Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N lis 09, 2025 17:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 169 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona
 Po co wierzyć 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz kwi 09, 2015 0:21
Posty: 200
Post Re: Po co wierzyć
Kochani w piekny niedzielny poranek zycze wam mileg dnia. :)


N kwi 19, 2015 8:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Po co wierzyć
Wiara katolicka to coś wyjątkowo prostego, ludziom sie wydaje że jak będą, co niedziela chodzić na kolanach do kościoła, modlić sie całymi dniami, i to wszystko przez całe życie, to po śmieci w nagrode dostaną nie wiadomo jak bardzo wspaniałe niebiańskie życie!
Zderzenie z rzeczywistością, może okazać sie bolesne, albo będzie nicość, albo niekończące sie pieśni dziękczynne, oczywiście w ramach podziękowania za to że zostaliśmy zbawieni, i możemy bez końca wyśpiewywać, jak to nam dobrze, w jakimś tam niebie :)

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Śr kwi 22, 2015 11:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3138
Post Re: Po co wierzyć
Robek napisał(a):
Wiara katolicka to coś wyjątkowo prostego, ludziom sie wydaje że jak będą, co niedziela chodzić na kolanach do kościoła, modlić sie całymi dniami, i to wszystko przez całe życie, to po śmieci w nagrode dostaną nie wiadomo jak bardzo wspaniałe niebiańskie życie!
Zderzenie z rzeczywistością, może okazać sie bolesne, albo będzie nicość, albo niekończące sie pieśni dziękczynne, oczywiście w ramach podziękowania za to że zostaliśmy zbawieni, i możemy bez końca wyśpiewywać, jak to nam dobrze, w jakimś tam niebie :)


Dzięki za wyjaśnienie. Tylko dlaczego zupełnie sprzeczne z wiarą chrześcijańską?

Ale będą jaja, jak dokonasz wizji lokalnej. I czy uda się zmusić "zderzonych z rzeczywistością" do opisanej powyżej?


Śr kwi 22, 2015 13:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Po co wierzyć
andej napisał(a):
Dzięki za wyjaśnienie. Tylko dlaczego zupełnie sprzeczne z wiarą chrześcijańską?

Jaka jest wizja chrześcijańska?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Śr kwi 22, 2015 15:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3138
Post Re: Po co wierzyć
Robek napisał(a):
[...
Jaka jest wizja chrześcijańska?

Nie czuję się powołany, ani kompetentny by wyjaśnić na czym polega chrześcijaństwo.
Ale odniosę się do poruszonych wcześniej kwestii.

>Wiara katolicka to coś wyjątkowo prostego< - tak, wystarczy kochać Boga i ludzi. I starać się iść śladami Chrystusa. To wystarczy.

> ludziom sie wydaje że jak będą< - masz rację. Ludziom się wydaje. Nie jesteś wyjątkiem.

> co niedziela chodzić na kolanach do kościoła< - na kolanach, nikt nie oczekuje aż takiej pokory. Tym bardziej w miejscach publicznych. I w deszczu lub śniegu.
I nie chodzić, ale uczestniczyć aktywnie w Najświętszej Ofierze. Samo chodzenie niewielką ma wartość. Nie chodzi o zwyczaj, ani formę, ale o treść.

> modlić sie całymi dniami< - nie całymi dniami, tylko codziennie. Nie klepiąc modlitwy, a swoją postawą, słowem, czynem. A także pracą, zabawą, rozmową.

> i to wszystko przez całe życie,< - tak, później może być za późno.

> to po śmieci w nagrode dostaną< - nie tyle naggrodę, co poniosą konsekwencje własnego postępowania.

> nie wiadomo jak bardzo wspaniałe niebiańskie życie! < - nie wiadomo jak bardzo, ale wiadomo, że najbardziej, jak to możliwe. Dla każdego to, co będzie czyniło go najszczęśliwszym.

> Zderzenie z rzeczywistością, może okazać sie bolesne < - zdecydowanie tak. Zwłąszcza dla osób odrzucających miłość.

> albo będzie nicość< - co jest sprzeczne z Objawieniem i logiką.

> albo niekończące sie pieśni dziękczynne< - tak, można śpiewać z radości. Można też tańczyć, śmiać się. Ale najważniejsza jest świadomość przebywania wśród kochjących i odczuwanie miłości do nich. A wyrażać je można także śpiewem. Czemu nie.

> oczywiście w ramach podziękowania za to że zostaliśmy zbawieni, i możemy bez końca wyśpiewywać, jak to nam dobrze< - jeszcze raz, nie podziękowania, ale z powodu oczuwanej radości i miłości. Przykro mi, że nie poznałeś jeszcze takiego uczucia.

> w jakimś tam niebie< - nie wiedziałem, że są różne.

Ale to perły wzgl. groch, jak sądzę.


Cz kwi 23, 2015 15:17
Zobacz profil

Dołączył(a): So mar 28, 2015 9:12
Posty: 231
Post Re: Po co wierzyć
andej napisał(a):
tak, można śpiewać z radości. Można też tańczyć, śmiać się. Ale najważniejsza jest świadomość przebywania wśród kochjących i odczuwanie miłości do nich. A wyrażać je można także śpiewem. Czemu nie.


Nie sądzisz, że takie harce i tańce to rzecz bardzo powierzchowna? A uczucie to nie zawsze jest 'miłość'.

Cytuj:
jeszcze raz, nie podziękowania, ale z powodu oczuwanej radości i miłości. Przykro mi, że nie poznałeś jeszcze takiego uczucia.


Naprawdę myślisz, że w chrześcijaństwie chodzi o ckliwy sentymentalizm. A co z 'ciemną nocą duszy' ?


Cz kwi 23, 2015 16:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Po co wierzyć
andej napisał(a):
Robek napisał(a):
[...
Jaka jest wizja chrześcijańska?

Nie czuję się powołany, ani kompetentny by wyjaśnić na czym polega chrześcijaństwo.
Ale odniosę się do poruszonych wcześniej kwestii.

Nie pytam cie o definicje chrześcijaństwa, zaproponowałem jakąś tam wizje nieba, ty to zanegowałeś, w tej sytuacji wypadało by podać swoją wizje.
No chyba że nie wiesz jak tam będzie, ale za to wiesz jak nie będzie :D

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pt kwi 24, 2015 12:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3138
Post Re: Po co wierzyć
Dindala napisał(a):
... Nie sądzisz, że takie harce i tańce to rzecz bardzo powierzchowna? A uczucie to nie zawsze jest 'miłość'. ...


1. Mogą być powierzchowne, mogą być ekspresyjnym wyrazem szczęścia.

2. Uczucie to nigdy nie jest miłość, gdyż miłość to nie uczucie. W miłości może być też ból, rozpacz i wiele innych uczuć. W szczęśliwej i doskonałej miłości są jedynie uczucia pozytywne.


Dindala napisał(a):
... Naprawdę myślisz, że w chrześcijaństwie chodzi o ckliwy sentymentalizm. A co z 'ciemną nocą duszy' ?

Ani tak nie myślę, an tak nie napisałem. Chrześcijaństwo, to Droga. Często trudna. Ale szczęśliwa, bo do szczęścia i przez szczęście prowadzi.

Wiara ma to do siebie, że przeżywa wzloty i upadki. Ale "ciemna noc" skoro nie prowadzi na manowce, nie jest taka ciemna. Jest trudna. A światło wiary wskazuje kierunek, także w tej ciemności.


Pt kwi 24, 2015 13:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3138
Post Re: Po co wierzyć
Robek napisał(a):
[... w tej sytuacji wypadało by podać swoją wizje.
No chyba że nie wiesz jak tam będzie, ale za to wiesz jak nie będzie :D


Jestem tylko człowiekiem, nie ośmielę się dokładnie opisać, jak to jest. Mogę jedynie opisać, jak sobie wyobrażam, jak czuję i co wynika z mojej wiary. Lecz żadnych stwierdzeń kategorycznych nie oczekuj. Przynajmniej do czasu, aż definitywnie przekroczę próg śmierci. Ale wtedy mogę mieć udtruniony dostęp do niniejszego forum.

Według mnie NIEBO nie jest miejsce, tylko stanem. Stanem (o czym pisałem, ale jak trzeba kawę na ławę ...) miłości. Najłatwiej wyobrazić sobie (jak zauważyłem wolisz operowanie obrazami) sytuacją w której przebywa się wśród osób kochających, które kocha się z całego serca. Wtedy nie trzeba nic. Wystarczy świadomość bliskości. Poczucia szczęścia własnego i szczęscia osób kochanych. Miescem głowy sobie nie zaprzątam. Nie ma znaczenie czy umieścisz niebo w kosmosie, na chmurce, czy na ziemi, np. w innym wymierze. To ino forma. Liczy się treść. Bliskość Boga, Osoby kochającej doskonale. I miłość do Boga. Oraz do współtowarzyszy tego szczęścia. Poniał?


Pt kwi 24, 2015 13:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Po co wierzyć
andej napisał(a):
Według mnie NIEBO nie jest miejsce, tylko stanem. Stanem (o czym pisałem, ale jak trzeba kawę na ławę ...) miłości. Najłatwiej wyobrazić sobie (jak zauważyłem wolisz operowanie obrazami) sytuacją w której przebywa się wśród osób kochających, które kocha się z całego serca. Wtedy nie trzeba nic. Wystarczy świadomość bliskości. Poczucia szczęścia własnego i szczęscia osób kochanych. Miescem głowy sobie nie zaprzątam. Nie ma znaczenie czy umieścisz niebo w kosmosie, na chmurce, czy na ziemi, np. w innym wymierze. To ino forma. Liczy się treść. Bliskość Boga, Osoby kochającej doskonale. I miłość do Boga. Oraz do współtowarzyszy tego szczęścia. Poniał?

Jestem sam, nie mam żadnych kochających mnie osób.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pt kwi 24, 2015 22:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3138
Post Re: Po co wierzyć
Robek napisał(a):
...
Jestem sam, nie mam żadnych kochających mnie osób.


Nie. Są, tylko ich nie dostrzegasz. A może nawet odrzucasz.


So kwi 25, 2015 17:12
Zobacz profil

Dołączył(a): So mar 28, 2015 9:12
Posty: 231
Post Re: Po co wierzyć
andej napisał(a):
W szczęśliwej i doskonałej miłości są jedynie uczucia pozytywne.


Niestety andej, wszystko przemija i nie ma nic trwałego na tym świecie. Uczucia pozytywne też przeminą. Pożyjesz dłużej, a sam się przekonasz.


So kwi 25, 2015 18:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Po co wierzyć
andej napisał(a):
Robek napisał(a):
...
Jestem sam, nie mam żadnych kochających mnie osób.


Nie. Są, tylko ich nie dostrzegasz. A może nawet odrzucasz.

A skąd ty wierz, czego ja nie dostrzegam?
Czyżby świat który stworzyłeś w swojej głowie, przewidywał że każdy kogoś kocha i jest przez kogoś kochany?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


So kwi 25, 2015 22:34
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 17, 2015 7:54
Posty: 2
Post Re: Po co wierzyć
Coraz częściej dochodzę do wniosku, że wierzę, bo się boję nie wierzyć.


N maja 17, 2015 7:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3138
Post Re: Po co wierzyć
Dindala napisał(a):
...
Pożyjesz dłużej, a sam się przekonasz.


Dzięki, ale ile jeszcze mogę żyć? Uważasz, że fizycznie możliwe jest, abym pożył drugie tyle? Czytałbyś wtedy o mnie. Że nie pożyję tak długo.

Całe szczęście, że wszystko przemija. W tym cała nadzieja.

Bóg jest trwały. Nie przemija. Jego Miłość też jest wieczna.

Zakładasz, że uczucia pozytywne przeminą, a negatywne nie? Przyjmujesz, że uczucia są lub powinny być wieczne? Dlaczego? Po co? To dziecinanda.


Pn maja 18, 2015 11:27
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 169 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL