Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt wrz 09, 2025 22:35



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 pokuta 
Autor Wiadomość
Post Re: pokuta
Cytuj:
Nie musisz podawać, że w maju upadłeś 23 razy, a w czerwcu 16, ale... ale powinieneś określić przynajmniej częstotliwość (kilka razy w tygodniu/ raz, kilka razy dziennie? itd)


No własnie! Dobrze napisałaś częstotliwość!
To jest bardzo istotne. Natomiast dokładna liczba juz nie jest tak wazna, chociaż nie przeczę, jest pomocna w konkretnych przypadkach. To jednak zostawmy spowiednikom. Oni bowiem jako "zawodowcy" maja wiekszą wprawę w wyłapywaniu tych najistotniejszych spraw :)

Poza tym spowiedź jest sprawą bardzo intymną i trudno o niej rozmawiac ze szczegółami, gdyz każda jest inna i każdy inaczej ja przeżywa.

My natomiast zaczęliśmy od tej nieszczęsnej formułki, która nie jest sprawa w najmniejszym stopniu decydująca o ważności spowiedzi. Tak więc podanie w formułce tego iż zadana wcześniej pokutę sie wykonało nie jest do niczego potrzebne. Natomiast bardzo istotne jest podanie podczas samego juz wyznania grzechów, ze tego sie nie uczyniło, gdyz takie zaniechanie jest grzechem, a od okoliczności tego zaniechania zależy czy cięzkim czy lekkim.

Podsumowują. Nie wypowiedzenie w formułce zdania "zadana pokutę wypełniłem", nie jest w żadnym stopniu jakimkolwiek wykroczeniem i złamaniem przepisów wynikających z Katechizmu.
Czym innym (chociaż też nie żadnym wykroczeniem) jest nie podanie czasu jaki upłynął od ostatniej spowiedzi, jeżeli ten czas był długi to spowiednik automatycznie dostaje sygnał, że cos jest nie tak i trzeba zwrócić na penitenta wieksza uwagę, a takiej uwagi bardziej potrzebuje osoba spowiadająca sie po rocznej (lub dłuższej) przerwie niż ta która to czyni regularnie co miesiąc. Jednak nie jest niczym strasznym pominięcie tego faktu w formułce, ponieważ po dłuższej niż rok przerwie, należy to wyznac jako grzech (II Przykazanie kościelne).

Ot i wszystko......i dalej nie widze gdzie napisałem cokolwiek co przeczyłoby KKK :D


N gru 30, 2012 11:19

Dołączył(a): Cz maja 24, 2007 16:10
Posty: 530
Post Re: pokuta
Cytuj:
To dokładnie tak jak przy grzechach ciężkich - mało kto wie, że wymieniając każdy grzech ciężki powinno się podać częstotliwość (lub liczbę) i okoliczności grzechu.

co skomentowałeś, aby nie przesadzać z takim skrupulanctwem.
To nie skrupuły, a obowiązek według KK.


N gru 30, 2012 11:24
Zobacz profil
Post Re: pokuta
szuba

Mam wrażenie, ze nieuważnie czytasz co piszę.
Gdzie ja napisałem by nie wypełniac obowiązków nałozonych przez KK?

Napisałem (ty również), ze istotna jest czestotliwośc, natomiast jeżeli chodzi o dokładna liczbe to pozostawmy to indywidualnej ocenie spowiednika, którym ani ty, ani ja nie jesteśmy.

Spowiedź to intymna relacja pomiędzy spowiadającym sie, a Bogiem za pośrednictwem spowiednika. Wszelkie formułki, konkretne zapisy (poza warunkami dobrej spowiedzi) sa tylko pomocą i sa uzaleznione od okoliczności i nawiązanej relacji pomiedzy penitentem, a kapłanem. Nad którymi czuwa sam Duch Swięty.
To wyjatkowy Sakrament, którego nie da sie ując w ścisłe ramy, których nie wolno przekraczać.
Ponieważ to Sakrament, który w przeciwieństwie do pozostałych nie odbywa sie w obecności postronnych świadków


N gru 30, 2012 11:35

Dołączył(a): Cz maja 24, 2007 16:10
Posty: 530
Post Re: pokuta
Nie wywracaj kota ogonem.
Napisałam zdanie, że grzech ciężki trzeba określać co do liczby (lub częstotliwości) i okoliczności popełnienia grzechu - Ty odpisałeś, że jest to skrupulanctwo a najważniejsze jest wyznanie grzechu i nie zatajenie go. Sam w poście zaznaczyłeś, że nie ma różnicy czy opuścisz Msze Święta 2 czy siedem razy, a ja Ci piszę, że jest i to ogromna.
humalog, nie zgadzam się z Tobą i mam do tego prawo, a swoje zdanie popieram zdaniem kapłanów będących urzędnikami Kościoła.

KK daje ci jednak pewne ramy, których nie wolno ci przekroczyć - czuwając nad ważnością i godnością sakramentu pokuty i pojednania. Ramy tyczą się zarówno penitenta jak i spowiednika.


N gru 30, 2012 11:40
Zobacz profil
Post Re: pokuta
Tak są ramy. Te ramy to warunki dobrej spowiedzi:

1.Rachunek sumienia.
2.Żal za grzechy.
3.Mocne postanowienie poprawy.
4.Szczera spowiedź.
5.Zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu.


Ot i całe "ramy"....reszta to już tak jak napisałem tylko wspomagające formułki i dodatki nie mające zbyt dużego znaczenia.

Tak nawiasem mówiąc. Jestem ciekaw szuba czy jestes równie skrupulatna wobec przestrzegania przepisów liturgicznych dotyczących Mszy św.


N gru 30, 2012 11:57

Dołączył(a): So kwi 28, 2012 20:29
Posty: 32
Post Re: pokuta
Ja mam w takim razie pytanie odnośnie 4 warunku: "Szczera spowiedź".

Kto ma to rozeznać? uznajemy że Bóg. Ok jeśli Bóg to dlaczego kapłan potrafi zadecydować i nie dać rozgrzeszenia, jeśli dokładnie nie wie co w sercu penitenta się dzieje. Z drugiej strony jak spowiednik który nie słyszy ma rozeznać czy spowiedź jest szczera czy nie. Powiedzmy że zaufa penitentowi i udzieli rozgrzeszenia a okaże się że spowiedź nie spełniła warunku...

To do tego co napisala szuba, że spowiednik może być głuchy. (przepraszam jesli ciągnę temat ale... myślę że jest on istotny a z kolejnymi Waszymi wpisami rodzą się kolejne pytania które przeczą poprzednim opiniom).


N gru 30, 2012 12:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 24, 2007 16:10
Posty: 530
Post Re: pokuta
Humalog - nie, to nie są jedyne ramy.
Przeczytaj dokumenty Kościoła dotyczące tego sakramentu.

A odnośnie przepisów liturgicznych - tak, też przykładam do nich dużą wagę. Nie po to są, by je ignorować... Chociaż w tym względzie, mówiąc szczerze, mam ogromne braki. Wychowałam się w wiejskiej parafii, w której niewiele się mówi o przeżywaniu Liturgii. To, o czym wiem - przestrzegam. :-) i ciągle się uczę, Liturgia to wielkie bogactwo.

Princepolo - kapłan nie udziela rozgrzeszenia, kiedy WIE, że nie został spełniony przynajmniej jeden z warunków nałożonych przez Kościół lub ma poważne powody, by tak sądzić.

Głusi kapłani w konfesjonale nie są na szczęście "normą", a posługują jedynie w sytuacjach nagłych i wyjątkowych. Kapłan udziela sakramentu w dobrej wierze i wyłącznie po stronie penitenta (w tej sytuacji) jest ocena, czy sakrament przeżył godnie. Jeśli wie, że nie - nie ma o czym mówić. Nie zaciąga jednak winy kapłan, a penitent.
Na takiej samej zasadzie kapłan może rozgrzeszyć na przykład uczestnika wypadku samochodowego - udzielając ważnego rozgrzeszenia nawet w przypadku braku wyznania grzechów.
Cała reszta jest w Bożym Miłosierdziu...


N gru 30, 2012 13:03
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 28, 2012 20:29
Posty: 32
Post Re: pokuta
Tak, to co piszesz szuba jest oczywiste-było tak odrazu. Jednak wcześniej pisałaś jako swego rodzaju normę, że przecież kapłan nie musi słyszeć.

To tak jak z chrztem. Jak jest zagrożenie życia dziecka a nie ma kapłana w pobliżu, sakramentu tego może udzielić osoba świecka. Ale nie jest to norma którą sie stosuje powszechnie.


N gru 30, 2012 13:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 24, 2007 16:10
Posty: 530
Post Re: pokuta
Nie pisałam tego, jako normę.
Źle się zrozumiałyśmy.

Aczkolwiek troska o ważność sakramentu pojednania leży głównie po stronie penitenta. Bo cóż może kapłan jeśli zatajasz grzechy na przykład? On rozgrzesza to, co usłyszał, ufając - że skoro przychodzisz do kratek konfesjonału, czynisz to godnie, z należytym przygotowaniem wewnętrznym i chcesz odbyć tą spowiedź szczerze.
No, chyba że trafisz na takiego spowiednika jakim był na przykład o.Pio - czego z serca Ci życzę :)


N gru 30, 2012 13:31
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 28, 2012 20:29
Posty: 32
Post Re: pokuta
Gdybym trafiła jak prosto by było...

Szukajcie, a znajdziecie :)


N gru 30, 2012 13:34
Zobacz profil
Post Re: pokuta
Cytuj:
Przeczytaj dokumenty Kościoła dotyczące tego sakramentu.


Głównym dokumentem Koscioła jest KKK, a tam nic nie ma o formułkach, liczbach itp.
To co ty cytowałas to przemyslenie niektórych księży....i z dokumentami Koscioła wiele wspólnego nie mają.


N gru 30, 2012 14:40

Dołączył(a): Cz maja 24, 2007 16:10
Posty: 530
Post Re: pokuta
Głównym, ale jedynym?


N gru 30, 2012 14:43
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: pokuta
humalog napisał(a):
Cytuj:
Przeczytaj dokumenty Kościoła dotyczące tego sakramentu.


Głównym dokumentem Koscioła jest KKK, a tam nic nie ma o formułkach, liczbach itp.
To co ty cytowałas to przemyslenie niektórych księży....i z dokumentami Koscioła wiele wspólnego nie mają.


Kodeks Prawa Kanonicznego:
Cytuj:
Kan. 988 -

§ 1. Wierny jest obowiązany wyznać co do liczby i rodzaju wszelkie grzechy ciężkie popełnione po chrzcie, a jeszcze przez władzę kluczy Kościoła bezpośrednio nie odpuszczone i nie wyznane w indywidualnej spowiedzi, które sobie przypomina po dokładnym rachunku sumienia.


To ile razy popełniło się dany grzech nakazuje Kodeks Prawa Kanonicznego.

Okoliczności popełnienia grzechu należy wyznać, gdyż w moralistyce są one ważne. Mogą niwelować winę penitenta, albo ją zwielokrotniać.

I o tym wspomina adhortacja Reconciliatio et paenitentia:
Cytuj:
33.
[...]
To potwierdzenie nauki Kościoła prowadzi do jasnego wniosku, że każdy grzech ciężki winien być zawsze wyznany razem z jego ważnymi okolicznościami, w spowiedzi indywidualnej.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


N gru 30, 2012 19:12
Zobacz profil
Post Re: pokuta
Cytuj:
To ile razy popełniło się dany grzech nakazuje Kodeks Prawa Kanonicznego.


Przeczytaj jeszcze raz co wkleiłes z KPK.

Nie jest tam okreslone w sposób jednoznaczny, ze musisz wymienić dokładna matematyczna liczbę co do krotnosci popełnienia konkretnego grzechu.

Możesz powiedziec "wiele", "nagminnie", "ciągle", "bardzo często", "notorycznie", "codziennie" i wiele innych określeń wskazujacych na powtarzalnośc tego samego grzechu.
Przykładowo osoba wracająca po 6 latach do Koscioła....ma wg Ciebie obowiązek wyliczenia ilości opuszczonych Mszy św?

Nadinterpretujesz szumi.

Gdyby sie trzymac waszej interpretacji to należałoby prowadzic "kalendarzyk" grzechów, a do spowiedzi chadzac najlepiej z kalkulatorem.....absurd!

List Apostolski w formie "Motu Proprio" Misericordia Dei

O niektórych aspektach sprawowania sakramentu pokuty


Cytuj:
Ponieważ "wierny jest zobowiązany wyznać co do liczby i rodzaju wszelkie grzechy ciężkie popełnione po chrzcie, a jeszcze przez władzę kluczy Kościoła bezpośrednio nie odpuszczone i nie wyznane w indywidualnej spowiedzi, które sobie przypomina po dokładnym rachunku sumienia", należy potępić jakikolwiek zwyczaj, który ograniczałby wyznanie do ogólnego oskarżenia lub jedynie jednego albo kilku grzechów uważanych za bardziej znaczące. Z drugiej strony, mając na uwadze, iż wszyscy wierni są powołani do świętości, zaleca się im, by wyznawali także grzechy powszednie.

Ot na co kładzie w tym pragrafie szczególny nacisk JPII .....i nie jest to matematyka.


Dobrze jest wymienic "matematyczną" ilośc popełnionego grzechu.....ale jeżeli bedziemy do tego podchodzic w tak skrupulancki sposób w jaki interpretuja to szuba i szumi.....zamiast szczerze i z żalem wyznawac grzechy Miłosiernemu Bogu, niektórzy będa się czuli jak podczas wizyty w Urzędzie Skarbowym.
A nie o to chodzi w Sakramencie Pokuty....nie o to!

Co do drugiego cytatu z adhortacji.....
Szumi! Gdzie tam jest mowa o liczbach? Okolicznosci to nie ilość!


N gru 30, 2012 20:50
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: pokuta
humalog napisał(a):
Nie jest tam okreslone w sposób jednoznaczny, ze musisz wymienić dokładna matematyczna liczbę co do krotnosci popełnienia konkretnego grzechu.

Możesz powiedziec "wiele", "nagminnie", "ciągle", "bardzo często", "notorycznie", "codziennie" i wiele innych określeń wskazujacych na powtarzalnośc tego samego grzechu.
Przykładowo osoba wracająca po 6 latach do Koscioła....ma wg Ciebie obowiązek wyliczenia ilości opuszczonych Mszy św?

Nadinterpretujesz szumi.

Zupełnie nie rozumiem, o co Ci chodzi, bo ja nie napisałem nigdzie, że masz podać liczbę. Masz podać ilość. A wiele, codziennie, często, rzadko, kilka razy etc. to też jest podana liczba.
Tak więc, to Ty nadinterpretujesz moje słowa.

humalog napisał(a):
Szumi! Gdzie tam jest mowa o liczbach? Okolicznosci to nie ilość!

Być może dla Ciebie to zbyt dużo, ale ja potrafię w jednym poście zawrzeć dwa wątki (a nawet więcej). I tak było w tym przypadku. Pisałem o liczbie popełnionych grzechów i o okolicznościach ich popełnienia.

Pozdrawiam serdecznie.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Pn gru 31, 2012 7:37
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL