Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kazania
Cytuj: Zgadzam sie z tym w zupelnosci choc w Niemczech nie ma takiego zjawiska jak np.mowienie kazania przez ksiedza,ktory nie odprawia w tym czasie Mszy sw. Nie spotkalem sie nigdzie z takim fenomenem ani w Europie ani za oceanami a bylem juz tu i owdzie. Wszedzie jest zasada, ksiadz, ktory odprawia Msze, mowi tez kazanie. Sa oczywiscie wyjatki od tej reguly z racji pewnych okolicznosci, szczegolnych swiat itd., ze kazanie glosi jakis ekstra zaproszony kaznodzieja. KEP wydała 5-6 lat temu zalecenie, aby homilię głosili księża aktualnie sprawujący Eucharystię. Ale jak to w życiu bywa - zalecenie swoje a księża swoje. Przynajmniej tak jest mojej parafii. Po odczytaniu Ewangelii wyskakuje z zakrystii ksiądz (jak kukułka z zegara) i głosi homilię, a ksiądz sprawujący Mszę siedzi za ołtarzem. Mnie osobiście najbardziej nie pasują homilie proboszcza - rozpoczyna umiłowani w Chrystusie bracia i siostry, a następnie kolejno wymienia wady i winy braci i sióstr.
|
Pt gru 27, 2013 13:05 |
|
|
|
|
wk00
Dołączył(a): So kwi 21, 2012 18:32 Posty: 54
|
Re: Kazania
Helenka napisał(a): wk00 napisał(a): Nie wiem jakiego słuchałaś pastora Link do jednego, bardzo kontrowersyjnego kazania podałam. To drugie to z Kościoła "Woda Życia" (baptystyczny, aczkolwiek nie Baptystów). wk00 napisał(a): A podziały na "my-wy"raczej jest domeną katolików. Nie udawaj, że jesteśmy jednością, bo nie jesteśmy. Wiele nas łączy, ale jeszcze więcej dzieli. Nie zauważyłam,że podałaś link. Ja Paula Washera też nie słucham i rzadko kto lubi jego nauczanie. Akurat posłużyłaś się kontrowersyjnym kaznodzieją. Takich odlotowych jest wielu,ale nie na polskim podwórku. A co do jedności to nie zrozumiałyśmy się. Ja nie udaję ,że jesteśmy jednością,bo nie jesteśmy.Jestem wielką przeciwniczką tzw. ekumenii. Mnie nie łączy nic z wielce zwodniczym nauczaniem KrK i dopiero gdyby ten twór porzucił swoje niebiblijne /delikatnie mówiąc/ nauki, można by podjąć jakieś rozmowy. Dla rzymskich hierarchów ekumenia i jedność ma tylko wymiar taki: wszyscy pod skrzydła papiestwa rzymskiego. Nie,dziękuję.Byłam katoliczką ale po zbadaniu "jak się sprawy mają" /zgodnie z poleceniem apostoła/ nie ma dla mnie tam miejsca. O jedności nie ma mowy. Ona nastanie po powtórnym przyjściu Pana Jezusa,kiedy On zgromadzi swój lud.
|
Pt gru 27, 2013 17:06 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kazania
Alus napisał(a): Przynajmniej tak jest mojej parafii. Nie tylko w Twojej , a jest tak dlatego, że Ewangelia na daną niedzielę ma pewien temat i na ten temat jest kazanie na każdą Mszę św. Jeśli w parafii jest więcej niż jeden ksiądz, to nie musi się obciążać cotygodniowymi kazaniami, skoro już jeden z nich przygotował . Wygodnictwo? ----------------------------------------------------------------------------------------- wk00 napisał(a): ale po zbadaniu "jak się sprawy mają" Tak się składa, że ja "po zbadaniu jak się sprawy mają" coraz mocniej siedzę w KrK wk00 napisał(a): nie ma dla mnie tam miejsca A dlaczego? Ano dlatego, że nie ma tu miejsca na własną interpretacje Pisma wg własnego ducha, a nauczanie jest niezmienne (wg niektórych skostniałe) od początku.
|
Pt gru 27, 2013 17:11 |
|
|
|
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Re: Kazania
Przypominam, że nie jest to wątek apologetyczny dotyczący dyskusji katolicy kontra protestanci, tylko jest to temat o kazaniach. Proszę o trzymanie się tematu. moderator jumik
_________________ Piotr Milewski
|
So gru 28, 2013 13:50 |
|
|
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 2586
|
Re: Kazania
Alus napisał(a): Cytuj: Zgadzam sie z tym w zupelnosci choc w Niemczech nie ma takiego zjawiska jak np.mowienie kazania przez ksiedza,ktory nie odprawia w tym czasie Mszy sw. Po odczytaniu Ewangelii wyskakuje z zakrystii ksiądz (jak kukułka z zegara) i głosi homilię, a ksiądz sprawujący Mszę siedzi za ołtarzem. Mnie osobiście najbardziej nie pasują homilie proboszcza - rozpoczyna umiłowani w Chrystusie bracia i siostry, a następnie kolejno wymienia wady i winy braci i sióstr. Nie wyskakuje z zachrystii, ale chwilę modli się , po czym podchodzi, czyta Ewangelię i głosi homilię. Nie wszystko co jest w Niemczech musi być zaraz dobre.
|
So gru 28, 2013 17:57 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kazania
Cytuj: Nie wyskakuje z zachrystii, ale chwilę modli się , po czym podchodzi, czyta Ewangelię i głosi homilię. Nie wszystko co jest w Niemczech musi być zaraz dobre. Co nie zmienia faktu i Missale Romanum z 2002r, precyzuje iż homilię zawsze winien głosić kapłan sprawujący daną Mszę św. A księża dla wygody przydzielają sobie jedną niedzielę i "mają z głowy" pozostałe sprawowane przez siebie Msze.
|
So gru 28, 2013 18:40 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|