Jesteś po prostu uprzedzony, a żadnego argumentu, konkretnego fragmentu, sformułowania "wzbudzającego pożądane odczucia" wskazać nie potrafisz. Tobie wystarczy, że jakiś tekst ukaże się w GW i już on jest implicite negatywny.

@Jajko juz dawno nie jest gimnazjalista, podejrzewam, ze nawet go gimnazjum nie chodził.
A wracając do tematu "jątrzenia", to informacja w KAI wydrukowana zywcem w GW byłaby bardziej "jątrząca". Porównaj sobie oba teksty.
Ciekawe, że nawet informacja całkowicie neutralna przedstawiona przez @Jajko jest odbierana jako atak ...

To jest kwestia psychologii i podświadomości. Identyczne słowa wypowiedziane przez dwie różne osoby, do których mamy skrajny stosunek, wywołają w nas różne reakcje. Z osobą którą darzymy szacunkiem ze względu na jej pozycję, mądrość, dokonania itd itp. znacznie łatwiej będzie się nam zgodzić niż z osobą, którą gardzimy i uważamy za przykład wszystkiego co najgorsze. Mimo że tekst będzie dokładnie taki sam.

Podobnie jest i tutaj. Barnaba wyczytuje między wierszami to czego nie napisano, ale on WIE, że to tam jest. Pokazać wprawdzie nie potrafi, ale to tam jest(!), a jak ktoś nie widzi, ten ślepy.