Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
|
N gru 28, 2003 23:09 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Używam raczej "tłumaczenia kontekstowego", niż "dosłownego"
Post z dn Sro Gru 24, 2003 0:09
"ten ddv ma być na tych niedobrych ludzi, którzy nie szanują ani Pana Boga, ani człowieka. Nie mówię przy tym o Ateistach, których szanuję, bo mają swoją łasną filozofię i chociaz Pana Boga nie znają, to człowieka potrafią uszanować
Tylko o tych, którzy twierdzą, że znają Pana Boga, ludzi szanują a mimo wszystko do niezgody podpalają. I sieją zgorszenie i ferment.
Dla mnie to są wlaśnie ci (wszy- bardziej właściwie w tym kontekście)- "krwiopijcy", o których napisałem w poprzednim liście.
Takich jednak na tym Forum nie widzę. Gdybym takiego na tym Forum zobaczył to od razu powiedziałbym mu o tym w oczy, co o nim sądzę"
Wysłany: Wto Gru 23, 2003 19:30
Wiesz, Pharisee - nie tylko Ślązacy są na Forum. Inni też muszą wiedzieć, o czym rozmawiamy.
Wysłany: Pon Gru 22, 2003 3:40
"Teofilu !
ten mój 'ddv" ma być rzeczywiście jak kiedyś ten 'azotoks" . Tylko tyle, że na tych niedobrych ludzi.
Ja przedwojennych czasów nie pamiętam, bo wtedy byłem dopiero u Pana Boga w planach.
A te malutkie "wszy", które kiedyś wystarczyło wyiskać, albo "ddt"posypać teraz jakby urosły. Ale za to bardzo mocno grzyzą !
I dlatego zmieniłem imię z "ddt" na "ddv"
Cóż, powyższe tłumaczenie jest niedokładne. Tekst dobrze brzmi w gwarze, ale jest bardzo ciężko "przetłumaczalny" na język polski...
"Pharisee"
Nie będę wredny. Przetłumaczę Ci ten tekst.
Tylko wybacz mi, jak zrobię to po Bożym Narodzeniu, dobrze !?"
Tyle na dzisiaj.
Reszta tłumaczeń - innym razem
Pozdrawiam wszystkich - tak "Hanysów" jak i mieszkańców innych Regionów
Mam tylko nadzieję, że nikt nie weźmie mi za złe tych moich żartobliwych tekstów
|
N gru 28, 2003 23:37 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ciąg dalszy obiecanych tłumaczeń...
W poście z Nie Gru 21, 2003 8:29 omyłiłem się.
Trafną odpowiedź dała - oczywiście - Jot_ka , za tę omyłkę Panie przepraszam.
Sob Gru 20, 2003 20:43
"Wiesz, Pharisee !
Muszę Ci przyznać rację. (...)
Mamy tylko jeden kłopot. Powiedziałeś, że byłeś (w saktarium maryjnym) na Górze Świętej Anny, a nie byłeś w Piekarach. Dlatego myślę, że jesteś z Opolszczyzny.
Wiesz, moi dziadkowie ("starziki" - to określenie dla "babci i dziadka", oraz "pradziadków" - wymawiane ze szczególnym szacunkiem.) - jedni mieszkali pod Żorami. Tam nauczyłem się pięknej czystej gwary z okolic Żor, Pszczyny i cieszyńskiej.
Natomiast drugi mój dziadek mieszkał w Rudzie Śląskiej w okolicach Huty Pokój. (tłum. niedokładne). Tam nauczyłem się mowy "górnośląskiej". Dlatego, że bardzo często przebywałem tak u jednych, jak i u drugich Dziadków to wszystkie te odmiany gwary całkiem mi się pomieszały .
Rozumiałem każdego, kto mówił gwarą śląską. Nie ważne jaką. I długo wydawało mi się, że zawsze potrafię się dogadać (w gwarze).... Do czasu, kiedyusłyszałem w Radiu Katowice kilka zdań w naszej pięknej gwarze... I poczułem się jak ostatnia oferma... Bo nasza mądra i kochana Pani Profesor Dorota Simonides pomieszała trochę gwary "górnośląskiej, "cieszyńskiej" i tej z opolszczyzny... Opolskiej gwary nie zrozumiałem. A wydawało mi się, że ze mnie taki dobry Ślązak! Byłem przecież i na Górze Świętej Anny, i w Piekarach i Pszowie (miejscowości z sanktuariami Maryjnymi).
I zawsze potrafiłem się dogadać !
Wiesz, ja ze swej strony jestem jak najbardziej za rozmowami "po śląsku" !
Tylko trochę się boję, że możemy mieć trudności w dogadywaniu się się w naszej pięknej gwarze.
Wiesz, ja myślę, żę Ty ofermą nie jesteś. Ani taki niedobry (niediuczony) człowiek, który nie wie oczym mówi ! I tak myślę sobie, że jak myślę sobie, że jak przetłumaczysz to, co napisałem (mieszanką gwary górnośląskiej i cieszyńskiej) to możemy sobie po śląsku porozmawiać
(...)"
Pozdrawiam serdecznie
ddv
|
So sty 10, 2004 20:22 |
|
|
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Nie szkodzi, ddv Po prostu szybciej napisałam
Bejot i tak zna gwarę śląską lepiej ode mnie (o ile w ogóle można mówić, że ją znam )
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
So sty 10, 2004 23:26 |
|
|
kefas_piotr
Dołączył(a): Śr lut 18, 2004 15:45 Posty: 1883
|
Gwara śląska a polszczyzna w stosunku do internetu
Rozumiem zniecierpliwienie Dzikiej , która nie potrafi zrozumieć gwary śląskiej, rozumiem również i to lepiej zacięcie Pharise piszącego gwarą. Fakt niezaprzeczalny ,iż nie jest ona doskonała, ale przypomnijcie sobie jak niedoskonały bł język polski i gdzie była kolebka tego języka???
Otóż wg profesora Miodka początki polszczyzny wywodzą się właśnie ze śląska pierwszy zapisany tekst w języku "polskim" był interpretacją rozmowy żniwiarzy z 11 wieku. Prawdziwa gwara jest pięknym językiem i szczycę się z tego że jestem ślązakiem, to że mówię i piszę po polsku, zawdzięczam mamie która mi wpajała, że jeżeli chcęcokolwiek osiągnąć to muszę poznać język literacki. Tak dzika literacki a nie polski bo to czym się posługujemy to język literacki. Beliuzariusz bardzo dobrze ,że pilnujesz tego by forum było czytalne, jednocześnie cieszę sie z Twojej propozycji rubryki gwarowej, ale weź pod uwagę że za gwarę karano w okresie komunizmu czego niżej podpisany był świadkiem ,mam nadzieję że słowa o ukaraniu tylko ci się wypsnęły. I wreszcie ostatnia kwestia, sprawa Śląska. Doskonale wiemy jak Śląsk był traktowany w czasach komunizmu - jako potencjalny pracodawca i dostawca towarów, usług, pieniędzy. Jako ślązacy nie chcemy głaskania po głowie i żałowania, ale przynajmniej równości i dostępu do wszystkiego co prawo nam gwarantuje. Nie pouczajcie nas jak mamy mówić, pisać i czuć.
mychcemy po swojemu - po naszymu po ślonsku
Kefas_piotr
_________________
"Przejmij mnie dreszczem Twojego Istnienia, dreszczem wiatru w dojrzałych kłosach..."
JP II
|
Pt lut 20, 2004 13:16 |
|
|
|
|
_dzika_
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 14:31 Posty: 930
|
Smãtk przesłôł do mie na pòkùsã trzech szkólnëch: dłudżiégò Grifelka ze Zabôczewa, cencziégò Piórkã z Klaksowa ë łëségò Rechùbkã z Głëpkòwa.
- Rzeczë le nama, Mackù, dëcht tak prôwdzëwą prôwdã, żeli Kaszëbi mają jãzëk, czë le gwarã?
- Kò tej le zdrzëta! - Ë wëwalił jem swój jãzëk bùten jak le dëcht szło.
- Co za pëszny ë widzałi jãzëk! - zdzëwił sã Grifelk.
- A taczi jãzëk chcą nazëwac gwara? - rzekł Piórkò.
- Jãzëk jak szëpla. To wicy jãzor jak jãzëk, ale za gwarą nie szlachùje dëcht nick - zamrëczôł łësy Rechùbka.
- A cëż wa terô ò tim mëslita?
- Kò më ù ce w gãbie ùzdrzelë na jawie, że môsz dëcht bëlny jãzëk, a je dëcht czëstim, nie je òbłożony ani priszczëkem, ani bardówką, ani niżódną gwarą. Më téż mómë kòżdi swój, a kùreszce kòżdi Kaszëba mô swój jãzëk. Ale chtëż tej mô gwarã w pëskù?
- Kò taczich so szëkôjta kãdës dalek, mòże na Kùrpiach abò na Góralëznie.
- A jak takô gwara wëzdrzi?
- To swiãti Pańsczi wiedzą. Mòże w tim cos je òd nadgrëzłégò jãzëka abò jaczis jãzëczk rozszczépióny na kùńcu jak ù żniji, abò wërzëtny jak ù żabë, abò... diôblë wiedzą!
Chcemë le so zażëc!
To tak tytułem pisania różnymi gwarami! Przecież mamy wolność Kefasie! Brońmy swojej kultury
Proponuje abysmy teraz podyskutowali o tym tekście
Pozdrawiam!
|
Pt lut 20, 2004 13:59 |
|
|
Pharisee
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22 Posty: 600
|
Dzika fajny tekst ześ przytoczyła ło godce kaszubckij, trocha ciynżko sam sie go czyto bez te znaki co kaszubskim dialekcie sie znajdują. Szkoda ze sam we śląskim dialekcie nima dodatkowych literek tak jak to sam maja kaszubi, ale co poradzić. Kaszubcko godka je bardzo trudno ale tyn kto chce to se ja zrozumi tak samo i inne dialekty jynzykowe pochodziynio polskigo czy z inego kraja, a każdy dialekt regionalny jest z użyciym jynzyka kiery wcześnij sam panowoł w danym miejscu.
Zresztą jynzyk polski literacki ciągle sie zmimenia i ulepsza no i dochodzą spolszczone słowa z innych języków które w użyciu sa na codziyń. A nasza godka chodźby z innych epok coroz czynścij je zapominano, a właściwie niyużywano.
|
Pt lut 20, 2004 15:07 |
|
|
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
Pharisee
Pozdrowio Cie z hanysiały gorol z Rybnika 30 roków tu mieszkom
fedrowałech z hanysami 20 lot na grubie fajniście ich wspominom.
Teroski nieroz idemy se do szynku i dali fedrujemy..
Duzuużo byli dlo mnie lepsi i som jak te pierońskie gorole.. niby ...
Pozdrawiam Serdecznie
|
Pt lut 20, 2004 15:31 |
|
|
awe
Dołączył(a): Pt maja 23, 2003 15:46 Posty: 358
|
Dzika a czy znasz alfabet kaszubski??? Jeśli tak to napisz, proszę.
pozdrawiam
_________________ .. Szatan w ciemnościach łowi. Jest to nocne zwierzę. Kryj się przed nim w światło, tam cię nie dostrzeże. A. Mickiewicz
|
Pt lut 20, 2004 17:11 |
|
|
_dzika_
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 14:31 Posty: 930
|
Awe mniemam że chodzi Ci o hymn...
To je krótczé, to je dłùdżé,
to kaszëbskô
stolëca, to są basë,
to są skrzëpczi,
to òznôczô Kaszëbã.
To je ridel, to je tëcz,
to są chòjnë, widlë gnojnë.
To je prosté, to je krzëwé,
to je slédné kòło wòznè.
To są hôczi, to są ptôczi,
to są prusczé półtrojôczi.
To je klëka, a to wół,
to je całé, a to pół.
To je môłé, a to wiôldżé,
to są instrumenta wszelczé
Tyle że przy śpiewaniu powtarzają się pewne kwestie
|
Pt lut 20, 2004 17:35 |
|
|
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
To jak juz jestesmy na kaszubskiej ziemi to ja wstawie jeszcze nuty
Zycze milego spiewania
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Pt lut 20, 2004 18:09 |
|
|
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Acha Dzikuniu to jest alfabet Hymn jest troszke inny
HYMN KASZUBSKI
Tam, gdze Wisła od Krakowa W polścié morze płinie, Polskô wiara, polskô mowa Nigdë nie zadzinie.
Nigdë do zgubë Nie przińdą Kaszubë, Marsz, marsz za wrodziem! Më trzimómë z Bodziem!
Më z Mniemcami wiecie całé Krwawé wiedlë wojnë, Wolne plesnie wiedno brzmniałë Bez górë i c h o j n ë.
Nigdë do zgubë ...
Przëszedł Krziżôk w twardi blasze, Pôlëł wse i mniasta, Za to jego cepë nasze Grzmocëłë lôt dwa sta.
Nigdë do zgubë ...
Nôs zawołôł do swi rotë Poiści król Jadziełło Téj w mniemniecciëch karkach gnôtë Trzeszczałë, jaż mniło.
Nigdë do zgubë ... Gdze król Kazmnierz gnôł Krziżôka ? Gnôł go pod (censored)! Bë go zgnietłë jak robôka Kaszubścié kłonice.
Nigdë do zgubë ...
Ciéj rôż naju okrętami Szwédë najechalë Më żesmë jëch kapuzami Z Pucka wënëkalë.
Nigdë do zgubë ...
Krziżem swiętim przeżegnanie, Sec, seciera, kosa, Z tim Kaszuba w piekle stanie, Diôbłu utrze nosa.
Nigdë do zgubë ...
Nasz Stanisław Kostka swięti, Co sę u nôs rodzëł, Nie dopuscy, bë zawzęti Wróg nóm długo szkodzëł.
Nigdë do zgubë ...
Płaczą matcie nad sënami, Płaczą dzys dzewice, Hola! Jesz je Bóg nad nami, Dôł cepë, kłonice.
Nigdë do zgubë ...
jednak wrocmy do watku hanyskiego, bo taki mamy temat
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Pt lut 20, 2004 18:34 |
|
|
Gość
|
po ślónsku
Dziko! Aleś to gryfnie naszkryflała. Ino widzis my tu na Ślónsku niy używómy żodnych "umlautów". My godómy po polsku, ino troszka inaczyj aniżeli to we Ksiónżkach piszóm. Moga Ci wyerklerować (niyrod uzywóm germanizmów a przeważnie tam kaj jich używać niy trza) niykere tajniki ślónskij mowy. Ino szkoda, że jeszcze żodyn niy ustanowiół ślónskij pisownie. Bez to kożdy se pisze jak mu wygodnie a to jest niyrichtig. Godka ślónsko sie łod polski łodróżnio tym, iże mo jedna samogłoska we alfabecie wiyncyj aniżeli mowa polsko. A tóm samogłoskóm jest "ó". we polskij mowie sie godo iże to jest "u zamkniynte" abo "u kreskowane", ale we godce ślónskij to jest to dźwiynk leżóncy pomiyndzy samogłoskóm "o" a samogłoskóm "u". Pharisse, Ty se tak po ślónsku powiydz "Barbórka" to ta samogłoska usłyszysz, ino niy godej "Barburka" jak to chcieli komunisty. I jeszcze jedne uwaga, we ślónskij godce niy słychać "ę" i "ą". Godo sie na tyn przikłod nie "kręgle" ale "kryngle" niy "ząb" ale zómb". Szłoby jeszcze trocha wiyncyj ło naszyj godce napisać, ale przeca to niy jest lekcyjo ślónskij godki (a niy jynzyka, bo jynzyk to Ślónzok mo do lizanio a we godce, to nojwyżyj dopodlizowanio sie).
Myślę Jo_tka i Dzika, że tłumacza Wam chyba nie będzie trzeba.
Pokój i dobro! tis.
|
Pt lut 20, 2004 19:01 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Teofil - no nie trzeba tłumacza, fakt
Ale już w Panu Hilarym się troche pogubiłam
Bo podejrzewam że to też jest po waszemu?
"Pan Hilary"
Loto, tyro pan Hilary. Na dekel mu piere
Bo kajś ten boroczek podzioł swoje brele.
Szuko w galotach, szaket obmacuje,
Obalo szczewiki, psińco znajduje.
Bajzel w szranku i w byfyju
Tera leci do antryju.
"kurde" - ryczy -"kurde bele!
Ktoś mi rombnoł moje brele!"
Wywraco leżanka i pod niom filuje,
Borok sie wnerwio, gnatów już nie czuje.
Szturcho w kachloku, kopie w kredynsie,
Glaca spocona, cały sie czynsie.
Pierońskie brele na amyn kajś wcisnyło
Za oknym już downo blank sie sciymniło
Do żadła łoroz zaglondo Hilary
Aż mu po puklu przefurgły ciary.
Spoziyro na kichol, po łepie sie klupnoł,
Bo znajdły sie brele - te, cotak ich szukoł.
Czy to niy jest gańba? -Powiydzcie sami,
Mieć brele na nosie a szukać pod ryczkami
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt lut 20, 2004 19:57 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Jot -ko !
:D:D:D Masz u mnie"szóstę z plusem" za ten tekst :D:D:D:D
O mało, coch sie nie porczoł ze smiychu kiejżech czytoł tyn fajnisty tekst....
Jeszcze nic, ino "Pomsta" (tłumaczony na gwarę przez Hankego Fredro) i "Uwe i Wili" by sie sam zdały...
Teofiu !
Pra, że fajnie, kiej mómy na tym Forumie, takie gryfne frelki, co choć miyszkajóm poza Ślónskiym to w naszy godce nóm piszóm ?
"Dzika" , Zielona Mrówko !
Bardzo fajne teksty !
Napiszcie coś jeszcze !
Tóż - gryfnie Wos wszystkich pozdrowióm !
Pysrk !
|
So lut 21, 2004 0:24 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|