Czy moja siostra podąża ku złu?
Autor |
Wiadomość |
qwertyu
Dołączył(a): Śr cze 16, 2010 21:21 Posty: 95
|
Re:
grzmot napisał(a): Modli się do figurki? Jak Ty w kościele? Nie je mięsa? W którym miejscu robi coś złego? Ignorancja niektórych mnie po prostu zadziwia. MY w kościele nie modlimy się "do figurki" tylko do Jezusa, który jest na tej figurce przedstawiony. Zarzucacie nam, że modlimy się "do obrazów", a przecież my modląc się przed tymi obrazami nie modlimy się do ramy, płótna i farby, tylko do Jezusa, czy to naprawdę tak trudno zrozumieć?
|
N sty 22, 2012 13:34 |
|
|
|
|
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 2588
|
Re: Czy moja siostra podąża ku złu?
Trzeba dać dziewczynie czas i za nią się modlić. Wykluczenie mięsa jest właściwie zdrowe, jężeli spożywa nabiał, ryby itd . Nie zmuszać, bo to przyniesie odwrotny skutek i dziewczyna np ucieknie z domu. Radziłabym w tej sprawie kontakt ze specjalistą do spraw sekt. Nie chcę straszyć, ale jest taka możliwość, że członkowie jakiejś sekty nawiązali kontakt i próbują zwerbować Twoją siostrę. Pozdrawiam
|
N sty 22, 2012 17:32 |
|
|
Anatta
Dołączył(a): Pn cze 10, 2013 15:05 Posty: 9
|
Re: Czy moja siostra podąża ku złu?
Adaś napisał(a): Martwię się o moją siostrę.Chce ona zostać buddystką ( twierdzi ,że już nią jest) zakupiła figurkę i do niej się modli. Figurkę tą posypauje kwiatami i innymi produktami roślinnymi.Razem z rodzicami nie chcemy aby to czyniła. Na nasze prośby reaguje agresywnie.Wiem ,że to co robi jest złe co mam robić. ps. siostra ma 16 lat i nie chce jeść mięsa Buddyzm nie prowadzi ku złu. Co widać na przykładzie rezygnacji z mięsa. To dobry czyn i czasem niektórzy na to dobro decydują się pod wpływem buddyzmu, choć ta religia zasadniczo nie zakazuje jeść mięsa. Aczkolwiek 16 lat to bardzo młody wiek i dość naturalne wtedy są różne poszukiwania. Pewnie z czasem jej przejdzie. Może odnajdzie się jeszcze gdzie indziej?
|
Wt lip 28, 2015 16:08 |
|
|
|
|
merkaba
Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01 Posty: 1123
|
Re: Czy moja siostra podąża ku złu?
budyzm to nie religia ale filozofia bo boga tam nniema buda to był ksiaze a nie bóg a budysc modla sie jedynie do demonów http://gloria.tv/media/QVYQT6G8ucF
|
N sie 02, 2015 13:24 |
|
|
Gorgiasz
Dołączył(a): N lut 05, 2012 11:05 Posty: 675
|
Re: Czy moja siostra podąża ku złu?
Nie opieraj swojej wiedzy na programie p.Cejrowskiego, któremu zresztą za tę absurdalną i kompromitującą uwagę mocno się oberwało, zarówno w różnych miejscach w sieci, jak i w programach tv czy prasie. Proponuję zapoznać się z materiałem na stronie gosc.pl - odnoszącym się m.in. do tego programu: http://gosc.pl/doc/1106770.Buddysci-nie-czcza-demonow/2można też poczytać Wiki; w szczególności pkt piąty w spisie treści: https://pl.wikipedia.org/wiki/BuddyzmZresztą w sieci jest bardzo dużo kompetentnych materiałów o buddyzmie.
_________________ http://chomikuj.pl/LittoStrumienski/Genesis+-+propozycja+nowej+interpretacji,3484705218.pdf
|
N sie 02, 2015 15:06 |
|
|
|
|
Anatta
Dołączył(a): Pn cze 10, 2013 15:05 Posty: 9
|
Re: Czy moja siostra podąża ku złu?
merkaba napisał(a): budyzm to nie religia ale filozofia bo boga tam nniema buda to był ksiaze a nie bóg a budysc modla sie jedynie do demonów http://gloria.tv/media/QVYQT6G8ucFOd kiedy to filozofia polega na modleniu się do czegokolwiek? Dwa kardynalne błędy. Wiem, że są różne pięknoduchy, które cenią sobie buddyzm, "bo to właściwie filozofia", że krąży za daleko idące uproszczenie jakoby buddyzm był w zasadzie ateistyczny i tak dalej. Tymczasem buddyzm, jakkolwiek wydał wiele subtelnych szkół filozoficznych i ma rozbudowaną psychologię jest religią sensu stricto. Cel nauczania buddyjskiego nie jest poznawczy, a soteriologiczny. Opiera się ono na wierze w samsarę i karmana oraz w Cztery Szlachetne Prawdy, a efektem praktyki ma być oświecenie, nirwana, w pewnym sensie samozbawienie. Buddyzm natomiast faktycznie jest dość obojętny wobec kwestii istnienia bogów. Można sobie wyobrazić religijną ścieżkę bez jakiejkolwiek formy teizmu i czasem pojawiają się takie na Zachodzie Sęk jednak w tym, że oryginalny buddyzm azjatycki właściwie zawsze jest TEISTYCZNY. Nie znaczy to, że jakikolwiek budda jest bogiem, choć oczywiście każdy z bogów może buddą się stać. Do tego dodać można jeszcze japoński nurt Jodoshu, którego doktryna z grubsza opiera się na tym, że obecnie Dharma znika ze świata i właściwie niemożliwe jest dziś osiągnięcie oświecenia, zatem należy modlić się do Buddy Amidy, bo dzięki jego łasce można odrodzić się w niebiańskiej czystej ziemi gdzie nie ma cierpienia i można się wyzwolić. Buddyzm w stylu protestanckiej "sola gratia" - raczej nie wygląda to na "czystą filozofię" bez religii Co zaś do czczenia demonów... W buddyzmie mamy kogoś takiego jak Mara - etymologicznie związana z naszą boginią Marzanną (Marą, Moraną), która w dawniejszych Indiach była boginią śmierci zapewne, w buddyzmie zaś stała się czymś na kształt chrześcijańskiego Szatana. I naprawdę trudno rzec by buddyści odnosili się do niej z jakąś szczególną czcią. Wręcz przeciwnie. Pamiętajmy też, że to Mara starała się odwieść Buddę Śakjamuniego od osiągnięcia nirwany, by nie mógł później nauczać ludzi drogi do wyzwolenia z cierpienia. Mara jednak ten bój przegrała. Ot, buddyzmu stosunek do demonów. Wydaje mi się bliższy chrześcijaństwu niż czemukolwiek innemu
|
Pn sie 03, 2015 18:45 |
|
|
Antko
Dołączył(a): So sie 02, 2014 10:19 Posty: 109
|
Re: Czy moja siostra podąża ku złu?
Adaś napisał(a): Martwię się o moją siostrę.Chce ona zostać buddystką ( twierdzi ,że już nią jest) zakupiła figurkę i do niej się modli. Figurkę tą posypauje kwiatami i innymi produktami roślinnymi.Razem z rodzicami nie chcemy aby to czyniła. Na nasze prośby reaguje agresywnie.Wiem ,że to co robi jest złe co mam robić. ps. siostra ma 16 lat i nie chce jeść mięsa Każdemu przysługuje wolność wyznania. Możesz ją przekonywać, że to co robi jest złe, ale nic na siłę nie zrobisz. Siostra ma 16 lat, więc jeszcze zbyt dojrzałą osobą nie jest. Może to chwilowe zainteresowanie? Ostatnio w Europie panuje moda na wszystko co związane z religiami wschodnimi. Ja też kilka lat temu interesowałem się hinduizmem i to dosyć mocne, ale mi przeszło
|
Wt sie 04, 2015 11:31 |
|
|
ARHIZ
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01 Posty: 1342
|
Re: Czy moja siostra podąża ku złu?
Anatta napisał(a): W buddyzmie mamy kogoś takiego jak Mara - etymologicznie związana z naszą boginią Marzanną (Marą, Moraną), która w dawniejszych Indiach była boginią śmierci zapewne, w buddyzmie zaś stała się czymś na kształt chrześcijańskiego Szatana. I naprawdę trudno rzec by buddyści odnosili się do niej z jakąś szczególną czcią. Wręcz przeciwnie. Pamiętajmy też, że to Mara starała się odwieść Buddę Śakjamuniego od osiągnięcia nirwany, by nie mógł później nauczać ludzi drogi do wyzwolenia z cierpienia. Mara jednak ten bój przegrała. Ot, buddyzmu stosunek do demonów. Wydaje mi się bliższy chrześcijaństwu niż czemukolwiek innemu Utożsamiasz mayę (ułudę), która jest bardziej czymś na zasadzie prawa lub zasłony (parawanu), ze słowiańską Marzanną?
_________________ ॐ नमः शिवाय
"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction: http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage
|
So sty 02, 2016 16:06 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|