Autor |
Wiadomość |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
O metalowych kapelach
Ja miałem nawet kapelę metalową w liceum (byłem grającym wokalistą). I z tego, o czym się w tamtym okresie zdążyłem zorientować, większość metali traktowała satanizm jako pozę - coś jak długie włosy, jesteś metalem, to powinieneś nosić, bo tak się przyjęło, ale większego znaczenia to dla nikogo nie ma. Wszyscy metale, w tym muzycy, których wtedy poznałem, okazali się bardzo miłymi i przyjacielskimi ludźmi, którym nigdy nie przyszło do głowy nikogo ostentacyjnie obrażać ze sceny. Wręcz przeciwnie, metale to zwykle, paradoksalnie, introwertycy, którzy starają się raczej nie wchodzić nikomu w drogę (nie licząc biernego manifestowania swojej odrębności włosami czy strojem), co odróżniało ich np. od hiphopowców czy skinów, ostentacyjnie agresywnych.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz cze 06, 2013 20:46 |
|
|
|
|
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
Re: Nergal uniewinniony
Znałem jednego, dla którego satanizm był czymś więcej niż tylko poza. Ale on miał poważne problemy emocjonalne ze sobą i cierpiał na depresję. Później mu przeszło (może zaczął się leczyć?)
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Pt cze 07, 2013 9:21 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Nergal uniewinniony
A ja znałem jedną, która pod wpływem ciężkiego rocka zaczęła eksperymentować z wahadełkiem - co skończyło się depresją, psychiatrą, a ostatecznie powrotem do Kościoła, trwającym po dziś dzień i, z tego co mi wiadomo, szczęśliwym dla mnie to zawsze była tylko muzyka, przynajmniej od czasu, kiedy przeczytałem czy obejrzałem wywiad z Ozzym Osbournem, który powiedział, że cały ten satanizm ma w d..., osobiście jest chrześcijaninem (i nie rozumie, czemu Chrystus tak się ociąga z powtórnym przyjściem, bo jak dla niego to już najwyższy czas), a śpiewać o szatanie zaczął, bo do takiej muzyki trudno byłoby śpiewać o kwiatkach.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt cze 07, 2013 23:22 |
|
|
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Nergal uniewinniony
No, akurat Black Sabbath raczej straszyli diabłem niż go promowali, a już przecież na trzeciej płycie mieli kawałek After Forever:
Could it be you're afraid of what your friends might say IF THEY KNEW you believed in God above? They should realize before they criticize that God is the only way to love
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So cze 08, 2013 7:35 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Nergal uniewinniony
Niemniej, kiedy Piotr "Peter" Wiwczarek, który wiele razy deklarował otwarcie swój satanizm, nagrał ze swoim zespołem cover "Black Sabbath", to mu jakoś to przestrzeganie nie przeszkadzało (poza skrupulatnym pominięciem słów "please God help me!", co kiedyś szczegółowo z kumplami analizowaliśmy).
A propos, ktoś już słuchał "13"? Jakie opinie? (choć to chyba nie ten wątek). Singlowy "God Is Dead?" tekstowo jest wyrazem wątpliwości (i pragnienia, by Bóg naprawił zło tego świata), ale znowuż kończy się słowami:
But still the voices in my head Are telling me that god is dead The blood pours down The rain turns red I don’t believe that God is dead
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn cze 10, 2013 19:42 |
|
|
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Nergal uniewinniony
Bardzo dobre to nowe BS jak na rok, który mamy, trudno mi sobie wyobrazić, żeby mogli coś lepszego na dziś nagrać. Cały dzień dzis w sumie z tą płytą gdzieś w tle spędziłem, choć moja żona twierdzi, że Ozzy to Benny Hill i dłużej tej skrzeki nie zniesie.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn cze 10, 2013 20:03 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Nergal uniewinniony
Iii tam: BTW ja używam słuchawek, żonę nękam tylko w samochodzie
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn cze 10, 2013 20:08 |
|
|
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
Re: Nergal uniewinniony
Do takich "dziwnych' kapel należy też Slayer. Z jednej strony satanistyczna aparycja, logo, okładki płyt a z drugiej sami członkowie zespołu tłumaczą nazwę jako skrót: "Satan Laughs As You Eternally Rot". Jak jest na prawdę nie wiem. Muszę jednak przyznać, że thrash w ich wykonaniu, z czysto muzycznego punktu widzenia, jest perfekcyjny. Może więc parafrazując: dziś prawdziwych satanistów w metalu już nie ma (poza Nergalem, rzecz jasna ).
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Pn cze 10, 2013 22:14 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Nergal uniewinniony
Qwerty2011 napisał(a): Do takich "dziwnych' kapel należy też Slayer.
Z jednej strony satanistyczna aparycja, logo, okładki płyt a z drugiej sami członkowie zespołu tłumaczą nazwę jako skrót: "Satan Laughs As You Eternally Rot". E, akurat to tłumaczenie to raczej żart, ale fakt faktem, że ich wokalista/basista ficjalnie podaje się za katolika. Innaz zabawną historią z tego światka jest udział innego katolika, Ralpha Santolli, w DEICIDE, swego czasu przecież jednym z najbardziej bluźnierczych zespołów detah metalowych. Jest to też przy okazji chyba jednyny przypadek wyrzucenia katolika z satanistycznego zespołu za pijaństwo Qwerty2011 napisał(a): Może więc parafrazując: dziś prawdziwych satanistów w metalu już nie ma Oj, ja bym powiedział że właśnie dziś dopiero są. Inna rzecz, że nie na świeczniku.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt cze 11, 2013 7:53 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Nergal uniewinniony
JedenPost napisał(a): E, akurat to tłumaczenie to raczej żart, ale fakt faktem, że ich wokalista/basista ficjalnie podaje się za katolika. Tom Araya pochodzi z Chile, więc jego rodzina jest katolicka, osobiście czytałem, że powrócił do "wiary Ojców" dopiero kilka lat temu, choć twierdzi, że Slayer nigdy nie był zespołem satanistycznym. Przyznaje jednocześnie, że koledzy z zespołu nie są specjalnie religijni, ale jemu to nie przeszkadza, bo koncentruje się na muzyce. Qwerty2011 napisał(a): Może więc parafrazując: dziś prawdziwych satanistów w metalu już nie ma Moda na satanizm przeszła już raczej do historii, a osobiście tak na szybko nie jestem w stanie wymienić ani jednego bardziej znanego zespołu metalowego, który jawnie by się odwoływał do satanizmu (w sensie, tak na poważnie). Nie wydaje się, jakoby w ogóle istniało jakiekolwiek bezpośrednie powiązanie między satanizmem a metalem. Satanizm nie był ani źródłem muzyki metalowej, ani jej "główną ideologią".
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt cze 11, 2013 17:59 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Nergal uniewinniony
Johnny99 napisał(a): Satanizm nie był ani źródłem muzyki metalowej, ani jej "główną ideologią". Zależy o jakim gatunku mowa. Dla black metalu BYŁ/jest. Johnny99 napisał(a): a osobiście tak na szybko nie jestem w stanie wymienić ani jednego bardziej znanego zespołu metalowego DEATHSPELL OMEGA, MARDUK, FUNERAL MIST, GORGOROTH, WATAIN...
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt cze 11, 2013 19:40 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Nergal uniewinniony
Mówię o metalu w ogólności. Nazwy które wymieniłeś na pewno nie należą do "bardziej znanych". O Gorgoroth na przykład mówiło się w kontekście wiadomego występu i np. ja nie słyszałem o nich niczego ani wcześniej, ani później. Z podanych nazw kojarzę jeszcze Marduk, znam też np. Mayhem, ale akurat "sława" tej grupy wynika raczej właśnie z różnych pozamuzycznych ekscesów, na które zwrócono uwagę dlatego, że nie są dla metalu czymś typowym.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt cze 11, 2013 19:47 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Nergal uniewinniony
No nie wiem, jak ktoś interesuje się black i death metalem, to na pewno te zespoły zna. Jak nie to nie, fakt. Akurat MAYHEM każdą kolejną płytą odkrywało dla metalu nowe rejony, więc to jest akurat ciekawy przykład sytuacji, gdy owe "ekscesy" wysokiej jakości twórczości nigdy nie przeszkadzały.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt cze 11, 2013 20:16 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Nergal uniewinniony
JedenPost napisał(a): Zależy o jakim gatunku mowa. Dla black metalu BYŁ/jest. Nawet black metal się sypie w tym względzie . Takie sztandarowe zespoły norweskiej sceny jak Darkthrone, Satyricon czy szwajcarski Samael już od dawna zdystansowały się od swojego satanistycznego image'u z początku kariery. Myślę, że z black metalowego satanizmu większości ludzi po prostu wyrasta. Jak się przekracza trzydziestkę to trudno udawać, że cały czas poważnie podchodzi się do tej ideologii.
|
Wt cze 11, 2013 21:00 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Nergal uniewinniony
To, że chłopcy z Norwegii zajmują się czym innym to jedno, a pojawienie się po roku 2000 pewnej liczby zespołów black metalowych założonych najwyraźniej nie przez nastolatków, traktujących satanizm poważnie i operujących językiem, symboliką i odniesieniami kulturowymi na poziomie dużo bardziej złożonym niż norwescy kultowcy to rzecz druga. Jedni z satanizmu wyrastają, drudzy ciągną go w górę. Wiadomo, że okołometalowy satanizm w porównaniu z tym, co wniosła do globalnej kultury myśl chrześcijańska to generalnie dno intelektualne, ale śmiem twierdzić, że np. Deathspell Omega wyrasta powoli na niebezpiecznego partnera w dyskusji. "Kenose" czy "Paracletus" to rzeczy mogące uwieść także kogoś, dla kogo Mayhem to dziecinada.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Śr cze 12, 2013 7:11 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|