Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Strona nie dla gender
Cawilian napisał(a): Ponieważ jestem pesymistą, to wiem, jak się to wszystko skończy i mogę was w tym względzie oświecić. Konkordat Kościoła z władzami Polski pęknie w zakresie małżeństwa i będzie tak:
Po katolickim małżeństwie, mężczyzna będzie się rejestrował jako kobieta i zawierał cywilne małżeństwo homoseksualne ze swoją żoną, dzięki czemu będą razem objęci wszelkimi udogodnieniami tego (censored) ustawodawstwa. Rzeczywiście straaaaszny z Ciebie pesymista
|
Pt lut 14, 2014 13:42 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Strona nie dla gender
Alus napisał(a): Cawilian napisał(a): Ponieważ jestem pesymistą, to wiem, jak się to wszystko skończy i mogę was w tym względzie oświecić. Konkordat Kościoła z władzami Polski pęknie w zakresie małżeństwa i będzie tak:
Po katolickim małżeństwie, mężczyzna będzie się rejestrował jako kobieta i zawierał cywilne małżeństwo homoseksualne ze swoją żoną, dzięki czemu będą razem objęci wszelkimi udogodnieniami tego (censored) ustawodawstwa. Rzeczywiście straaaaszny z Ciebie pesymista Mój pesymizm bierze się stąd, że: Po pierwsze Pomimo wszelkich działań opóźniających ustawodawstwo gender zostanie jednak wprowadzone.
Po drugie Nastąpi korozja konkordatu
Po trzecie W świadomości społecznej gender zostanie oswojony. Przestanie być zagrażającym rodzinie absurdem, a stanie się mechanizmem, który można wykorzystać do własnych celów. Pieniądze są ślepą plamką moralności. Jeżeli coś daje kasę, to jest dobre, a reszta nas nie interesuje. Jest to myślenie, które się sprawdza w odniesieniu do maszyn zbyt skomplikowanych, aby je studiować. Większości nie interesują podstawy budowy procesora. Skoro działa i jest przydatny, to wystarczy. W ten sposób ustawodawstwo gender stanie się maszyną, czarną skrzynką, która daje pieniądze, gdy się ją odpowiednio połaskocze. Tak naprawdę, gdyby czarna magia przynosiła wymierne korzyści, społeczeństwo byłoby gotowe zaakceptować ofiary z dzieci, byle by tylko się wzbogacić. Dlatego jestem pesymistą.
|
So lut 15, 2014 14:02 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Strona nie dla gender
Tylko obrzeża społeczeństwa, w granicach max 5%. A podobny margines zawsze nie mieścił się w standardach przyjętych w danym okresie czasowym..
|
So lut 15, 2014 14:44 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Strona nie dla gender
Kiedyś w ten sam sposób oswojono PRL. Wszyscy brali w tym udział.
|
So lut 15, 2014 14:49 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Strona nie dla gender
Cawilian napisał(a): Kiedyś w ten sam sposób oswojono PRL. Wszyscy brali w tym udział. Wszyscy nie mieli możliwości zwiać z jedynie słusznego systemu. Czytam aktualnie książkę "Smok wawelski nad Tamizą" N. Devisa. Autor opisuje sytuację z lat 70-tych gdy opiekował się w Krakowie grupą studentów z USA. Jedna z dziewcząt jako temat swej pracy wzięła opracowanie sylwetki komunisty. Po 2 tygodniach żaliła się Devisowi, że rozmawiała z dziesiątkami ludzi i nie napotkała żadnego komunisty. Devis umożliwił jej rozmowę z sekretarzem uczelnianej PZPR. Na dociekania studentki sekretarz odpowiedział, że jest pragmatykiem. Pragmatycznie nie dało się usunąć "wielkiego brata", więc "wszyscy PZPR-owcy brali udział".....jako rzodkiewki.....a jacy oni teraz gorliwi patrioci i katolicy... Podobnie jest z innymi ideologiami kolidującymi z istotą człowieka.....przeminą zabierając ze sobą niewielki odsetek. Na dodatek gdy przystojny facet zmienia się w nieurodziwą kobietę, to raczej nie działa to jako zachęta
|
So lut 15, 2014 15:07 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Strona nie dla gender
Alus napisał(a): Podobnie jest z innymi ideologiami kolidującymi z istotą człowieka.....przeminą zabierając ze sobą niewielki odsetek. Nie chodzi mi o zmianę wiary, tylko mentalności i moralności. Do tej pory wiele osób mówi, że w PRL było lepiej, choć przecież nie utożsamiają się z komunistami. Problem polega na tym, że nie da się rozdzielić jednego od drugiego. To, że w PRL było mało ideowych komunistów, nie zmienia faktu, że było wielu karierowiczów. Ten mechanizm jest powszechny. W Kambodży też nie było wielu ideowców wśród Czerwonych Khmerów. Większość z nich była karierowiczami. Co nie zmienia faktu, że pozostawili po sobie piramidy z ludzkich czaszek. Cytuj: Na dodatek gdy przystojny facet zmienia się w nieurodziwą kobietę, to raczej nie działa to jako zachęta Chcesz gender-kobiecie zabraniać przebierania się w męskie ciuszki, kiedy ma na to ochotę?.. no wiesz - to ty nietolerancyjna jesteś.
|
So lut 15, 2014 15:35 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Strona nie dla gender
Cawilian napisał(a): Alus napisał(a): Podobnie jest z innymi ideologiami kolidującymi z istotą człowieka.....przeminą zabierając ze sobą niewielki odsetek. Nie chodzi mi o zmianę wiary, tylko mentalności i moralności. Do tej pory wiele osób mówi, że w PRL było lepiej, choć przecież nie utożsamiają się z komunistami. Problem polega na tym, że nie da się rozdzielić jednego od drugiego. To, że w PRL było mało ideowych komunistów, nie zmienia faktu, że było wielu karierowiczów. Ten mechanizm jest powszechny. W Kambodży też nie było wielu ideowców wśród Czerwonych Khmerów. Większość z nich była karierowiczami. Co nie zmienia faktu, że pozostawili po sobie piramidy z ludzkich czaszek. fakt, ale ja wierzę w rozsądek Polaków. Cytuj: Chcesz gender-kobiecie zabraniać przebierania się w męskie ciuszki, kiedy ma na to ochotę?.. no wiesz - to ty nietolerancyjna jesteś. Nie zrozumiałeś mnie. Ja tylko kontestuję fakt, że Krzysztof był zdecydowanie ładniejszy niż Anna. I mamy 3 złoto w Soczi
|
So lut 15, 2014 16:13 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Strona nie dla gender
Alus napisał(a): fakt, ale ja wierzę w rozsądek Polaków. W PRL pauperyzacja społeczeństwa doprowadziła do tego, że kradzież tzw. państwowego przestała być postrzegana jako grzech. Komuniści odeszli, ludzie przyznali się do chrześcijaństwa, a nawyki zostały. Nawyki płynące z rozsądku. Cytuj: Cytuj: Chcesz gender-kobiecie zabraniać przebierania się w męskie ciuszki, kiedy ma na to ochotę?.. no wiesz - to ty nietolerancyjna jesteś. Nie zrozumiałeś mnie. Ja tylko kontestuję fakt, że Krzysztof był zdecydowanie ładniejszy niż Anna. Przecież to będzie tylko fikcja urzędowa. Wpis w dowodzie, że dany mężczyzna jest kobietą. Bez zmiany imienia, budowy ciała i - rzecz jasna - osobowości.
|
So lut 15, 2014 16:52 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Strona nie dla gender
Cytuj: Przecież to będzie tylko fikcja urzędowa. Wpis w dowodzie, że dany mężczyzna jest kobietą. Bez zmiany imienia, budowy ciała i - rzecz jasna - osobowości. Pani poseł Anna rzeczywiście może niewiele zmieniła fizjonomię. A osobowość? - chyba jednak w ciele Krzysztofa posiadała osobowość Anny. Bo trudno uwierzyć aby to był jedynie kaprys, czy ideologia.
|
So lut 15, 2014 17:26 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Strona nie dla gender
Ach, o nieguś ci chodzi. W pojedynczych przypadkach rzeczywiście może dojść do takiego stopnia zaangażowania. Tyle że, jak sama zauważyłaś - to raczej obrzeże społeczeństwa. Większość na to nie pójdzie.
|
So lut 15, 2014 21:21 |
|
|
enha
Dołączył(a): Pn sie 12, 2013 18:59 Posty: 60
|
Re: Strona nie dla gender
Ja nie jestem takim pesymista,to jest grozne,ale mysle,ze wytraca rozped,dynamika brala sie z tego,ze szerzylo sie w mediach i wsrod przekonanych,gdy wiecej oso zrozumialo o co chodzi to zaszkodzilo to ideologom gender.Tym bardziej,ze zlosci atakuja przeciwnikow.Taktyka oswajania sie nie udala,zostala zdemaskowana.Ato boli i zlosci.
|
N lut 16, 2014 16:36 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Strona nie dla gender
enha napisał(a): .Ato boli i zlosci. Boli i złości przede wszystkim ignorancja i brak umiejętności komunikowania się za pomocą określonych terminów Choć czasem budzi to już tylko żałość. Mniej więcej taką samą, jak u katolików, którzy gdzieś czytają o związkach z kanibalizmem - niby mozna zrozumieć skąd pochodzą takie twierdzenia, ale jakoś nie bardzo wiadomo z której strony zacząć, żeby wyprostować. Może nawet w ogóle lepiej wzruszyć ramionami. W temacie http://www.krytykapolityczna.pl/artykul ... -katechizmI uzupełniający wpis już na blogu autora powyższego artykułu http://nrdblog.cmosnet.eu/2013/12/polsc ... iele-kuby/(zapomniałam dodać, jakby się udało połączyć z poprzednim postem, byłoby fajowo:) ) Nie odnoszę się do całości twórczości autora, tylko to konkretnych tez, dotyczących tego, skąd mogła wziąć się aż taka bariera komunikacyjna i szumy na łączach.
|
Pt kwi 25, 2014 14:57 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|