Cały czas nie rozumiesz sensu moje wypowiedzi.
Ja nie pisałem nigdy, ze na tym ma polegać sprawiedliwość.

Pisałem jedynie, że tym ludziom możliwość uzyskania sprawiedliwego wyroku już dawno odebrano, a poprzez pogrzeb z honorami, ich poczucie sprawiedliwości wyszydzono.
Okrzyki na schodach do katedry były jedynie sposobem wyrażenia ich poczucia krzywdy w obliczu ostatecznie zamkniętej drogi do uzyskania sprawiedliwości ziemskiej.

Bezczelne domaganie się od skrzywdzonego człowieka, by był w pełni chrześcijaninem i zmarłemu wybaczył, albo nawet go uhonorował, jest po prostu bezsensowne. A prowokowanie go poprzez wykazywanie, że oto jest niczym i nic już nie może w tej sprawie uczynić gdy wielcy dogadują się między sobą pomijając jego krzywdę jest wielkim zgorszeniem doprowadzającym tych ludzi do tego, czego by sami nie chcieli: do tak niskiego sposobu wyrażania swoich emocji.

To nie oni są winni temu, że nie potrafili przebaczyć. To postawa tych, którzy z nich szydzą, zamyka ich w nieumiejętności otwarcia się na przebaczenie.

Czy taka nienawisc w czlowieku bedzie zawsze istniec ?
Nienawisc rujnuje zycie, trwanie w tym jest choroba.
Czy to co mowi nam Jezus Chrystus o wybaczaniu,dla deklarujacych sie katolikow nie ma zadnej wartosci i znaczenia ?

Ale ja sie nie bede cieszyc, ze tylu ludzi jest do tego stopnia chorych z nienawisci, ze i po 30 latach nie potrafia pamietac, ze niedlugo i oni stana przed Sadem Bozym i beda mogli liczyc tylko na Jego milosierdzie. A ich czyny beda swiadczyc o nich.
Dla mnie to tragedia podobna do tragedii zycia Jaruzelskiego.

Jaka nienawiść? Niektórzy tu piszą o potrzebie oceny, a w zamian otrzymują np Twoną ocenę z kosmosu w postaci - "nienawidzicie". Pokarz mi gdzie są wypowiedzi nienawiści...


Ja się też nie cieszę i nic w nich nie zmieni, jeśli zaczniemy im prawi morały. Narazie oni widzą jedynie że przed sądem ludzkim, o którym nieraz słyszymy że wolno działa i niewinnych nie broni, nawet poważne zło, nie może doczekać się oceny. Wszyscy staniemy przed sądem bożym, ale to nie znaczy że mamy usiąść i czekać.

Z drugiej strony jestem w stanie zrozumiec tych zrozpatrzonych ludzi. ten pogrzeb wyraznie pokazal zwyciezcow i przegranych tzw. ``wolnej Polski.``
Z jednej strony komunisci ubrani w eleganckie garnitury, i czekajace na nich limuzyny czesto z ochrona, z drugiej strony ich ofiary, pokrzywdzeni i rozgoryczeni ludzie ktorzy wierzyli w wolnosc i o nia walczyli placac czesto zyciem swoim lub swoich bliskich a dzisiaj poniewierani i osmieszani.
Polska to dziwny kraj.

Takich pokrzywdzonych w skali kraju znajdzie się przynajmniej 40-50%.
Pokrzywdzonych we wszelki sposób w komuniźmie.
Ale nie wszyscy przez lata pielęgnują w sobie żale i nienawiść do tego stopnia, aby biegać do katedry by wypluć ową nienawiść.

To chyba raczej powinni pluc przed budynkami sadow, a nie na trumne zmarlego?

WIST@
wkradlo sie nieporozumienie, mialem na mysli osoby ktore byly na cmentarzu i zostaly zniewolone przez nienawisc, a nie obecnych tu na forum.

czego to się jeszcze człowiek dowie domaganie się Chrystusa konieczności wybaczania 77 razy i odpuść nam nasze winy JAKO I MY WYBACZAMY było i jest bezczelne