
Re: Aborcja - kontrowersyjna wystawa; czy cel uswięca srodki
BlueDraco napisał(a):
Hm, sugerujesz, że jeżeli istnieją osoby uważające, że jakiś czyn nie jest zbrodnią, to nie należy o tym czynie mówić jako o zbrodni w przestrueni publicznej? Interesujące... Weźmy np. holocaust albo zbrodnię katyńską.
Sugeruję, że nie należy stosować wszelkich możliwych środków pod pozorem prawa do wypowiedzi. Np. bilbordy wyświetlające przed szkołą podstawową (czy w jakiejkolwiek innej ogólnodostępnej przestrzeni publicznej) film z paleniem zwłok czy film z egzekucji strzałem w tył głowy (do tego podkolorowane - po cos jest ta technika) byłyby dla mnie nie do przyjęcia.
Czy sugerujesz inaczej?