O możliwościach bytów duchowych i Boga
Autor |
Wiadomość |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
ARHIZ napisał(a): Właśnie... Św. Tomasz pisał o tych aniołach, jakby je co najmniej badał - skąd on niby to wszystko wiedział, na czym bazował? Bardzo dziwne pytanie. Teologia jest nauką, która odpowiada na pytania z zakresu prawd wiary posługująć się aparatem pojęciowym jakiegoś systemu filozoficznego. W Biblii Bóg nie wszystko nam wyjaśnił do końca i dosłownie. Stąd teologowie, opierając się na Biblii, wyjaśniają we w miarę spójny sposób to, co w Biblii nie jest wyjaśnione. Św. Tomasz odpowiadał na wiele takich pytań w swoich pracach. Posługując się udoskonalonym systemem Arystotelesa zbudował obraz świata przyjmując jako warunki wyjściowe Biblię. W tym obrazie świata starał się wyjaśnić całe zasady stworzenia i odkupienia świata, o ktorych mówi Biblia, posługując się systememe arystotelesowskim i językiem zrozumiałym dla wspołczesnych mu ludzi. Skoro w Piśmie świętym przeczytał o istnieniu aniołow i o tym, że są istotami niematerialnymi, stworzonymi przez Boga, starał się bez fantazjowania opisać możliwe cechy takiego bytu niematerialnego posiadającego intelekt i wolę a nie posiadajacego ciała. Cóż w tym dziwnego?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pn lip 22, 2013 17:39 |
|
|
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
To, że nie wiedział, jakie konkretnie cechy bytu pochodzą od ciała, a jakie mogą istnieć niematerialnie. Nie miał też materiału badawczego, mógł tylko uprawiać spekulację czystą na bazie doczesnej logiki, która nie wiemy, czy obowiązuje w Transcendencji. Zresztą umówmy się, Arystoteles o logice wiedział malutko.
Ja nie dalej jak wczoraj, (nad)używając logiki czterowartościowej dofilozofowałem się do wniosku, że Niebo, włącznie z Bogiem, mogło być stworzone tylko przez byt będący czystą nienawiścią, po prostu nie miłujący niczego oprócz siebie. Jak chcesz, to Ci wrzucę, o ile silnik forum nie zbuntuje się przeciw zbyt długiemu postowi. Oczywiście jest to raczej rozrywka, niż myśl poważna. ^_^
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Pn lip 22, 2013 17:57 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
Lurker napisał(a): To, że nie wiedział, jakie konkretnie cechy bytu pochodzą od ciała, a jakie mogą istnieć niematerialnie.
Serio? To takie trudne? Trudno jest wymyśleć, że jak nie ma się cech materialnych (wagi, wymiarów przestrzennych) to w każdym punkcie przestrzeni (przysłowiowy czubek szpilki) takich bytów niematerialnych może być nieskończona ilość? Lurker napisał(a): Nie miał też materiału badawczego, mógł tylko uprawiać spekulację czystą na bazie doczesnej logiki, która nie wiemy, czy obowiązuje w Transcendencji.
Zakładamy, że zarówno w świecie materialnym jak i niematerialnym obowiązuje ta sama logika, bo światy te zostały stworzone przez tego samego Boga Lurker napisał(a):
Zresztą umówmy się, Arystoteles o logice wiedział malutko.
Fakt. Klasyczna logika leży u podstaw większości wielkich naukowych odkryć ery nowozytnej i jest wystarczająca dla przeciętnego człowieka dzisiaj, ktory w swojej pracy nie musi posługiwać sie logiką wielowartościową. To naprawdę malutko.... Zresztą Arystoteles był pierwszym myślicielem, ktory mógł wprowadzic logike wielowartościową gdyż trochę inaczej niż w tradycyjnej logice interpretował prawo wyłączonego środka, ale świadomie z tego zrezygnował, wiedząc, że ludzie na takie coś nie sa jeszcze gotowi. Faktycznie - kiepski logik i kiepski naukowiec Lurker napisał(a): Ja nie dalej jak wczoraj, (nad)używając logiki czterowartościowej dofilozofowałem się do wniosku, że Niebo, włącznie z Bogiem, mogło być stworzone tylko przez byt będący czystą nienawiścią, po prostu nie miłujący niczego oprócz siebie. Jak chcesz, to Ci wrzucę, o ile silnik forum nie zbuntuje się przeciw zbyt długiemu postowi. Oczywiście jest to raczej rozrywka, niż myśl poważna. ^_^ Umówmy sie, że nadużywająć logiki wielowartościowej możemy udowodnić niemal wszystko. Tylko po co?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pn lip 22, 2013 18:16 |
|
|
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
medieval_man napisał(a): Lurker napisał(a): To, że nie wiedział, jakie konkretnie cechy bytu pochodzą od ciała, a jakie mogą istnieć niematerialnie.
Serio? To takie trudne? Trudno jest wymyśleć, że jak nie ma się cech materialnych (wagi, wymiarów przestrzennych) to w każdym punkcie przestrzeni (przysłowiowy czubek szpilki) takich bytów niematerialnych może być nieskończona ilość? Myślałem o psychice. Zacznijmy jednak od tego, że cokolwiek istnieje docześnie, może istnieć tylko w materii i nawet myśli mają jakieś materialne korelaty w mózgu. A poza czasoprzestrzenią nie ma żadnego "gdzie" ani "kiedy". medieval_man napisał(a): Zakładamy, że zarówno w świecie materialnym jak i niematerialnym obowiązuje ta sama logika, bo światy te zostały stworzone przez tego samego Boga Nie możemy tego założyć, ponieważ Bóg transcenduje doczesność, co oznacza, że doczesność może być, w pierwszym przybliżeniu, podzbiorem rozwiązań możliwych w ogóle - że Transcendencja jest bogatsza w możliwości. medieval_man napisał(a): Lurker napisał(a): Zresztą umówmy się, Arystoteles o logice wiedział malutko. Fakt. Klasyczna logika leży u podstaw większości wielkich naukowych odkryć ery nowozytnej i jest wystarczająca dla przeciętnego człowieka dzisiaj, ktory w swojej pracy nie musi posługiwać sie logiką wielowartościową. To naprawdę malutko.... Arystoteles położył podwaliny pod logikę klasyczną, która była następnie rozwijana przez myślicieli średniowiecznych, a w końcu wzięli się za nią matematycy i rozwinęli w stopniu niewyobrażalnym. Całe Inne Pieśni są o konflikcie między logiką Arystotelesa a logiką czterowartościową. Ludzie po prostu nie mogą zrozumieć, co ich odwiedza i w jakim celu, więc dedukują, oczywiście, wojnę. "Przecież wojną jest sama ich tutaj obecność!" "Nie możemy tego wiedzieć." "Nie. Ale - to oni do nas przylecieli." medieval_man napisał(a): Zresztą Arystoteles był pierwszym myślicielem, ktory mógł wprowadzic logike wielowartościową gdyż trochę inaczej niż w tradycyjnej logice interpretował prawo wyłączonego środka, ale świadomie z tego zrezygnował, wiedząc, że ludzie na takie coś nie sa jeszcze gotowi. Faktycznie - kiepski logik i kiepski naukowiec Logik niekoniecznie, naukowiec kiepski. Widać jak na dłoni, że nauka w epoce hellenistycznej była tylko rozrywką znudzonych aristoi, której nikt nie traktował poważnie, nie podejrzewając nawet, jaka potęga się w niej kryje. medieval_man napisał(a): Umówmy sie, że nadużywająć logiki wielowartościowej możemy udowodnić niemal wszystko. Tylko po co? Przecież napisałem - dla rozrywki. ^_^ A jest jeszcze logika rozmyta.
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Pn lip 22, 2013 18:34 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
medieval_man napisał(a): Trudno jest wymyśleć, że jak nie ma się cech materialnych (wagi, wymiarów przestrzennych) to w każdym punkcie przestrzeni (przysłowiowy czubek szpilki) takich bytów niematerialnych może być nieskończona ilość? Równie dobrze można uznać, że jak się nie ma cech materialnych, to w konsekwencji nie ma się lokalizacji w przestrzeni, więc bytów niematerialnych nie ma w żadnym punkcie, w tym na przysłowiowym czubku szpilki. medieval_man napisał(a): Zakładamy, że zarówno w świecie materialnym jak i niematerialnym obowiązuje ta sama logika, bo światy te zostały stworzone przez tego samego Boga
Ale logika nie została od Boga dana, tylko wytworzona w świecie materialnym przez jego mieszkańców.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn lip 22, 2013 18:51 |
|
|
|
 |
ARHIZ
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01 Posty: 1342
|
 Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
medieval_man napisał(a): ARHIZ napisał(a): Właśnie... Św. Tomasz pisał o tych aniołach, jakby je co najmniej badał - skąd on niby to wszystko wiedział, na czym bazował? Bardzo dziwne pytanie. Teologia jest nauką, która odpowiada na pytania z zakresu prawd wiary posługująć się aparatem pojęciowym jakiegoś systemu filozoficznego. W Biblii Bóg nie wszystko nam wyjaśnił do końca i dosłownie. Stąd teologowie, opierając się na Biblii, wyjaśniają we w miarę spójny sposób to, co w Biblii nie jest wyjaśnione. Jak można wyjaśniać co co nie jest wyjaśnione w Biblii na podstawie Biblii, w której nie zostało to wyjaśnione? Jeżeli mielibyśmy książkę o przygodach jakiegoś pana, ale nie byłoby w niej wzmianki o jego opisie, to nie moglibyśmy na jej podstawie stwierdzić, jak ten pan wygląda, a jedynie jak mógłby wyglądać. Lurker napisał(a): Ja nie dalej jak wczoraj, (nad)używając logiki czterowartościowej dofilozofowałem się do wniosku, że Niebo, włącznie z Bogiem, mogło być stworzone tylko przez byt będący czystą nienawiścią, po prostu nie miłujący niczego oprócz siebie. Jak chcesz, to Ci wrzucę, o ile silnik forum nie zbuntuje się przeciw zbyt długiemu postowi. Oczywiście jest to raczej rozrywka, niż myśl poważna. ^_^ Podeślij mi [offtop usunięty - s33]
_________________ ॐ नमः शिवाय
"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction: http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage
|
Wt lip 23, 2013 16:51 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
ARHIZ napisał(a): medieval_man napisał(a): ARHIZ napisał(a): Właśnie... Św. Tomasz pisał o tych aniołach, jakby je co najmniej badał - skąd on niby to wszystko wiedział, na czym bazował? Bardzo dziwne pytanie. Teologia jest nauką, która odpowiada na pytania z zakresu prawd wiary posługująć się aparatem pojęciowym jakiegoś systemu filozoficznego. W Biblii Bóg nie wszystko nam wyjaśnił do końca i dosłownie. Stąd teologowie, opierając się na Biblii, wyjaśniają we w miarę spójny sposób to, co w Biblii nie jest wyjaśnione. Jak można wyjaśniać co co nie jest wyjaśnione w Biblii na podstawie Biblii, w której nie zostało to wyjaśnione? Jeżeli mielibyśmy książkę o przygodach jakiegoś pana, ale nie byłoby w niej wzmianki o jego opisie, to nie moglibyśmy na jej podstawie stwierdzić, jak ten pan wygląda, a jedynie jak mógłby wyglądać. Rozumiem, że chcesz się zabawić, a nie pytać na poważnie... Wiedza zaczerpnięta z Biblii jest danymi wyjściowymi. System filozoficzny jest oprogramowaniem, które służy do budowania modelu rzeczywistości. Twierdzenia czy hipotezy teologiczne są efektem działania tego programu
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Wt lip 23, 2013 17:24 |
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
Nie, on ma rację. Mózg ludzki jest w stanie budować modele nie tylko rzeczy istniejących, ale również nieistniejących, czego sztandarowym przykładem pojęcie niebytu (którego nie ma, a da się o nim pomyśleć, jakby był). Tak samo nie ma idealnych trójkątów, okręgów itp. pojęć matematycznych. Jakie zaufanie możemy mieć więc do filozofii, że nie wodzi nas po manowcach nieistnienia? W dodatku systemów filozoficznych jest od groma, nie przystających do siebuie nawzajem, i nic nie wskazuje na to, by istniała jakaś możliwość rozstrzygnięcia w ramach samej filozofii, który jest prawidłowy, a który stanowi bajkopisarstwo. Filozofia jest o tyle wartościowa, że bada możliwości myślenia, tzn. ludzkiego mózgu, ale jeśli chodzi o rzeczywistość fizyczną, to w samej starożytnej Grecji miałeś z grubsza idee, żywioły i atomy, przy czym atomy były najsłabiej rozwinięte. Który system okazał się w końcu prawidłowy? A Ty z filozofią do Transcendencji. : ))) ARHIZ napisał(a): Podeślij mi Ale ja to już wystawiłem na Nowej Fantastyce. : P Literatura, Jacek Dukaj.
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Wt lip 23, 2013 18:22 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
Lurker napisał(a): Nie, on ma rację. Mózg ludzki jest w stanie budować modele nie tylko rzeczy istniejących, ale również nieistniejących, czego sztandarowym przykładem pojęcie niebytu (którego nie ma, a da się o nim pomyśleć, jakby był). Tak samo nie ma idealnych trójkątów, okręgów itp. pojęć matematycznych. Jakie zaufanie możemy mieć więc do filozofii, że nie wodzi nas po manowcach nieistnienia? W dodatku systemów filozoficznych jest od groma, nie przystających do siebuie nawzajem, i nic nie wskazuje na to, by istniała jakaś możliwość rozstrzygnięcia w ramach samej filozofii, który jest prawidłowy, a który stanowi bajkopisarstwo.
a czy ktoś mówi o definitywnych rozstrzygnięciach? Św. Tomasz zrobił próbę opisu rzeczywistości łącząc dane biblijne i filozofię arystotelesowską. Obecnie teologowie robią (na mniejszą skalę) takie próby łącząc dane biblijne i inne systemy filozoficzne. Istnieją też ludzie, którzy takich prób nie robią - i w ramach chrześcijaństwa sa to fundamentaliści biblijni. Moim zdaniem lepiej próbować niż pozostawać na poziomie dosłownego odczytywania (jak masz to w sąsiednim wątku w dyskusji o powstaniu czy stworzeniu ziemi). Wybór jest więc (co do interpretowania danych biblijnych) między próbami umieszczenia ich w jakims systemie filozoficznym a fundamentalizmem. Oczywiście, przy założeniu, że się danych biblijnych calkiem nie odrzuca. Lurker napisał(a): Filozofia jest o tyle wartościowa, że bada możliwości myślenia, tzn. ludzkiego mózgu, ale jeśli chodzi o rzeczywistość fizyczną, to w samej starożytnej Grecji miałeś z grubsza idee, żywioły i atomy, przy czym atomy były najsłabiej rozwinięte. Który system okazał się w końcu prawidłowy?
myślisz, że ten Demokryta? Nie! Każdy z nich zawiera część prawidłowego podejścia. Ten od Demokryta jest najbardziej prymitywny. Ale część jego terminologii pasuje do dzisiejszej fizyki... Lurker napisał(a):
A Ty z filozofią do Transcendencji. : )))
Nie do Transcendencji. Do biblijnego opisu Transcendencji. Przyjmowanego przez chrześcijan. Zgadzam sie, że nie przez wszystkich. Lurker napisał(a): ARHIZ napisał(a): Podeślij mi Ale ja to już wystawiłem na Nowej Fantastyce. : P Literatura, Jacek Dukaj. Ty jesteś Jacek Dukaj?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Wt lip 23, 2013 20:14 |
|
 |
ARHIZ
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01 Posty: 1342
|
 Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
medieval_man napisał(a): Rozumiem, że chcesz się zabawić, a nie pytać na poważnie... Wiedza zaczerpnięta z Biblii jest danymi wyjściowymi. System filozoficzny jest oprogramowaniem, które służy do budowania modelu rzeczywistości. Twierdzenia czy hipotezy teologiczne są efektem działania tego programu Co to znaczy zbawić?
_________________ ॐ नमः शिवाय
"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction: http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage
|
Wt lip 23, 2013 20:24 |
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
Gdybym to ja był Jacek Dukaj, ludzie nie musieliby czekać w nieskończoność na kontynuację Perfekcyjnej Niedoskonałości. Jacek Dukaj to jest taki poważny, acz nieco rozkapryszony, magister filozofii.
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Wt lip 23, 2013 20:34 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
ARHIZ napisał(a): medieval_man napisał(a): Rozumiem, że chcesz się zabawić, a nie pytać na poważnie... Co to znaczy zbawić? za szybko czytasz 
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Wt lip 23, 2013 20:59 |
|
 |
ARHIZ
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01 Posty: 1342
|
 Re: O możliwościach bytów duchowych i Boga
Widzisz medieval_man, mój mózg wie lepiej od Ciebie co piszesz  W takim razie: w jakim sensie zabawić?
_________________ ॐ नमः शिवाय
"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction: http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage
|
Wt lip 23, 2013 21:32 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|