Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 12:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 130 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona
 Dlaczego katolicy są smutni? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
Humalog nie tylko :)nabożeństwo to różaniec, droga krzyżowa, nieszpory itp
A ja bym jajko zaprosiła na dziecięcą mszę u nas w takiej jednej kaplicy gdzie tłum dzieciaków klaszcze i śpiewa tak głośno że aż wibruje:)

_________________
Ania


Pt gru 14, 2012 10:40
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
milka13 napisał(a):
No właśnie, dlaczego? Większość osób, które znam, zaliczających się do tzw. wierzących i praktykujących delikatnie ujmując nie tryska radością życia. Skąd to się bierze?



Ja myślę,że wielu z nas nie potrafi współpracować z łaską.Nie potrafimy otworzyć się na działanie Ducha Świętego,który daje nam radość i pokój.


Pt gru 14, 2012 10:48
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
Cytuj:
Humalog nie tylko nabożeństwo to różaniec, droga krzyżowa, nieszpory itp


Owszem.
Jednak Jajko nazwał Mszę św. nabożeństwem.....a tak nie jest.

Jedna z różnic polega m.in. na tym, że nabożeństwo (różaniec, droga krzyżowa itp.) może w KK prowadzic osoba świecka.....Mszę św celebrować może tylko wyświęcony kapłan.


Ostatnio edytowano Pt gru 14, 2012 11:35 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Pt gru 14, 2012 11:25
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
milka13 napisał(a):
No właśnie, dlaczego? Większość osób, które znam, zaliczających się do tzw. wierzących i praktykujących delikatnie ujmując nie tryska radością życia. Skąd to się bierze?
Masz jakieś wiarygodne informacje potwierdzające tę tendencję, czy mamy dyskutować o czymś, co wyssałaś z palca?


Pt gru 14, 2012 11:26
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
SORYYYY

Dopuściłem sie pomyłki!

Mój post z godz 7.42 został mylnie skierowany do Kozioła.....a miał być do Jajka.


Pt gru 14, 2012 11:38
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
humalog napisał(a):
SORYYYY

Dopuściłem sie pomyłki!

Mój post z godz 7.42 został mylnie skierowany do Kozioła.....a miał być do Jajka.

Do Kozioła...Koziołka...czy Kozła? :D


Pt gru 14, 2012 11:43
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
Qwerty2011 napisał(a):
Chyba każdy widzi, to, co chce.
Kiedy się nawróciłem, mój stary kumpel powiedział mi: Mam nadzieję, ze nie zamienisz się w takiego wiecznie uśmiechniętego i nawiedzonego.
Widać jemu kojarzyło się inaczej.


Pewnie myślał, że wstąpiłeś do świadków Jehowy. Oni tacy są.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pt gru 14, 2012 12:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
humalog napisał(a):

posłuchaj kiedys chorału....jeżeli swteirdziśz, że to zmętne to chyba ja stwierdzę, że nie znasz sie na muzyce :)


Chorały to co innego, ale na normalnych mszach w Polsce to raczej ich nie uświadczysz.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pt gru 14, 2012 12:47
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
Cytuj:
Do Kozioła...Koziołka...czy Kozła?


No właśnie.... :D

Cytuj:
Chorały to co innego, ale na normalnych mszach w Polsce to raczej ich nie uświadczysz.


Tak jak pisałem.....do chorału to trzeba mieć słuch i głos. Wierni zgromadzeni na Mszy, nie wszyscy te cechy posiadają. No i wierni to nie chór cwiczony w śpiewie.
Dlatego spiewają "pospolite" pieśni kościelne......a od tego jak sie ich naumieli i jakiego mają organistę, zależy jakośc tego śpiewu.

Wole jednak dobry nasz śpiew, od hamerykańckich Gospeli. Zresztą to co my słyszymy to zazwyczaj śpiewa chór.....nie uwierzę, że w tych hamerykańckich kościołach wszyscy mają idealny słuch i śpiewają na głosy :D


Pt gru 14, 2012 13:43
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
Czasami nie są smutni:

Obrazek
Neokatechumenat - taniec dziękczynny po Mszy św.


Pt gru 14, 2012 14:02

Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37
Posty: 604
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
ja jestem katolikiem i raczej bardzo wesołym człowiekiem - choć pewnie wielu miałoby mnie za nie ortodoksa (ze względu na dystans do świata i ludzi, a także do siebie, który każe mi nie przyjmować buchalteryjnego podejścia do Boga).
Natomiast smuci mnie jak widzę taniec jako dziękczynienie do Mszy, jakieś takie to neopogańskie.


Pt gru 14, 2012 14:11
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
gacjan napisał(a):
ja jestem katolikiem i raczej bardzo wesołym człowiekiem - choć pewnie wielu miałoby mnie za nie ortodoksa (ze względu na dystans do świata i ludzi, a także do siebie, który każe mi nie przyjmować buchalteryjnego podejścia do Boga).
Natomiast smuci mnie jak widzę taniec jako dziękczynienie do Mszy, jakieś takie to neopogańskie.
Ciekawe jakie to konkretnie (neo)pogaństwo masz na myśli?


Pt gru 14, 2012 14:18
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
@gacjan

Cawilian napisał :
Cytuj:
taniec dziękczynny po Mszy św.


Gdyby to było podczas to bym sie też sprzeciwił, ale po....to niech sobie będzie.


Pt gru 14, 2012 14:51

Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37
Posty: 604
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
no w sumie... tak się wyraziłem nieszczęśliwie.
Może faktycznie jak po to nie jest to jakieś nadużycie, niemniej jakoś to nie licuje. Jest to jakieś takie organicznie obce naszej kulturze (inaczej np. w Afryce) i wydaje mi się nie na miejscu.
Ale może jakaś moja alergia na neokatechumenat tu zadziałała :)


Pt gru 14, 2012 14:59
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego katolicy są smutni?
gacjan napisał(a):
no w sumie... tak się wyraziłem nieszczęśliwie.
Może faktycznie jak po to nie jest to jakieś nadużycie, niemniej jakoś to nie licuje. Jest to jakieś takie organicznie obce naszej kulturze (inaczej np. w Afryce) i wydaje mi się nie na miejscu.
Ale może jakaś moja alergia na neokatechumenat tu zadziałała :)

Lepszy i zapewne milszy Bogu taniec uwielbienia po Mszy św w Neo, niż zasmucenie, zatroskanie często iluzorycznymi problemami, na Mszach Rodziny RM.


Pt gru 14, 2012 15:33
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 130 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL