Prawda, ale nie mnie to trzeba mówić, lecz wszystkim wierzącym, którzy chyba myślą że są już bezpieczni, bo są wierzący.

Wierzyć to nie wystarczy. Trzeba miłować Boga i ufać mu. Można wierzyć w jego istnienie ale nie chcieć wypełniać jego woli. Żeby być bezpiecznym trzeba również wypełniać wolę Bożą i ufać mu we wszystkim co na nas zsyła. Czasem jest to trudne, ale On wie lepiej co jest dla nas dobre.

Dzisiaj jest podnoszony coraz głośniej temat usunięcia religii ze szkół. Jest tu mowa o konsekwencjach tego i nie tylko tego. Ale kiedy podnosi się temat usuwania religii widzimy na własnych oczach co w zamian jest do szkół pchane z całych sił. Jest to seksualizacja i demoralizacja w szkołach. To są rzeczy które wypełnią lukę po usuniętej religii ze szkół.

Nie masz się co martwić ja byłem pierwszym rocznikiem ,gdzie próbowano wprowadzić zakamuflowaną edukację seksualną zwaną wychowaniem do życia w rodzinie. To był przedmiot tak beznadziejny ,że 90 % uczniów z niego uciekało. Nawet wychowawczyni nie robiła z tego specjalnie problemów.

A co do religii w szkole ... Nie powinno jej tam w ogóle być tak samo jak edukacji seksualnej. Szkoła ma nauczyć wiedzy o świecie, kraju, technice przydatnych w dalszym życiu zawodowym.

W latach gdy religia była w salkach katechetycznych, choćby forma kultu Serca Jezusa w postaci 9-ciu pierwszych piątków miesiąca była prowadzona pospołu katecheta + rodzic.
Aktualnie - w szkole uczą sie dzieci z dwu osiedli, a co zatem idzie z dwu parafii. Pierwsza komunia - rodzice wybierali w którym kościele ich dziecko przystąpi.
Pierwsze piątki miesiąca - dzieciaki z parafii z której pochodzi uczący ich katecheta odprawiają pod nadzorem katechety. Te z innej parafii nikogo nie interesują - nie interesują katechety, nie interesują katechetów z parafii miejsca zamieszkania dzieci. Rodzice zabiegani....efekt? - żadne dziecko nie odprawiła tej formy kultu.

Też to miałem jednak nie miało to nic wspólnego z pedofliskim promowaniem seksu i brandzlowaniem i nie dotyczyło dzieci.

Tutaj jako katolik mam inne zdanie, religia musi być w szkołach, usunięcie jej będzie kolejnym krokiem rozbiórki państwa polskiego.

No i nie ma czegoś tekiego jak brak szkody po usunięciu religi ze szkół. Szatan chce wyrzucić religię ze szkół, a w jej miejsce wejdzie tylko i wyłącznie degenerowanie. To będzie to co zastąpi miejsce religii w szkołach i to już widać dzisiaj.

To podstawowe pytanie, dlaczego szkoła publiczna na zajmować się czymś coś co w gruncie rzeczy jest czyjąś prywatną sprawą ?
Przecież jak nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze. Bez religii w szkołach Kościół nie dostałby tyle płatnych etatów w szkołach na koszt państwa "Edukatorom" seksualnym chodzi dokładnie o to samo. Nic formalnie nie stoi na przeszkodzie ,aby obie grupy same zorganizowały edukację na własną rękę.

Powtórzę, bo odpowiedź już padła, jasna, mocna i dosadna, przede wszystkim prawdziwa:

"Zbliżają się czasy przewrotne. Ojczyzna wasza będzie wolna od ucisku wrogów zewnętrznych, ale ją opanują wrogowie wewnętrzni. Przede wszystkim starać się będą wziąć w swoje ręce młodzież szkolną. Dowodzić będą, że religia w szkołach niepotrzebna, że można zastąpić ją innymi naukami. Spowiedź i inne praktyki religijne, kontrola Kościoła nad szkołami zbyteczna, bo ścieśnia samodzielność myślenia ucznia. Krzyż i obrazy religijne z sal szkolnych będą chcieli usunąć, aby te wizerunki chrześcijańskie nie drażniły Żydów. Przez młodzież pozbawioną wiary zechcą w całym narodzie wprowadzić niedowiarstwo. Jeżeli naród uwierzy temu i pozbędzie się wiary, straci przywróconą Ojczyznę. Niechże ojcowie i matki zwracają uwagę na szkoły. Niech protestują przeciwko usuwaniu wizerunków religijnych ze szkół i przeciwko nauczycielom dążącym do zaprowadzenia szkoły bezwyznaniowej. Nauka bez wiary nie zrobi Świętych ani bohaterów narodowych. Zrodzi szkodników. Módl się o dobrą chrześcijańską szkołę".

Bynajmniej nie pieniądze są tu powodem. To jest realizacja odgórnego planu elit EU, planu zniszczenia Kościoła Jezusa, wiary w Niego w podległych koloniach EU. W tym planie nie pieniądze są motywacją.

Dzisiaj nie ma czegoś takiego jak bycie przeciwnym religii w szkołach i bycie przeciwnym wprowadzanym demoralizacjom w miejsce wypychanej religii. To jest nierozerwalny ciąg wydarzeń, kolejne następujące po sobie kroki realizacji jednego planu. Dlatego jak wspiera się pierwszy krok tego planu to i otwiera się drogę na następny krok. Czyli ten kto wspiera usuwanie religii ze szkół, nie ma nic przeciwko temu, jednocześnie wspiera następny krok w tym planie. Na miejsce religii są przygotowywane rzeczy mające zastąpić jej miejsce. Jest to demoralizacja, seksualizacja dzieci, grzech, pogaństwo, lewacko-pogańskie ideologie, pedofilskie gender.

https://www.youtube.com/watch?v=ggSysOnC3hE

Niszczenie WIARY i POLSKI to nie tylko wojna ale i wszystko to co do tej pory naszą ojczyznę spotkało.