Na religii tak mi wciskali powołując się na św. Augustyna.

No to chyba nie uwazales. Mi nic takiego nie wmawiano.

Pewnie dlatego, że szybko zakończyłeś religijną edukację, a ja studiowałem ją na KUL.
O zmazaniu grzechu pirworodnego przez chrzest, który ponoć jest niezbędny do zbawienia też nie słyszałeś?

O chrzcie krwi ty za to nie slyszales.
I o nauce Kosciola nt dzieci nieochrzczonych tez niewiele. Widac ten KUL to juz dawno, dawno byl.
http://ekai.pl/wydarzenia/x12320/watyka ... -do-nieba/

Kościół nauki swoich świętych Augustyna i Tomasza z Akwinu wyrzuca z dnia na dzień do kosza i zastępuje je cichaczem po 1700 latach oświadczeniem jakiejś Komisji Teologicznej?
Mam rozumieć, że do 2007r. Krk okłamywał cały Świat (w tym mnie) powołując się na Świętych, że nieochrzczone dusze zostaną potępione, a teraz twierdzi wręcz przeciwnie?
Dlaczego Krk porzuca własne doktryny i przyjmuje wierzenia protestanckich konkurentów?

Odpowiedz swojemu sumieniu, poza dwoma pierwszymi pytaniami retorycznymi na ostatnie, a nasza rozmowa o zrozumieniu prawdziwych przyczyn zaciekłego zwalczania przez Kościół in vitro, klonowania, antykoncepcji będzie łatwiejsza...

Bzdura: nigdy nie bylo mowy o "potepieniu", a co najwyzej o limbusie. Przy czym mam wrazenie, ze ktos pomylil pieklo i pieklami (czyli tam, gdzei zstapil Jezus Chrystus po smierci - do piekla raczej by nie zstapil). A co tu nam jeszcze ciocia Wiki opowiada?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Otch%C5%82a%C5%84

A w ogole czasami Kosciol wypowiadal sie w kwestiach, o ktorych nie mial, bo i nie mogl miec pojecia.
To, ze Tomasz z Akwinu, badz Augustym cos napisali nigdy nie bedzie oznaczalo, ze bylo to nieomylne. A juz na pewno nie wszystko co napisali nalezy bezkrytycznie przyjmowac jako wiedze objawiona. Objawienie to ja znam jedno: Pismo sw i Tradycje. Reszta to komentarze.

Czym innym jak nie potępieniem jest wysyłanie niewinnych duszyczek na "skraj Piekła" o czym nauczał św. Tomasz? Św. Augustyn twierdził nawet, że nie był to skraj, a samo Piekło.
Kościół dopiero pod pręgieżem wszechobecnej antykoncepcji (w tym aborcji) i in vitro ocknął się, że nie robi miłosiernemu Bogu dobrego PRu. Postawiony pod ścianą przed faktami dokonanymi zmienił po 1700 latach z dnia na dzień swoją mantrę uchwałą jakiejś komisji i udaje, że deszcz pada... Prawdy Augustyna, Tomasza i innych już nie takie święte? Kto nie widzi tu hipokryzji Krk jest ślepy.
Ps. Jeśli cytujesz jakieś źródło, mógłbyś chociaż sprawdzić na kogo się powołujesz. Focjusz był prawosławnym schizmatykiem zaciekle zwalczającym papiestwo i doktrynę Krk.
Ps2: Postanowienia jakiejś komisji to też tylko komentarze.

W którym miejscu o tym nauczał i jak to faktycznie rozumiał?
Tomasz to nauczał jakieś 700 lat temu a nie 1700.
I od czasów Tomasza to mysl teologiczna tez się rozwijała. Natomiast orzeczenia dogmatyczne to już troche inaczej wyglądały

A Augustyn?

Ateista ma Wam teologię i historię katolicką wykładać?
Dobrze jednak wiedzieć, że przynajmniej od 2007r. wg Krk dusze odpadków laboratoryjnych po in vitro i ofiar antykoncepcji trafiają zamiast w czarną odchłań do katolickiego Nieba. Komisja orzekła.

A co? Nie wiesz gdzie?
Tak myslałem.

Daj znać jak Krk ekskomunikuje Augustyna i Tomasza za szerzenie herezji to pogadamy. Wasze rozpaczliwe ucieczki od sedna sprawy mnie jeszcze bawią, ale też zaczynają powoli nudzić.


Ja to wiem, Ty już też, a do MM jeszcze nie dotarło.

Wracajac do twojej tezy: przyznajesz chyba, ze Pan Bog wedlug Kosciola, nawet wedlug tego co ty sadzisz o wypowiedzi sw Tomasza, nigdy nie skazywal tych dzieci na POTEPIENIE?
PIEKLA to byla Otchlan, czyli stan dusz / miejsce? przed zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa. Kosciol wie, to co wie (jezeli ktos nie uwierzy i nie ochrzci sie, nie bedzie zbawiony), ale na pewno nie moze za Pana Boga decydowac, co sie dzieje z tymi, ktorzy nie mieli szansy dojsc do uzywania rozumu.

Czyli po prostu nie wiesz gdzie i czy w ogóle św. Tomasz napisał na temat niewinnych duszyczek wysyłanych na "skraj Piekła" i co by to ewentualnie miało znaczyć. Ewentualnie wiesz to, co podaje wikipedia czy forum ateista. Ale tekstu Tomasza nigdy na oczy nawet nie widziałeś, nigdy go nie przeczytałeś i nigdy nie zadałeś sobie trudu zrozumienia z niego czegokolwiek. Owszem, pewnie gdzieś w internecie przeczytaleś w tej sprawie jedno wyrwane z Tomasza zdanie.
Tez powinienem napisać, że Twoje wymysly i uniki jeszcze mnie bawią, ale też zaczynają powoli nudzić.

Tak to jest jak ateista nie rozumiejący wiary i nieznający Boga bierze się za teologie i historię Kościoła, nie w celu zrozumienia i poznania a jedynie pustego atakowania. Pożniej wychodzą mu takie kwiatki że Bóg do 2006 dusze z invitro wysyłał do piekła, a te od 2007 już do nieba.

Odpultaj łaskawie z tym "pustym atakowaniem". Bzdury z których sama się śmiejesz są autorstwa Kościoła, który przez setki lat nauczał jednego, by w 2007r. zmienić pogląd o 180 stopni. To nie ja, a Krk robił do niedawna głosem swoich świętych z Boga tyrana, który skazał miliardy niewinnych istnień na wieczną odchłań.