Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 27, 2025 21:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Jak radzić sobie z pokusami 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So maja 12, 2007 15:37
Posty: 36
Post Re: Jak radzić sobie z pokusami
Dziękuję wszystkim za pomoc i rady!
Staram się ze wszystkich sił, modlitwa nie jest już smutną koniecznością, nie modlę się n koniec dnia, gdy już nie mam na nic sił, tylko wcześniej. Czuję, że jestem w stanie z Bożą pomocą się zmienić. Niestety czuję też ataki, ale nie takie napastliwe, szatan to niestety jest inteligentne stworzenie, podsuwa mi subtelne pokusy. Wcześniej, jak wiedział, że jestem słabszy, ładował mi wszystko co się dało. Teraz stara się, żebym go nie wyczuł. Więcej modlitwy naprawdę pomaga. Mam nadzieję, że ta zmiana nie będzie krótkotrwała, a i dla dziewczyny będę wymarzonym chłopakiem.
Dziękuję!


Cz lis 22, 2012 10:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: Jak radzić sobie z pokusami
Chwała Panu :)

_________________
Ania


So lis 24, 2012 9:09
Zobacz profil
Post Re: Jak radzić sobie z pokusami
Modlitwa może być nieustanna jeśli się jej nauczymy.Być może Ciebie nauczono,że modlitwa to odmawianie pacierza.Jednak modlitwa to rozmowa z Bogiem.Możesz nieustannie kierować swoje myśli do Boga,rozmawiać z Nim,zwracać się do Niego.Taka relacja z Bogiem pozwoli Ci powoli wychodzić z tego problemu,który nam przedstawiłeś.
Każdy z nas jest egoistą ale dzięki bożej łasce i życiu w jedności z Bogiem możemy stawać się lepsi.


So lis 24, 2012 9:55

Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15
Posty: 473
Post Re: Jak radzić sobie z pokusami
moj problem jest podobny jak autora . mam problemy z dziewczyną i nie radzę sobie z nimi.. moja wiara jest raczje słaba, rzadko chodze do koscioła natomiast moja dziewczyna jest natomiast bardzo wierzaca i tutaj następuja spiecia miedzy nami, chciałbym zwiekszyc inntymnosc miedzy nami wprowadzic jakies pieszczoty cięzko mi bez tego wytrzymac, jednak na wselkie moje starania ona mnie odpycha i jest mi przykro z tego powodu chodze nieszczesliwy a ona nie zamierza nic w tej kwesti zrobic jedynie proponuje mi zebym znalaz inna dziewczyne która mnie uszczesliwi skoro ona nie jest wstanie, ale ja nie che nikogo innego bo tylko ja kocham co robic?

_________________
„Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”


Pn lis 26, 2012 8:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: Jak radzić sobie z pokusami
nokia, wiara słaba to jest wiara żadna. Bo pewne rzeczy są biało czarne, tak albo nie. Albo wierzysz że Jezus mówił prawdę- i wtedy całe twoje życie zależy od tego, cała twoja wieczność, więc pozostaje ci nawrócić się i modlić się o wiarę- albo nie wierzysz wcale.
Jeżeli kochasz swoją dziewczynę może to Bóg postawił ją na twojej drodze żebyś dzięki niej zweryfikował jak chcesz żyć. Zapytaj siebie ale tak w 100% szczerze- czy ty wierzysz Bogu. Czy wierzysz że Jezus był Synem Bożym i za nas umarł i zmartwychwstał. Czy wierzysz w zbawienie, w życie po śmierci. Jeśli tak- to jesteś już na drodze do nawrócenia. Jeśli nie- nie udawaj wierzącego.

_________________
Ania


Pn lis 26, 2012 8:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15
Posty: 473
Post Re: Jak radzić sobie z pokusami
KROPECZKO wierze ze Bog jest i chyba na tym kończy sie moja wiara, zadnym grzechem dla mnie jest wpółżyce z osbą któa sie kocha i raczej cezko mi słuchać mówienia księży ze pojde za to do piekla bo chyba nawet nie wierze ze istniej piekło coz mam na to poradzi rozstac sie z dzeiwczyna ale nie umiem bo ja kocham? zawsze gdy spotyklaliśmy sie w niedzielę i ona akrat szła do koscioła i nigdy nie mialem przeciw nic, gdy jestem sam raczej nie chodze.

_________________
„Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”


Pn lis 26, 2012 8:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: Jak radzić sobie z pokusami
nokia Bóg jest, ok. Ale Jezus- był Synem Bożym czy kłamał? Bo Jezus powiedział że owszem istnieje piekło. Jeśli wierzysz że Bóg jest, i że Jezus był Synem Bożym to raczej jako Syn Boży nie kłamał prawda? Współżycie z osobą którą się kocha nie jest grzechem, ale jest dla małżonków. Bo zawsze bylo tak że jeśli para naprawdę się kochała, pobierali się. To tylko teraz tak jest że jest milion wyssanych z palca powodów dlaczego odkłada się latami ślub.
Nokia wracając do meritum to na pytania o wiarę musisz sobie szczerze odpowiedzieć bo to są pytania fundamentalne. Nie da się wierzyć "trochę" albo "wybiórczo". Wierzysz, albo nie. Zdobądź się na wysiłek poszukania odpowiedzi. Ja ci proponuję- przeczytaj jedną z Ewangelii. Całą. To nie jest tak dużo. I zadaj sobie takie szczere pytanie czy to co przeczytałeś jest prawdą.
Piszesz że kochasz dziewczynę. Pięknie. Ale czy wiesz czym jest miłość? Miłość to decyzja trwania razem w dobrym i złym. Kochasz ją więc akceptujesz jej zasady, więc jesteś dla niej zdolny do poświęceń, więc z miłości poczekasz bo dla niej to ważne i nie chcesz na nią naciskać. Co robi kochający mąż kiedy z powodu zagrożonej ciąży żony musi wstrzymać się od współżycia 9 miesięcy? Czeka. Nie szuka sobie innej. Bo kocha tą kobietę, a miłość potrafi się poświęcać.
Czy wy naparwdę się kochacie, tak na dobre i złe, tak na 50 następnych lat? Bo jeśli tak to trzeba pomyśleć o małżeństwie.

_________________
Ania


Pn lis 26, 2012 10:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15
Posty: 473
Post Re: Jak radzić sobie z pokusami
ja raczej nie szukam Boga jest mi dobrze tak jak jest, moi rodizce sa wierzacy ja natomiast przy wchodzeniu w doroslosc utracilem sens w chodzeniu do kosciola wczesniej chodizlem co niedziele, gdy zacozelm pracowac i musialem isc w niedziele do pracy to po powrocie myślałem zeby odpaczac a nie isc do kosicola, przestalem sie takze spowiadac bo i po co skoro i tka bede robil to samo i nie byłem juz kilka lat. Nie zgadzam sie z podejsciem koscioła do współzycai jasli kogos kocham to dlaczego nie moge wprowadzić cielesności w zwizek czemu ma to sluzyc? i z jakiej racji jest to grzechem? czemu Kościół wtraca się w to co ja moge a czego nie robić dziewczyną w łóżku?
KOcham moja dziewczyne, mysle ze jest osoba z która moge wizaac przyszłosc, jednak jest ona bardzo konserwatywna i nie sklonna na zadne ustepstwa i to mnie boli poprostu jest mi przykro gdy mnie odtraca cigle, jednak nie dociera to do niej jedyne co to radzi mi szukac kogos innego skoro nie jest mnie w stanie uszczesliwic tylko czy to jest milosc? powinna starac sie zeby nie bylo mi przykro a ona nie robi nic.
Jesli chodzi o śllub były juz takie plany z dziewczyną, chciałbym go bo wiem ze to dla niej wazne, jednak jesli o mnie chodzi to nie jest mi on potrzebny mógłbym życ z kims bez niego nie potrzebuje do tego pozwolenia ksiedza.

_________________
„Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”


Pn lis 26, 2012 11:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15
Posty: 473
Post Re: Jak radzić sobie z pokusami
nikt nie doradzi?

_________________
„Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”


Pn lis 26, 2012 18:24
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09
Posty: 916
Post Re: Jak radzić sobie z pokusami
Ja doradzę.

Cytuj:
ja raczej nie szukam Boga jest mi dobrze tak jak jest,


To nie jest tak, że Bóg to coś, co ma ci generalnie pomóc fajniej żyć. Problem jest inny. Bóg stworzył świat dla siebie i nie odstąpi od swojego zamiaru. Kiedy na świat wszedł grzech, w tym momencie zapadł na niego wyrok śmierci. Każdy jeden człowiek jaki się narodził od tamtego momentu żyje z wyrokiem potępienia nad głową. Całe zbawienie jakie przygotował Bóg ma na celu pojednanie nas z nim, aby nie był zmuszony nas zniszczyć.

Bóg jest sprawiedliwy, a jeśli jest sprawiedliwy to znaczy, że przestępca prawa musi ponieść karę. Każdy jeden człowiek zgrzeszył więc jest przestępcą wobec prawa. Karą za przestępstwo jak mówi pismo jest śmierć "Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym” (Rzym.6:23)
Jak widzisz problem nie polega na tym, że potrzebujesz Boga żeby ci się fajnie żyło, ale w tym abyś zauważył, że nadchodzi sąd nad tym światem i aby się przed nim uratować potrzebujesz pojednać się z Bogiem.

W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem! (2 Kor 5, 20)
Jak się z Bogiem pojednać? Aby Bóg mógł pojednać ze sobą ludzi na nowo musi im w jakiś sposób odpuścić grzechy. Problem w tym, że jest sprawiedliwy i nie może machnąć ręką na grzech i powiedzieć "dobra odpuszczam ci". To by nie była sprawiedliwość. Grzech domaga się zapłaty i ktoś musiał zapłacić, a jak wcześniej napisałem tą zapłatą jest śmierć. Jeśli ty i ja zapłacilibyśmy za własne grzechy, to koniec... Nie ma dla nas zbawienia, jedynie śmierć. Co zrobił Bóg w takiej sytuacji? Znalazł zastępstwo. Jego syn stał się człowiekiem i poniósł grzechy świata na krzyż. Więc Jeśli Jezus umarł za twoje grzechy, to czyni ciebie winnym Jego śmierci. Nasze grzechy przybiły go do krzyża. W jaki sposób to jedna nas z Bogiem? Zapłata za grzech została uiszczona, także Bóg może odpuścić grzechy komukolwiek zechce na podstawie tej ofiary. I Jezus był jedyną osoba która mogła za nie zapłacić. Dlaczego? Bo tylko On jeden był sprawiedliwy i oddał życie za niesprawiedliwych, aby Jego sprawiedliwość została przypisana niesprawiedliwym. I tylko On jeden jako Bóg miał, moc zmartwychwstać.

"Dlatego miłuje Mnie Ojciec, bo Ja życie moje oddaję, aby je /potem/ znów odzyskać. Nikt Mi go nie zabiera, lecz Ja od siebie je oddaję. Mam moc je oddać i mam moc je znów odzyskać. Taki nakaz otrzymałem od mojego Ojca." Ew. Jana 10:15

Czym jest nowy testament? To nowe przymierze człowieka z Bogiem.
Przymierze czyli umowa między Bogiem a człowiekiem, a każde przymierze(w Biblii) zawiera się na podstawie ofiary i tylko ci którzy złożyli odpowiednią ofiarę mogą stać się uczestnikami przymierza. Bóg złożył swoją ofiarę w osobie Jezusa na krzyżu, umarł za nas i teraz oczekuje tego samego od nas. Ofiarą jaką złożył Bóg była Jego śmierć, naszą ofiarą jest także śmierć dla siebie samych, a życie dla niego.
"Wzywam was tedy, abyście składali ciała swoje jako ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu, bo taka winna być duchowa służba wasza” (Rzym. 12:1).
"Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus" (Ga 2,20)


Piszesz że, Bóg ci nie potrzebny, bo nie znasz swojego położenia. Tylko ten który spostrzeże, że tonie będzie wołał o pomoc. Widzisz ludzie są jak tacy tonący którzy nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że potrzebują ratunku.

Nigdy nie słyszałeś czegoś podobnego? To jest właśnie ewangelia której w naszym kraju już się praktycznie nie głosi. Wierzę, że ludzie zostają zbawieni poprzez głoszenie ewangelii i to właśnie usiłowałem zrobić. Może trochę chaotycznie i nie wiem czy cokolwiek z tego zrozumiałeś. Ale jeśli chcesz ją usłyszeć jeszcze dobitniej, to polecam obejrzeć http://www.youtube.com/watch?feature=iv ... redirect=1


Pn lis 26, 2012 20:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15
Posty: 473
Post Re: Jak radzić sobie z pokusami
Login2 strasznei skamplikowanie napisales?

_________________
„Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”


Pn lis 26, 2012 21:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 24, 2012 11:32
Posty: 318
Post Re: Jak radzić sobie z pokusami
Napiszę Ci prosto: doradzam Wam ślub i mnóstwo dzieciaków. Jak szukać szczęścia to na całego :-D :-D :-D

Może przyda Ci się:
viewtopic.php?f=26&t=31946&start=75

_________________
Zawiłe problemy wymagają gruntownego omówienia, a zasoby mam ograniczone. Polecam moje dzieło: https://melancholia.xyz


Wt lis 27, 2012 9:01
Zobacz profil
Post Re: Jak radzić sobie z pokusami
Radzę Ci abyś ją zostawił i dał jej spokój.Nie dojrzałeś do związku.Przykro mi ale to fakt.


Wt lis 27, 2012 19:12

Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15
Posty: 473
Post Re: Jak radzić sobie z pokusami
torahwetanach napisał(a):
Radzę Ci abyś ją zostawił i dał jej spokój.Nie dojrzałeś do związku.Przykro mi ale to fakt.

moze jakies argumenty na to stwierdzenie?

_________________
„Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”


Wt lis 27, 2012 20:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post Re: Jak radzić sobie z pokusami
torahwetanach napisał(a):
Radzę Ci abyś ją zostawił i dał jej spokój.Nie dojrzałeś do związku.Przykro mi ale to fakt.


Też myślę, że pisząc takie słowa przydałoby się jakieś uzasadnienie, a nie tylko rzucenie czegoś określającego negatywnie drugą inną osobę.

nokia napisał(a):
KROPECZKO wierze ze Bog jest i chyba na tym kończy sie moja wiara


Może zadaj sobie pytania: "ok, uważam, że Bóg, który stworzył świat istnieje. Dlaczego jednak go stworzył? I czy chce ode mnie / dla mnie czegoś? Jaki to ma wpływ na mnie i moje życie? Czy powinno jakiś mieć?".

To tak jak z grawitacją - nie da się uważać, że istnieje coś tak obiektywnego i globalnego jak grawitacja i jednocześnie nie żyć w zgodzie z jej prawami. Cały czas działamy zgodnie z nią. Podobnie jest z Bogiem - wiara w jego istnienie ma jednoznaczne konsekwencje dla naszego codziennego życia. Istnienie Boga implikuje, powoduje coś, czego nie da się ignorować, ponieważ nie byłoby w tym sensu - to tak jakby mówić "tak, grawitacja jest", ale jednocześnie w praktyce: "w życiu codziennym nie biorę jej pod uwagę, ignoruję ją".

A co do związków, to wiem jedno - na pewno nie można nakłaniać drugiej osoby, żeby łamała dla nas swoje wartości, żeby robiła dla nas coś, co uważa za niemoralne. Ale to chyba oczywiste i wierzę, że chciałbyś osiągnąć szczęście z nią bez łamania jej ani Twoich wartości/tego co uważacie za moralne.

Mam nadzieję, że uda się Wam, jeśli jest to zgodne z wolą Bożą. Powodzenia w Waszym związku!

_________________
Piotr Milewski


Wt lis 27, 2012 21:48
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL