Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt lis 11, 2025 12:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 112 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 seks małżeński, a zamykanie się na nowe życie - konsekwencje 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15
Posty: 473
Post Re: seks małżeński, a zamykanie się na nowe życie - konsekwe
Ale przecież nieodpowiedzialne jest płodzenie dzieci ile wlezie a potem wszyscy żyją w biedzie. Po to chyba Bóg nam dał rozum by to rozważać. Zło jest wtedy gdy jesteśmy wstanie przyjąć i wychować (finanse nam na to pozwalają) kolejne dziecko ale go nie chcemy z powodu wygodnictwa.

_________________
„Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”


Śr paź 09, 2013 18:19
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 23, 2013 16:28
Posty: 44
Post Re: seks małżeński, a zamykanie się na nowe życie - konsekwe
Cytuj:
Ale przecież nieodpowiedzialne jest płodzenie dzieci ile wlezie a potem wszyscy żyją w biedzie. Po to chyba Bóg nam dał rozum by to rozważać. Zło jest wtedy gdy jesteśmy wstanie przyjąć i wychować (finanse nam na to pozwalają) kolejne dziecko ale go nie chcemy z powodu wygodnictwa.


Kasa, kasa, kasa. Wytłumaczcie mi drodzy forumowicze - dlaczego we wszystkich dyskusjach na temat dzietności rodzin katolickich głównym tematem są pieniądze?

Nokia - co oznacza to, co napisałaś?

Czy jeśli ja będę przewodniczącym rady nadzorczej, a moja żona będzie pełniła podobną funkcję, tzn. , że ta zasada nas też obowiązuje? Czyli jeśli ona urodzi piątkę dzieci, a nasze finanse będą pozwalały na kolejną piątkę, mamy do tego dążyć?

Czy jeśli mam ze swoją narzeczoną marzenie o trójce-czwórce dzieci i kiedy Pan Bóg pozwoli nam to marzenie spełnić, to musimy te dzieci płodzić dalej (przepraszam że tak brutalnie), bo nadal żyjemy dostatnie?

Dlaczego tu się rozchodzi tylko o kasę? Wiadomo, że w większości przypadków głównym motywem ograniczania liczby potomstwa są pieniądze ( a raczej ich brak), ale są również rodziny katolickie zamożne. I co takie małżeństwo ma robić?

Nie róbmy jaj, ludzie. Jestem za tym, aby rodziny miały jak najwięcej dzieci, ale nie róbmy z tego jakiś chorych wyścigów i dzielenia na lepszych i gorszych katolików.


Cz paź 10, 2013 2:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 26, 2012 10:12
Posty: 848
Post Re: seks małżeński, a zamykanie się na nowe życie - konsekwe
Gdy intencje będą wynikały z czystej Miłości, Bóg będzie Błogosławił.
Gdzie Nadzieja i Wiara?
Ale jak widać w umartwieniach o kasie, każdy woli liczyć na siebie, na kasę i o tym dyskutować, a nie zastanawia się, że w tym jest problem.

_________________
Mt.22.37-40 Miłość-na tym opiera się całe Prawo i Prorocy
Ef.4.30-32 Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia... Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie.


Cz paź 10, 2013 8:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15
Posty: 473
Post Re: seks małżeński, a zamykanie się na nowe życie - konsekwe
No dziecia trzeba zapewnic byt. Ale istotne sa takze une okolicznosci np. Jak zona znosi porody, czy zzdrowie jej pozwala na kolejne dzieci. np po cesarskim cieciu mozna chyba miec tylko troje dzieci. Arabowie sie nie zastanawiaja nad niczym tylko Sie rozmnazaja, gdyby i europejczycy tak robili to dzis nie grozila by mam islamizacja Europy

_________________
„Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”


Cz paź 10, 2013 12:06
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 23, 2013 16:28
Posty: 44
Post Re: seks małżeński, a zamykanie się na nowe życie - konsekwe
nokia

Nie o tym pisałem. Wiem, że dzieciom trzeba zapewnić byt, ale patrzę na to z drugiej strony. Są małżeństwa bardzo zamożne, które byłyby w stanie zapewnić byt np. nie trójce dzieci, które posiadają, ale np. dziesiątce.

Odnoszę wrażenie, że częśc osób wychodzi z założenia - nie masz kasy na następne dziecko - ok. Masz kasę na następne dziecko (obojętnie ile masz obecnie - jedno, albo szóstkę) musisz mieć następne, bo inaczej grzeszysz.

Teraz piszesz o zdrowiu. A ja chcę odejść od aspektów finansowych i zdrowotnych (niejako niezależnych od nas), ale skupić się na zwykłej woli małżonków. Czy zdrowe, zamożne małżeństwo, ma płodzić dzieci, aż nastąpi moment, kiedy ograniczeniem stanie się właśnie zdrowie albo kasa? Czy jeśli mam z żoną trójkę dzieci, to póki zdrowie dopisuje i kasa na koncie się zgadza, mamy dążyć do kolejnych poczęć?

I nie bardzo rozumiem o co chodzi z tymi Arabami. Ja wiem, że sytuacja demograficzna w Polsce jest tragiczna, ale to nie znaczy, że w imię tego my katolicy mamy za wszelką cenę podbijać średnią. Ja chcę przyjąć dziecko jako owoc miłości małżeńskiej, a nie jako broń przeciwko islamizacji Europy... Chyba nie o to chodziło Pawłowi VI w jego encyklice.


Cz paź 10, 2013 19:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15
Posty: 473
Post Re: seks małżeński, a zamykanie się na nowe życie - konsekwe
NPR jak sama nazwa wskazuje to planowanie a nie antykoncepcja, nie stawia barier, nie zamyka na dar życia, nie prowadzi tylko do egoistycznego użycia, uczy szacunku małżonków do siebie. Można w czasie odroczyć potomstwo z waznych przyczyn przez NPR. Ale chodzi o to aby pamietać, ze dziecko jest darem, i zawsze trzeba je przyjąć z miłością. Małżeństwo jest z natury nastawione na wydanie potomstwa, więc jeśli nie ma poważnych przeszkód np. zdrowotnych, bytowych, to odkładanie potomstwa na lepsze czasy będzie osłabiało miłość i jednosć małżeństwa, będzie to punkt zapalny. NPR jest dla planowania, dla przyjęcia z miłością życia, a nie dla obrony siebie przed niechcianym intruzem.

_________________
„Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”


Cz paź 10, 2013 20:01
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 23, 2013 16:28
Posty: 44
Post Re: seks małżeński, a zamykanie się na nowe życie - konsekwe
Nokia

Dlaczego nie odpowiadasz na moje pytania?

Ja wiem, że dziecko jest darem, wiem, że trzeba je przyjąć z miłością, wiem, że małżeństwo z natury jest nastawione na wydanie potomstwa i wiem, że NPR nigdy nie powinno być bronią przed niechcianym intruzem.

Ja nie piszę o odkładaniu potomostwa na lepsze czasy, ale o zakończeniu planowania. Mam trójkę - czwórkę dzieci i po prostu nie chcę mieć z żoną więcej. Ale obydwoje jesteśmy zdrowi, mamy dużo pieniędzy. Czy według Ciebie żona ma rodzić dzieci aż do momentu a) kiedy pogorszy się zdrowie lub b) pogorszy się sytuacja materialna? Tak by wynikało z tego co piszesz.

I ja też nie wiem, co jest złego w odkładaniu potomostwa "na lepsze czasy". I nie chodzi mi tu o sytuację materialną znowu. Czy jest coś złego, że młode małżeństwo planuje dziecko np. dopiero po dwóch latach od zawarcia ślubu? Albo po urodzeniu pierwszego, kolejne np. po trzech?

Powoli zaczynam się bać tego, że mogę z żoną być bogaty, bo z tego co niektórzy piszą naszym OBOWIĄZKIEM będzie regularne płodzenie dzieci, bo przecież nie będziemy mieć WAŻNYCH powodów na ograniczanie/ odkładanie potomostwa.

Zadam więc kolejny raz pytanie: czy jeśli zamożni małżonkowie zdecydowali się na trójkę dzieci, a ich sytuacja materialna niewiele się zmieniła, czy nadal są zobligowani urodzić kolejną trójkę?


Cz paź 10, 2013 21:12
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37
Posty: 604
Post Re: seks małżeński, a zamykanie się na nowe życie - konsekwe
R10 - jak możesz mieć trójkę-czwórkę dzieci? Tak to zabrzmiało dość nieprecyzyjnie? :)
Ciekawe też właśnie jak z jest adopcją wg Was w przypadku par niepłodnych, bo kiedyś na tym forum napisałem, że ze względów obiektywnych dzieci mieć nie będziemy, ale nie chcemy (póki co) adopcji z różnych względów, a i nie jesteśmy przez to jacyś cierpiący, to porównane zostało moje życie do życia zwierzęcia.


Pt paź 11, 2013 9:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15
Posty: 473
Post Re: seks małżeński, a zamykanie się na nowe życie - konsekwe
Jestem tylko teoretykiem, ale wydaje mi się małżonkowie mogą zaplanować sobie określoną ilość dzieci jednak cały czas muszą być gotowi przyjąć nowe, nawet stosując NPR muszą być świadomi że może ona zawieść i trzeba być gotowym na przyjęcie nowego życia, i gdy się tak stanie nie można mieć żalu do Boga wtedy.

_________________
„Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”


Pt paź 11, 2013 18:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 14, 2013 12:41
Posty: 1
Post Re: seks małżeński, a zamykanie się na nowe życie - konsekwe
Witam. Niedawno urodzilam dziecko.Jak wiadomo po porodzie nie ma sie miesiaczki, to i naturalne metody zapobiegania ciazy nie wchodza w gre. Czy w tym przypadku stosowanie tabletek antykoncepcyjnych tez jest grzechem? Do tej pory stosowalismy w 99% tylko naturalne metody... Nie chce zachodzic w ciaze, gdy moja kruszynka ma dopiero 2 miesiace. Co o tym myslicie?


Pn paź 14, 2013 12:50
Zobacz profil
Post Re: seks małżeński, a zamykanie się na nowe życie - konsekwe
@ Kingunia

Używanie środków antykoncepcyjnych w celu niedopuszczenia do zajścia w ciążę zawsze jest złem.


Pn paź 14, 2013 17:20
Post Re: seks małżeński, a zamykanie się na nowe życie - konsekwe
@Kingunia w wielu wypadkach karmienie piersia (ale wylacznie piersia, bez sztucznego dokarmiania) w naturalny sposob chroni przed owulacja, a wiec i ciaza. Nie jest to 100% pewna metoda, ale naturalna.
Tabletki antykoncepcyjne zaiweraja hormony, ktore przechodza do pokarmu matki. No a jak juz raz zaczniesz, to jak chcesz skonczyc? Po odstawieniu pigulek wcale nie tak latwo miec pewnosc przy obserwacji.

NPR mozna tez stosowac po porodzie i karmiac, ale wymaga to wytrwalosci i ... wstrzemiezliwosci, bo objawy sa niejasne. Najlepiej byloby poradzic sie doradcy NPR-owskiego


Pn paź 14, 2013 18:58
Post Re: seks małżeński, a zamykanie się na nowe życie - konsekwe
Kingunia napisał(a):
Witam. Niedawno urodzilam dziecko.Jak wiadomo po porodzie nie ma sie miesiaczki, to i naturalne metody zapobiegania ciazy nie wchodza w gre. Czy w tym przypadku stosowanie tabletek antykoncepcyjnych tez jest grzechem? Do tej pory stosowalismy w 99% tylko naturalne metody... Nie chce zachodzic w ciaze, gdy moja kruszynka ma dopiero 2 miesiace. Co o tym myslicie?

O takie rzeczy się pyta specjalistę od grzechów- spowiednika.
To Twoje życie i Twoje wybory. Warto zadać sobie pytanie co jest dla Ciebie ważniejsze i postępować zgodnie z swoim sumieniem, godząc się na konsekwencje, jakie z tego wynikną. Moim zdaniem lepiej nie usprawiedliwiać się przed samym sobą, że coś nie jest grzechem, bo przecież coś jest zbyt trudne, tylko pogodzić się z swoim wyborem.


Pn paź 14, 2013 20:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 26, 2012 10:12
Posty: 848
Post Re: seks małżeński, a zamykanie się na nowe życie - konsekwe
Czystość intencji ma ogromną wartość dla Boga.
A Bojaźń Boża, to lękanie się grzechu, który Boga obraża.

_________________
Mt.22.37-40 Miłość-na tym opiera się całe Prawo i Prorocy
Ef.4.30-32 Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia... Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie.


Śr paź 16, 2013 10:27
Zobacz profil
Post Re: seks małżeński, a zamykanie się na nowe życie - konsekwe
Cytuj:
Czy w tym przypadku stosowanie tabletek antykoncepcyjnych tez jest grzechem?

Oczywiście.


Śr paź 16, 2013 11:51
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 112 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL