Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 23:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5
 O możliwościach bytów duchowych i Boga 
Autor Wiadomość
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
ARHIZ napisał(a):
Właśnie... Św. Tomasz pisał o tych aniołach, jakby je co najmniej badał - skąd on niby to wszystko wiedział, na czym bazował?

Bardzo dziwne pytanie.
Teologia jest nauką, która odpowiada na pytania z zakresu prawd wiary posługująć się aparatem pojęciowym jakiegoś systemu filozoficznego.
W Biblii Bóg nie wszystko nam wyjaśnił do końca i dosłownie.
Stąd teologowie, opierając się na Biblii, wyjaśniają we w miarę spójny sposób to, co w Biblii nie jest wyjaśnione.

Św. Tomasz odpowiadał na wiele takich pytań w swoich pracach. Posługując się udoskonalonym systemem Arystotelesa zbudował obraz świata przyjmując jako warunki wyjściowe Biblię. W tym obrazie świata starał się wyjaśnić całe zasady stworzenia i odkupienia świata, o ktorych mówi Biblia, posługując się systememe arystotelesowskim i językiem zrozumiałym dla wspołczesnych mu ludzi.

Skoro w Piśmie świętym przeczytał o istnieniu aniołow i o tym, że są istotami niematerialnymi, stworzonymi przez Boga, starał się bez fantazjowania opisać możliwe cechy takiego bytu niematerialnego posiadającego intelekt i wolę a nie posiadajacego ciała.

Cóż w tym dziwnego?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Pn lip 22, 2013 17:39
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
To, że nie wiedział, jakie konkretnie cechy bytu pochodzą od ciała, a jakie mogą istnieć niematerialnie. Nie miał też materiału badawczego, mógł tylko uprawiać spekulację czystą na bazie doczesnej logiki, która nie wiemy, czy obowiązuje w Transcendencji. Zresztą umówmy się, Arystoteles o logice wiedział malutko.

Ja nie dalej jak wczoraj, (nad)używając logiki czterowartościowej dofilozofowałem się do wniosku, że Niebo, włącznie z Bogiem, mogło być stworzone tylko przez byt będący czystą nienawiścią, po prostu nie miłujący niczego oprócz siebie. Jak chcesz, to Ci wrzucę, o ile silnik forum nie zbuntuje się przeciw zbyt długiemu postowi. Oczywiście jest to raczej rozrywka, niż myśl poważna. ^_^

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Pn lip 22, 2013 17:57
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
Lurker napisał(a):
To, że nie wiedział, jakie konkretnie cechy bytu pochodzą od ciała, a jakie mogą istnieć niematerialnie.

Serio?
To takie trudne?
Trudno jest wymyśleć, że jak nie ma się cech materialnych (wagi, wymiarów przestrzennych) to w każdym punkcie przestrzeni (przysłowiowy czubek szpilki) takich bytów niematerialnych może być nieskończona ilość?
Lurker napisał(a):

Nie miał też materiału badawczego, mógł tylko uprawiać spekulację czystą na bazie doczesnej logiki, która nie wiemy, czy obowiązuje w Transcendencji.

Zakładamy, że zarówno w świecie materialnym jak i niematerialnym obowiązuje ta sama logika, bo światy te zostały stworzone przez tego samego Boga
Lurker napisał(a):


Zresztą umówmy się, Arystoteles o logice wiedział malutko.

Fakt. Klasyczna logika leży u podstaw większości wielkich naukowych odkryć ery nowozytnej i jest wystarczająca dla przeciętnego człowieka dzisiaj, ktory w swojej pracy nie musi posługiwać sie logiką wielowartościową. To naprawdę malutko.... :-D
Zresztą Arystoteles był pierwszym myślicielem, ktory mógł wprowadzic logike wielowartościową gdyż trochę inaczej niż w tradycyjnej logice interpretował prawo wyłączonego środka, ale świadomie z tego zrezygnował, wiedząc, że ludzie na takie coś nie sa jeszcze gotowi.
Faktycznie - kiepski logik i kiepski naukowiec 8)
Lurker napisał(a):

Ja nie dalej jak wczoraj, (nad)używając logiki czterowartościowej dofilozofowałem się do wniosku, że Niebo, włącznie z Bogiem, mogło być stworzone tylko przez byt będący czystą nienawiścią, po prostu nie miłujący niczego oprócz siebie. Jak chcesz, to Ci wrzucę, o ile silnik forum nie zbuntuje się przeciw zbyt długiemu postowi. Oczywiście jest to raczej rozrywka, niż myśl poważna. ^_^

Umówmy sie, że nadużywająć logiki wielowartościowej możemy udowodnić niemal wszystko. Tylko po co?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Pn lip 22, 2013 18:16
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
medieval_man napisał(a):
Lurker napisał(a):
To, że nie wiedział, jakie konkretnie cechy bytu pochodzą od ciała, a jakie mogą istnieć niematerialnie.

Serio?
To takie trudne?
Trudno jest wymyśleć, że jak nie ma się cech materialnych (wagi, wymiarów przestrzennych) to w każdym punkcie przestrzeni (przysłowiowy czubek szpilki) takich bytów niematerialnych może być nieskończona ilość?

Myślałem o psychice. Zacznijmy jednak od tego, że cokolwiek istnieje docześnie, może istnieć tylko w materii i nawet myśli mają jakieś materialne korelaty w mózgu. A poza czasoprzestrzenią nie ma żadnego "gdzie" ani "kiedy".

medieval_man napisał(a):
Zakładamy, że zarówno w świecie materialnym jak i niematerialnym obowiązuje ta sama logika, bo światy te zostały stworzone przez tego samego Boga

Nie możemy tego założyć, ponieważ Bóg transcenduje doczesność, co oznacza, że doczesność może być, w pierwszym przybliżeniu, podzbiorem rozwiązań możliwych w ogóle - że Transcendencja jest bogatsza w możliwości.

medieval_man napisał(a):
Lurker napisał(a):
Zresztą umówmy się, Arystoteles o logice wiedział malutko.

Fakt. Klasyczna logika leży u podstaw większości wielkich naukowych odkryć ery nowozytnej i jest wystarczająca dla przeciętnego człowieka dzisiaj, ktory w swojej pracy nie musi posługiwać sie logiką wielowartościową. To naprawdę malutko.... :-D

Arystoteles położył podwaliny pod logikę klasyczną, która była następnie rozwijana przez myślicieli średniowiecznych, a w końcu wzięli się za nią matematycy i rozwinęli w stopniu niewyobrażalnym. Całe Inne Pieśni są o konflikcie między logiką Arystotelesa a logiką czterowartościową. Ludzie po prostu nie mogą zrozumieć, co ich odwiedza i w jakim celu, więc dedukują, oczywiście, wojnę. "Przecież wojną jest sama ich tutaj obecność!" "Nie możemy tego wiedzieć." "Nie. Ale - to oni do nas przylecieli."

medieval_man napisał(a):
Zresztą Arystoteles był pierwszym myślicielem, ktory mógł wprowadzic logike wielowartościową gdyż trochę inaczej niż w tradycyjnej logice interpretował prawo wyłączonego środka, ale świadomie z tego zrezygnował, wiedząc, że ludzie na takie coś nie sa jeszcze gotowi.
Faktycznie - kiepski logik i kiepski naukowiec 8)

Logik niekoniecznie, naukowiec kiepski. Widać jak na dłoni, że nauka w epoce hellenistycznej była tylko rozrywką znudzonych aristoi, której nikt nie traktował poważnie, nie podejrzewając nawet, jaka potęga się w niej kryje.

medieval_man napisał(a):
Umówmy sie, że nadużywająć logiki wielowartościowej możemy udowodnić niemal wszystko. Tylko po co?

Przecież napisałem - dla rozrywki. ^_^ A jest jeszcze logika rozmyta.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Pn lip 22, 2013 18:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
medieval_man napisał(a):
Trudno jest wymyśleć, że jak nie ma się cech materialnych (wagi, wymiarów przestrzennych) to w każdym punkcie przestrzeni (przysłowiowy czubek szpilki) takich bytów niematerialnych może być nieskończona ilość?


Równie dobrze można uznać, że jak się nie ma cech materialnych, to w konsekwencji nie ma się lokalizacji w przestrzeni, więc bytów niematerialnych nie ma w żadnym punkcie, w tym na przysłowiowym czubku szpilki.

medieval_man napisał(a):
Zakładamy, że zarówno w świecie materialnym jak i niematerialnym obowiązuje ta sama logika, bo światy te zostały stworzone przez tego samego Boga


Ale logika nie została od Boga dana, tylko wytworzona w świecie materialnym przez jego mieszkańców.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn lip 22, 2013 18:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
medieval_man napisał(a):
ARHIZ napisał(a):
Właśnie... Św. Tomasz pisał o tych aniołach, jakby je co najmniej badał - skąd on niby to wszystko wiedział, na czym bazował?

Bardzo dziwne pytanie.
Teologia jest nauką, która odpowiada na pytania z zakresu prawd wiary posługująć się aparatem pojęciowym jakiegoś systemu filozoficznego.
W Biblii Bóg nie wszystko nam wyjaśnił do końca i dosłownie.
Stąd teologowie, opierając się na Biblii, wyjaśniają we w miarę spójny sposób to, co w Biblii nie jest wyjaśnione.

Jak można wyjaśniać co co nie jest wyjaśnione w Biblii na podstawie Biblii, w której nie zostało to wyjaśnione? Jeżeli mielibyśmy książkę o przygodach jakiegoś pana, ale nie byłoby w niej wzmianki o jego opisie, to nie moglibyśmy na jej podstawie stwierdzić, jak ten pan wygląda, a jedynie jak mógłby wyglądać.

Lurker napisał(a):
Ja nie dalej jak wczoraj, (nad)używając logiki czterowartościowej dofilozofowałem się do wniosku, że Niebo, włącznie z Bogiem, mogło być stworzone tylko przez byt będący czystą nienawiścią, po prostu nie miłujący niczego oprócz siebie. Jak chcesz, to Ci wrzucę, o ile silnik forum nie zbuntuje się przeciw zbyt długiemu postowi. Oczywiście jest to raczej rozrywka, niż myśl poważna. ^_^

Podeślij mi :D



[offtop usunięty - s33]

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Wt lip 23, 2013 16:51
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
ARHIZ napisał(a):
medieval_man napisał(a):
ARHIZ napisał(a):
Właśnie... Św. Tomasz pisał o tych aniołach, jakby je co najmniej badał - skąd on niby to wszystko wiedział, na czym bazował?

Bardzo dziwne pytanie.
Teologia jest nauką, która odpowiada na pytania z zakresu prawd wiary posługująć się aparatem pojęciowym jakiegoś systemu filozoficznego.
W Biblii Bóg nie wszystko nam wyjaśnił do końca i dosłownie.
Stąd teologowie, opierając się na Biblii, wyjaśniają we w miarę spójny sposób to, co w Biblii nie jest wyjaśnione.

Jak można wyjaśniać co co nie jest wyjaśnione w Biblii na podstawie Biblii, w której nie zostało to wyjaśnione? Jeżeli mielibyśmy książkę o przygodach jakiegoś pana, ale nie byłoby w niej wzmianki o jego opisie, to nie moglibyśmy na jej podstawie stwierdzić, jak ten pan wygląda, a jedynie jak mógłby wyglądać.

Rozumiem, że chcesz się zabawić, a nie pytać na poważnie... :|
Wiedza zaczerpnięta z Biblii jest danymi wyjściowymi.
System filozoficzny jest oprogramowaniem, które służy do budowania modelu rzeczywistości.
Twierdzenia czy hipotezy teologiczne są efektem działania tego programu

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Wt lip 23, 2013 17:24
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
Nie, on ma rację. Mózg ludzki jest w stanie budować modele nie tylko rzeczy istniejących, ale również nieistniejących, czego sztandarowym przykładem pojęcie niebytu (którego nie ma, a da się o nim pomyśleć, jakby był). Tak samo nie ma idealnych trójkątów, okręgów itp. pojęć matematycznych. Jakie zaufanie możemy mieć więc do filozofii, że nie wodzi nas po manowcach nieistnienia? W dodatku systemów filozoficznych jest od groma, nie przystających do siebuie nawzajem, i nic nie wskazuje na to, by istniała jakaś możliwość rozstrzygnięcia w ramach samej filozofii, który jest prawidłowy, a który stanowi bajkopisarstwo.

Filozofia jest o tyle wartościowa, że bada możliwości myślenia, tzn. ludzkiego mózgu, ale jeśli chodzi o rzeczywistość fizyczną, to w samej starożytnej Grecji miałeś z grubsza idee, żywioły i atomy, przy czym atomy były najsłabiej rozwinięte. Który system okazał się w końcu prawidłowy?

A Ty z filozofią do Transcendencji. : )))

ARHIZ napisał(a):
Podeślij mi

Ale ja to już wystawiłem na Nowej Fantastyce. : P Literatura, Jacek Dukaj.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Wt lip 23, 2013 18:22
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
Lurker napisał(a):
Nie, on ma rację. Mózg ludzki jest w stanie budować modele nie tylko rzeczy istniejących, ale również nieistniejących, czego sztandarowym przykładem pojęcie niebytu (którego nie ma, a da się o nim pomyśleć, jakby był). Tak samo nie ma idealnych trójkątów, okręgów itp. pojęć matematycznych. Jakie zaufanie możemy mieć więc do filozofii, że nie wodzi nas po manowcach nieistnienia? W dodatku systemów filozoficznych jest od groma, nie przystających do siebuie nawzajem, i nic nie wskazuje na to, by istniała jakaś możliwość rozstrzygnięcia w ramach samej filozofii, który jest prawidłowy, a który stanowi bajkopisarstwo.

a czy ktoś mówi o definitywnych rozstrzygnięciach?
Św. Tomasz zrobił próbę opisu rzeczywistości łącząc dane biblijne i filozofię arystotelesowską.
Obecnie teologowie robią (na mniejszą skalę) takie próby łącząc dane biblijne i inne systemy filozoficzne.
Istnieją też ludzie, którzy takich prób nie robią - i w ramach chrześcijaństwa sa to fundamentaliści biblijni. Moim zdaniem lepiej próbować niż pozostawać na poziomie dosłownego odczytywania (jak masz to w sąsiednim wątku w dyskusji o powstaniu czy stworzeniu ziemi).
Wybór jest więc (co do interpretowania danych biblijnych) między próbami umieszczenia ich w jakims systemie filozoficznym a fundamentalizmem. Oczywiście, przy założeniu, że się danych biblijnych calkiem nie odrzuca.
Lurker napisał(a):

Filozofia jest o tyle wartościowa, że bada możliwości myślenia, tzn. ludzkiego mózgu, ale jeśli chodzi o rzeczywistość fizyczną, to w samej starożytnej Grecji miałeś z grubsza idee, żywioły i atomy, przy czym atomy były najsłabiej rozwinięte. Który system okazał się w końcu prawidłowy?

myślisz, że ten Demokryta?
:-D
Nie!
Każdy z nich zawiera część prawidłowego podejścia.
Ten od Demokryta jest najbardziej prymitywny.
Ale część jego terminologii pasuje do dzisiejszej fizyki...
;-)
Lurker napisał(a):


A Ty z filozofią do Transcendencji. : )))

Nie do Transcendencji.
Do biblijnego opisu Transcendencji.
Przyjmowanego przez chrześcijan.
Zgadzam sie, że nie przez wszystkich.
Lurker napisał(a):


ARHIZ napisał(a):
Podeślij mi

Ale ja to już wystawiłem na Nowej Fantastyce. : P Literatura, Jacek Dukaj.

Ty jesteś Jacek Dukaj?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Wt lip 23, 2013 20:14
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
medieval_man napisał(a):
Rozumiem, że chcesz się zabawić, a nie pytać na poważnie... :|
Wiedza zaczerpnięta z Biblii jest danymi wyjściowymi.
System filozoficzny jest oprogramowaniem, które służy do budowania modelu rzeczywistości.
Twierdzenia czy hipotezy teologiczne są efektem działania tego programu

Co to znaczy zbawić?

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Wt lip 23, 2013 20:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
Gdybym to ja był Jacek Dukaj, ludzie nie musieliby czekać w nieskończoność na kontynuację Perfekcyjnej Niedoskonałości. Jacek Dukaj to jest taki poważny, acz nieco rozkapryszony, magister filozofii.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Wt lip 23, 2013 20:34
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
ARHIZ napisał(a):
medieval_man napisał(a):
Rozumiem, że chcesz się zabawić, a nie pytać na poważnie... :|

Co to znaczy zbawić?

za szybko czytasz
:D

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Wt lip 23, 2013 20:59
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
Widzisz medieval_man, mój mózg wie lepiej od Ciebie co piszesz ;)

W takim razie: w jakim sensie zabawić?

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Wt lip 23, 2013 21:32
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL