Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt mar 19, 2024 6:12



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Co wolno w dyskusji 
Autor Wiadomość
Post Re: Co wolno w dyskusji
danbog napisał(a):
MNIE SIĘ WYDAWAŁO , ŻE ŻYDZI I CHRZEŚCIJANIE [ I MUZUŁMANIE ZRESZTĄ TEŻ ] WIERZĄ W TEGO SAMEGO BOGA . O ile o koranie nie wiem za dużo [ więc nie wiem skad Allach ], to sądziłem że chrześcijan stary testament też obowiązuje .

Po polsku Allah znaczy Bóg :). Skoro nie przeszkadza Ci pisanie w innym języku słowa Bóg, proponuję, abyś pisał Allah, skoro już się z nim oswoiłeś :)
Tyle raz piszę Ci co to znaczy, a Ty nadal ustawicznie nie rozumiesz.

danbog napisał(a):
Używając dużej litery w tym słowie składa się deklaracje , że inne bóstwa nie istnieją .

Nie. Nie składasz żadnej deklaracji, tylko dajesz sygnał rozmówcy, że dyskutujesz o jego koncepcji Boga mono.
Zresztą, skoro chcesz pisać słowo bóg z małej litery, paradoksalnie składasz deklarację, że istnieją inne bóstwa. To miecz obosieczny. Do tego sprowadzasz swoją logikę.

Cytuj:
JEŚLI NAZYWA SIĘ TRÓJCĄ ŚWIĘTĄ [ TEŻ NAZWA WŁASNA ] , TO NIE TRZEBA PISAĆ Z DUŻEJ LITERY SŁOWA BÓG . Skoro ma swoje imię to trzeba się go trzymać .

Ma wiele imion: Bóg, Bóg Ojciec, Trójca Święta, Jezus, Duch Św., Adonai itp.
Możesz nawet napisać Bóg po arabsku czyli Allah :)

Cytuj:
NIE MAM ŻADNEGO PROBLEMU Z PISANIEM DUŻYMI LITERAMI NAZW WŁASNYCH NAWET BYTÓW UROJONYCH , JEDNAK PISANIE DUŻĄ LITERĄ SŁOWA BÓG TO BŁĄD LOGICZNY .
To nie jest nazwa własna .

Udowodnij, że nie jest to nazwa własna.

Cytuj:
Oczywiście .
Jeśli ktoś wierzy w urojenia , to nigdy nie wiadomo co mu się uroi .

Proszę wyjaśnić, na czym polegają te urojenia i jaki masz dowód na to, że prawdopodobieństwo nieokreślonego urojenia u teisty jest większe niż u ateisty.

Cytuj:
Jeśli wykażesz mi , że moje poglądy nie spełniają wskazanych warunków będę zmuszony je zweryfikować .

To dyplomatyczny frazes, a nie szczera deklaracja z Twojej strony.
Po sposobie wypowiadania widać, że ich nie zweryfikujesz, tylko automatycznie odrzucisz.

Cytuj:
Jestem omylny i z całą pewnością też zdarza mi się przyjmować poglądy nie uzasadnione [ czyli spełniające kryteria wiary ] .

Znowu mydlisz, zamiast odnieść się do meritum.
Przecież napisałeś, że jesteś nieomylny w kwestii ortografii:

Moje istnienie [ i moja argumentacja co ważniejsze ] podważa uniwersalizm ich przekonań [ ortograficznych ]


Nie ma tu miejsca na dopuszczenie do siebie opcji, że możesz się mylić.

Cytuj:
Moja lepszość [ w stosunku do wierzących ] polega na tym , że nie jestem z tego powodu dumny i nie pielęgnuję takich poglądów .
Staram się je jak najszybciej zmienić .

Jesteś dumny i pielęgnujesz swoje poglądy nt. ortografii. Odrzucasz automatycznie wszystkie argumenty przeciw swoim poglądom w tej kwestii.
Stosujesz projekcje, których ofiarą padli wierzący. Nie wiesz, czy statystyczny wierzący faktycznie ma takie podejście, ale dla komfortu psychicznego przypisujesz im takie poglądy.
Nie masz żadnych dowodów nt. swoich opinii o wierzących, nie widzisz tego?

Cytuj:
Jeśli jednak mam racje , i nikt nie potrafi mojego rozumowania obalić , to nie widzę powodów do jego zmiany [ a wręcz przeciwnie ] .
Jeśli ktoś nie rozumie prostego zdania którego nie sposób podważyć [ no chyba że na zasadzie tak , bo tak i pocałuj mnie a d.....e ], to trudno nazwać go mądrym .

Problem polega na tym, że nawet jeśli argumentacja będzie rozwinięta i uzasadniona, Ty ją z automatu odrzucasz, bo boisz się każdej rysy na Twoich poglądach. Pudrujesz każdą rysę oświadczając, że masz rację, a ktoś się myli i nie potrafi obalić Twojego rozumowania.

Cytuj:
Kolejną kwestią jest to , że definicja [ ontologiczna ] wiary jest zgodna z definicją głupoty.

tak, bo tak?

Cytuj:
Choćbyś nazwała mnie absolutnym kretynem ,debilem i patentowanym nieukiem , nie zmienia to faktu że do moich argumentów odnieś się nie potrafisz .

Gdy się odniosłam, udajesz, że ich nie widzisz i mantrujesz, że się do nich nie odniosłam. Technika zdartej płyty.

danbog napisał(a):
Który konkretnie punkt zawieszam i dlaczego tak uważasz ?

logiki statystycznej. Prawo małych liczb.

Cytuj:

Bzdura .
Ludzie w ogóle nie zwracają uwagi na pisownie po rozpoznaniu słowa na podstawie początku i końca wyrazu .

Zajrzyj tutaj : http://patrz.pl/zdjecia/przeczytaj-tekst

Wiesz jak czyta małe dziecko, które zaczyna dopiero przygodę z czytaniem? Litera po literce, sylaba po sylabie. Dyskutujemy o 7 latkach. Skup się, bo wciąż gubisz meritum.

Cytuj:
A w Polsce ujednoliciły się .
Wystarczy trochę edukacji i mało kto jeszcze mówi po kaszubsku czy po góralsku .

Ponieważ j.polski jest językiem dominującym. Wymiera gwara, ludzie chcą porozumiewać się wspólnym językiem, tym który zdobył dominację, a więc j. polskim.

Cytuj:
Tak się składa że logika jest użyteczna tylko wtedy gdy jest zerojedynkowa .
W procesie decyzyjnym nie da się pójść na 25 % w lewo i na 75% w prawo .

Zależy jaki to proces decyzyjny. Jeżeli dotyczy alokacji kapitału, tylko kiepski manager będzie przeznaczał zawsze 100% na jeden cel. Mądry menago wie, że np. 100% kapitału przeznaczanego na konkretne akcje może się na nim zemścić, więc lokuje np. 20% w akcje A, 20% akcje B i 60% w obligacje.

Cytuj:
Skoro lubią być obrażani i przyjmują narzucone przez wierzących idiotyzmy , to ich problem .
Może nawet nie zauważyli jak subtelnie robi się ich w trąbę .
Każdy bawi się jak lubi .

Zrób eksperyment: rozważ możliwość, że sam siebie oszukujesz i panikujesz niepotrzebnie z powodu urojonego pomysłu, że pisanie z wielkiej litery Bóg jest wyznaniem wiary w Boga mono, ale pisanie z małej, nie jest wyznaniem wiary poli.

Cytuj:

Rozumiem wiec , że jeżeli w regulaminie niema nic o pisowni słowa Henryk z dużej litery , to jest to forum dla mających pisać to imie z małej , czyli forum na poziomie rynsztoka ?

Nie. Zasady języka polskiego. Henryk to imię. Róża może być imieniem lub kwiatem. Należy rozróżnić. Bóg to imię boga chrześcijańskiego, dlatego pisze się z wielkiej.

Cytuj:
Poza tym wykazałem , ŻE PISOWNIA SŁOWA BÓG Z DUŻEJ LITERY TO ZAGRANIE ZE STRONY WIERZĄCYCH "PO NIŻEJ PASA" W STOSUNKU DO WSZYSTKICH NIEMONOTEISTÓW , CZYLI INACZEJ MÓWIĄC ZAGRANIE Z RYNSZTOKA .
No ale nie pierwszy to przypadek "moralności Kalego" w wykonaniu wierzących .

Nie wykazałeś. po prostu mantrujesz, że wykazałeś.

Pisownia bóg z małej litery to zagranie ze strony wszystkich politeistów(w tym danboga) poniżej pasa w stosunku do wszystkich niepoliteistów, czyli inaczej mówiąc zagranie z rynsztoka.

Cytuj:
Stwierdzam fakt : SŁOWO BÓG NIE JEST NAZWĄ WŁASNĄ TYLKO NAZWĄ ELEMENTÓW CAŁEGO ZBIORU .
Pisanie go z dużej litery jest przyznaniem , że jest to zbiór jedno jednoelementowy

A pisanie z małej litery jest przyznaniem, że jest to zbiór wieloelementowy.
Czekam aż udowodnisz swój fakt.

Cytuj:

ALE JEST SŁOWO BÓG PISANE Z MAŁEJ LITERY , NIESTETY NIE WOLNO GO UŻYWAĆ W ODNIESIENIU DO BOGA CHRZEŚCIJAŃSKIEGO MIMO ŻE LOGIKA NAKAZYWAŁA BY TAKIE ZASTOSOWANIE ZE STRONY NIEWIERZĄCEGO LUB POLITEISTY

Nie wolno go używać w odniesieniu do jakiegokolwiek Boga mono. Poli pisze z małej, bo np. bóg Zeus, bogini Afrodyta itp. Natomiast w mono imię boga to...Bóg/Allah/God/Gott(polski, arabski, angielski, niemiecki)
Do Ciebie nie dociera jakakolwiek argumentacja, więc będziesz zaklinał rzeczywistość, że ktoś Ci nie wykazał, bo Ty w swej nieomylności tak orzekłeś.

Cytuj:
To czy matematyka i filozofia spełnia kryteria naukowości jest dyskusyjne .

Dyskusyjne, ale jak ognia unikasz odniesienia się do pytań @Johnny99'ego, bo byś musiał się zastanowić nad problemem, a jest to dla Ciebie zbyt trudne?

danbog napisał(a):

Wyróżnia się tylko dla monoteistów . Cała reszta ludzkości ma go za jednego z wielu .


Skąd ateista wie, że jest wielu bogów, skoro nie wierzy w jakiekolwiek bóstwo?


Wt lis 26, 2013 0:34

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post Re: Co wolno w dyskusji
Val !

Cytuj:
Po polsku Allah znaczy Bóg :). Skoro nie przeszkadza Ci pisanie w innym języku słowa Bóg, proponuję, abyś pisał Allah, skoro już się z nim oswoiłeś :)
Tyle raz piszę Ci co to znaczy, a Ty nadal ustawicznie nie rozumiesz.


O ALLACHU PISZESZ PO RAZ PIERWSZY .
w j. polskim słowo takie nie występuje , a jeśli to jako nazwa własna .
Jeśli pisał bym po arabsku nie używał bym dużej litery .

Cytuj:
Nie. Nie składasz żadnej deklaracji, tylko dajesz sygnał rozmówcy, że dyskutujesz o jego koncepcji Boga mono.
Zresztą, skoro chcesz pisać słowo bóg z małej litery, paradoksalnie składasz deklarację, że istnieją inne bóstwa. To miecz obosieczny. Do tego sprowadzasz swoją logikę.


Właśnie o to mi chodzi , że przyjmując taką notacje przyjmuję jego koncepcję - podczas gdy ja tego robić nie chcę [ jest to sprzeczne z moimi przekonaniami ] .

Każdy ateista Ci powie , że bogowie istnieją [ podobnie jak krasnoludki , elfy i jednorożce ] jako wytwory ludzkiej wyobraźni . Sygnał na matrycy naszych mózgów .

Cytuj:
Ma wiele imion: Bóg, Bóg Ojciec, Trójca Święta, Jezus, Duch Św., Adonai itp.
Możesz nawet napisać Bóg po arabsku czyli Allah :)


NO TO ODCHRZAŃCIE SIĘ OD SŁOWA BÓG . Skoro ma tyle imion własnych , to tym bardziej nie musicie wprowadzać swoich dogmatów do ortografii .

Cytuj:
Udowodnij, że nie jest to nazwa własna.


Czyniłem to wielokrotnie , ale wkleje jescze raz :
SŁOWO BÓG NIE JEST NAZWĄ WŁASNĄ TYLKO NAZWĄ ELEMENTÓW CAŁEGO ZBIORU .
Pisanie go z dużej litery jest przyznaniem , że jest to zbiór jedno jednoelementowy


Zaprzeczasz , że istnieje cały zbiór urojonych bytów zwanych bogami ?
Zaprzeczasz , że uznanie tego zbioru za jednoelementowy to jawne kłamstwo i kpina ?
Zaprzeczasz , że stanowi to obrazę dla wszystkich nieuznających koncepcji monobóstw ?

Cytuj:
Proszę wyjaśnić, na czym polegają te urojenia i jaki masz dowód na to, że prawdopodobieństwo nieokreślonego urojenia u teisty jest większe niż u ateisty.


Tak się składa , że ludzi permanentnie mających urojenia i w dodatku agresywnych [ a jak uświadomił mi Johnny99 - tacy są właśnie katolicy - i nie tylko oni zresztą ] zamyka się w zakładach dla obłąkanych a nie powierza opiekę nad dziećmi .

Z definicji u osoby mającej urojenia występują one częsciej niż u osoby urojeń nie posiadającej .

Cytuj:
To dyplomatyczny frazes, a nie szczera deklaracja z Twojej strony.
Po sposobie wypowiadania widać, że ich nie zweryfikujesz, tylko automatycznie odrzucisz.


Sprawdź mnie .
Jak dotąd użyłaś jednego argumentu - tak jest przyjęte .
A to jest argument nie do przyjęcia .

Cytuj:
Znowu mydlisz, zamiast odnieść się do meritum.
Przecież napisałeś, że jesteś nieomylny w kwestii ortografii:

Moje istnienie [ i moja argumentacja co ważniejsze ] podważa uniwersalizm ich przekonań [ ortograficznych ]

Nie ma tu miejsca na dopuszczenie do siebie opcji, że możesz się mylić.


hola , hola . Co za bzdury Pani opowiada .

To Ty piszesz że uznaje się za nieomylnego , nie ja . Ja pisze tylko że w tej kwestii [ bzdurnosci przyjętej zasady ] mam racje .

Zdanie : "Moje istnienie [ i moja argumentacja co ważniejsze ] podważa uniwersalizm ich przekonań [ ortograficznych ]".
..... stanowiło odpowiedź na twój niby argument , że Tak jest powszechnie/uniwersalnie przyjęte .

Wskazuje , że powszechność/uniwersalizm jest ograniczona przez moją np, osobę .
Z istnienia zapisu regulaminu , wnioskuję że nie tylko przez moją osobę .

Nie kwestionuję ,że takie są przyjęte zasady , tylko że zasady te są wadliwe .
Jako dowód wskazuję zobiektywizowany fakt wielości występujących bóstw , przynależność spornego elementu do tego zbioru .
Oraz fakt , że przyjęcie że jest to zbiór jednoelementowy jest idiotyzmem obrażającym każdego politeistę czy ateistę [ wmawianie ewidentnej głupoty , sprzecznej z faktami ] .

Cytuj:
Jesteś dumny i pielęgnujesz swoje poglądy nt. ortografii. Odrzucasz automatycznie wszystkie argumenty przeciw swoim poglądom w tej kwestii.
Stosujesz projekcje, których ofiarą padli wierzący. Nie wiesz, czy statystyczny wierzący faktycznie ma takie podejście, ale dla komfortu psychicznego przypisujesz im takie poglądy.
Nie masz żadnych dowodów nt. swoich opinii o wierzących, nie widzisz tego?


Odrzucam tylko twoje bzdurne poglądy .

Nawet szympans by zrozumiał że proste i łatwe w obsłudze narzędzie jeśli jest równie efektywne z działaniu , jest lepsze od skomplikowanego i nieporęcznego .

Nawet kurczak by zrozumiał , że strata czasu na niepotrzebne wkuwanie pierdół jest stratą czasu .

Takie są moje opinie , a jeśli masz inne , to ktoś z nas się myli .

Cytuj:
Problem polega na tym, że nawet jeśli argumentacja będzie rozwinięta i uzasadniona, Ty ją z automatu odrzucasz, bo boisz się każdej rysy na Twoich poglądach. Pudrujesz każdą rysę oświadczając, że masz rację, a ktoś się myli i nie potrafi obalić Twojego rozumowania.


Nie uważam byś jakąkolwiek rysę wskazała .
Coś mi się wydaje , że jesteś totalnie oderwana od rzeczywistości , skoro uważasz , że ludzie używają popie...onej ortografii , bo tego chcą .
Wyjdź na ulice i zrób sądę pytając przechodniów .
Albo zapytaj swojego dzieciaka , czy woli się uczyć ortografii , czy bawić z kolegami .

Cytuj:

Cytuj:
Kolejną kwestią jest to , że definicja [ ontologiczna ] wiary jest zgodna z definicją głupoty.

tak, bo tak?


Co twoja odpowiedź ma znaczyć ?

Znasz definicje ontologiczną [ epistemologiczną ] ?

Czu masz wobec niej jakieś obiekcje ?
Czu uważasz , ze wyczerpuje ona wszystkie aspekty zagadnienia ?

Podaj definicje głupoty i wskaż różnice .

Cytuj:
Gdy się odniosłam, udajesz, że ich nie widzisz i mantrujesz, że się do nich nie odniosłam. Technika zdartej płyty.


Szanowna Pani raczy sobie jaja ze mnie robić ?

Wyszczególniłem kilka argumentów :
1. Uproszczenie przeładowanego programu szkolnego w kwestii ortografii pozwoli nauczać innych ważniejszych rzeczy .
2. Wycofanie z programu wiedzy ewidentnie bzdurnej [ z czego dzieciaki doskonale zdają sobie sprawę ] pozwoli zwiększyć szacunek dzieciaków dla szkoły , nauki , nauczycieli , co przełoży się na lepsze postępy w nauce [ oraz ułatwi funkcje wychowawczą ] .
3. Pozwoli dopuszczać do dalszej edukacji umysły wybitne , blokowane np. na maturze , przez takie (censored) jak ortografia .
4. Uczyni język Polski bardziej przystępnym dla obcokrajowców , co przyczyni się do zmniejszenia izolacji Polski w świecie .
5. Jest humanitarne [ jak każde ograniczenie zbędnego cierpienia ] .

Uprzejmie proszę podać kontr agrument , lub zastrzeżenie do każdego punktu .

Jak na razie wyartykułowała Pani z siebie czrey kropki w odpowiedzi [ post z Pn lis 25, 2013 15:59 ] .

Cytuj:

danbog napisał(a):
Który konkretnie punkt zawieszam i dlaczego tak uważasz ?

logiki statystycznej. Prawo małych liczb.


Coś chyba Pani kontekst umknął .
Wskazałem przyjmowane przezemnie kryteria rozumności :

Bezrozumność to lekceważenie powyższych standartów :

1. Dążenie do wyeliminowania błędów percepcji w pozyskiwaniu wiedzy o otaczającym nas świecie [ obiektywizacja obserwacji ] .
2. Używanie logiki w procesie decyzyjnym .
3. Dążenie do prostoty konstruowanych modeli myślowych , by nie zapychać swego umysłu śmieciem .

Pani oskarżyła mnie o nierespektowanie ich .
Zażądałem wskazania których to niby nie respektuje i dlaczego Pani tak uważa .

No i otrzymałem odpowiedź o prawie małych liczb :/ .
Proszę więc odpowiedzieć ponownie na temat , tym razem .

Cytuj:
Wiesz jak czyta małe dziecko, które zaczyna dopiero przygodę z czytaniem? Litera po literce, sylaba po sylabie. Dyskutujemy o 7 latkach. Skup się, bo wciąż gubisz meritum.


Ja byłem męczony z ortografii do samej matury , czyli do pełnoletności .
Więc proszę się skupić i nie chrzanić o siedmiolatkach .
Pani twierdzenie o przyswajanie przez czytanie to bzdura którą każdy może sobie sam oblić na przykłądzie wskazanego tekstu .

Cytuj:
Ponieważ j.polski jest językiem dominującym. Wymiera gwara, ludzie chcą porozumiewać się wspólnym językiem, tym który zdobył dominację, a więc j. polskim.


No i tym sposobem dojdziemy kiedyś do jednego języka dominującego dla całej ludzkości .

Cytuj:
Zależy jaki to proces decyzyjny. Jeżeli dotyczy alokacji kapitału, tylko kiepski manager będzie przeznaczał zawsze 100% na jeden cel. Mądry menago wie, że np. 100% kapitału przeznaczanego na konkretne akcje może się na nim zemścić, więc lokuje np. 20% w akcje A, 20% akcje B i 60% w obligacje.


Każdy proces decyzyjny [ nawet tego typu ] jest rozkładalny na szereg procesów binarnych .
Statystyka jako nauka także jest oparta na logice binarnej .
Szacowanie prawdopodobieństw zwrotu udziału i opłacalności inwestycji jest dokonywane w oparciu o logikę binarną .
Dotyczy to wszelkich procesów odnoszących się do wartości skwantowanych , a więc niepodzielnych .

Cytuj:
Zrób eksperyment: rozważ możliwość, że sam siebie oszukujesz i panikujesz niepotrzebnie z powodu urojonego pomysłu, że pisanie z wielkiej litery Bóg jest wyznaniem wiary w Boga mono, ale pisanie z małej, nie jest wyznaniem wiary poli.


Skąd więło ci się : "ale pisanie z małej, nie jest wyznaniem wiary poli."

Włąśnie o to chodzi , że z dużej litery jest wyznaniem mono. , a z małej poli.
Dlatego każdy powinien pisać po swojemu .
Dzięki temu będzie wiadomo w jakim kontekście ktoś postrzega dany element zbioru bogów .

Cytuj:
Nie. Zasady języka polskiego. Henryk to imię. Róża może być imieniem lub kwiatem. Należy rozróżnić. Bóg to imię boga chrześcijańskiego, dlatego pisze się z wielkiej.


Jeśli coś może być imieniem [ mono. ] lub kwiatem [ poli. ] to jak sama piszesz trzeba to rozróżnić . I ja się właśnie tego rozróżnienia domagam .
Chcę by można było pisać z małej lub dużej litery w zależności pd tego czy ktoś uważa dany obiekt za osobę [ mono. ] , czy kwiat [ poli. ] .

Cytuj:
Nie wykazałeś. po prostu mantrujesz, że wykazałeś.

Pisownia bóg z małej litery to zagranie ze strony wszystkich politeistów(w tym danboga) poniżej pasa w stosunku do wszystkich niepoliteistów, czyli inaczej mówiąc zagranie z rynsztoka.


Ależ ja nie nie postuluje wprowadzenia do regulaminu [ czy ortografii ] nakazu pisowni z małej litery [ i tym się od was różnie ] .
Chcę dowolności w zależności od przekonań .

Cytuj:
A pisanie z małej litery jest przyznaniem, że jest to zbiór wieloelementowy.
Czekam aż udowodnisz swój fakt.


No oczywiście , że jest .
W czym problem ?
Masz wątpliwości , to otwórz sobie dowolny podręcznik do religioznawstwa .

Cytuj:
Nie wolno go używać w odniesieniu do jakiegokolwiek Boga mono. Poli pisze z małej, bo np. bóg Zeus, bogini Afrodyta itp. Natomiast w mono imię boga to...Bóg/Allah/God/Gott(polski, arabski, angielski, niemiecki)
Do Ciebie nie dociera jakakolwiek argumentacja, więc będziesz zaklinał rzeczywistość, że ktoś Ci nie wykazał, bo Ty w swej nieomylności tak orzekłeś.


Powiedz mi co ma zrobić ktoś nieuznający istnienia monobóstw ?

Ma uznać i pisać z dużej ?

Cytuj:
Dyskusyjne, ale jak ognia unikasz odniesienia się do pytań @Johnny99'ego, bo byś musiał się zastanowić nad problemem, a jest to dla Ciebie zbyt trudne?


Jakich pytań ? chyba coś mi umknęło .

Cytuj:
Skąd ateista wie, że jest wielu bogów, skoro nie wierzy w jakiekolwiek bóstwo?


Z dowolnego podręcznika religioznawstwa , albo z obserwacji .

_________________
-p => [ p => q ]


Wt lis 26, 2013 3:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Co wolno w dyskusji
danbog napisał(a):
SŁOWO BÓG NIE JEST NAZWĄ WŁASNĄ TYLKO NAZWĄ ELEMENTÓW CAŁEGO ZBIORU.
Pisanie go z dużej litery jest przyznaniem, że jest to zbiór jedno jednoelementowy.

Taktyka zdartej płyty w rzeczy samej. Na poprzedniej stronie pokazałem danbogowi, że pisząc te dwie linijki mija się z prawdą. Albo więc łże w żywe oczy, albo faktycznie cierpi na jakąś chorobę psychiczną; tertium non datur.

danbog napisał(a):
(pięć szczytów idiotyzmu dowodzących kompletnego pogrążenia się w manii/urojeniach/cholerawieczym)

Po pierwsze, gdyby w szkole nie było ortografii, każdy dzieciak zapisywałby sobie polszczyznę według własnego pomysłu. Sparaliżowałoby to kompletnie proces nauczania i doprowadziło do rozpadu narodu polskiego na podnarody posługujące się każdy własnym dialektem języka pisanego.

Po drugie, dzięki nauce ortografii ludzie już w dzieciństwie rozpoznają, kto jest bystry i daje radę, a kto jest kretynem, który stanowi martwy balast i obciążenie dla grupy; w ten sposób tworzy się zaczyn zdrowej stratyfikacji społecznej. Nie moja wina, że danbog już podstawówce okazał się... intelektem marnej jakości. Miał wiele lat, żeby się podciągnąć do pionu; zamiast tego wolał konstruować sobie jakąś "filozofię" uzasadniającą chodzenie na czworakach.

Po trzecie, umysły wybitne ortografię opanowują bez większych problemów. Chyba że danbogowi chodzi o savantów, ale savantów kształcić trzeba, niestety, w szkołach specjalnych...

Po czwarte, izolacja Polski na świecie - a w ogóle, jaka izolacja? - nie wynika z kwestii językowych. Języka polskiego byłby sens się uczyć albo gdyby załatwiano w nim jakieś niesłychane interesy, albo gdyby pisały w nim tabuny naukowców i humanistów artykułujących niesamowite idee; innymi słowy, gdyby za polszczyzną stała prężna kultura. Stoi?

Po piąte wreszcie, czy danbog mógłby ograniczyć moje cierpienie i zacząć jednak stawiać znaki interpunkcyjne bezpośrednio po wyrazach? Czy jednak dalej będzie się zachowywał w sposób niehumanitarny względem mnie?

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Wt lis 26, 2013 3:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Co wolno w dyskusji
danbog napisał(a):
Czyniłem to wielokrotnie , ale wkleje jescze raz :
SŁOWO BÓG NIE JEST NAZWĄ WŁASNĄ TYLKO NAZWĄ ELEMENTÓW CAŁEGO ZBIORU .
Pisanie go z dużej litery jest przyznaniem , że jest to zbiór jedno jednoelementowy



Dokładnie, dlatego właśnie zasadne jest pisanie wg. reguł ortografii, tj. wielką literą, gdy wskazujesz na bóstwo monoteistów (jeden element) i małą, gdy na jedno z wielu bóstw (zbiór). Dzięki temu ortografia ułatwia precyzowanie myśli, które w Twoim wariancie byłoby utrudnione.

Widzisz - nie polegającą na wartościowaniu - różnicę między "Twój Bóg" a "Twój bóg"? Jeśli nie, to sorry, ale to Ty masz problem, a nie pisząca poprawnie większość.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt lis 26, 2013 7:56
Zobacz profil
Post Re: Co wolno w dyskusji
Mam nadzieję, ze temat został wyczerpany i proszę wszystkich o nie karmienie trolla.


Wt lis 26, 2013 9:48

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post Re: Co wolno w dyskusji
Lurker !

Cytuj:

danbog napisał(a):
SŁOWO BÓG NIE JEST NAZWĄ WŁASNĄ TYLKO NAZWĄ ELEMENTÓW CAŁEGO ZBIORU.
Pisanie go z dużej litery jest przyznaniem, że jest to zbiór jedno jednoelementowy.

Taktyka zdartej płyty w rzeczy samej. Na poprzedniej stronie pokazałem danbogowi, że pisząc te dwie linijki mija się z prawdą. Albo więc łże w żywe oczy, albo faktycznie cierpi na jakąś chorobę psychiczną; tertium non datur.


Jakoś nie zauważyłem byś przedstawił jakiś kontr argument .
Wklej go łaskawie ponownie

Cytuj:
Po pierwsze, gdyby w szkole nie było ortografii, każdy dzieciak zapisywałby sobie polszczyznę według własnego pomysłu. Sparaliżowałoby to kompletnie proces nauczania i doprowadziło do rozpadu narodu polskiego na podnarody posługujące się każdy własnym dialektem języka pisanego.


A czy ja postuluje zniesienie ortografii ?
Przypisujesz mi nie artykułowane poglądy , a potem sprowadzasz do absurdu .
Nieładnie .

Cytuj:
Po drugie, dzięki nauce ortografii ludzie już w dzieciństwie rozpoznają, kto jest bystry i daje radę, a kto jest kretynem, który stanowi martwy balast i obciążenie dla grupy; w ten sposób tworzy się zaczyn zdrowej stratyfikacji społecznej. Nie moja wina, że danbog już podstawówce okazał się... intelektem marnej jakości. Miał wiele lat, żeby się podciągnąć do pionu; zamiast tego wolał konstruować sobie jakąś "filozofię" uzasadniającą chodzenie na czworakach.


No i super .
Dlaczego jednak nie testować bystrości na czymś pożytecznym [ od tabliczki mnożenia , po systematykę w biologii , albo fizyce ] ?
Przynajmniej dzieciaki miały by z tego jakiś pożytek w dalszym toku edukacji .

Cytuj:
Po trzecie, umysły wybitne ortografię opanowują bez większych problemów. Chyba że danbogowi chodzi o savantów, ale savantów kształcić trzeba, niestety, w szkołach specjalnych...


To przykłady extremalne .
Mało to ludzi nie poszło na studia przez pierdoły typu ortografia ?

Cytuj:
Po czwarte, izolacja Polski na świecie - a w ogóle, jaka izolacja? - nie wynika z kwestii językowych. Języka polskiego byłby sens się uczyć albo gdyby załatwiano w nim jakieś niesłychane interesy, albo gdyby pisały w nim tabuny naukowców i humanistów artykułujących niesamowite idee; innymi słowy, gdyby za polszczyzną stała prężna kultura. Stoi?


Nie twierdzę , że tylko z powodów językowych .
Jeśli jednak nasz język jest za trudny nawet dla polaków .... to tym bardziej odstrasza od nas innych , którzy być może przyjechali by tu studiować , albo interesy robić .
Słyszałeś penie powiedzenie : o kropli która czarę przepełnia .

Cytuj:
Po piąte wreszcie, czy danbog mógłby ograniczyć moje cierpienie i zacząć jednak stawiać znaki interpunkcyjne bezpośrednio po wyrazach? Czy jednak dalej będzie się zachowywał w sposób niehumanitarny względem mnie?


Danbog dąży od ograniczenia twojego cierpienia poprzez odarcie Cię z przekonań na temat mody zwanej netykietą .

_________________
-p => [ p => q ]


Wt lis 26, 2013 13:39
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post Re: Co wolno w dyskusji
JedenPost !

Cytuj:
Dokładnie, dlatego właśnie zasadne jest pisanie wg. reguł ortografii, tj. wielką literą, gdy wskazujesz na bóstwo monoteistów (jeden element) i małą, gdy na jedno z wielu bóstw (zbiór). Dzięki temu ortografia ułatwia precyzowanie myśli, które w Twoim wariancie byłoby utrudnione.

Widzisz - nie polegającą na wartościowaniu - różnicę między "Twój Bóg" a "Twój bóg"? Jeśli nie, to sorry, ale to Ty masz problem, a nie pisząca poprawnie większość.


Zapewne nie zauważyłeś ale ten argument był już poruszany .

Problem polega na tym , że ułatwia TYLKO MONOTEISTOM wyrażanie swoich przekonań .
Politeista , czy ateista chcąc wyrazić swoje przekonanie że zbiór bóstw [ do którego zalicza bóstwa monoteistyczne ] nie jest zbiorem jednoelementowym napotyka na ortograficzną blokadę .

Jest to niesprawiedliwą asymetrią i wadą języka , sztucznie narzuconą poprzez wprowadzenie dogmatu religijnego do ortografii .

_________________
-p => [ p => q ]


Wt lis 26, 2013 13:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Co wolno w dyskusji
Politeista pisze: "Bogowie" i sprawa jest załatwiona.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Wt lis 26, 2013 15:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Co wolno w dyskusji
danbog napisał(a):
Jakoś nie zauważyłem byś przedstawił jakiś kontr argument .
Wklej go łaskawie ponownie

Dlaczego miałbym świadczyć ci jakieś uprzejmości, kiedy ty nie chcesz ich mi wyswiadczyć? Szukaj i wklejaj sobie sam.

danbog napisał(a):
A czy ja postuluje zniesienie ortografii ?
Przypisujesz mi nie artykułowane poglądy , a potem sprowadzasz do absurdu .
Nieładnie .

Wow, danbog postuluje zatem uproszczenie ortografii. A czy danbog przeczytał stronę z witryny pana Jagodzińskiego? Czy danbog potrafi się odnieść do postulowanej tam reformy? Czy danbogowi byłoby łatwiej nauczyć się takiej ortografii niż tej w obecnym jej kształcie?

danbog napisał(a):
No i super .
Dlaczego jednak nie testować bystrości na czymś pożytecznym [ od tabliczki mnożenia , po systematykę w biologii , albo fizyce ] ?
Przynajmniej dzieciaki miały by z tego jakiś pożytek w dalszym toku edukacji .

A tutaj danbog z powrotem twierdzi, że nauczanie ortografii ze szkół miałoby zostać usunięte. Dalibóg: mnie się zdarza zapominać, co pisałem w poprzednim poście. Ale zapominać, co się pisało akapit powyżej?

danbog napisał(a):
To przykłady extremalne .
Mało to ludzi nie poszło na studia przez (censored) typu ortografia ?

Studia są dla wybranych. Dla fachowców, dla elit. Nie ma obowiązku studiowania i nie ma obowiązku ukończenia studiów; ze studiów się wylatuje, czasem po pierwszym roku. Piszę to, bo danbog ma chyba spaczony ogląd rzeczywistości: zdaje mu się, że studia to taka-jaka szkoła średnia, tyle że bardziej. A figę; studia to jest zupełnie inny świat.

danbog napisał(a):
Nie twierdzę , że tylko z powodów językowych .
Jeśli jednak nasz język jest za trudny nawet dla polaków .... to tym bardziej odstrasza od nas innych , którzy być może przyjechali by tu studiować , albo interesy robić .
Słyszałeś penie powiedzenie : o kropli która czarę przepełnia .

Danbog kapie tymi kropelkami bez przerwy i jakoś daję radę, choć najchętniej wyciąłbym mu policzek i poprawił zaraz w drugi. Nie pozwól, by cham g... prychał, zamiast je połykać... piję, oczywiście, cały czas do interpunkcji i ortografii.

Czyli że jeden jedyny argument danboga brzmi: BYĆ MOŻE. I w imię owego "być może" danbog proponuje rozwalenie nauczania i złożenie go w nowym kształcie. Jest to po prostu komiczne. Danbog: ty jesteś śmieszny. Wyśmiewam ciebie niniejszym. : DDD

danbog napisał(a):
Danbog dąży od ograniczenia twojego cierpienia poprzez odarcie Cię z przekonań na temat mody zwanej netykietą .

Mhm, czyli że skoro netykieta to tylko moda, mogę ci bez ogródek wygarnąć, co o tobie myślę?

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Wt lis 26, 2013 15:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Co wolno w dyskusji
danbog napisał(a):
Politeista , czy ateista chcąc wyrazić swoje przekonanie że zbiór bóstw [ do którego zalicza bóstwa monoteistyczne ] nie jest zbiorem jednoelementowym napotyka na ortograficzną blokadę .



Niby jaką?

"Jahwe należy do zbioru bóstw."

"Jahwe był pierwotnie jednym z wielu bogów znanych Izraelitom"

Ortograficznie i bez problemu. Natomiast wprowadzeniem dogmatu religijnego do ortografii byłoby np. dopiero narzucanie ogółowi przyjętej przez chrześcijan pisowni zaimków typu On, Jego, Mu itp. gdy chodzi o Jezusa czy JHWH.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt lis 26, 2013 17:27
Zobacz profil
Post Re: Co wolno w dyskusji
danbog napisał(a):
O ALLACHU PISZESZ PO RAZ PIERWSZY .

Po raz drugi. Sprawdziłam. Za pierwszym razem emocje Ci przyćmiły to, co pisałam o Allahu, więc powtórzyłam. Jak widać dotarło :)

danbog napisał(a):
w j. polskim słowo takie nie występuje , a jeśli to jako nazwa własna .
Jeśli pisał bym po arabsku nie używał bym dużej litery .

Nieprawda. W j.polskim takie słowo nie występuje tak samo jak Hello, bo to obcy język, arabski. Jeżeli Allah to nazwa własna, to i Bóg jest nazwą własną.
Nie ma logiki w argumentacji: jeżeli piszę po arabsku, stosuję wielką literę przy słowie Bóg(czyli Allah), a jak piszę w języku rodzimym nie. Jeżeli nie dostrzegasz w takim rozumowaniu absurdu, oznacza to, że dostrzeżenie i zrozumienie zakłóca Ci ten sam mechanizm co przy ortografii.

Cytuj:
Właśnie o to mi chodzi , że przyjmując taką notacje przyjmuję jego koncepcję - podczas gdy ja tego robić nie chcę [ jest to sprzeczne z moimi przekonaniami ] .

Jeżeli ja nie chcę przyjąć koncepcji, że 2+2=4, bo jest to sprzeczne z moimi przekonaniami, to inni mają się do moich indywidualnych potrzeb dostosować, czy też ja powinnam dostosować się do ogólnie przyjętych norm? Może dla mnie 4 palce to 5, a 5 palców to 3, ale już 3 palce to 4?

danbog napisał(a):
Każdy ateista Ci powie , że bogowie istnieją [ podobnie jak krasnoludki , elfy i jednorożce ] jako wytwory ludzkiej wyobraźni . Sygnał na matrycy naszych mózgów .

No to dlaczego znalazł się jeden ateista, który ma problem z bez emocjonalnym, obojętnym stanowiskiem odnośnie reguł pisowni? Skoro bogowie nie istnieją, to tym bardziej nie powinieneś mieć problemów z pisownią słowa Bóg dla mono, i bóg dla poli. Powinno Ci to zwisać i powiewać. Tymczasem reagujesz jak niektórzy katolicy, którzy upierają się, że w pierścieniu atlantów siedzi Szatan i go nie założą. Czyli widzisz coś, czego inni nie widzą, ani nawet nie wierzą w magiczne działanie rytuału. Co więcej w rytuał aktu wiary za pomocą Bóg z wielkiej litery nie wierzą ateiści i ...sami wierzący. To takie szukanie "diabłów", tam gdzie ich nie ma.

Cytuj:
NO TO ODCHRZAŃCIE SIĘ OD SŁOWA BÓG . Skoro ma tyle imion własnych , to tym bardziej nie musicie wprowadzać swoich dogmatów do ortografii .

Przecież Ci proponowałam: jeżeli widzisz "diabły" w postaci aktu wiary w jakimś słowie, to pisz Adonai/Allah/God/Jezus/Trójca Święta itp.

Cytuj:
Tak się składa , że ludzi permanentnie mających urojenia i w dodatku agresywnych [ a jak uświadomił mi Johnny99 - tacy są właśnie katolicy - i nie tylko oni zresztą ] zamyka się w zakładach dla obłąkanych a nie powierza opiekę nad dziećmi .

Ludzi, którzy stosują odpowiedzialność zbiorową, również. Jak widzę z jaką nienawiścią niektórzy oskarżają ludzi tylko dlatego, że jakieś jednostki zrobiły coś złego, to mi się przypomina pewien urywek z historii naszego sąsiada. Narracja wg podobnego schematu :(.

Cytuj:
Z definicji u osoby mającej urojenia występują one częsciej niż u osoby urojeń nie posiadającej .

Tzn.? Jak to się objawia u teisty? Powiedzmy, że wierzy w jakieś bóstwo i w pełni zdaje sobie sprawę z tego, że nie sposób udowodnić, że przedmiot jego wiary istnieje.
Na czym będzie polegała większa częstotliwość?

Cytuj:
Jako dowód wskazuję zobiektywizowany fakt wielości występujących bóstw , przynależność spornego elementu do tego zbioru .
Oraz fakt , że przyjęcie że jest to zbiór jednoelementowy jest idiotyzmem obrażającym każdego politeistę czy ateistę [ wmawianie ewidentnej głupoty , sprzecznej z faktami ] .

Najpierw musisz udowodnić za pomocą dowodów empirycznych, że bogów jest wiele, a nie mniej. Tego nie wiemy. Skoro tego nie wiemy, przyjęcie przez ateistę dogmatu, że bóstwo jest zbiorem wieloelementowym wynika z wiary, co podważa ateizm ateisty.

Cytuj:
Nawet szympans by zrozumiał że proste i łatwe w obsłudze narzędzie jeśli jest równie efektywne z działaniu , jest lepsze od skomplikowanego i nieporęcznego .

Proste i łatwe w obsłudze narzędzie, zyskuje popularność lotem błyskawicy.

Cytuj:
Coś mi się wydaje , że jesteś totalnie oderwana od rzeczywistości , skoro uważasz , że ludzie używają popie...onej ortografii , bo tego chcą .
Wyjdź na ulice i zrób sądę pytając przechodniów .

Skoro postulujesz wprowadzenie uproszczonej ortografii, dlaczego nie przeprowadzasz ankiet, aby wysondować jakie jest poparcie dla Twojej idei?
Mają to za Ciebie robić inni?

Cytuj:
Albo zapytaj swojego dzieciaka , czy woli się uczyć ortografii , czy bawić z kolegami .

To idiotyczny argument. Zapytaj jakiegokolwiek dzieciaka czy woli się uczyć - tu wstaw dowolny przedmiot- czy woli pobawić się z kolegami. Wynik jest oczywisty, chyba że dziecko jest nolife lub ma zespół Aspergera czy inny, który upośledza jego potrzeby komunikacji międzyludzkiej. Widać, że posiłkujesz się swoimi wyobrażeniami dotyczącymi dziećmi, a nie rzeczywistością.

Cytuj:
Podaj definicje głupoty i wskaż różnice .

Onus probandi.

Ja nie wiem jak doszedłeś do tego, że:
definicja [ ontologiczna ] wiary jest zgodna z definicją głupoty.

Cytuj:
1. Uproszczenie przeładowanego programu szkolnego w kwestii ortografii pozwoli nauczać innych ważniejszych rzeczy .

Ortografii poświęca się niewiele czasu. Jest w programie klas l-lll. Podstawówki. Masz 9 lat nauki na te ważniejsze rzeczy.

Cytuj:
2. Wycofanie z programu wiedzy ewidentnie bzdurnej [ z czego dzieciaki doskonale zdają sobie sprawę ] pozwoli zwiększyć szacunek dzieciaków dla szkoły , nauki , nauczycieli , co przełoży się na lepsze postępy w nauce [ oraz ułatwi funkcje wychowawczą ] .

Lepiej porozmawiaj z jakimkolwiek nauczycielem na ten temat, zanim zaczniesz opowiadać bajki. Ortografii nie ma w szkołach średnich i gimnazjum(chyba tylko krótka powtórka na max kilka lekcji, o ile w ogóle). Jakoś nie widać tego szacunu dla nauczycieli.
Dziecko jest proste: jeżeli nauczyciel ma dobre relacje z uczniami(tj. ma osobowość), będzie miał ich szacun. Jeżeli szkoła jest dobrze zorganizowana(charyzmatyczni nauczyciele i administracja), szacun również będzie pod warunkiem, że szkoły nie zdominują uczniowie z patologicznych rodzin.
Nie wiem w jakiej rzeczywistości Ty żyjesz, ale to od człowieka zależy, czy będzie wzbudzał szacunek, a nie od przedmiotu, który znajdzie się w programie szkolnym :shock: .
Postępy w nauce są z kolei wypadkową środowiska wychowawczego, umiejętności dydaktycznych nauczyciela i motywacji samego dziecka. To elementarz i powie Ci to każdy człowiek, który ma do czynienia z pracą z uczniami.

Cytuj:
3. Pozwoli dopuszczać do dalszej edukacji umysły wybitne , blokowane np. na maturze , przez takie (censored) jak ortografia .

Kolejny popis niewiedzy o realiach, jakie są w Polsce. Na maturze nikt nie jest blokowany, bo ludzie z dys dostają papierek od pedagoga, który zwalnia ich z oceny ortografii.

Cytuj:
4. Uczyni język Polski bardziej przystępnym dla obcokrajowców , co przyczyni się do zmniejszenia izolacji Polski w świecie .

a po co obcokrajowcy mają się uczyć polskiego? Dyrektorzy handlowi jeżdżący po świecie w interesach, czy nawet ludzie reklamy rozmawiają po angielsku bez względu na to, w jakim są kraju. Dodatkowy język jest atutem, ale niekoniecznym. Korporacje sporządzają dokumentację w języku angielskim bez względu na to w jakim kraju mają oddział.
Więc sorry, ale ten postulat ma się nijak do rzeczywistości biznesu międzynarodowego, jeżeli to masz na myśli, gdy piszesz o izolacji. Gdyby nie ten angielski, Twój postulat nie byłby fikcją.

Cytuj:
5. Jest humanitarne [ jak każde ograniczenie zbędnego cierpienia ] .

To subiektywny punkt.
Dla mnie cierpieniem jest to nadużywanie przez Ciebie spacji. Spowalnia czytanie :| .
Też tak masz, czytając posty, które nie stosują przesadnie spacji między znakami interpunkcyjnymi?

Cytuj:
No i tym sposobem dojdziemy kiedyś do jednego języka dominującego dla całej ludzkości

Arabski czy chiński?

Cytuj:
Włąśnie o to chodzi , że z dużej litery jest wyznaniem mono. , a z małej poli.
Dlatego każdy powinien pisać po swojemu .
Dzięki temu będzie wiadomo w jakim kontekście ktoś postrzega dany element zbioru bogów .

Robisz z tego przedmiot wiary, a więc szukasz "diabłów" tam, gdzie ich nie ma. Zarówno teiści, jak i ateiści są zgodni, że tu nie ma "wody święconej" w postaci aktu wiary.
No ale wiem, że równie dobrze mogłabym tłumaczyć oczywistości wierzącemu, że żadne diabły nie siedzą w "pierścieniu" atlantów. Ty tu dajesz przykład ateistycznej wersji szukania "diabłów".
Cytuj:
Chcę by można było pisać z małej lub dużej litery w zależności pd tego czy ktoś uważa dany obiekt za osobę [ mono. ] , czy kwiat [ poli. ] .

Jeżeli uważam, że imię Henryk nie jest imieniem, mogę pisać z małej?
Jeżeli uznam, że Kraków nie jest miastem, tylko kwiatem, to mogę pisać z małej?
Nie będzie to wprowadzało chaosu do dyskusji?

Cytuj:
No oczywiście , że jest .
W czym problem ?
Masz wątpliwości , to otwórz sobie dowolny podręcznik do religioznawstwa .

Czyli nie masz żadnych dowodów.

Cytuj:
Powiedz mi co ma zrobić ktoś nieuznający istnienia monobóstw ?
Ma uznać i pisać z dużej ?

Napisać, nie wierzę w monobóstwa, skoro już rozmawia z monowierzącym.
Rozróżnienie wielkiej i małej litery jest wprowadzony dla porządku dyskusji, aby obie strony miały jasność, czy dyskusja dotyczy przedmiotu wierzenia teisty, czy też rozmowa zbacza na temat bóstw poli.

Cytuj:

Jakich pytań ? chyba coś mi umknęło .

Proszę bardzo:
viewtopic.php?p=778874#p778874
To by rozjaśniło, jak rozumiesz matematykę.

Val napisał(a):
Skąd ateista wie, że jest wielu bogów, skoro nie wierzy w jakiekolwiek bóstwo?
danbog napisał(a):
Z dowolnego podręcznika religioznawstwa , albo z obserwacji .


Jeżeli wie(zaufał książce) lub zaobserwował, że istnieje wiele bóstw, nie jest ateistą.
Może nie zrozumiałeś: chodzi mi o to, że skoro nie wiadomo czy bóstwa istnieją i czy jest tylko jedno, czy wiele, dlaczego ateista ma przyjmować, że jest wiele? Przecież to dogmat.


Wt lis 26, 2013 18:42
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 28, 2013 13:05
Posty: 469
Post Re: Co wolno w dyskusji
Wielką i małą literą ( a nie "z dużej i małej"). Ten kolega, który ma problemy z kulturą osobistą i ortografią, ma też problemy ze składnią. On jest jakiś nieszczęśliwy taki, może w ogóle ma jakieś problemy z posługiwaniem się polszczyzną? Może to nie jego ojczysty język? Nie trzeba się nad nim pastwić, nie ma co dyskutować, bo może chłopakowi ciężko odpisywać na posty i nosa ze słowników nie wyściubia. Zobaczcie, nawet moderatorzy się nad nim litują, bo nikt nie reaguje na jego obraźliwe odzywki. Okażmy mu miłosierdzie i spuśćmy zasłonę milczenia na jego wyczyny.

_________________
laudare benedicere praedicare


Wt lis 26, 2013 19:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 2586
Post Re: Co wolno w dyskusji
jo_tka napisał(a):
Rozmawiać można na temat każdej religii. Ale za niedopuszczalne uważam obrażanie jej wyznawców, ważnych dla niej osób lub samej religii.

Cokolwiek byście chcieli by ludzie wam czynili i wy im czyńcie. Jeśli nie chcesz, by obrażano Jezusa czy świętych nie obrażaj innych religii.

I dla wyjaśnienia: wątki, w których wyłuskiwanie postów kulturalnych spośród przepychanek będzie zajmowało zbyt wiele czasu będą usuwane w całości. Może to spowoduje, że szkoda będzie wysiłku na udział w przepychankach.

Słuchać też wolno.... :3majsie:


Wt lis 26, 2013 20:18
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post Re: Co wolno w dyskusji
Val !

Sorki , ale nie chce mi się pisać już na ten temat .
Rozpocząłem go w celu wyjaśnienia skąd duże litery w moich postach .
Niniejszym postem pragnę zakończyć wypowiadanie się w tym temacie .

Argumenty są trzy :

1. Empiryczny .
PISANIE TEGO SŁOWA Z DUŻEJ LITERY OZNACZA UZNANIE ISTNIENIA BOGA JEDYNEGO .
Jest to sprzeczne z obserwacjami otaczającego nas świata , ponieważ religii jest bez liku , tak samo jak postulowanych przez nie bogów .

2. Logiczny
Przyjęcie katolickiej pisownie prowadzi do logicznych sprzeczności .

Jeżeli : Bóg = jedyny istniejący bóg
to .....
stworzenie np. zdania :
Katolicki Bóg , oraz inni bogowie [np. greccy] są godni szacunku
ponieważ z punktu widzenia logiki sprowadza się do powiedzenia :

KATOLICJI JEDYNY ISTNIEJĄCY BÓG , ORAZ INNI BOGOWIE [ NP. GRECCY ] SĄ GODNI SZACUNKU .

Zdanie to jest wewnętrznie sprzeczne , a język zmuszający do jego stworzenia w takiej formie jest alogiczny . Z logicznego punktu widzenia język polski jest niezdolny do wyrażenia tej myśli .
Jest więc afunkcjonalny , a przez to kaleki .
Należy go niezwłocznie poprawić .

3. Savoir-vivre'owy.
Narzucenie nakazu respektowania dogmatów judeo-chrześcijańsko-islamskich wszystkim nie podzielających tych przekonań , bez wzajemności [ tj. analogicznego nakazu pisania zgodnie z przekonaniami politeistów i ateistów ] stanowi asymetrię i niesprawiedliwość .
Jest więc przejawem zwykłego buractwa , służącego obrażaniu ludzi o innych przekonaniach .

Z powyższych powodów w moich postach spotkacie się Państwo z dużą ilością dużych liter :/ .

Jeśli ktoś nie uznaje mojej argumentacji , to tym gorzej dla niego i jego religii nakazującej mu to czynić .

Pozdrawiam .

_________________
-p => [ p => q ]


So lis 30, 2013 0:09
Zobacz profil
Post Re: Co wolno w dyskusji
@danbog
Jak dziecko idziesz w zaparte
Od dziś będę zgłaszał twoje "omijanie zasad" do moderacji
Obrazasz mnie swoim występkiem, podobnie jak nazwaniem mojej wiary niebezpiecznymi urojeniami.

Prosze wszystkich o zaprzestanie traktowanie @danbog ulgowo. Czas zakończy karencję, miał czas aby się dostosowac.


So lis 30, 2013 0:14
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL