Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn lis 10, 2025 17:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 306 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21
 Symetria wiary! 
Autor Wiadomość
Post Re: Symetria wiary!
@JedenPost
No tak, obiektywnie wyniki były odmienne.


Śr maja 07, 2014 17:02
Post Re: Symetria wiary!
majanovak napisał(a):
Skoro wnioski wysuwa sie z wynikow to bedac obiektywnym powinno to jednak chyba byc jedno i to samo.
Nie.

Wynik rzutu jabłkiem: jabłko zawsze spada na ziemię.

Wniosek A: uzyskany wynik potwierdza teorię, że wszystkie przedmioty ze swej natury dążą do środka świata, którym jest środek Ziemi.

Wniosek B: uzyskany wynik potwierdza teorię powszechnego ciążenia (grawitacji). Co prawda jabłko działa na Ziemię z samą siłą jak Ziemia na jabłko, ale jabłko ma bardzo małą masę w porównaniu z masą Ziemi, więc jabłko wyraźnie ruszy się w stronę Ziemi, a Ziemia w stronę jabłka - w stopniu niedostrzegalnym.

Wnioski to zdecydowanie nie to samo, co wyniki.


Śr maja 07, 2014 17:15

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Symetria wiary!
akruk napisał(a):
majanovak napisał(a):
Skoro wnioski wysuwa sie z wynikow to bedac obiektywnym powinno to jednak chyba byc jedno i to samo.
Nie.

Wynik rzutu jabłkiem: jabłko zawsze spada na ziemię.

Wniosek A: uzyskany wynik potwierdza teorię, że wszystkie przedmioty ze swej natury dążą do środka świata, którym jest środek Ziemi.

Wniosek B: uzyskany wynik potwierdza teorię powszechnego ciążenia (grawitacji). Co prawda jabłko działa na Ziemię z samą siłą jak Ziemia na jabłko, ale jabłko ma bardzo małą masę w porównaniu z masą Ziemi, więc jabłko wyraźnie ruszy się w stronę Ziemi, a Ziemia w stronę jabłka - w stopniu niedostrzegalnym.

Wnioski to zdecydowanie nie to samo, co wyniki.

Nie ma to jak obrazowo wyjasnic bledne myslenie!
Dzieki i pozdrawiam. :-D


Śr maja 07, 2014 17:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2014 18:18
Posty: 106
Post Re: Symetria wiary!
Myślę, że poniższy opis pozycji względem wiary w bogów jest bardziej adekwatny do rzeczywistości i lepiej merytorycznie umocowany:

1 – teista gnostyk: „przyjmuję istnienie boga/bogów za prawdę i wiem, że istnieją”
2 – teista agnostyk: „przyjmuję istnienie boga/bogów za prawdę, ale nie roszczę sobie na ten temat wiedzy”

3 – ateista: „nie przyjmuję istnienia boga/bogów za prawdę”

4 – antyteista agnostyk: „przyjmuję nieistnienie boga/bogów za prawdę, ale nie roszczę sobie na ten temat wiedzy”
5 – antyteista gnostyk: „przyjmuję nieistnienie boga/bogów za prawdę i wiem, że nie istnieją”

Więcej na ten temat w punkcie 1, 3 i 4 tutaj: http://www.filmweb.pl/user/impactor


Sam jestem oczywiście ateistą, ponieważ argumenty za istnieniem bogów są identycznie wartościowe, co argumenty za istnieniem krasnoludków.
Jednocześnie jednak nie da się udowodnić nieistnienia niczego... Za wyjątkiem sytuacji, w której atrybuty tego bytu są wzajemnie sprzeczne, co wyklucza możliwość jego istnienia – tak jak to ma miejsce w przypadku judeo-chrześcijańsko-muzułmańskiego boga Jahwe.

Dlatego wobec konkretnego przypadku Jahwe jestem antyteistą gnostykiem, ale już wobec Zeusa, Odyna, Latającego Potwora Spaghetti oraz krasnoludków – czyli konceptów które nie posiadają atrybutów wykluczających możliwość ich istnienia – antyteistą gnostykiem być już nie mogę, ponieważ byłaby to pozycja bezpodstawna.

_________________
Czy istnieją dobre podstawy by wierzyć w istnienie jakiegokolwiek boga (np. judeo-chrześcijańskiego Jahwe)?
Sprawdźmy: http://czywierzyc.ml


Śr maja 07, 2014 19:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Symetria wiary!
majanovak napisał(a):
Skoro wnioski wysuwa sie z wynikow to bedac obiektywnym powinno to jednak chyba byc jedno i to samo.


Gdyby tak miało być, nie miałoby w ogóle sensu mówienie o czymś takim jak wnioski i nie byłoby czynności wnioskowania, bo co to za czynność, co niczego nie zmienia?

Dla zobrazowania: chcesz, przykładowo, ustalić, czy krety potrafią pływać...

Wykonujemy eksperyment (1) wrzucając kreta do wody.

Wynik: kret pływa
Wniosek, który proponuje majanovak: kret pływa


Wykonujemy eksperyment (2) wrzucając innego kreta do wody.

Wynik: kret nie pływa
Wniosek, który proponuje majanovak: kret nie pływa


W ten sposób, po przeprowadzeniu dwóch eksperymentów, majanovak otrzymuje dwa sprzeczne wnioski na temat (ogółu) kretów. Naukowiec otrzymuje natomiast jeden, konkretny wniosek: niektóre krety pływają, a inne nie. Z tego skromnego punktu wyjścia można zacząć badania na temat tego jaki odsetek kretów potrafi pływać, czym wyróżniają się krety pływające od niepływających, czy pływanie jest u kretów zdolnością wrodzoną czy nabytą, a jeśli tak to czy można i w jaki sposób nauczyć kreta pływać... i tak dalej.

Jeśli dla kogoś sytuacja z kretami jest rażąco nieetyczna, za "kreta" można podstawić "kawałek drewna", pomijając wówczas jedynie kwestię uczenia go pływać.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt maja 09, 2014 7:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Symetria wiary!
JedenPost napisał(a):
majanovak napisał(a):
Skoro wnioski wysuwa sie z wynikow to bedac obiektywnym powinno to jednak chyba byc jedno i to samo.


Gdyby tak miało być, nie miałoby w ogóle sensu mówienie o czymś takim jak wnioski i nie byłoby czynności wnioskowania, bo co to za czynność, co niczego nie zmienia?

Dla zobrazowania: chcesz, przykładowo, ustalić, czy krety potrafią pływać...

Wykonujemy eksperyment (1) wrzucając kreta do wody.

Wynik: kret pływa
Wniosek, który proponuje majanovak: kret pływa


Wykonujemy eksperyment (2) wrzucając innego kreta do wody.

Wynik: kret nie pływa
Wniosek, który proponuje majanovak: kret nie pływa


W ten sposób, po przeprowadzeniu dwóch eksperymentów, majanovak otrzymuje dwa sprzeczne wnioski na temat (ogółu) kretów. Naukowiec otrzymuje natomiast jeden, konkretny wniosek: niektóre krety pływają, a inne nie. Z tego skromnego punktu wyjścia można zacząć badania na temat tego jaki odsetek kretów potrafi pływać, czym wyróżniają się krety pływające od niepływających, czy pływanie jest u kretów zdolnością wrodzoną czy nabytą, a jeśli tak to czy można i w jaki sposób nauczyć kreta pływać... i tak dalej.

Jeśli dla kogoś sytuacja z kretami jest rażąco nieetyczna, za "kreta" można podstawić "kawałek drewna", pomijając wówczas jedynie kwestię uczenia go pływać.

Dzieki, postaram sie zapamietac lekcje. :-D


Pt maja 09, 2014 14:37
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 306 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL