Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 23:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 434 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 29  Następna strona
 Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje! 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 828
Post Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Kreacjonizm ewolucjonistyczny (The evolutionistic creationism)

Niezmierzony i cudowny wszechświat wraz z człowiekiem nie może być dziełem przypadku lub konieczności
(Karol Darwin, O powstaniu gatunków 515)

KREACJONIZM (łac. creatio stworzenie) jest to filozoficzna, zakorzeniona także w Biblii, teoria powstania świata z niczego wolą samego Stwórcy. Pojęcie działania stwórczego oznacza powołanie świata do bytu, jak też i aktualne jego podtrzymywanie w istnieniu. Kreacjonizm ten nie stoi w sprzeczności z ewolucjonizmem (łac. evolvo rozwój), który w biologii głosi ciągły rozwój organizmów żywych, spowodowany spontanicznymi mutacjami genetycznymi oraz wywołanymi przez wpływy środowiska mutacjami i doborem naturalnym (naturalną selekcją ). W biologicznej ewolucji gatunkowej i międzygatunkowej, a zwłaszcza w jej wyniku filozofia dostrzega realizację tzw. Inteligentnego Projektu, przypisywanego woli Stwórcy (por. M. Heller, Przypadek oswojony)
(Uwaga. Kreacjonizm ewolucjonistyczny (nie ewolucyjny!) różni się istotnie od znanej dotąd teorii zwanej po prostu kreacjonizmem, który głosi sprzeczność między pojęciem stworzenia i ewolucji).
Do niedawna ewolucjoniści, mając tylko archeologiczne znaleziska praludzkich szczątków i pełno luk w ich sekwencji, mogli tylko pomarzyć o jakimś ostatecznym dowodzie ewolucji samego człowieka i jego istotnym biologicznym związku ze zwierzęcymi przodkami.Teraz takie dowody już istnieją - dostarcza ich genealogia genetyczna mtDNA, a zwłaszcza Y-DNA. Znane są mutację, które łączą człowieka z naszym biologicznym "kuzynem", szympansem i mutacje, które nas rozdzielają.
Dlatego piszę: Racjonalny jest tylko Kreacjonizm ewolucjonistyczny. Niech nam żyje!

Ewolucja człowieka - częściowo wbrew zasadzie doboru naturalnego
Zasadą czyli motorem ewolucji jest przypadkowa mutacja i na nią reakcja tak zwanego doboru naturalnego, który nosiciela szkodliwej mutacji wraz z sama mutacją może unicestwić.

W rozwoju człowieka doszło do istotnych mutacji już na etapie pierwszego hominida, którym był prawdopodobnie Sahelanthropus znad jeziora Czad. Podstawowymi zmianami, tworzącymi człowieka, była dwunożność i wyprostowana postawa. W zaraniu były to zmiany zdecydowanie niekorzystne i, co podkreślają autorzy, powinny być usunięte przez dobór (selekcję naturalną).

Dwunożność bowiem musiała przez długi czas oznaczać chwiejne i spowolnione ruchy, co hominida czyniło mało sprawnym w zdobywaniu pokarmu i obronie przez drapieżnikami. Dwunożność spowodowała także wyjście z zalesionych obszarów i enklaw na sawannę, co pociągało za sobą znaczne zwiększenie bezbronności i narażania się na gwałtowne promieniowanie UV, zwłaszcza po utracie owłosienia. Dwunożność wymagała także przebudowy kręgosłupa od nasady czaszki do kości ogonowej, przebudowy klatki piersiowej i układu oddechowego, zmiany stawów kolan i bioder, zwężenia miednicy oraz rozrostu mięśni pośladkowych; zmiany te zapewne bywały przyczyną stanów zapalnych i schorzeń (niektóre z nich pojawiają się do dziś!).

Także funkcjonalny i objętościowy rozwój mózgu pociągał za sobą wzrost jego energochłonności, szkodliwej przy niedostatku pokarmu oraz powiększenie objętości czaszki, co przy równoczesnym zwężeniu kości miednicy u matki powodowało gwałtowny wzrost okołoporodowej śmiertelności.

A jednak dobór naturalny nie zlikwidował tak problematycznie zmodyfikowanego hominida. Dlaczego? Dlatego, gdyż dzięki rozwojowi rozumu i inteligencji hominid zaczął panować nad przebiegiem swojej własnej ewolucji. Potem jako Homo sapiens, a teraz już Homo sapiens sapiens nadal ewoluuje pod kierownictwem swojego rozumu. Można wysunąć hipotezę, że rozum uczłowieczył człowieka, a w konsekwencji człowiek, jako gatunek, staje się panem swojej przyszłości.

Tak więc jakaś pierwsza, uczłowieczająca zmiana u hominida musiała nastąpić najprawdopodobniej w mózgu. Doprowadziła ona do powstania nowych jego funkcji i wzrostu proto-człowsieczej inteligencji. Ona to doprowadziła do wyprostowania postawy dla uwolnienia rąk oraz wykorzystania ich do celów obronnych i społecznego współdziałania. Hominid, mając w ręce narzędzia obronne, np. kij, kamień i ognisko (które także mogło służyć polepszaniu jakości pokarmów) oraz psychiczną zdolność do społecznego współdziałania, mógł w miarę skutecznie przeciwdziałać nowym zagrożeniom i przetrwać do wyznaczonego mu przez Naturę czasu pełnego rozwoju w postaci anatomicznie i behawioralnie współczesnego człowieka.

W podsumowaniu można powiedzieć, że mimo konfliktowego przebiegu uczłowieczających zmian hominida i ewolucyjnej genezy człowieka współczesnego, widać wyraźnie urzeczywistnienie się jakiegoś "Wielkiego Projektu" albo - jeśliby tu użyć sformułowania A. Einsteina - wielkiego "Zamysłu Boga".


Cz paź 10, 2013 18:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 11, 2013 13:49
Posty: 86
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Jak tam chcesz. Ja zostałem stworzony na obraz i podobieństwo Boga. A skoro ty wolisz myśleć, że Bóg stworzył się jako małpę ale ewoluowałeś to twoja sprawa.

_________________
Kocham Boga, kocham wieś,
Polski folklor kocham też!
Święta Polskie -Boże Ciało, Boże Narodzenie, Wielkanoc


Cz paź 10, 2013 18:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 828
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
MirMił napisał(a):
Jak tam chcesz. Ja zostałem stworzony na obraz i podobieństwo Boga. A skoro ty wolisz myśleć, że Bóg stworzył się jako małpę ale ewoluowałeś to twoja sprawa.

Nie, ja nie wierzę w Ewolucję. Po prostu wiem.
Ewolucja to przedmiot nie wiary, tylko wiedzy przyrodniczej.
Kreacja (stworzenie) to raczej przedmiot wiary i filozofii.
Do niedawna ewolucja człowieka była tylko teorią.
Dla Jana Pawła była już "czymś więcej niż teorią".
Natomiast teraz, w genetyce, mamy już niezbite dowody ewolucji, czyli pochodzenia człowieka od zwierzęcego przodka.
Już wiadomo, że tym przodkiem był protoszympans, a zarazem protoczłowiek.
Już wiem, że ten wspólny przodek człowieka i szympansa, ów protoczłowiek czy protoszympans (jak wolisz) żył około 7.200.000 la temu.
.................
Stworzyć znaczy uczynić coś z niczego. Ty myślisz, że Bóg stworzył człowieka z niczego?
Tego Pismo św. nie mówi.
Jeśli mówi się, że Bóg stworzył człowieka, to tylko przez związek ze światem stworzonym przez Boga.
Pismo św. mówi o lepieniu człowieka z ziemi.
Czy to "lepienie" człowieka, o którym mówi Biblia, takie powolne formowanie, nie przypomina bardziej tworzenia ewolucyjnego niż innego?
A myślisz, że ziemia (glina, proch) jest bardziej zaszczytnym materiałem wyjściowym dla człowieka, niż jakiś przodek zwierzęcy?


Cz paź 10, 2013 20:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
MirMił napisał(a):
Jak tam chcesz. Ja zostałem stworzony na obraz i podobieństwo Boga. A skoro ty wolisz myśleć, że Bóg stworzył się jako małpę ale ewoluowałeś to twoja sprawa.


No, jeżeli uważasz, że teoria ewolucji zakłada, że człwiek wyewoluował z małpy....
... - no to tylko pogratulować zrozumienia o co w teorii ewolucji chodzi...

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Cz paź 10, 2013 20:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Abstrachując zupełnie od prawdziwości kreacjonizmu, ewolucjonizmu i wszystkiego innego co jeszcze można wymyśleć.

MirMił
Powiedz mi proszę, co konkretnie jest takiego złego w tym że mielibyśmy mieć wspólnego przodka z małpami? Załóżmy na chwilę że tak istotnie jest. Co w tym jest tak strasznego dla Ciebie? Czy taka wiedza odebrałaby Ci godność? Fakty są takie, że nie jesteśmy jakimś istotami z innego świata. Jesteśmy zwierzętami bo żyjemy na tej samej planecie, mamy takie same narządy, zachowania społeczne itp. Jedyne co nas różni od zwierząt to skala i to właściwie jednego konkretnego narządu czyli mózgu. Każdy człowiek który ma podstawowe pojęcie jak wyglądają zwierzęta i jak w środku są zbudowane musi przyznać, niezależnie od poglądów religijnych, że prawie niczym się nie różnimy. I dobrze, już nieraz w historii myśleliśmy że jesteśmy pępkiem wszechświata. Nijak się miało to do bożego zamysłu, który ani nas nie umieścił w środku wszechświata, ani nasza planeta nie jest nieruchoma. Być może okaże się że są bardziej inteligentne istoty od nas we Wszechświecie. Przyjmujemy coś lub odrzucamy bo jest to prawdą, czy po prostu nie pasuje nam do naszej estetyki, bo co ktoś mnie będzie od małp wyzywał... No cóż, jedna różnica i to nie całościowa ale ilościowa, a reszta taka sama. W czym problem? A małpy czy naszego wspólnego przodka to Bóg nie stworzył? Wzięliśmy się znikąd, stworzenie oddzielnie?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz paź 10, 2013 20:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Ks. Rodzaju 2,7
"ukształtował Pan Bóg człowieka z prochu ziemi i tchnął w nozdrza jego dech życia. Wtedy stał się człowiek istotą żywą. "
Najpierw ludzie powstali - w sercu Boga, potem ich uksztaltowal z prochu ziemi. I tchnal w nich zycie.
To jest wlasnie ta wielka roznica - Bóg tchnal zycie w czlowieka.
Naukowcy probowali stworzyc zycie - a wyszlo GMO czyli nie dosc, ze nie ma zycia w tym, to jeszcze wyniki badan - te prawdziwe nie te oficjalne - raczej nie zachecaja do konsumowania takiej zywnosci.
Biblia mowi, ze Bóg stworzyl swiat w 6 dni. I sa rowniez na to dowody, ze ziemia jest mloda. Wystarczy otworzyc sie nie inne - nieewolucyjne dowody.
Skoro od tysiacleci jablko rodzi sie z jabloni a nie z kapusty, a pies od psa a nie od zyrafy to nie rozumiem jak z malpy mogl powstac czlowiek. Biologia pokazuje, ze zawsze rodzi sie to co sie sieje, z tej samej natury.
Czy z ameby organizmu jednokomorkowego moglby powstac czlowiek - ktory jest tak skomplikowanie i bogato stworzony?
Wystarczy wspomniec:
- każde słowo wymaga użycia 100 mięśni,
- każde spojrzenie angażuje 120 milionów fotoreceptorów i 30% wydajności mózgu,
- każdy oddech: wdech to analiza tysięcy zapachów, wydech to tworzenie tysięcy dźwięków
Niezle te mutacje musialy byc, nie mowiac juz jak to musialoby byc uporzadkowane - a nie tak, ze reka bylaby na glowie, serce w nodze, a watroba na wierzchu?
Jakos ktos niezle musial nadzorowac nad stworzeniem. Czlowiek, zwierze, natura wszystko jest piekne, poukladane, widac w tym madrosc, dbalosc o szczegoly, kontrole, jakosc.
Trzeba niezlej wiary, baa slepej wiary, by wierzyc, ze to wszystko powstalo samo, ze tak sie ladnie to poukladalo spontanicznie..
Ktos wyliczyl, ze prawdopodobienstwo ewolucji ameby to 1/10 do 40000 a czlowieka do tryliona..
http://potop-exodus.w.interia.pl/stworz ... opodo.html
Jak bardzo jest to wiec mozliwe?
Niezbite dowody? Wiem, ze wielu uczonych w tym Noblistow z toba by sie Atimeresie nie zgodzilo.


Cz paź 10, 2013 20:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Maju
Każda taka dyskusja skazana jest na niepowodzenie. Jeśli się w czymś wypowiadamy autorytatywnie to powinniśmy znać choć podstawy. Ja mam nikłe pojęcie o teorii ewolucji. Ale wiem tyle że zmiany nastepują w przecigu długiego czasu. I pada to stwierdzenie w każdym temacie z zakresu ewolucji i jej krytyki. Pytanie do Ciebie: masz jakieś pojęcie o tym co krtykujesz, czy nie masz, bo to co napisałaś sugeruje że wiesz jeszcze mniej niż ja, a ja naprawdę mało wiem w tym temacie.
W tym stylu ja też mogę zadać wiele pytań i przedstawić wątpliwości: jak mogły powstać tak wielkie obiekty jak planety? Jak słońce może tak długo świecić? Jak to moźliwe że wszechświat się rozszerza i to w dodatku coraz szybciej? Jak to możliwe, że potężne ilości materii np składające się na gwiazdę można zgnieść w tak małej przestrzeni jaką jest czarna dziura?
A co do skali czasowej to wiele rzeczy dzieje się w niewyobrażalnym dla człowieka czasie: ruchy płyt kontynentalnych, kształtowanie się księżyca itp.

Znów przeciw nauce padają argumenty w stylu: ja nie mogę w to uwierzyć, przecież nic nie zaobserwowano przez tysiące lat, przecież oko jest tak skomplikowane, przecież są dowody że nie jest tak jak mówi oficjalna nauka, przecież to wzystko jest tak piękne...

Co do przedostatniego, przyjmuje poważnie treści naukowe, nie pseudonaukowe. Nigdzie nie czytałem aby kreacjonizm był przyjmowany jako równorzędna teoria naukowa. Nie uczą tego na uniwersytetach. Nie dajmy się zwariować, naciąganie nauki do religii, to nie jest uczciwe zachowanie.

A co do ostatniej kwestii to subiektywnie Tobie wydaje się że świat jest poukładany. Cóż, tu znów pytanie, czy znasz naturę nieco lepiej niż z wiosennych spacerów na łąkę i do parku? W naturze toczy się ciągła walka, wiele rzeczy sensu nie ma i bynajmniej nie jesteśmy bezpieczni. A sami ludzie jacy są każdy to wie. Czy to jest poukładane, czy to ma sens?

Jacy nobliści i z czym się nie zgadzają? Pytam o specjalistów w danej dziedzinie np biologii, a nie po prostu noblistów np w dziedzinie pokoju. Zresztą co to za argument z tymi noblistami. Jedni wierzyli, inni nie, to nie ma żadnego wpływu, ani nie jest żadną przesłanką aby coś potwierdzać lub zaprzeczać.

Wybacz, to nie złośliwość, ale nie podałaś żadnych argumentów, jedynie własne chcenie. Zastanów się przez moment czy naprawdę chcesz stać się niewolnikiem swojej wiary, czy być wolna w niej i żyć w świecie realnym, a nie tego co chcieli by słyszeć ludzie nie mogący się pogodzić, że ich rozumienie świętej księgi nie jest oficjalnie uznane za naukowe. Biblia nie jest jedyną prawdą w sferze przeróżnych nauk. Ani dla historyka, ani dla fizyka, ani dla biologa, czy geografa nie jest to tekst, czy raczej zbiór tekstów, nieomylnych. I nie zmieni tego pseudonaukowe udowadnianie że Biblia istotnie mówi prawdę z zakresu nauk ścisłych i humanistycznych.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz paź 10, 2013 21:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 11, 2013 13:49
Posty: 86
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
jesienna napisał(a):
MirMił napisał(a):
Jak tam chcesz. Ja zostałem stworzony na obraz i podobieństwo Boga. A skoro ty wolisz myśleć, że Bóg stworzył się jako małpę ale ewoluowałeś to twoja sprawa.


No, jeżeli uważasz, że teoria ewolucji zakłada, że człwiek wyewoluował z małpy....
... - no to tylko pogratulować zrozumienia o co w teorii ewolucji chodzi...


Gdybym nie znał tematu choć odrobinę nie zabierałbym głosu - więc cytuję:

"Do jednych z najwcześniejszych człekokształtnych zaliczany jest rodzaj Proconsul – małpa, żyjąca już ok. 27 mln lat temu, zaledwie 1 – 2 mln po rozdzieleniu się wąskonosych na człekokształtne i zwierzokształtne."

Słowem kluczem jest tutaj Proconsul-małpa. Czyli jak rozumiem wszystkie gatunki Humanoidalne - czyli człekokształtne pochodzą od tej samej pramałpy. Nie ma tu mowy o ewolucji wstecznej, gdzie człowiek ze względów bezpieczeństwa wskakuje na drzewa i przeradza się w małpę, ale właśnie, że małpa schodzi z drzew i stopniowo przybiera formę ludzką aż do Homo Sapiens. Ciekawostką jest, że Antropogeneza uczy iż ludzie powstali od małp człekokształtnych. Mój post był jedynie skróceniem pewnej tezy, z którą się nie zgadzam.

WIST napisał(a):
Powiedz mi proszę, co konkretnie jest takiego złego w tym że mielibyśmy mieć wspólnego przodka z małpami? Załóżmy na chwilę że tak istotnie jest. Co w tym jest tak strasznego dla Ciebie? Czy taka wiedza odebrałaby Ci godność?


Konkretnie złego jest to, że przeczy całej koncepcji kreacjonizmu i naszej wiary. Zakładając, że człowiek pochodzi od małpy, oznacza to, że człowiek nie był w Boskim planie. Bóg najpierw urządził sobie park po którym mógł chodzić a potem stwierdzi, że fajnie jakby zwierzęta zaczęły myśleć. A przecież zgodnie z religią to ziemia została stworzona jako miejsce pobytu człowieka - tak więc w tym punkcie jest sprzeczność.

Idąc dalej tego typu myśleniem, oznacza to tyle, że każdy człowiek nie zależnie od poziomu wiedzy, miał za przodka małpę człekokształtną jak podaje antropogeneza. A więc zakładamy, że sam Bóg przyjmując ciało człowieka, zniżył się nie tylko do poziomy duszy ograniczonej ciałem, ale wręcz stał się zwierzęciem.

WIST napisał(a):
Fakty są takie, że nie jesteśmy jakimś istotami z innego świata. Jesteśmy zwierzętami bo żyjemy na tej samej planecie, mamy takie same narządy, zachowania społeczne itp.


To, że różny gatunki współistnieją na tej samej planecie nie świadczy o tym, że są w jakikolwiek sposób ze sobą powiązane. Jesteśmy zwierzętami bo żyjemy na planecie zwierząt, a czemu nie jesteśmy roślinami - przecież gatunków roślin jest więcej? Mamy zupełnie inne zachowania społeczne.
Zwierzęta uprawiają seks jedynie w celu prokreacyjnym. Samiec najczęściej pilnuje kilku samic, zaznacza terytorium na którym funkcjonuje. Zabija jedynie aby przekazać silne geny i aby przeżyć. Zwierzęta nie kradną i nie oszukują swoich gatunków.
Człowiek natomiast uprawia seks, zabija, kradnie i oszukuje dla przyjemności. Odbiera prawa innym nadając przywileje sobie. W stadzie przywódcą jest najsilniejszy. U ludzi przywódcą jest ten który więcej obiecuje.

WIST poznaj proszę zachowania zwierząt i przełóż je na zachowanie ludzi a zobaczysz jak bardzo się różnimy.

WIST napisał(a):
Jedyne co nas różni od zwierząt to skala i to właściwie jednego konkretnego narządu czyli mózgu. Każdy człowiek który ma podstawowe pojęcie jak wyglądają zwierzęta i jak w środku są zbudowane musi przyznać, niezależnie od poglądów religijnych, że prawie niczym się nie różnimy.


Oczywiście, że jesteśmy podobnie zbudowani. Jeżeli człowiek buduje maszynę i udoskonala ją to w pewnym momencie otrzymuje urządzenie prawie idealne, które przy pomocy swojego mózgu co rusz poprawia, ale mechanizm działania silnika jest praktycznie nie zmienny od lat. Tylko sposób jego tworzenia się zmienia. Jeżeli Bóg tworzy człowieka jako istotę idealną, to wszystko co ma żyć wokół niego powinno posiadać cechy podobne. Jeżeli więc nasze wnętrze nie może już działać lepiej, to czemu inaczej ma działać wnętrze psa.

WIST napisał(a):
I dobrze, już nieraz w historii myśleliśmy że jesteśmy pępkiem wszechświata. Nijak się miało to do bożego zamysłu, który ani nas nie umieścił w środku wszechświata, ani nasza planeta nie jest nieruchoma. Być może okaże się że są bardziej inteligentne istoty od nas we Wszechświecie. Przyjmujemy coś lub odrzucamy bo jest to prawdą, czy po prostu nie pasuje nam do naszej estetyki, bo co ktoś mnie będzie od małp wyzywał...


Wszechświat poznajemy jedynie na podstawie obserwacji, a to co widzimy jest rzekomo zupełnie czymś innym niż w chwili obecnej. Jeżeli zakładamy, ze to Bóg jest stwórcą wszystkiego, to nie stanowi dla nas problemu założenie, że owe miejsce we wszechświecie jest dla nas najlepsze. To nie ziemia została stworzona, aby wypełnić małą dziurkę we wszechświecie, ale właśnie kosmos został stworzony, aby otoczyć ziemię.

WIST napisał(a):
W czym problem? A małpy czy naszego wspólnego przodka to Bóg nie stworzył? Wzięliśmy się znikąd, stworzenie oddzielnie?


Tak jak pisałem wyżej.

WIST napisał(a):
A co do ostatniej kwestii to subiektywnie Tobie wydaje się że świat jest poukładany. Cóż, tu znów pytanie, czy znasz naturę nieco lepiej niż z wiosennych spacerów na łąkę i do parku? W naturze toczy się ciągła walka, wiele rzeczy sensu nie ma i bynajmniej nie jesteśmy bezpieczni. A sami ludzie jacy są każdy to wie. Czy to jest poukładane, czy to ma sens?


U tutaj raczej zgodzę się z Mają. Świat jest ułożony i wszystko ma sens. Poczytaj np. artykuły o sadzeniu lasów. Aby małe drzewka rosły szybciej muszą być posadzone gęsto, wówczas silniejsze drzewa wyrastają nad nimi, słabsze chorują, łamią się i są wycinane. Wśród zwierząt istnieje coś takiego jak łańcuch pokarmowy - czyli jeden gatunek zjada inny gatunek. Wśród wilków zaobserwowano np. że bronią saren przed innymi drapieżnikami. Wiadomo, iż robią to jedynie aby przeżyć. Jedzą tyle ile muszą i pozwalają się rozmnażać swoim ofiarą.

Całe zaburzenie natury to sprawka człowieka, który nie tylko konkurował z wilkami o pożywienie ale również polował na nie. Temat rzeka.

_________________
Kocham Boga, kocham wieś,
Polski folklor kocham też!
Święta Polskie -Boże Ciało, Boże Narodzenie, Wielkanoc


Pt paź 11, 2013 10:32
Zobacz profil
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Atimeres napisał(a):
Dwunożność bowiem musiała przez długi czas oznaczać chwiejne i spowolnione ruchy

Jedynie wtedy gdyby taka zmiana nastąpiła gwałtownie i przodkowie człowieka, przyzwyczajeni do czworonożnego sposobu poruszania się, nagle musieliby radzić sobie jedynie w pozycji wyprostowanej. Wszystko jednak wskazuje na to, że całkowite przestawienie się na dwunożność było procesem długotrwałym. Bardzo wczesne hominidy wykazywały przystosowanie zarówno do nadrzewnego trybu życia jak i do przybierania pozycji dwunożnej.
majanovak napisał(a):
GMO czyli nie dosc, ze nie ma zycia w tym

Mam rozumieć, że organizmy modyfikowane genetycznie nie są żywe?
majanovak napisał(a):
Biologia pokazuje, ze zawsze rodzi sie to co sie sieje, z tej samej natury.

I to jest też jedno z podstawowych założeń teorii ewolucji. Każdy organizm przypomina swoich bezpośrednich przodków w wyniku dziedziczenia cech zapisanych w genach. Problem w tym, że proces dziedziczenia nie zawsze przebiega idealnie. Zdarzają się mutacje genów i to stanowi podstawę do ewolucji.
majanovak napisał(a):
Niezle te mutacje musialy byc, nie mowiac juz jak to musialoby byc uporzadkowane - a nie tak, ze reka bylaby na glowie, serce w nodze, a watroba na wierzchu? Jakos ktos niezle musial nadzorowac nad stworzeniem. Czlowiek, zwierze, natura wszystko jest piekne, poukladane, widac w tym madrosc, dbalosc o szczegoly, kontrole, jakosc. Trzeba niezlej wiary, baa slepej wiary, by wierzyc, ze to wszystko powstalo samo, ze tak sie ladnie to poukladalo spontanicznie..

Wiara w spontaniczną (przypadkową) budowę ciała żywych organizmów jest sprzeczna z teorią ewolucji, która głosi, że zmiany są ukierunkowane przez dobór naturalny.
majanovak napisał(a):
Ktos wyliczyl, ze prawdopodobienstwo ewolucji ameby to 1/10 do 40000 a czlowieka do tryliona..

Takie wyliczenia są dowodem na to, że ktoś kompletnie nie rozumie na czym polega ewolucja.


Pt paź 11, 2013 11:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Uporządkuję nie co.

Jest teoria ewolicji i teorie ewolucji.

Pierwsze znaczenia.
Teoria ewolucji jest wiedzą o tym jakie mechanizmy spowodowały powstanie życia na ziemi
i jakie mechanizmy sprawiają, że ono ewoluuje.


Drugie znaczenie.
Jedna z licznych teorie ewolucji które posługują się teorią ewolucji
(w znaczeniu 1) do wyjaśniania różnych faktów (np. powstania czlwieka).
Czasem o coś teorię ewolucji (1) uzupelniają.

Konkretna teoria ewolucji (z wieku teorii ewolucji) może być niedokładna,
nieścisła, błędna, może prowadzić na manowce - pewnie tak bywa,
bo przeważnie dysponuje się bardzo fragmentarycznym materiałem do badań.

Ale porażka czy wręcz klęska jednej czy drugiej teorii ewolucyjnej
nie jest porażką czy klęską teorii ewolucji (w pierwszym z tego słowa znaczeniu)
znaczy tylko tyle, że materiał biologiczny zostal źle zbadany, nie znano istotnych faktów,
źle zinterpretowano fakty lub wręcz źle zastosowano teorię ewolucji (znaczenie 1)
w tej konkretnej teorii ewolucji (w znaczniu 2)

Co do tematu "czołwiek pochodzi od małpy"
uznałam, że uzyłeś go w znaczeniu małpy współcześnie żyjącej
Jeżeli uzyć go w znaczeniu slowa uzywanego w taksonomii
to człowiek pochodzi od malpy ale się do malp zalicza.

- konkretnie - do Małp człekokształtnych


Zgodnie ze współczesną klasyfikacją, do tej grupy małp człekokształtnych należą dwie rodziny:
_rodzina gibonów (Hylobatidae) składająca się z czterech rodzajów i 14 gatunków,
_rodzina człowiekowatych (Hominidae), w skład której zalicza się goryle, orangutany,
szympansy i ludzi.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Małpy_człekokształtne

Taksonomia jest nauką, która w pewnym tylko stopniu opiera się na
teoriach ewolucji, opiera się też na badaniach anatomicznych, morfologicznych,
badaniach fizjologii a nawet badaniach behawioralnych,
kiedyś w taksonomii z teorii ewolucji nie korzystano w ogóle.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pt paź 11, 2013 12:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Co do Twojego przeswiadcznia, że teoria ewolucji "przeczy naszej wierze" i tego,
że jak się przyjmie teorię ewolucji czlowiek nie był w planie Bożym to robisz podsawowy błąd.
WSZYSTKO od najprostszej komórki po bezposrednich przodków człowieka (i samego człowieka)
było w planie Bożym. Bóg w pewnym sensie "posłużył się" procesami ewolucji (które też stworzył)
by powstał człowiek. Procesy ewolucji zachodzą dzieki przypadkom ale to w żaden sposób nie oznacza,
że Bóg działał przypadkowo, że człowiek to dzieło przypadku, mieszasz poprostu porządki
(porządek biologiczny z teologicznym).

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pt paź 11, 2013 12:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Czyli nie ważne co powie nauka, liczy się pewna wąska interpretacja wynikająca z wiary?

Zwierzęta są zatem bardziej wiadome od nas bo uprawiają seks tylko dla prokreacji? Moim zdaniem aż takich rozmyślań nie prowadzą, idą poprostu za instynktem i naturą, dokładnie tak samo jak ludzie.
Ktoś kiedyś ładnie zauważył że tylko ten kto nie ma kota, myśli że zwierzęta nie potrafią zabijac dla przyjemności. Ale to nawet nie istotne, bo pisalem o zachowaniach społecznych i takie wykazuje zarówno człowiek jak i różne zwierzęta. Zachowania stande, czli życie w grupie, opieka nad młodymi, wspólna obrona i polowanie, a nawet wykorzystywanie prostych narzędzi, czy usługi seksualne za coś patrz: małpy, wilki, pingwiny itd.

A jesteśmy zwierzętami, a nie roślina z chyba oczywistych powodow, o których już pisałem. Mam nadzieje że widzisz większy związek między człowiekiem i psem, niż między człowiekiem i trawą. Oczywiście to jest proste rozumowanie, biologwskazał by tu o wiele lepsze przykłady. Nie zmienia to jednak faktu że nie różnimy się fizjologicznie za bardzo, bo co do zasady mamy podobne narządy, krew przekazuje po całym organiźmie tlen, a narządy zmysłów pomagają się poruszać.

Jeśli jesteśmy tacy idealni to powiedz mi proszę czemu muszę chodzic do dentysty? Czemu mi nie odrasta utracona kończyna? Czemu są ludzie którzy nie rozrózniają kolorów, a choroby sieją śmierć?

Nasza planeta powstała jako jedna z wielu na obrzeżach naszej galatyki. Życie istnieje tu dlatego że były warunki ku temu, a nie wpierw stworzono warunki aby potem z nikąd zasiać człowieka. Cały ten układ jest niedoskonały i pełen wad, wystarczy jedna porządna asteroida aby to wszystko zmieść. Warunki zatem wcale nie są takie idealne, ale są na tyle stabilne że życie przetrwało. Tu na dole nie jest lepiej. Dziwi mnie zawsze to podziwianie natury jako takiej cudownej. Póki lwa widzisz w klatce to jest wszystko cudownie, proponuje wejśc do środka i się przekonać jaka jest natura, bo od tej cywilizacji my już zapomnieliśmy jak łatwo zginąc bez tych wszystkich iphonów i innych rzeczy. A my nie robimy nic innego niż robią zwierzęta, ale na ogormną skalę - ciągle walczymy o przetrwanie, ale teraz już tylko z jednym przeciwnikiem - drugim człowiekiem.

Szczerze mówiąc jeszcze bardziej mnie utwierdziłeś ze się mylisz i nie jest to okrzyk zwycięstwa, tylko moje odczucie po tym co tutaj przedstawiłeś. I obawiam się że jedynym prawdziwym argumentem jest Twoje pragnienie aby wierzyć we wszystko co jest w Biblii, ale trochę po swojemu. I takie coś nazywam fanatyzmem religijnym, bardzo szkodliwym dla całej cywilizacji ludzkiej.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt paź 11, 2013 12:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 11, 2013 13:49
Posty: 86
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
@Jesienna wszystko się zgadza i nikt tu nie podważa sposobów badania teorii ewolucji.

Dla mnie osobiście, wyznacznikiem pewnych praw natury, czy życia społecznego jest wiara. Nie znaczy to, że neguję słuszność badań, ale też nie znaczy że muszę owe badania akceptować. Zanim zajmę się dyskusją to próbuję zrozumieć zagadnienia z nią związane, a potem mogę sam się ustosunkować. W innym temacie podałem za przykład jądro ziemi - nie chodziło mi o to, że neguję istnienie jądra ziemi, ale że opiera się to w pewnym stopniu na wierze. Akceptuję więc odkrycia naukowców wierząc im że się nie mylą. Inaczej jest w przypadku ewolucji, moje podejście jest jednoznaczne i dlatego zabrałem głos w tym temacie.

Niestety podejście do osób wierzących jest takie, że jak wierzy to musi być głupi. Nie mówię że każdy tak ocenia, ale jest to pewnego rodzaju stereotyp. Związane jest to z tym, że ludzie nie znają PŚ i nie wiedzą, że głupota to grzech.

I mówił dalej: Co wychodzi z człowieka, to czyni go nieczystym. (21) Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, (22) cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. (23) Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym. (Mk 7:20-23)

Ludzie więc powinni wykorzystywać swój mózg, rozwijać go, uczyć się, odkrywać to co zostało nam przekazane, na chwałę Bożą, a więc w swoich teoriach powinniśmy znać umiar. Człowiek głupi nie czyni nic dobrego, ponieważ ma zaburzony system wartości. A z głupoty już bliska droga do innych grzechów.

Dlatego w dyskusji z naukowcem nie podam dowodów naukowych na twierdzenie, że ewolucji nie było, ale dowody teologiczne. Już na starcie naukowiec odrzuci moje twierdzenia tak jak ja odrzucam jego. Dyskusja więc nie ma na celu udowodnienie tego kto ma rację, ale ma być próbą spojrzenia na zagadnienie z drugiej strony.

Dlatego też akceptując teorię ewolucji, muszę odrzuć teorię kreacjonizmu, ponieważ Bóg nie mógłby stworzyć małpy na swoje podobieństwo a z niej wyprowadzić człowieka i tchnąć w niego ducha. I odwrotnie jeżeli akceptuję Boga jako stwórcę, to nie mogę godzić się na pochodzenie od małp człekokształtnych.

_________________
Kocham Boga, kocham wieś,
Polski folklor kocham też!
Święta Polskie -Boże Ciało, Boże Narodzenie, Wielkanoc


Pt paź 11, 2013 12:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Przepraszam, że nie cytuję - posty w których się cytuje inne posty
zrobily się bardzo długie, cytowanie tego w całości jest niemozliwe, w części
jest bardzo kłopotliwe w tym edytorze.

@MirMił
Co do zachowania zwierżą masz błedne informacje.
Badania nad zachowaniami szympansów (bardzo wnikliwe)
oraz goryli (mniej wnikliwe) wskazują na coś zupełnie innego.

Zwierzęta mają wszyskie te cechy o których piszesz.

_Zwierzęta uprawiają seks jedynie w celu prokreacyjnym.
(nie prawda - np. szympanse karłowate też w celu podtrzymania więzi w ramach grupy)

_Samiec najczęściej pilnuje kilku samic, zaznacza terytorium na którym funkcjonuje.
(nie prawda, są zwierzęta monogamiczne - nawet bardziej monogamiczne od człowieka,
bo nie wchodzą w ponowne związki po smierci partnera - np. kruki)

_Zabija jedynie aby przekazać silne geny i aby przeżyć.
Nie prawda, zabija też np. w obronie innych członków stada.

_Zwierzęta nie kradną i nie oszukują swoich gatunków

(jak najbardziej tak! Mało tego, zwierzęta żyjące stadnie - szympansy
mają swoistego rodzaju moralnosć - zwietrzę które kradnie i oszukuje
spada w hierarchii stada a może być też w ogóle wykluczone ze stada
co w praktyce oznacza przeważnie dla niego wyrok śmierci)


_Człowiek natomiast uprawia seks, zabija, kradnie dla przyjemności.
(nieprawda - u szympansów nawet zaobserwowano swoistego rodzaju
"grę w oszukiwanie")


_W stadzie przywódcą jest najsilniejszy.
U ludzi przywódcą jest ten który więcej obiecuje.

(Nie prawda - przywódcą w stadzie szympansów nie ma szans być dłużej przywódcą
ktoś silny ale mało wiarygodny, dbający wylacznie o swój interes a nie interes
stada)

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pt paź 11, 2013 12:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
@MirMił

posługiwanię się w biologii argumentami z dziedziny teologii
(i w teologii argumentami z dziedziny biologii) to nieporozumienie

Teologia mówi: Wszysko zostało stworzone przez Boga, czlowiek został stworzony
na obraz i podobieństwo Boże, ma duszę nieśmiertelną. Koniec, kropka.

Biologia mówi na drodze jakich procesów się to stało.
Tylko i wyłacznie tyle. Nadawanie temu jakichś interpretacji teologicznych
jest zupełnie nie uprawnione.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pt paź 11, 2013 12:41
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 434 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 29  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL