Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 2:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Prawdziwy altruizm i poświęcenie w chrześcijaństwie. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 06, 2013 22:50
Posty: 3
Post Prawdziwy altruizm i poświęcenie w chrześcijaństwie.
Witam, temat może wydać się niektórym nieco przerażający ale rozpatrujemy tutaj sytuację czysto teoretyczą. Oto moja refleksja - jeżeli wg. chrześcijańskiej teorii świata, dane jest nam żyć jeden raz - po czym trafiamy pod sąd od którego zależy nasza wieczność, to oznacza to że życie doczesne nie ma żadnego znaczenia, jest jedynie szansą na zapewnienie sobie wiecznego szczęścia, to jak 1:∞. Czy więc w takim razie np. zamordowanie dziecka zaraz po chrzcie nie jest najwyższym aktem poświęcenia ? Mamy pewność że dziecko zyska życie wieczne, my - spłoniemy w piekle, taka jest cena poświęcenia. I analogicznie- sytuacja odwrotna: możemy uratować życie dziecka zaraz po chrzcie, gdyby zmarło trafiłoby do nieba. Jeśli zaś pozostanie przy życiu, w przyszłości może stać się grzesznikiem, płacąc za to wiecznym potępieniem. Pozwalając dziecku przeżyć, mamy na koncie dobry uczynek ułatwiający nam zbawienie, jednak ryzykujemy życiem wiecznym dziecka - w istocie ratując je działamy we własnym interesie, pozwalając umrzeć - zapewniamy życie wieczne, płacąc za to własnym- czyż nie byłby to prawdziwy altruizm ? Czy nie polegałby on na zapewnaniu innym zbawienia wszelkimi dostępnymi środkami , płacąc za to własną duszą ?
Powtarzam że sytuacja jest czysto hipotetyczna!!!
Pozdrawiam


So kwi 06, 2013 23:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 02, 2013 21:31
Posty: 140
Post Re: Prawdziwy altruizm i poświęcenie w chrześcijaństwie.
Altruizm nie, raczej bardzo poważne wykrzywienie chrześcijaństwa. O ile mi wiadomo siostra Faustyna miała rozkminy w tym stylu (choć pamięć może mylić). Nadrzędnym celem człowieka jest troska o własne zbawienie.

Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien

Poświęcenie własnego zbawienia w imię chorej troski o człowieka nie stanowi żadnej wartości w oczach Boga. A skoro Bóg ma być najwyższą wykładnią wartości i to w odniesieniu do niego orzekamy, że coś jest - w tym przypadku - altruizmem a coś nie, to takie postępowanie altruizmem na bank nie jest.


So kwi 06, 2013 23:46
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Prawdziwy altruizm i poświęcenie w chrześcijaństwie.
Zapomniałeś o jeszcze jednej cesze chrześcijaństwa, mianowicie posłuszeństwo Bożej woli. To Boży plan ma być realizowany, a nie człowieka. Zatem należy dać każdemu (i sobie też) możliwość zrealizowania tego planu, czyli przeżycia tych kilkudziesięciu (a może ponad stu) lat życia zgodnie z odkrywaną Bożą wolą wobec człowieka.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


N kwi 07, 2013 7:13
Zobacz profil

Dołączył(a): N kwi 07, 2013 7:27
Posty: 12
Post Re: Prawdziwy altruizm i poświęcenie w chrześcijaństwie.
Tak, to byłby altruizm, ponieważ inna osoba niezasłużenie dostałaby coś od nas, przy czym my nie otrzymalibyśmy nawet nagrody behawioralnej. Jedynie wieczny ogień.

Argument Szumiącego jest ze wszech miar chrześciańskich mądry, nie zmienia to faktu, że odkrywanie owego bożego planu może się zwyczajnie skończyć w piekle. Ryzyko takie istnieje niezaprzeczalnie, na co zwraca uwagę Jarzyn.

Problem ten wynika wprost z faktu, że niezmiernie ważna doktryna dotycząca nagrody i kary nie jest precyzyjna. Nie wiadomo konkretnie kiedy przekracza się Bramy Piekielne. Jedni sądzą, że piekło istnieje choć jest puste, inni sądzą że w Piekle jest co najwyżej kilka osobników, a jeszcze inni do Piekła zesłaliby za użycie gumek, masturbację i nie odwiedzanie świątyń w cyklach 7 dniowych.


N kwi 07, 2013 8:56
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Prawdziwy altruizm i poświęcenie w chrześcijaństwie.
Logicznym wydaje się, że jeśli Bóg jest sprawiedliwy, to małe dzieci nie mogą trafiać nigdzie indziej, niż do nieba.

Jednak w rzeczywistości niekoniecznie jest to takie proste. Zwróćmy uwagę, że Bóg jest też wszechwiedzący. Zatem doskonale wie, co by się stało, gdyby dane dziecko dorosło i jak potoczyłoby się jego życie.

A w takim razie nie można mieć całkowitej pewności, gdzie trafi.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N kwi 07, 2013 11:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Prawdziwy altruizm i poświęcenie w chrześcijaństwie.
Nie przedobrzyłeś? Bo z tego co piszesz wynika, że równie dobrze Bóg mógłby od razu powsadzać wszystkich odpowiednio do Nieba i Piekła wedle wirtualnego rozdzielnika.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N kwi 07, 2013 11:45
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Prawdziwy altruizm i poświęcenie w chrześcijaństwie.
Zapewne tak, mógłby. Skoro zna przyszłość, to czemu miałby nie móc? Ale po prostu tak nie robi, tylko daje nam życie i czas na ziemi - coś bezcennego. Tak jak cały wszechświat, cała rzeczywistość fizyczna, najwspanialsze dzieło sztuki Boga, nieskończenie wartościowe.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N kwi 07, 2013 12:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Prawdziwy altruizm i poświęcenie w chrześcijaństwie.
Soul33 napisał(a):
Zapewne tak, mógłby. Skoro zna przyszłość, to czemu miałby nie móc?


Bo to etyczny absurd wykluczający wolę i wybór? Wychodziłoby na to, że w Piekle siedzą nie suwerenne istoty, tylko nie wiadomo po co wyodrębnione z umysłu Boga twory obdarzone autonomią jedynie po to by cierpieć.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N kwi 07, 2013 12:11
Zobacz profil

Dołączył(a): N kwi 07, 2013 7:27
Posty: 12
Post Re: Prawdziwy altruizm i poświęcenie w chrześcijaństwie.
To jest absurd ale etyczny. Ja go rozumiem w każdym razie. Istota taka jak Bóg, mogłaby tak postępować.


N kwi 07, 2013 12:42
Zobacz profil
Post Re: Prawdziwy altruizm i poświęcenie w chrześcijaństwie.
JedenPost napisał(a):
Soul33 napisał(a):
Zapewne tak, mógłby. Skoro zna przyszłość, to czemu miałby nie móc?


Bo to etyczny absurd wykluczający wolę i wybór? Wychodziłoby na to, że w Piekle siedzą nie suwerenne istoty, tylko nie wiadomo po co wyodrębnione z umysłu Boga twory obdarzone autonomią jedynie po to by cierpieć.

A może każdy ma do wyboru 1 000 000 scenariuszy życiowych, Bóg wie jak się skończy wybór każdego z nich, wie że człowiek wielokrotnie będzie zmieniał scenariusze ale pozwala człowiekowi samodzielnie wybierać przez całe życie?? Daje mu wolność wyboru, więc programuje wolną wolę w taki sposób, aby nie była zdeterminowana przez Wolę Boską. Jest wszechmocny, więc zagadka jak to zrobił stanowi trudny problem do ogarnięcia tylko dla nas.


N kwi 07, 2013 12:55

Dołączył(a): N kwi 07, 2013 7:27
Posty: 12
Post Re: Prawdziwy altruizm i poświęcenie w chrześcijaństwie.
Val napisał(a):
JedenPost napisał(a):
Soul33 napisał(a):
Zapewne tak, mógłby. Skoro zna przyszłość, to czemu miałby nie móc?


Bo to etyczny absurd wykluczający wolę i wybór? Wychodziłoby na to, że w Piekle siedzą nie suwerenne istoty, tylko nie wiadomo po co wyodrębnione z umysłu Boga twory obdarzone autonomią jedynie po to by cierpieć.

A może każdy ma do wyboru 1 000 000 scenariuszy życiowych, Bóg wie jak się skończy wybór każdego z nich, wie że człowiek wielokrotnie będzie zmieniał scenariusze ale pozwala człowiekowi samodzielnie wybierać przez całe życie??


Może. Ale pomyśl Val (cześć tak w ogóle), kiedy ostatnio dokonałaś wyboru o którym możesz powiedzieć że był całkowicie Twój, wynikał z wolnej woli, był odizolowany i od biochemii organizmu i nacisku społeczeństwa? W moim przypadku co najwyżej mogę mówić o czynach które realizuję przez długie lata, które wynikają z chłodnej oceny i analizy otoczenia. Ale to też nie jest wolna wola, bo muszę robić pewne rzeczy, by przetrwać. Ja nie pamiętam decyzji którą był uważał za wolną, pamiętam wiele decyzji, ale jak o nich myślę, były całkowicie uwarunkowane.


N kwi 07, 2013 12:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 02, 2013 21:31
Posty: 140
Post Re: Prawdziwy altruizm i poświęcenie w chrześcijaństwie.
Cytuj:
nie zmienia to faktu, że odkrywanie owego bożego planu może się zwyczajnie skończyć w piekle


Jeśli jesteś niewierzący to "ok", ale jeśli jako wierzący posuwasz się do takich stwierdzeń to widzę u Ciebie poważne niezrozumienie nauki Jezusa.

Cytuj:
Nie wiadomo konkretnie kiedy przekracza się Bramy Piekielne.


Ależ wiadomo - o zesłaniu do piekła czy nieba decyduje stan ducha w chwili śmierci. Największy grzesznik zostanie zbawiony, jeśli umrze pojednany z Bogiem (mówię tu o prawdziwym pojednaniu a nie odklepanej spowiedzi). Analogicznie sprawa ma się ze świętoszkiem. O zbawieniu decyduje stan łaski uświęcającej - umierając bez niej, możemy nieciekawie skończyć. Smutne tylko, że olbrzymia część chrześcijan w ogóle nie doświadcza łaski i nawet nie wie co to właściwie jest.

Cytuj:
Jedni sądzą, że piekło istnieje choć jest puste, inni sądzą że w Piekle jest co najwyżej kilka osobników, a jeszcze inni do Piekła zesłaliby za użycie gumek, masturbację i nie odwiedzanie świątyń w cyklach 7 dniowych.


Ciężko z taką retoryką rozmawiać bo to jak dyskusja ze ślepym o kolorach.

Cytuj:
Zapewne tak, mógłby. Skoro zna przyszłość, to czemu miałby nie móc?


Mówiąc "Bóg zna przyszłość" co niektórzy mogą wyobrazić sobie poczciwego dziadka z brodą ślęczącego nad kryształwoą kulą. To zrozumiałe, ludzkie wyobrażenie. Dla Boga jednak nie istnieje przyszłość ani przeszłość. Jest poza czasem i materią. Ogarnięcie go ludzkimi prawami logiki jest skazane na porażkę.

Z tą znajomością przyszłości to jest trochę tak: Człowiek jak najbardziej ma wolną wolę i jest podatny na wpływ zarówno kuszenia Diabła jak i podszeptów Boga. Dłuższe pozostawanie pod działaniem jednego bądź drugiego czynnika "rozpędza" duchowo człowieka w danym kierunku i tak jak rozpędzony pociąg jest nie do zatrzymania, tak i człowiek, który bezrefleksyjnie grzeszył całe życie sam nawarzył sobie piwa już za życia. Zatem losu takiego osobnika można być pewnym jeszcze przed śmiercią. Wszak zdrada Judasza to nie była niespodziewana wpadka ale efekt całego grzesznego zycia - był złodziejem i dla pieniędzy był w stanie zrobić wszystko.


Ostatnio edytowano N kwi 07, 2013 13:19 przez Wloczykij, łącznie edytowano 1 raz



N kwi 07, 2013 13:04
Zobacz profil
Post Re: Prawdziwy altruizm i poświęcenie w chrześcijaństwie.
Przekonanie, że mamy wolną wolę jest na dzień dzisiejszy wiarą i to bez względu na to, czy wierzymy w bóstwo czy nie. Owszem, możemy dyskutować czy życie jest zdeterminowane czy jednak jest miejsce na wolną wolę, jednak nie można ostatecznie tej kwestii rozstrzygnąć. Dla mnie wolna wola stanowi paradygmat.
Jeżeli uważasz, że życie jest zdeterminowane, to i postęp naukowy jest zdeterminowany, a ludzkość wielu rzeczy nie odkryje przez takie ograniczenie.


N kwi 07, 2013 13:09
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Prawdziwy altruizm i poświęcenie w chrześcijaństwie.
JedenPost napisał(a):
Bo to etyczny absurd wykluczający wolę i wybór? Wychodziłoby na to, że w Piekle siedzą nie suwerenne istoty, tylko nie wiadomo po co wyodrębnione z umysłu Boga twory obdarzone autonomią jedynie po to by cierpieć.

Bo w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy (Dz 17,28)

Można zatem powiedzieć, że wszystko, co istnieje, istnieje w umyśle Boga (w ramach Jego wszechmocy), więc także historia naszego życia.

Nie da się też zaprzeczyć, że Bóg wie, jaka ta historia by była, we wszelkich możliwych okolicznościach i wariantach.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N kwi 07, 2013 13:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Prawdziwy altruizm i poświęcenie w chrześcijaństwie.
Ale nie da się też zaprzeczyć, że nie wie tego człowiek, i z jego perspektywy wyglądałoby to tak, że zostaje stworzony tylko po to, by nie doświadczać niczego oprócz wiecznego cierpienia.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N kwi 07, 2013 13:51
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL