Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt wrz 05, 2025 13:41



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 88 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6
 Dowód na nieistnienie Boga 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz mar 29, 2012 9:52
Posty: 266
Post Re: Dowód na nieistnienie Boga
Widzę, że mimo wszystko nie boisz się karzącego anioła z młotkiem?
Odważnie...

_________________
Take the risk of thinking for yourself, much more happiness, truth, beauty, and wisdom will come to you that way.
C.H.


Wt kwi 24, 2012 19:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 21, 2012 12:13
Posty: 420
Post Re: Dowód na nieistnienie Boga
nie widzę w tym odwagi... idę po prostu za swoimi przekonaniami i tyle

_________________
"The weak shall perish, the strong shall triumph. Prevail over my sword, and I shall grant it to thee. For honor..., let us fight"


Wt kwi 24, 2012 19:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 16:14
Posty: 117
Post Re: Dowód na nieistnienie Boga
clairvoyance napisał(a):
Chrześcijanie wierzą w Boga wszechmogącego a skoro udowodniłem, że taki nie może istnieć to jednocześnie udowodniłem, że Bóg chrześcijański nie istnieje.

Tak? To wyobraź sobie absolutną próżnię. Gdzieś w miej zawieszony kamień rozmiarów paznokcia. Do tego ty i nic więcej. Możesz UNIEŚĆ taki kamień? Ale sorry - miał być wielki, więc niech będzie rozmiarów kuli ziemskiej. Możesz go unieść? Skąd będziesz wiedział - uniosłeś go czy nie, skoro jedynymi możliwymi układami odniesienia są te związane z kamieniem (z definicji - w nim kamień się nie rusza) i z tobą?

Ergo to nawet nie paradoks, to bezsensowny model myślowy (bezsensowny, bo zakłada mnóstwo nieoczywistych rzeczy, a nie uwzględnia innych).

A wszechmoc implikuje też możliwość rezygnacji z tejże wszechmocy. Czyli tworząc taki kamień - Bóg przestał by być wszechmocny. tyle, że tego nie zrobi, bo oprócz wszechmocy jest także doskonały, czyli nie robi nic bez sensu.


Wt kwi 24, 2012 20:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 16:14
Posty: 117
Post Re: Dowód na nieistnienie Boga
clairvoyance napisał(a):
Bo skoro dowolny człowiek może sam siebie unicestwić poprzez samobójstwo to dlaczego nie może tego uczynić Bóg? Tym zdaniem sam dowiodłeś, że człowiek jest bardziej potężny od twojego wyimaginowanego Boga.

Tyle, że dusza jest nieśmiertelna, zatem nawet samobójstwo nie jest unicestwieniem bytu. Znowu - błąd w założeniach.

Pan Bóg pewnie mógłby popełnić samobójstwo - tyle że znów nie ma to najmniejszego sensu.


Wt kwi 24, 2012 20:49
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 18, 2012 17:39
Posty: 30
Post Re: Dowód na nieistnienie Boga
Ja raczej podałbym dowody na istnienie Boga. Oprócz tego mam nawet książkę "100 dowodów na istnienie Boga" Niestety tylko jeden tom a drugi tom mi ktoś nie oddał. Wobec Boga wszyscy ludzie są wierzącymi, bo albo wierzy, że Bóg istnieje; albo wierzy, że Go nie ma. Z tym kamieniem to błędne założenie. Po co przede wszystkim ten kamień byłby potrzebny Bogu? Nie na tym polega wszechmoc Boga, że musiałby się pobawić w kulturystę. To tak wygląda, jakbym ci kazał skoczyć powyżej swoich kostek. To taki dowcip.
A wiara potrzebna jest człowiekowi. Wierzysz przecież komuś. Wierzysz rodzicom, nauczycielom, kolegom... A ja wierzę, że Bóg stworzył ten piękny świat i mnie, i ciebie.


Wt kwi 24, 2012 21:03
Zobacz profil
Post Re: Dowód na nieistnienie Boga
Dobra, dobra, koniec ze spieraniem się o to czy Bóg uniesie kamień czy nie.
Do medytacji marsz!
Unio mystica najwyższy juz czas doswiadczyć! Czytać o Bogu to i ateista może.


Wt kwi 24, 2012 21:03

Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 16:14
Posty: 117
Post Re: Dowód na nieistnienie Boga
clairvoyance napisał(a):
To jeszcze zlituj się proszę i podaj linki, gdzie jest wyjaśnione jak Kain i Abel zdołali zrodzić potomstwo

Czytałeś ty Biblię??? Rdz 4:17
Cytuj:
17 Kain zbliżył się do swej żony, a ona poczęła i urodziła Henocha.


clairvoyance napisał(a):
dlaczego Noe i jego zwierzaczki nie zamarzli po podniesieniu stanu wód przekraczających najwyższe szczyty (około 8850 m, temperatura -40C). Palił przez 40 dni drewnem?

A może Potop był przed orogenezą alpejską? W dodatku zakładasz pionowy gradient temperatury ca 1stC/100m 0,6st -1 C/100m i temperaturę T0=~40 stC - na jakiej podstawie?Ma Mt. Evereście temperatura w lecie to -25st C, nie -40st C. Więc coś z twoim modelem nie tak. Nie uwzględniasz też że tu na owych 8850m nspm (nad stary poziom morza) ciśnienie będzie ok 1atmosfery, bo woda wyprze powietrze zatem podstaw do tak radykalnych zmian temperatury (zmiana gęstości powietrza) nie ma.


Wt kwi 24, 2012 21:21
Zobacz profil
Post Re: Dowód na nieistnienie Boga
vanitas napisał(a):
A może Potop był przed orogenezą alpejską? W dodatku zakładasz pionowy gradient temperatury ca 1stC/100m 0,6st -1 C/100m i temperaturę T0=~40 stC - na jakiej podstawie?Ma Mt. Evereście temperatura w lecie to -25st C, nie -40st C. Więc coś z twoim modelem nie tak. Nie uwzględniasz też że tu na owych 8850m nspm (nad stary poziom morza) ciśnienie będzie ok 1atmosfery, bo woda wyprze powietrze zatem podstaw do tak radykalnych zmian temperatury (zmiana gęstości powietrza) nie ma.

A czy od tego typu rozkim i cytowania Świetej Księgi dostąpię unio mystica? :D


Wt kwi 24, 2012 21:28

Dołączył(a): Cz mar 29, 2012 9:52
Posty: 266
Post Re: Dowód na nieistnienie Boga
złamana_ręka napisał(a):
Ja raczej podałbym dowody na istnienie Boga. Oprócz tego mam nawet książkę "100 dowodów na istnienie Boga" Niestety tylko jeden tom a drugi tom mi ktoś nie oddał.

Heh, jakie to dowody?? B)
złamana_ręka napisał(a):
Wobec Boga wszyscy ludzie są wierzącymi, bo albo wierzy, że Bóg istnieje; albo wierzy, że Go nie ma.
A wiara potrzebna jest człowiekowi. Wierzysz przecież komuś. Wierzysz rodzicom, nauczycielom, kolegom... A ja wierzę, że Bóg stworzył ten piękny świat i mnie, i ciebie.


Jesteś w błędzie. Ateiści nie wierzą w nieistnienie Boga, tylko nie wierzą, że istnieje. Brak wiary to nie wiara. Czy brak hobby to hobby?

Zaręczam Ci, że wiara nie jest potrzebna wszystkim (chodzi mi o wiarę w zjawiska nadprzyrodzone np. w Boga).

_________________
Take the risk of thinking for yourself, much more happiness, truth, beauty, and wisdom will come to you that way.
C.H.


Wt kwi 24, 2012 22:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 26, 2012 18:24
Posty: 2
Post Re: Dowód na nieistnienie Boga
clairvoyance

Mierzysz Boga ludzką miarą, a to z góry jest skazane na niepowodzenie. Człowiek jest ograniczony w swoich możliwościach poznawczych i może posługiwać się tylko wiedzą, którą odkrył i posiadł. Ale to jeszcze nie znaczy, że wszystko może opisać i udowodnić.

Prosty "naukowy" przykład.

Czy zgodzisz się z tym, że 2+2 jest zawsze równe 4? Zapewne większość ludzi zgodnie ze swoim stanem wiedzy odpowie, że tak. Ale to nie do końca prawda. Ludzie na co dzień posługują się systemem dziesiętnym i nie zdają sobie sprawy, że istnieją inne. A np. w systemie trójkowym 2+2=11, a w systemie czwórkowym 2+2=10.

Podobnie będzie, jeżeli spytałbyś ucznia liceum, czy istnieje pierwiastek stopnia parzystego z liczby ujemnej, Odpowie, że nie i zgodnie ze jego stanem wiedzy i tym, co jest od niego wymagane, będzie to prawda. Jeżeli takie pytanie zadałbyś studentowi kierunku technicznego, ten odpowie (a przynajmniej powinien odpowiedzieć), że owszem, taki pierwiastek istnieje. I to też będzie prawda. Pierwszy operuje na zbiorze liczb rzeczywistych, drugi już na zbiorze liczb zespolonych.

W zależności od naszego poziomu wiedzy na to samo pytanie możemy dawać różne odpowiedzi i w danym kontekście będą one prawdziwe. Podobnie jest z pytaniami o Boga. Być może postęp cywilizacyjny sprawi, ktoś kiedyś odkryje istotę boskości i przedstawi na to dowód, ale póki co stosowanie aktualnej naszej wiedzy do spraw wykraczających poza nasze możliwości jest bezcelowe i dowód na nieistnienie Boga jak w pierwszym poście tak naprawdę niczego nie dowodzi.


Cz kwi 26, 2012 18:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 21, 2012 22:23
Posty: 133
Post Re: Dowód na nieistnienie Boga
Jeśli clairvoyance oczekuje od Boga wszechmocy rozumianej jako łamanie zasad logiki, to proszę bardzo: Czy Bóg potrafi stworzyć taki kamień, którego nie byłby w stanie podnieść? Potrafi . Ale on ten kamień podniesie :) . Sprzeczność? Owszem, ale Boga prawa logiki nie obowiązują ;)


So kwi 28, 2012 11:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30
Posty: 1518
Post Re: Dowód na nieistnienie Boga
Cytuj:
ale Boga prawa logiki nie obowiązują


On jest,niestety,poza wszelkim prawem :-(

_________________
Zdrowego rozsądku życzę...


So kwi 28, 2012 15:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2012 19:40
Posty: 42
Post Re: Dowód na nieistnienie Boga
Acro napisał(a):
Nadstawiłem z ciekawością oczu widząc temat, ale niestety, mimo żem zatwardziały ateista (choc niewątpliwie lada moment na skutek licznych modlitw o moje nawrócenie się to zmieni :) ) to jednak widzę, ze przełomu tu nie ma.

Wyjaśnienie tego paradoksu jest dość proste, ale chętnie popatrzę sobie, jak się inni z nim (paradoksem, nie wyjaśnieniem) zmagają. :)


Miałam tak samo i... cała para poszła w gwizdek :D


N kwi 29, 2012 21:59
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 88 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL