Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N lis 09, 2025 2:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 "ten bohomaz" o obrazie jasnogórskim 
Autor Wiadomość
Post Re: "ten bohomaz" o obrazie jasnogórskim
Zarówno wtedy jak i teraz konkretnie uargumentowałem swoje zdanie Pismem Świętym i przykładami nie atakując przy tym nikogo. Od Was natomiast dostałem wycieczki osobiste i obraźliwe teksty (chociaż słowo "Was" jest krzywdzącym uogólnieniem). Nauka Jezusa jest jedynym słusznym drogowskazem dlatego proszę - podajcie konkretne kontrargumenty (Nowy Testament, Ewangelia) i sprawa załatwiona.

@humalog
Pisząc o ekumenizmie w kontekście moich wypowiedzi sprawiasz wrażenie jakbyś ich nie przeczytał nawet. Raz, że to bez sensu bo ekumenizm to ruch, którego celem jest zjednoczenie chrześcijan a nie chrześcijan z niewiernymi a dwa - ja nie zamierzam się jednać z bluźniercami tylko takie przytyki cierpliwie znosić. Nigdy nie zaprzeczałem, że takie incydenty są złem. Ale zło było, jest i będzie. Należy je zwyciężać dobrem.


So gru 15, 2012 12:29
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: "ten bohomaz" o obrazie jasnogórskim
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/P/PR/zk_drugip.html
między innymi:
Cytuj:
Sądzę, że słowa Jezusa o nadstawianiu drugiego policzka i jego postawę bardzo trafnie rozszyfrował ksiądz Piotr Pawlukiewicz, który podczas spotkania „Czy Jezus był grzecznym chłopcem” powiedział: „Kiedy Jezus mówi „Nadstaw drugi policzek”, to Jezus mi mówi, „Jeśli to komuś pomoże, to nawet nadstaw mu drugi policzek”. My musimy zrobić diagnozę co danemu człowiekowi pomoże. Czy pomoże mu jak ja pozwolę mu się uderzyć? Jeśli to go opamięta, no to dobra, uderz mnie. Ale jeśli to go rozbestwi, jeśli to go uczyni jeszcze bardziej dufnym i pysznym to Ja się nie pozwolę uderzyć.”

Jeśli „pokorne” zniesienie dziejącej się nam krzywdy, pomogłoby drugiej osobie uświadomić sobie jej niewłaściwe postępowanie i się zmienić, to taka postawa byłaby bardzo wskazana. Jezus pozwolił się za nas ukrzyżować nie dlatego że chciał sobie pocierpieć, czy dlatego że był frajerem, ale ponieważ z tej krzywdy wyprowadził wielkie dobro.

Co ważne miłość nigdy nie może oznaczać akceptacji zła. Nawet jeśli wymaga ona od nas nadstawienia drugiego policzka nie znaczy to, że mamy uważać, że dziejąca się nam krzywda jest czymś normalnym i dobrym. Tylko jeśli jesteśmy świadomi zła i jesteśmy w stanie nazwać je po imieniu, możemy dać szansę drugiej osobie na poprawę.

Prosze przeczytać całość... :-D

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


So gru 15, 2012 12:42
Zobacz profil WWW
Post Re: "ten bohomaz" o obrazie jasnogórskim
Bibila jako jedyna wskazówka......to dobre dla wszelkiej maści protestantów. Katolicy jeszcze mają Tradycje i Nauke Koscioła.

Niestety w dobie "jekumenizmu" wielu katolików o tym zapominiało....i jakby mogli to by "innowiercom" w tyłki wleźli.


So gru 15, 2012 12:46
Post Re: "ten bohomaz" o obrazie jasnogórskim
Czytałem wiele razy :) Z tekstem zgadzam się w całej rozciągłości ale traktuje on chyba o nieco innym. Tam jest mowa o jawnej krzywdzie, którą ktoś chce nam wyrządzić. A tutaj? Ktoś nazwał obraz bochomazem. Zrobił to bo gardzi i nienawidzi wiary i Boga ale mnie to się kojarzy ze szczeniaczkiem który zajadle szczeka na przechodniów. Potrafi coś więcej oprócz sczekania? Nie. Jest w stanie zrobić krzywdę? Nie. Zostaje zatem kwestia czy będziemy na tyle głupi żeby zacząć go gonić z kijem czy pójdziemy dalej nie zaszczycając go nawet spojrzeniem w myśl starego przysłowia o psach i karawanie :)

Cytuj:
Bibila jako jedyna wskazówka


Ewangelia. Uzasadnij że tradycja jest ważniejsza od słów Jezusa (bez którego kościoła i jego tradycji by nie było). Chyba, że przedkładasz wspólnotę nad Boga. Ciągle o tym ekumenizmie? Czytasz posty w całości czy cierpliwości starcza Ci na dwa zdania?


Ostatnio edytowano So gru 15, 2012 13:15 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



So gru 15, 2012 13:10
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: "ten bohomaz" o obrazie jasnogórskim
Trudno sie z tym zdaniem nie zgodzic.
Na innym forum miałem przypadek pewnego mężczyzny, który przyznał, ze pochodzi z rodziny katolickiej i że zamierza powrócić do wiary, więc bedzie teraz więcej uwagi poswięcał Biblii.
Na moje pytanie czy zamierza także więcej uwagi poświęcać studiowaniu katechizmu, a przede wszystkim uczestniczeniu w sakramentach, doznał szoku, bo myślał, że chrześcijanstwo to przede wszystkim Biblia.

ps.
Oczywiście, wolał skupić się na Biblii i na jej prywatnym odczytywaniu niż na sakramenatch i na Magisterium.
Zawsze to lepiej niż nic, ale to nie wszystko.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


So gru 15, 2012 13:14
Zobacz profil WWW
Post Re: "ten bohomaz" o obrazie jasnogórskim
Teskt włąsnie traktuje o tym samym. Radzę przeczytac go jeszcze raz i starać sie zrozumieć.
Milczenie wobec małej zniewagi powoduje to, ze znieważający rozzuchwala sie jeszcze bardziej, gdyż nie widzi żadnego najmniejszego oporu. Nastepnym więc razem będzie ostrzej....potem jeszcze ostrzej, a frajerzy nadal będą milczeć.

No to niech frajerzy milczą, skoro boją sie narazic na śmieszność.....Ja frajerem nie jestem i nie będe twierdził, że pada deszcz, gdy ktoś mi pluje w twarz.


So gru 15, 2012 13:14
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: "ten bohomaz" o obrazie jasnogórskim
wloczykij napisał(a):
Czytałem wiele razy :) Z tekstem zgadzam się w całej rozciągłości ale traktuje on chyba o nieco innym. Tam jest mowa o jawnej krzywdzie, którą ktoś chce nam wyrządzić. A tutaj? Ktoś nazwał obraz bochomazem. Zrobił to bo gardzi i nienawidzi wiary i Boga ale mnie to się kojarzy ze szczeniaczkiem który zajadle szczeka na przechodniów. Potrafi coś więcej oprócz sczekania? Nie. Jest w stanie zrobić krzywdę? Nie. Zostaje zatem kwestia czy będziemy na tyle głupi żeby zacząć go gonić z kijem czy pójdziemy dalej nie zaszczycając go nawet spojrzeniem w myśl starego przysłowia o psach i karawanie :)

Alez nie chodzi o gonienie go z kijem.
Własnie odważne postawienie sprawy, odważne przeciwstawienie się takim wypowiedziom jest "nadstawianiem drugiego policzka". Bo jesli sie nie odezwiesz, to i w mordę nie dostaniesz. Natomiast wytknięcie błędu, wytknięcie grzechu jest nadstawieniem drugiego policzka, bo stwarza okazję dla grzesznika, żeby albo zrozumiał i zmienił swoje postepowanie, albo żeby brnął dalej i jeszcze bardziej Cie przesladował (żebyś mógł się radować cierpieniem dla Chrystusa). Oczywiście, celem jest nawrócenie grzesznika, a nie doprowadzenie do zatwardzenia w grzechu, więc i reakcja musi być rozsądna i pełna miłości.
Natomiast brak reakcji jest najgorszą reakcją.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


So gru 15, 2012 13:19
Zobacz profil WWW
Post Re: "ten bohomaz" o obrazie jasnogórskim
@humalog

Teskt włąsnie traktuje o tym samym. Radzę przeczytac go jeszcze raz i starać sie zrozumieć.
Milczenie wobec małej zniewagi powoduje to, ze znieważający rozzuchwala sie jeszcze bardziej, gdyż nie widzi żadnego najmniejszego oporu. Nastepnym więc razem będzie ostrzej....potem jeszcze ostrzej, a frajerzy nadal będą milczeć.[/quote]

Nie, zawsze jest granica. To tylko niczym nie poparta teoria, że będzie się to ciągnęło w nieskończoność. Gdy moj wspomniany szczeniaczek dorośnie ale nie zmądrzeje i zacznie gryźć ludzi wtedy się go unieszkodliwi.

Cytuj:
No to niech frajerzy milczą, skoro boją sie narazic na śmieszność.....Ja frajerem nie jestem i nie będe twierdził, że pada deszcz, gdy ktoś mi pluje w twarz.


:roll: jesteś takim twardzielem... I zmień proszę ton, bo naprawdę rozmowa z Tobą jest prawdziwą udręką. Jesteś wyjątkowo agresywny i sprawiasz wrażenie jakbyś miał długo pielęgnowane kompleksy (najczęściej zachowują się tak ludzie słabi, bez poczucia własnej wartości, którzy całemu światu muszą udowodnić jacy to oni nie są). Zachowujesz się jak ostatni burak po prostu.


medieva napisał(a):
Alez nie chodzi o gonienie go z kijem.
Własnie odważne postawienie sprawy, odważne przeciwstawienie się takim wypowiedziom jest "nadstawianiem drugiego policzka". Bo jesli sie nie odezwiesz, to i w mordę nie dostaniesz. Natomiast wytknięcie błędu, wytknięcie grzechu jest nadstawieniem drugiego policzka, bo stwarza okazję dla grzesznika, żeby albo zrozumiał i zmienił swoje postepowanie, albo żeby brnął dalej i jeszcze bardziej Cie przesladował (żebyś mógł się radować cierpieniem dla Chrystusa). Oczywiście, celem jest nawrócenie grzesznika, a nie doprowadzenie do zatwardzenia w grzechu, więc i reakcja musi być rozsądna i pełna miłości.
Natomiast brak reakcji jest najgorszą reakcją.


No dobrze, zgoda - nazwijmy zło złem, jak najbardziej. I kościół nie obawia się nazywać zła po imieniu co jest jak najbardziej słuszne. Ale ciągnięcie po sądach to już nic innego jak odwet - działanie mające na celu postawienie "naszego" na wierzchu. Do tego nigdy się nie przekonam.


So gru 15, 2012 13:28
Post Re: "ten bohomaz" o obrazie jasnogórskim
wloczykij napisał(a):
Zarówno wtedy jak i teraz konkretnie uargumentowałem swoje zdanie Pismem Świętym i przykładami nie atakując przy tym nikogo. Od Was natomiast dostałem wycieczki osobiste i obraźliwe teksty (chociaż słowo "Was" jest krzywdzącym uogólnieniem). Nauka Jezusa jest jedynym słusznym drogowskazem dlatego proszę - podajcie konkretne kontrargumenty (Nowy Testament, Ewangelia) i sprawa załatwiona.


Konkretny kontrargument masz reakcję Jezusa na policzkującego Go sługę świątynnego podczas przesłuchania przed arcykapłanem.
W Piśmie napotykamy także na brak reakcji Jezusa na policzkujących Go oprawców rzymskich.
Co według mnie wskazuje, że w pewnych sytuacjach należy protestować, a w innych zaniechać.
W przypadku posła RP, partii w szeregach których znajduje się były ksiądz zatrudniający we własnej gazecie mordercę ks Popiełuszki, protestowanie to klasyczne rzucanie pereł miedzy wieprze.
Dla tych ludzi protesty to paliwo dla ich polityki.


So gru 15, 2012 13:42
Post Re: "ten bohomaz" o obrazie jasnogórskim
Alus zgadzam się z Twoim postem tylko nie wiem czy napisałaś to popierając mnie czy jakoś kontrargumentując :D

Cytuj:
Co według mnie wskazuje, że w pewnych sytuacjach należy protestować, a w innych zaniechać.


Otóż to. Cała ta dyskusja wynika z problemu podziału z takich sytuacji ale i na to znajdziemy odpowiedź w męce Jezusa. Rozmowa z arcykapłanami to była rozmowa twarzą w twarz. Tutaj Jezus mógł celnie wypunktować ich błędy oraz zatwardziałość (reakcja na policzkowanie również miała na celu udowodnienie im, że brak im racjonalnych podstaw do oskarżeń - brakło argumentów więc rzucił się z łapami co Jezus obnażył). Natomiast policzkowanie przez żołnierzy musiało zostać skomentowane milczeniem. To był motłoch, tutaj nie było sensu dyskutować bo i o czym - zakrzyczeli by go tylko. Niestety aby prowadzić rozmowę muszą być spełnione pewne warunki. W pozostałych sytuacjach pozostaje jedynie świadectwo czynu.

RPP nie daje możliwości rozmowy - zatrudnianie takich a nie innych osobistości, agresywne wypowiedzi i nakręcanie histerii antykościelnej nie zostawia możliwości. Dokładnie tak jak piszesz - rzucanie pereł przed wieprze.


So gru 15, 2012 14:11
Post Re: "ten bohomaz" o obrazie jasnogórskim
humalog napisał(a):
Teskt włąsnie traktuje o tym samym. Radzę przeczytac go jeszcze raz i starać sie zrozumieć.
Milczenie wobec małej zniewagi powoduje to, ze znieważający rozzuchwala sie jeszcze bardziej, gdyż nie widzi żadnego najmniejszego oporu. Nastepnym więc razem będzie ostrzej....potem jeszcze ostrzej, a frajerzy nadal będą milczeć.

No to niech frajerzy milczą, skoro boją sie narazic na śmieszność.....Ja frajerem nie jestem i nie będe twierdził, że pada deszcz, gdy ktoś mi pluje w twarz.



W myśl tego co sobą reprezentujesz , rozumiem że oddasz za każdym razem solidnie?


So gru 15, 2012 14:47
Post Re: "ten bohomaz" o obrazie jasnogórskim
wloczykij napisał(a):
Alus zgadzam się z Twoim postem tylko nie wiem czy napisałaś to popierając mnie czy jakoś kontrargumentując :D

Nie deklaruję poparcia lub negacji, wskazuję, że gdy w pewnych sytuacjach protest ma sens, to inne nie zasługują na żadne reakcje.
W tym konkretnym przypadku wypowiedź posła RP najwłaściwiej pominąć milczeniem.


So gru 15, 2012 15:37
Post Re: "ten bohomaz" o obrazie jasnogórskim
@ humalog

To dobrze, że jesteś przeciwny wyrazom braku respektu wobec wierzących, ale trzeba na nie reagować z głową. Będąc wulgarny, dajesz antyprzykład.


So gru 15, 2012 18:55
Post Re: "ten bohomaz" o obrazie jasnogórskim
Cytuj:
I zmień proszę ton, bo naprawdę rozmowa z Tobą jest prawdziwą udręką. Jesteś wyjątkowo agresywny i sprawiasz wrażenie jakbyś miał długo pielęgnowane kompleksy (najczęściej zachowują się tak ludzie słabi, bez poczucia własnej wartości, którzy całemu światu muszą udowodnić jacy to oni nie są). Zachowujesz się jak ostatni burak po prostu.

Prosiłem juz bys do mnie nie pisał.....dyskutuj sobie z koniem, ma duży łeb to cie wysłucha.

Cytuj:
W myśl tego co sobą reprezentujesz , rozumiem że oddasz za każdym razem solidnie?


Każdemu według zasług.

Cytuj:
To dobrze, że jesteś przeciwny wyrazom braku respektu wobec wierzących, ale trzeba na nie reagować z głową. Będąc wulgarny, dajesz antyprzykład.


Wulgarny?
Tylko wobec tych, którzy źle pojmując "miłosierdzie chrześcijańskie" próbuja mnie powstrzymac przed protestem.
Wobec atakujących wiare i Kosciół jestem tylko i wyłacznie radykalny i zdecydowany.... nie probuję usprawiedliwiać tchórzliwego milczenia jakimiś wyrwanymi z kontekstu cytatami biblijnymi.


N gru 16, 2012 11:28
Post Re: "ten bohomaz" o obrazie jasnogórskim
Cytuj:
Każdemu według zasług.


Wulgarny?
Tylko wobec tych, którzy źle pojmując "miłosierdzie chrześcijańskie" próbuja mnie powstrzymac przed protestem.


Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb! 39 A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi

Może Ty po prostu wyznajesz Judaizm? :-D


N gru 16, 2012 12:59
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL