Wierzący ale nie praktykujący
Autor |
Wiadomość |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Wierzący ale nie praktykujący
: ) Ale to mały diabeł jest - on by tylko psocił, a konkretnego nic nie stworzy! Cytuj: po dzisiejszych 108-miu pokłonach bolą mnie nogi a od siedzenia na ławeczce cztery litery I powiadasz, że tak wygląda życie w Abbey Thelema? Marność nad marnościami, te nauki Crowleya. Achadzie, kobieta cię o to prosiła. Nie każ jej czekać.
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Pn lip 16, 2012 1:46 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wierzący ale nie praktykujący
Lurker napisał(a): : ) Cytuj: po dzisiejszych 108-miu pokłonach bolą mnie nogi a od siedzenia na ławeczce cztery litery I powiadasz, że tak wygląda życie w Abbey Thelema? Marność nad marnościami, te nauki Crowleya. Achadzie, kobieta cię o to prosiła. Nie każ jej czekać. Jaka marność nad marnościami? Egzystencja jest czystą radością a wszelkie smutki są niczym cienie, przechodzą i juz ich nie ma!Radujcie się! - woła bogini w Liber AL Szukam czegoś co utemperuje moje ego, a ponoc buddyjskie pokłony są w tym pomocne. Więc mam taki mały eksperyment, który wstepnie potrwa 93 dni  Rano 108 pokłonów, wieczorem 30-minutowa porcja zazen. Lurker napisał(a): : ) Ale to mały diabeł jest - on by tylko psocił, a konkretnego nic nie stworzy! No Jestem jak Kot Prot, zawsze gotów do psot 
|
Pn lip 16, 2012 1:52 |
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Wierzący ale nie praktykujący
Tja, kotek-psotek, póki co w butach siedmiomilowych, ale uważaj, żebyś nie skończył w worku. : P
Mkb. Skoro Biblii nie potrzebuję znać, a uformowany jestem nie-teges, co powinienem poczytać do poduszki? Posłuż radą.
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Pn lip 16, 2012 3:17 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wierzący ale nie praktykujący
Lurker napisał(a): Achadzie, kobieta cię o to prosiła. Nie każ jej czekać. A nawet dwie. Jedna zrezygnowała nie doczekawszy się żadnej odpowiedzi, za to przewidywalnej już reakcji, ale może druga jest jeszcze zainteresowana tą informacją. Tego nie wiem  Lurker napisał(a): Ale rodzimowiercy mi trochę nie tego. Zimni są i przez to ich denominacja jawi mi się taką wystudiowaną, oderwaną od korzeni. Szczerej - o, żarliwej! - wiary tam nie widzę.. A mi całkiem tego, tego  Jest wiele rzeczy, które mi u nich odpowiadają, i po które sięgam. Oj drzemie we mnie po części taka pogańska i słowiańska dusza, drzemie  A wspomniana Thelema też przyciągnęła moją uwagę. Na razie przejrzałam to dość pobieżnie, i tylko tyle ile jest w necie, ale niedługo, jak będę mieć trochę więcej czasu, chcę się w to bardziej wczytać. Muszę rozejrzeć się za jakąś książką, jeśli taka jest, na ten temat 
|
Pn lip 16, 2012 8:44 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wierzący ale nie praktykujący
mkb napisał(a): dla kogo jest to oczywiste to jest, dla mnie wcale nie jest..a wręcz mam przeciwne zdanie. ateiści, to są ludzie, za których należy się modlić bo nie są oni wolni, ale zdecydowanie zależni od złego ducha, który co najzabawniejsze wmówił im, ze go nie ma. Chyba o czymś zapomniałaś. 
|
Pn lip 16, 2012 11:41 |
|
|
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|