Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
| Autor |
Wiadomość |
|
tredje
Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52 Posty: 646
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
MARIEL-wyjechalam z kraju miedzy innymi z powodu nadmiernej klerykalizacji. To nigdy nie jest tak, ze powod wyjazdu jest jeden. Ale to byla ta przyslowiowa slomka. Jakby sie cos w tym wzgledzie zmienilo, moze wroce. Ale zal pozostal. Tez zal za stres, ktory mi religia zafundowala. Moze dlatego jestem na forum. A ze poslugujesie wlasnym rozumem,to zle? Uzycie prezerwatywy jest grzechem ciezkim, chyba ze sa "okolicznosci lagodzace" typu przymus czy nieswiadomosc. Trzymanie swin w piwnicy, bez swiatla, ze schodami tak stromymi, ze swinia za zycia piwnicy nie opusci, jest OK. Albo suki ze szczeniakiem na metrowym lancuchu, bez budy. To akurat widzialam na parafii. W Danii by byla natychmiastowa reakcja policji. Katolicka moralnosc nijak mi sie z dobrem nie kojarzy.
|
| Śr lis 14, 2012 16:41 |
|
|
|
 |
|
tredje
Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52 Posty: 646
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
zefciu-faktycznie, z tym przecinkiem masz racje. Zasugerowalam sie gramatyka dunska, ktora obecnie wkuwam. Zwrotnica ciezko mi sie przestawia, na codzien posluguje sie dunskim i angielskim. Gramatyka jest drugim powodem obecnosci na forum-potrzebuje chwilami rozrywki.
|
| Śr lis 14, 2012 16:49 |
|
 |
|
agvis
Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25 Posty: 975
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
Trzymanie swin w piwnicy, bez swiatla, ze schodami tak stromymi, ze swinia za zycia piwnicy nie opusci, jest OK.  ????? Tylko nie mów, że wg KK to jest OK. Podejrzewam, że musiałaś to gdzieś zobaczyć, może nawet jakiś ksiądz Ci powiedział, że to OK. Jednak nie osądzaj KK, zanim dogłębnie nie przeczytasz Katechizmu. Wtedy dopiero mów, co jest OK, a co nie według Kościoła. Bo inaczej przypomina to mówienie typu: Mój lekarz wziął łapówkę. Wszyyyyyyyyyscy lekarze biorą łapówki (mało tego, tak wygląda eytka lekarska....). Współczuję przykrych doświadczeń, naprawdę.
|
| Śr lis 14, 2012 17:09 |
|
|
|
 |
|
tredje
Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52 Posty: 646
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
agvis-suke na lancuchu widzialam na parafii. Miala pilnowac starych desek. Zawiadomilam straz miejska, ale sie nie odwazyli interweniowac. A swinie w piwnicy, po brzuch w wodzie, u rodzicow ksiedza, czesto ich odwiedzal, to musial wiedziec. Wg, katechizmu zwierzat nie nalezy zabijac lub zadawac im cierpien bez istotnej przyczyny.Tak jakos to jest sformulowane. A ta przyczyna moze byc szynka do swieconki albo koszty budowy nowego chlewika.
|
| Śr lis 14, 2012 20:53 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
Tak sobie przejrzałam posty Tredje w tym wątku: Tredje napisał(a): Nawet ksiadz mi zakazal tyle czytac. Tredje napisał(a): Najgorszy byl zakaz samodzielnego myslenia-musisz myslec, jak ci kaza, nawet jesli masz inna wiedze na ten temat. Tredje napisał(a): A wystarczy zadac pytanie-skad wiemy, ze Bog istnieje? Odpowiedzia jest agresja i inwektywy.Tak sie skonczyla moja ostatnia spowiedz, bo chcialam byc uczciwa,i powiedzialam w czy problem. Tredje napisał(a): Zawiadomilam straz miejska, ale sie nie odwazyli interweniowac. A swinie w piwnicy, po brzuch w wodzie, u rodzicow ksiedza, czesto ich odwiedzal, to musial wiedziec. Z tego co piszesz wynika, że wiarę straciłaś przez ludzi, którzy wbijali Ci złe wzorce religijne. A także przez to, że ideały chrześcijańskie utożsamiasz z ludźmi, którzy popełniają błędy np. przykład z zwierzętami. Tymczasem ideały są po to, aby do nich dążyć. Ludzie popełniają błędy i za nie odpowiadają. Czasem się usprawiedliwiają nawet kosztem relatywizowania, ale zło pozostanie złem. Krzywdzenie zwierząt zawsze będzie krzywdzeniem. Jak wybierasz jakąś drogę to nie ogląda się na innych, ale obserwuje siebie ile ten wybór może Ci dać. Jednym zaszkodzi i staną się gorsi, a inni staną się lepsi w stosunku do siebie przed wyborem danej ścieżki. I dotyczy to każdego światopoglądu, czy to teistycznego czy ateistycznego.
|
| Śr lis 14, 2012 22:10 |
|
|
|
 |
|
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
Kto męczy zwierzęta ten grzeszy przeciwko przykazaniu "nie zabijaj" i tyle. Są różni księża i to każdy wie. Nie dla księdza jest się wierzącym a czasami wierzy się mimo księdza. Przykro mi, że na takich trafiłaś, bo jest tylu wspaniałych, pełnych ducha duszpasterzy... A tak swoją drogą - czy warto ryzykować swoje zbawienie z powodu jakiegoś grzesznego księdza?
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
| Śr lis 14, 2012 22:11 |
|
 |
|
A-KolekcjonerZnaczków
Dołączył(a): Cz paź 18, 2012 17:06 Posty: 60
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
W Biblii nie znajdziesz za dużo zainteresowania dobrem zwierząt. Sam Jahwe kazał zabijać dziesiątki tysięcy zwierząt aby ich krew pryskać na ołtarze i czuć woń spalanej ofiary. Księga Kapłańska ma bodajże 7 rozdziałów poświęconych tym jak zabijać zwierzeta i smarować ołtarze i kapłanów ich krwią.
Jezus nie był zainteresowany dobrem zwierząt również. Mamy historę gdy Jezus przepędza złego ducha z opętanego w stado liczące 2000 świń, które pędzą i spadają z urwiska. Jest to wyjątkowo dziwne zważywszy, że chrześcijanie uważają Jezusa za Boga a nie zwykłego prestidigitatora. Jezus mógłby po prostu zniszczyć złe duchy.
Cierpienie zwierząt było również trudne do pogodzenia z istnieniem dobrego Boga dla Kartezjusza więc ten po prostu stwierdził, że te nie cierpią. Są zwykłymi automatami. To doprowadziło do brutalnych wiwisekcji, między innymi przybijanie gwoździami psów do stołu i inne zabawy.
Oświeceniowy sceptyk i deista Wolter nazwał to absurdem i barbarzyństwem.
|
| Śr lis 14, 2012 23:03 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
A_Kolekcjoner_znaczków napisał(a): Mamy historę gdy Jezus przepędza złego ducha z opętanego w stado liczące 2000 świń, które pędzą i spadają z urwiska. Nie duch, a duchy. I one same poprosiły, aby je wypędzić do świń. Jak już tak bardzo chcesz się licytować na to kto dbał a kto nie o zwierzęta, to przed Wolterem był św. Franciszek z Asyżu. W dniu św.Franciszka z Asyżu jest obchodzony Światowy Dzień Zwierząt.
|
| Cz lis 15, 2012 0:04 |
|
 |
|
A-KolekcjonerZnaczków
Dołączył(a): Cz paź 18, 2012 17:06 Posty: 60
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
A_Kolekcjoner_znaczków napisał(a): Nie duch, a duchy. I one same poprosiły, aby je wypędzić do świń. No i? A_Kolekcjoner_znaczków napisał(a): Jak już tak bardzo chcesz się licytować na to kto dbał a kto nie o zwierzęta, to przed Wolterem był św. Franciszek z Asyżu. W dniu św.Franciszka z Asyżu jest obchodzony Światowy Dzień Zwierząt. Chwalebny wyjątek. Bardziej interesujące jest jak wyglądała ta kwestia w zdominowanej przez chrześcijaństwo Europie. W najstarszej córze Kościoła, Francji ludzie uwielbiali zbierać się, aby oglądać palenie żywcem kotów, a skwierczące zwierzęta powodowały aplauz i zadowolenie. Namaszczeni przez Boga królowie często uczestniczyli w widowiskach i nawet sami podpalali ogniska. http://en.wikipedia.org/wiki/Cat-burning#cite_note-3
|
| Cz lis 15, 2012 10:29 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
A_kolekcjoner_zanczków napisał(a): No i? Ano to, że ta historia nie obrazuje stosunku do zwierząt Jezusa. Pokazuje co innego: zrównuje los świń i ludzi. Bo przesłanie jest jasne: taki będzie koniec ludzi, którzy nie uwierzą. Trafią do czeluści(symbolizuje je jezioro, do którego rzucają się świnie). A Ty spojrzałeś na tą historię powierzchownie, byleby cokolwiek znaleźć, nawet kosztem przesłania historii, wyrywając z kontekstu. A-KolekcjonerZnaczków napisał(a): Chwalebny wyjątek. Bardziej interesujące jest jak wyglądała ta kwestia w zdominowanej przez chrześcijaństwo Europie. W najstarszej córze Kościoła, Francji ludzie uwielbiali zbierać się, aby oglądać palenie żywcem kotów, a skwierczące zwierzęta powodowały aplauz i zadowolenie. Namaszczeni przez Boga królowie często uczestniczyli w widowiskach i nawet sami podpalali ogniska. Uważasz, że gdyby religii nie było to by już od początku ludzkość traktowała humanitarnie zwierzęta? Potrzebny był czas, aby ludzie dostrzegli takie wartości jak godność i szacunek dla każdego człowieka, a później również dla zwierząt. Pojedynczy ludzie, których stawiasz to jak przypadek przeciw przypadkowi: ja znam taki przypadek, a Ty taki- nie mają sensu, bo oczywiste jest, że zawsze istnieją indywidualne przypadki odstępstw od reguły. Naprawdę wierzysz, że ateiści dawniej odcinali się od złego traktowania zwierząt? Dlatego pisałam o licytacji. Nie załapałeś sensu.
|
| Cz lis 15, 2012 11:06 |
|
 |
|
A-KolekcjonerZnaczków
Dołączył(a): Cz paź 18, 2012 17:06 Posty: 60
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
Val napisał(a): Ano to, że ta historia nie obrazuje stosunku do zwierząt Jezusa. Obrazuje. Autor był człowiekiem swojego czasu i nawet nie pomyślał, że to się może komuś wydać w przyszłości nieodpowiednie zabijać zwierzęta bez powodu. Inna sprawa, że zapewne jeszcze nie uważał Jezusa za Boga (to późniejsze rozwinięcie) i może uważał, że jest to konieczność. Val napisał(a): Pokazuje co innego: zrównuje los świń i ludzi. Bo przesłanie jest jasne: taki będzie koniec ludzi, którzy nie uwierzą. Trafią do czeluści(symbolizuje je jezioro, do którego rzucają się świnie). Alegoryczne tańce na linie mi nie imponują  Wiesz co ja myślę, że ci ludzie palący koty również nie robili tego bo byli ludźmi swoich czasów, brutalnymi ignorantami. Oni chcieli po prostu ukazać przemijalność życia i cierpienia Val napisał(a): A Ty spojrzałeś na tą historię powierzchownie, byleby cokolwiek znaleźć, nawet kosztem przesłania historii, wyrywając z kontekstu. Ależ skąd to ty dopisujesz swoją historię, które tam po prostu nie ma. Val napisał(a): Uważasz, że gdyby religii nie było to by już od początku ludzkość traktowała humanitarnie zwierzęta? Potrzebny był czas, aby ludzie dostrzegli takie wartości jak godność i szacunek dla każdego człowieka, a później również dla zwierząt. Naprawdę wierzysz, że ateiści dawniej odcinali się od złego traktowania zwierząt? Dlatego pisałam o licytacji. Nie załapałeś sensu. Nie. Uważam, że ludzkość na początku zawsze będzie religijna. Uważam, że ateizm/sceptycyzm nie miał nawet szans zaistnieć do niedawna (niedawna w sensie historycznym). Religia to tyle co pierwsza próba zrozumienia świata, etyki, polityki. Tylko, że jako pierwsza to i najgorsza. Dla mnie jedynie udowadnia to, że religia jest dziełem człowieka.
|
| Cz lis 15, 2012 11:29 |
|
 |
|
biznes-info
Dołączył(a): Pn wrz 24, 2012 11:32 Posty: 318
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
A-KolekcjonerZnaczków napisał(a): Jezus mógłby po prostu zniszczyć złe duchy.
Cierpienie zwierząt było również trudne do pogodzenia z istnieniem dobrego Boga dla Kartezjusza więc ten po prostu stwierdził, że te nie cierpią. Czemu Jezus miałby niszczyć kogokolwiek? Tak trudno powiązać, że cierpienie jest konsekwencją grzechu? Bóg "zawinił" tym że dał aniołom, a potem ludziom wolny wybór. Ale czy z tego wynika że Bóg jest okrutny? Przecież nie każdy swój wolny wybór używa egoistycznie tylko dla swojej własnej chwały.
_________________ Zawiłe problemy wymagają gruntownego omówienia, a zasoby mam ograniczone. Polecam moje dzieło: https://melancholia.xyz
|
| Cz lis 15, 2012 14:00 |
|
 |
|
agvis
Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25 Posty: 975
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
Co do zwierząt, myślę, że wystarczy posłuchać głosu Boga = SUMIENIA (u tych, którzy go jeszcze mają). Jeśli zabijasz świnię na kotlety dla swojej rodziny i całość jej bólu to uderzenie/strzał w głowę, jeśli Jezus wypędza duchy z ludzi do świń, jeśli nie czujesz, że zwierzę przez Ciebie cierpi (i tak faktycznie nie jest), nie dzieje się nic złego. Najważniejszy jest człowiek. Ważniejszy od zwierząt. Ale jeśli czujemy w swoim sumieniu, że wyrządzamy zwierzakowi krzywdę z zaniedbania, lenistwa, próżności, itd. (tak jak u tego księdza), grzeszymy i idziemy za Szatanem, nie za Bogiem.
|
| Cz lis 15, 2012 14:03 |
|
 |
|
A-KolekcjonerZnaczków
Dołączył(a): Cz paź 18, 2012 17:06 Posty: 60
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
biznes-info napisał(a): Czemu Jezus miałby niszczyć kogokolwiek? Albo wygnać, cokolwiek. Jeżeli Jezus mógł wygnać duchy bez śmierci zwierząt to śmierć zwierząt była niepotrzebna. I teraz musimy się zastanowić czy zabijanie zwierząt bez powodu jest dobre. biznes-info napisał(a): Tak trudno powiązać, że cierpienie jest konsekwencją grzechu? W przypadku zwierząt? Bardzo trudne. Nie wiem w jaki sposób złe czyny człowieka spowodowały to, że lew roszarpuje antylopę. biznes-info napisał(a): Bóg "zawinił" tym że dał aniołom, a potem ludziom wolny wybór. Ale czy z tego wynika że Bóg jest okrutny? Przecież nie każdy swój wolny wybór używa egoistycznie tylko dla swojej własnej chwały. A czy Bóg mógłby stworzyć ludzi, którzy w wolny sposób zawsze wybierają dobrze? Albo tylko ludzi którzy wybierają swobodne na tyle dobrze, że trafią do nieba? Paru takich istnieje dlaczego nie parę miliardów? Bóg jest wszechwiedzący i wiedział jaki będzie los takiego Hitlera zanim ten się narodził. Bóg wiedział, co zrobi Hitler. Wiedział, że ostatecznie całą swoją wieczność skończy w piekle. Skoro jednak postanowił go mimo to stworzyć to jest odpowiedzialny. Lepiej dla Adolfa czy dla mnie(skoro za niewiarę spotka mnie los taki jak Hitlera, to też trochę absurdalne bo nasze "przewinienia" są nieporównywalne) by było gdybyśmy nigdy nie zaistnieli.
|
| Cz lis 15, 2012 15:27 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Im bardziej wierzę tym czuję się gorszym człowiekiem.
Cytuj: Albo wygnać, cokolwiek.
Jeżeli Jezus mógł wygnać duchy bez śmierci zwierząt to śmierć zwierząt była niepotrzebna. I teraz musimy się zastanowić czy zabijanie zwierząt bez powodu jest dobre. Wygnani szukają sobie miejsca, więc kogoś lub coś obraliby sobie na siedlisko.. Cytuj: A czy Bóg mógłby stworzyć ludzi, którzy w wolny sposób zawsze wybierają dobrze? Albo tylko ludzi którzy wybierają swobodne na tyle dobrze, że trafią do nieba? Paru takich istnieje dlaczego nie parę miliardów? Skoro paru potrafi wybrać tylko dobro, to i wszyscy gdyby tego pragnęli też byliby zdolni dokonywać takich wyborów. Cytuj: Bóg jest wszechwiedzący i wiedział jaki będzie los takiego Hitlera zanim ten się narodził. Ale nie Bóg zmusił Niemców do wyboróu Hitlera. Cytuj: Bóg wiedział, co zrobi Hitler. Wiedział, że ostatecznie całą swoją wieczność skończy w piekle. Nikt z żyjących nie zna losu osób "po drugiej stronie", w tym Hitlera. Cytuj: Skoro jednak postanowił go mimo to stworzyć to jest odpowiedzialny. Skoro wybór należał tak do Hitlera, jak i jego rodaków - więc także i odpowiedzialność. Cytuj: Lepiej dla Adolfa czy dla mnie(skoro za niewiarę spotka mnie los taki jak Hitlera, to też trochę absurdalne bo nasze "przewinienia" są nieporównywalne) by było gdybyśmy nigdy nie zaistnieli. Niewiarę czy pretensje do Boga. Skoro ktoś nie wierzy, to i automatycznie nie wierzy w piekło. A jeśli dopuszcza możliwość istnienia piekła, to logika nakazuje przemyśleć swoje życie i postępowanie.
|
| Cz lis 15, 2012 15:40 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|