Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 22, 2025 22:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 80 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Moja siostra + żonaty - jak się zachować 
Autor Wiadomość
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Moja siostra + żonaty - jak się zachować
Niczego nie skreślam. Chodziło mi o to, że bywa różnie.

Najbardziej skrajnym przypadkiem jest przemoc domowa ale jednoznacznie obala twierdzenie, że lepiej, aby rodzina pozostała razem.

Piaskowy napisał(a):
Mysle ,ze wiele tu zalezy od osoby , dla ktorej porzucona zostala rodzina.
Pisałem wcześniej, że zwykle zdradę poprzedza rozpad związku, a nie odwrotnie. Na pewno zdarzają się inne przypadki ale to taki stereotyp, że ktoś może "rozbić" małżeństwo. To jest ostatni etap.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pt sty 13, 2012 12:04
Zobacz profil
Post Re: Najbardziej
Piaskowy napisał(a):
Najbardziej poturbowane są dzieci Lizo jak i Jezus- co jest oczywiste

Zapytałeś mnie o sposób zareagowania agvis, więc skupiłam się jedynie na tym aspekcie sprawy. Złem jest porzucenie rodziny zamiast prób ratowania małżeństwa. Jeśli dochodzi do zdrady, znaczy, że w tym małżeństwie coś nie gra. Tylko niedojrzały człowiek opuszcza w takim przypadku żonę. Czasem trzeba skorzystać z pomocy psychologa specjalizującego się w sprawach rodzinnych, by ustalić powody konfliktu. Kolejnym celem dla którego zawierano małżeństwo jest wychowanie dzieci. Nie wychowujemy słowem, ale przykładem postępowania. Dzieci obserwują relacje między rodzicami. Dzieciom nie należy tylko przeszkadzać... one same wychwytują to co najistotniejsze. W całej tej historii ofiarami są dzieci. Kiedyś i one mogą mieć problemy małżeńskie z powodu braku wzorców i źle ukształtowanej osobowości.
Do badań, które opisał Soul mam stosunek ambiwalentny. Z jakich rodzin pochodziły te dzieci? Jaki system wartości wdrukowano tym nastolatkom. Takie kwestie pomija się w badaniach milczeniem.


Pt sty 13, 2012 12:08
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Moja siostra + żonaty - jak się zachować
Oczywiście wchodzą w grę różne czynniki ale pokazuje to raczej, że przykazania miłości nie można zapakować w paczkę sztywnych, prostych reguł i myśleć, że postępowanie według nich zawsze je wypełni.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pt sty 13, 2012 12:22
Zobacz profil
Post Re: Moja siostra + żonaty - jak się zachować
Soul33 napisał(a):
Oczywiście wchodzą w grę różne czynniki ale pokazuje to raczej, że przykazania miłości nie można zapakować w paczkę sztywnych, prostych reguł i myśleć, że postępowanie według nich zawsze je wypełni.

Przykazania są jasne i mają na celu dobro każdego człowieka. Problem leży zawsze po stronie człowieka i jego odpowiedzialności. Coraz więcej małżeństw zawierają ludzie niedojrzali psychicznie, nie radzący sobie z problemami i uciekający od nich, egoiści. Jest sporo tych przyczyn. Jeden z adwokatów zajmujących się sprawami uznania nieważności małżeństw podkreśla, że wczesne rozpoczynanie życia seksualnego prowadzi do nietrwałości związków, rozpadają się zwykle w ciągu 5 lat. Utrudnia to bowiem poznanie się ludzi w płaszczyźnie psychicznej, wbrew prezentowanym powszechnie poglądom o braku takiej korelacji.


Pt sty 13, 2012 13:09

Dołączył(a): Pt paź 15, 2010 8:37
Posty: 18
Post Re: Moja siostra + żonaty - jak się zachować
Zeszlismy na zupelnie inny temat- Agvis czy obecny partner twojej siostry okazal sie niedojrzalym mezczyzna? Jak uwazasz?


Pt sty 13, 2012 13:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25
Posty: 975
Post Re: Moja siostra + żonaty - jak się zachować
Chyba nie bardzo... Teraz są na etapie walki o alimenty. Choć zarabia dużo, robi wszystko (i dużo przy tym przekrętów), by płacić jak najmniej. Kłamie rodzinę, kłamie w sądzie (że np. wynajmuje mieszkanie, a przecież mieszka z moją siostrą). Dla mnie nie jest to objaw dojrzałości. W końcu jego zachowanie to typowy dowód niedopowiedzialności. Nie mówiąc już o tupecie. Jak gotował mojej siostrze obiady, żona dyktowała mu przez telefon, jak to robić, bo nie wiedziała, że poprosił ją o pomoc dla kochanki.

Poza tym jak tłumaczyć jego wchodzenie z butami w moje życie? Skoro wie, że mnie to boli, że źle czuję się w jego towarzystwie, dlaczego wymaga od wszystkich, żeby go akceptowali? Nie wiem na pewno, że siostra zrezygnowała z naszych rodzinnych spotkań ze względu na jego namowy, jednak znam ją od dawna i nie wierzę, że gdyby powiedział jej: "Ok, jeśli ona mnie tam nie chce, nie będę się narzucał, ale Ty idź, to Twoja siostra", nie poszłaby.

Po przeczytaniu Waszych dyskusji muszę dodać, że dzieci są już duże (przedział jakieś 17-30 lat) i niedawno urodził się wnuk. Rozwód nastąpi po dojściu do porządku z alimentami. A o powrót byłoby trudno, bo po tych wszystkich oszustwach żona już go nie chce. Przez jakiś czas chciała, dawała mu szansę mimo zdrady. I w tym związku chyba czują się, jak ryby w wodzie, choć charaktery mają troszkę niedopasowane. W każdym razie zakochani po uszy i w łóżku raj...


Pt sty 13, 2012 14:26
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Moja siostra + żonaty - jak się zachować
Liza napisał(a):
wczesne rozpoczynanie życia seksualnego prowadzi do nietrwałości związków, rozpadają się zwykle w ciągu 5 lat.
A to ciekawe, ponieważ wyniki wielu badań wskazują, że miłość zwykle trwa ok 4-4,5 roku. To znaczy miłość w sensie neurobiologicznym, więc może raczej stan zakochania (choć nie pierwsza jego faza).

agvis napisał(a):
Poza tym jak tłumaczyć jego wchodzenie z butami w moje życie?
Przeczytałem Twoje posty od początku ale nadal nie wiem, o co konkretnie chodzi.

Prawdę mówiąc, po tym, co piszesz, badania dotyczące nastolatków zaczynają wydawać się coraz bardziej na miejscu.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pt sty 13, 2012 17:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25
Posty: 975
Post Re: Moja siostra + żonaty - jak się zachować
Pytasz, dlaczego uważam, że wchodzi w moje życie z butami? Wiesz, wydaje mi się, że mam prawo decydować z kim chce utrzymywać kontakt, kogo chcę mieć na swoich urodzinach, itd. I skoro wie, że z nim akurat nie chcę (i zna motywy), powinien się odsunąć. Zachowanie mojej siostry świadczy o tym, że nie potrafi.


Pt sty 13, 2012 18:30
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Moja siostra + żonaty - jak się zachować
Aha, na spotkaniach u Ciebie? No to rozumiem. Oczywiście, gdyby był taki pokorny, to by w ogóle cała ta sytuacja nie zaistniała :)

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pt sty 13, 2012 18:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25
Posty: 975
Post Re: Moja siostra + żonaty - jak się zachować
Tak, bo na spotkaniach u innych, jak mówiłam, siedziałam z nim za stołem i udawałam, że wszystko gra. Czyli tak, jak wszyscy.


Pt sty 13, 2012 18:43
Zobacz profil
Post Re: Moja siostra + żonaty - jak się zachować
Soul33 napisał(a):
A to ciekawe, ponieważ wyniki wielu badań wskazują, że miłość zwykle trwa ok 4-4,5 roku. To znaczy miłość w sensie neurobiologicznym, więc może raczej stan zakochania (choć nie pierwsza jego faza).

Miłość wynikającą z przykazań miłości definiujemy inaczej. To postawa człowieka, a więc decyduje głównie rozum. To podjęcie odpowiedzialności za drugiego człowieka, dzieci, które się pojawiają, czasem nieplanowane. To dołożenie wszelkich starań, by drugim było ze mną dobrze. I tak jakoś jesteśmy ukształtowani, że proces poznawania psychicznego utrudnia bliskość fizyczna.
Opowiadał mi niedawno 25 latek. Gdybym nie poszedł do łóżka jako 19latek i nie doszło do ciąży nie ożeniłbym się. Tu była moja pierwsza dziewczyna, ona miała już kilku partnerów. Wziąłem odpowiedzialność i ożeniłem się. Poznałem żonę dopiero po ślubie. Próbowałem pogodzić się z jej niedomówieniami i pretensjami 5 lat. Wyprowadziłem się. Ona znów kogoś ma.


Pt sty 13, 2012 21:50
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Moja siostra + żonaty - jak się zachować
No tak, dojrzała miłość nie opiera się przede wszystkim na neuroprzekaźnikach tylko na przyjaźni, dojrzałości partnerów itd. Badania wykazują też, że związki są udane wyraźnie częściej, gdy poprzedza je przyjaźń (chyba łatwo to sobie nawet wyobrazić). Także postrzegamy tę kwestię podobnie.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pt sty 13, 2012 22:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 01, 2009 19:33
Posty: 624
Post Re: Moja siostra + żonaty - jak się zachować
agvis napisał(a):
Jak gotował mojej siostrze obiady, żona dyktowała mu przez telefon, jak to robić, bo nie wiedziała, że poprosił ją o pomoc dla kochanki.


To jakiś socjopata. Uciekać jak najdalej.


So sty 14, 2012 22:05
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Moja siostra + żonaty - jak się zachować
Faktycznie. To wiele wyjaśnia. W związku z tym działanie przeciwko niemu zaowocuje próbą oderwania partnerki od danej osoby. Agvis właśnie tego doświadcza, co potwierdza tezę. Gdyby podobnie reagowała rodzina, spróbuje odsunąć ją od wszystkich (skłócić lub nastawić przeciwko nim). To standardowe zachowania. Socjopaci są świetni w manipulacji, a w konflikcie ze zwykłymi ludźmi zwykle są górą (np. oszustwa w sądzie, szybkie nastawienie przeciwko siostrze).

Agvis, być może Ty jedna dobrze wyczuwasz, że coś z nim nie tak. Z tego co piszesz, Twoja siostra nie robi jednak wrażenia jakiejś uległej, więc najwyżej skończy się rozstaniem z hukiem i tyle. Zatem, jeśli wrażenie to jest trafne, nie ma co się martwić. Ważne, aby wiedziała, że może liczyć na wsparcie.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


So sty 14, 2012 23:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25
Posty: 975
Post Re: Moja siostra + żonaty - jak się zachować
No zobaczymy, jak to się potoczy. Ale jakoś nie widzę ich rozejścia się. Poza uczuciem jest wiele wątków pobocznych. On już nie ma gdzie wracać, poza tym pieniądze mają dla niego duże znaczenie, a tutaj to się dobrze ustawił. A moja siostra miała wcześniej nieudane małżeństwo, mąż nie traktował jej dobrze, a ona w tym trwała... No nie wiem. W każdym razie ich rozstanie byłoby rozwiązaniem problemu.

Miałam przed chwilę rozmowę z siostrą. Powiedziała mi, że muszę mieć świadomość, że konflikt w rodzinie będzie tylko moją winą, że daję zły przykład jej dzieciom. Ja jej odpowiedziałam (na totalnie spokojnie, bo przez trzy poprzedzające rozmowę godziny wyciszałam emocje), że to jej punkt widzenia, a ja widzę sprawę inaczej i to ona zaczęła od dawania złego przykładu dzieciom. Zabulgotało w niej i wyszła, mamrocząc, że ze mną to się nie da dogadać. Jeśli o drugą siostrę chodzi, już się pogodziłyśmy i dogadałyśmy co do niewprowadzania konfliktu między nasze relacje.

Paskudne w tym wszystkim jest dla mnie to, że konflikt dotyka mojego męża i dzieci, które ubóstwiają dzieci mojej siostry, a ona będzie im zabraniała kontaktu, coś tak czuję...


N sty 15, 2012 16:33
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 80 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL