Nikt nie lubi gdy podważa się jego przekonania, ale czasem przekonania są błędne.

Bowiem, pomysł, że Chrystus nie zmartwychwstał jest bezsensowny. I moje rozumowanie nie wypływa z czystej wiary, lecz z rozsądku. W Dziejach Apostolskich czytamy: Ci więc, którzy przyjęli jego naukę, zostali ochrzczeni. I przyłączyło się owego dnia około trzech tysięcy dusz Dz 2,41. Rodzi się pytanie: czy ktoś potrafiłby zwieść 3 tysiące ludzi w jeden dzień, gdyby ci ludzie nie widzieli na własne oczy cudów które czynił Chrystus? Jeśli tak, to sprawa sprowadza się do stwierdzenia: "Apostołowie wpadli na genialny plan. Z powietrza wzięli pomysł, że człowiek zmartwychwstał i uznali, że każdy w to uwierzy. Podważyli oni religię Żydów którą tamci wyznawali od stuleci, i sprawili to w jeden dzień. Żydzi uwierzyli im na słowo i z radością wyrzekli się wszystkiego co wyznawali do tej pory. A dziś na całym świecie, czas liczony jest nie od odkrycia Kopernika, lecz od pewnego oszustwa na które, przed dwoma tysiącami lat, wpadło paru rybaków".

Teraz mi odpowiedzcie, czy to ma sens? Czy nie sensowniej jest przyjąć, że to, co czytamy w Ewangelii wydarzyło się naprawdę?

Sprawa jest prosta: albo chrześcijaństwo jest faktem, albo największym spiskiem w dziejach. Dlatego też wysunąłem kiedyś tezę, że ateiści są największymi fanami teorii spiskowych na świecie (wszak inne religie też uważają za spiski)

Wiesz, ilu wyznawców ma niejaki (już nieżyjący) Sathia Sai Baba? (mogłem się rąbnąć w pisowni).
To jest gość, który też czynił "cuda" np. materializował w rękach złoto z niczego, uzdrawiał chorych...

Słyszałeś o takim oszustwie, które się nazywa "piramida finansowa"? Wiesz ile setek tysięcy ludzi (a może i milionów?) na całym świecie swego czasu stadnie i z uśmiechem na twarzy umoczyło w tym kasę?

Ludzie są naiwni i chętnie słuchają bajek. Zwłaszcza jeśli te bajki obiecują wieczny orgazm w niebie, 40 dziewic do wyłącznej dyspozycji i inne temu podobne niedorzeczności. Bo to przecież jakoś głupio pogodzić się z tym, że po śmierci gnijemy i nic z nas bezpowrotnie nie pozostaje, poza atomami materii, która jest w ciągłym obiegu, prawda?

Zdecydowanie, powiedziałbym wręcz, że bardzo głupio. Tym bardziej dziwne, że w takie głupoty coraz więcej wykształconych ludzi chce wierzyć.

A nie zrodziło Ci się przy okazji pytanie: czy to, co napisano o owych trzech tysiącach to prawda?



Sięgnij może np. do Mervina Harrisa, który dość szczegółowo wykazuje, że wysoce prawdopodobne jest, że kult Jezusa przez długi czas był dość typowym mesjanizmem militarystycznym, a dopiero w po upadku żydowskich dążen niepodległościowych w I wieku zaczęto szeroko głosić naukę o mesjaszu niosącym pokój, prowadzącym wiernych ku Królestwu nie z tego świata.

Wiesz ilu uwierzyło Tuskowi? A żadnych cudów nie uczynił, obiecywał tylko.
Durni ludzie uwierzą w byle co!
Jednak w tamtych czasach ludzie durni nie byli. Żyli blisko rzeczywistości, telewizji nie było i jeżeli się nie przekonali, to niczego nie kupowali.
To taka drobna różnica.
Poza tym nikt nikogo nie zmusza, żeby wierzył Jezusowi, może wierzyć Marksowi, albo Tuskowi.

Bóg, którego czczą ci ludzie ma jedynie atrybut sprawiedliwości. To sędzia, którego należy się bać. Człowiek poszukuje miłości i jest na nią ukierunkowany. Jeśli im jej Bóg nie da (nadal będą od Niego oddaleni w niebie) to konsekwencją takiego myślenia jest miłość wśród ludzi. Tak to sobie wyobrażają.
Chrześcijański Bóg jest też miłosierny a więc źródłem miłości jest On sam.
Każda z tych osób zna zagrożenia związane ze śmiercią i będzie potrafiła wybrać. Nieprzygotowany na ostatnią bitwę może polec, bo nie będzie znał strategii obrony.

Z tym godzą się wszyscy. Niektórzy jednak dodają, że człowiek jest nieśmiertelny i niezależnie od biologicznej powłoki ma niematerialną duszę.
A kto jest naiwny rozstrzygnie dopiero śmierć. Znacznie bezpieczniejsza jest świadomość uznania za naiwnego niż dowiedzieć się, że było się jedynie trybem w maszynie, którą zasilano energią (niewidzialną) manipulacji.

Toż to tylko religia jedna z wielu jakie człowiek wymyslił.

http://www.youtube.com/watch?v=TUsgUPX8Pho - we atheists just got OWNed
viewtopic.php?f=1&t=31114 - Tłumy za Jezusem, narodziny Chrześcijaństwa
viewtopic.php?f=46&t=7383 - Pytania do ateistów. Myślę,że temat ciekawy i dla wierzących
viewtopic.php?f=46&t=710 - Słabość ateizmu
viewtopic.php?f=46&t=11107 - Dowody na istnienie Boga-Koniec Ateizmu
viewtopic.php?f=47&t=25181 - OSTATECZNE OBALENIE ATEIZMU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
viewtopic.php?f=47&t=24624 - Nokaut ateizmu.Empiryczny dowód na zmartwychwstanie Jezusa.
viewtopic.php?f=46&t=20671 - Brak dowodów na istnienie Boga tylko wymówką dla ateistów
viewtopic.php?f=47&t=29536 - "Małpie twierdzenie" ateistów
viewtopic.php?t=1518 - o ateizmie z innego forum
viewtopic.php?f=47&t=23119 - Pytanie do ateistów
viewtopic.php?f=27&t=18795 - Wiara ateistów
viewtopic.php?f=46&t=14280 - ATEIŚCI NIE ISTNIEJĄ jako osoby niewierzące
viewtopic.php?f=27&t=18755 - Dlaczego idea ateizmu -jest jak nowa religia?
viewtopic.php?p=586983#p586983 - ateizm czyli fanatyczna forma wiary
viewtopic.php?f=46&t=1531 - Czy ateizm jest światopoglądem naukowym?
viewtopic.php?f=27&t=19643 - Co jest zgodne z logiką? Teizm? Deizm? Ateizm?
viewtopic.php?f=27&t=19364 - Dowód braku logiki ateistów?
viewtopic.php?f=46&t=13995 - ATEIŚCI KWESTIONUJĄ LOGIKĘ
viewtopic.php?f=46&t=17015 - Do Ateistów pytanie o racjonalizm
viewtopic.php?f=46&t=4938 - Czy może istnieć racjonalny ateizm?
viewtopic.php?f=27&t=13609 - Re: Błędy ateizmu
viewtopic.php?f=46&t=14371 - BŁĘDNE KOŁO ATEISTY
viewtopic.php?f=46&t=6856 - NIELOGICZNOŚĆ ATEIZMU
viewtopic.php?f=46&t=7432 - Ateizm = logika? Śmieszne.
viewtopic.php?f=47&t=19532 - Społeczne przyczyny ateizmu
viewtopic.php?f=47&t=18068 - Geneza ateizmu
viewtopic.php?f=47&t=19992 - Skąd tyle ateizmu - moja mała teoria ;)
viewtopic.php?f=27&t=22868 - Ateiści podatni na fałszywe kuszenie szatana