazuje że nie będziecie czuć spokoju w takiej relacji, będzie ona niezdrowa. Relacja jest udana jeżeli intencje obu osób są czyste i szczere. Inaczej będzie ona rozwijać się w niezdrowym kierunku.


Pt sty 06, 2012 23:24
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL