@WIST, jezeli nikt nie bedzie quasowi odpowiadal na jego fantazje (bo masz racje: ile mozna?) to ja jestem za cenzura, jak to bylo w przypadku Hufce. Szczegolnie potwarzy pod adresem papieza. Tudziez roznych linkow i cytatow do wypocin z internetu dla zadnych sensacji o koncu swiata.

Ależ bardzo prosto - wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść - szkalowanie namiestnika Chrystusa pomawiając go o służbę demonowi zdecydowanie nie przynosi korzyści Kościołowi Chrystusa.
Wręcz odwrotnie - słabych, chwiejnych w wierze odstręcza od Kościoła.

Proszę o podanie powodu przyznania taryfy ulgowej m.in. użytkownikowi Jaabes.

Przykładowy temat:
viewtopic.php?f=31&t=37015 - Katolickie nawrócenie i powrót do Boga - jak to wygląda?

Punkt Regulaminu:
"§ II: Prawa i obowiązki użytkownika:
(...)
4. Na forum zabrania się:
(...)
- trollingu (działań mających na celu wzniecenie kłótni internetowej);"

Przytaczam to nie tylko ze względu na przebieg rozmów, ale przede wszystkim na to, że sam autor tematu wyraźnie podkreślił, czego oczekuje:


Oczywiście chodzi o tego typu zachowanie wszystkich użytkowników (przede wszystkim) z tej grupy, czyli "gorliwych dla Pana", tj. protestantów ewangelikalnych (bo ten sposób dyskusji zwłaszcza do nich się odnosi - nawet Świadkowie tutaj się tak nie zachowują, ale chyba ekumenicznie bardziej wypada wam z nimi właśnie walczyć), którzy co jakiś czas w różnych tematach trollują rozprawami teologicznymi, które sprowadzają się do jednego, czyli do promowanego retorycznie dogmatu protestanckiego:

Tak szczerze Kael to po cenzurze za Quasem był nie płakał. Choć może nie do końca, bo szczerze niepokoi mnie jego stan. Przy czym wierzę że jeśli ktoś zadałby sobie nieco większy trud i przejrzał wątki z jego dyskusjami od razu zorientowałby się że coś tu nie gra. Widzą nowe temat puste, bez żadnej odpowiedzi też zobaczyłby że nikt już nie jest zainteresowany dyskusją bo i nie ma o czym. Więc jestem za cenzurą ale naturalną. My zbyt często dyskutujemy z jakimiś użytkownikami, widząc że coś nie gra, że ich poglądy są skrajne, fantastyczne, absurdalne. Puste tematy byłyby według mnie nie mniej wymowne.

Alus - dokładnie tak. Sam już dawno pisałem że działalność Quasa działa na niekorzyść Kościoła. To co robi, świadomie lub nie, ociera się o sabotaż, o V kolumnę. Jednak właśnie jego osoba to dowód dla każdego kto pisze śmieszne oskarżenia o cenzurowanie na forum. Nasze forum jest nawet za bardzo otwarte na różne poglądy.

Na innym forum dla wielu osób zefciu zrobił wrażenie, że nie da mu się nic wyjaśnić w takiej sytuacji.

Ale ja takiego wrażenia nie mam, więc pomyślałem, że odpowiem.

zefciu, podanie nieistniejących słów jako czyjegoś cytatu było manipulacją, a w tym przypadku także prowokacją, bo słowa te były znacznie gorsze niż autentyczne oraz niekulturalne w formie. Nieco wyolbrzymiając dla przykładu, była to różnica jak pomiędzy "spadaj" a "spier....aj" - niby to samo, a jednak znacząco odmienne.



Nie prowadziliśmy o tym dyskusji odkąd tu jestem ale dla mnie forum ma być przede wszystkim miejscem, w którym można prowadzić ciekawe i konstruktywne rozmowy. I myślę, że regulamin bardzo dobrze do tego pasuje.

Ciekawe i konstruktywne dla kogo?
Forum umiera. Może czas na taką rozmowę pomiędzy wami.

Na wszystkich forach dyskusyjnych, jakie znam, ruch spada (oprócz specjalistycznych). Np. na ateista.pl też.

Dziś ludzie częściej korzystają z komentarzy na portalach informacyjnych lub z Facebooka. Moim zdaniem trochę szkoda, bo fora to najlepsze miejsca do wymiany poglądów. Ale za bardzo mi to nie przeszkadza, bo zawsze bywały takie fora, gdzie długo trzeba czekać na odpowiedź, nawet po kilka dni. A w końcu może się ludziom znudzi tylko komentowanie artykułów i znowu częściej zaczną odwiedzać fora dyskusyjne.

Jeżeli zamyka się nowo powstałe wątki nowego użytkownika pod takim pretekstem:



to chyba mniejszy ruch nie dziwi.

Może zamkniemy forum. wszystko juz gdzies kiedys było. Założymy archiwum wiary z poddomeną archiwum.wiara.pl.

Jak zawsze czepiasz się Koźle na sile chyba tylko po to aby ponarzekać. Jest regulamin i moje dzialanie to czeste zachowanie modow wynikajace wlasnie z regulaminu. Dbamy o porządek abys Ty sie nie wystraszył pewnego dnia, jak wchodzac na forum nie bedziesz wiedzial w ktorym temacie wpisac komentarz, bo na jedno zagadnienie będzie przypadać 10 autorów tematów. Tak wiem, ze jest sporo bledow ale pisze z tableta.

A co do upadku forum to byc moze masz racje. Ale zawsze bede ludzie ktorzy beda wspiwrac modow i ich krytykowac. Potrzebni sa wszyscy. Natomiast mamy prawo uwazac ze problem jest innej natury i noe kazdy glos kryryczny brac na powaznie pod uwage. Inaczej musielibysmy podejmowac sprzeczne decyzje. Proponuje zawsze zaczac w krytyce od siebie. Uwazasz ze Twoj sposb bycia na tym forum wspiera dobra atmosferę dyskusji? Uwazasz ze o foeum trzeba walczyc za wszelka cene nawet dyskutujac po raz setny na ten sam temat?

Forum z założenia jest miejscem dyskusji. Dla ciebie i dla mnie ma pewną historię, także historię naszych sporów, czy zwykłych wymian myśli. Dla przychodzącego to nowy świat, nowa opowieść. Wczoraj przyszedł z antysemityzmem w KK. Tak, to juz było poruszane wiele razy na różnych forach ale przyszedł "tu" porozmawiać o tym "dziś". Być może znalazłby chętnego do rozmowy o tym, a moze tylko jakiegoś "obrońcę" i musiałby przemyśleć swoje argumenty aby mu stawić czoło. Być może miałby coś ciekawego do powiedzenia. Być może ... ale tego juz się nie dowiemy.
Tak, mamy inną wizję forum, ja jestem bardzo daleki od wizji encyklopedii.

To ja moze podam konstruktywna propozycje, ktora jednak moderacji troche by dodala pracy ale wskazalaby na pewna zyczliwosc do nowych uzytkownikow z awersja do czytania regulaminu.
Kiedy pojawia sie temat, ktory juz byl, dokleja sie go do juz istniejacego. Jezeli jest ich wiecej, to moderacja decyduje, czy do najmlodszego, czy tego z najwiejsza iloscia postow.
Nieco wiecej pracy niz zamkniecie, ale tak i regulamin bylby syty i koziol caly...

Tak, masz tu pełną rację.


Istotnie, bo są tematy, które warto podjąć na nowo, są takie do których mamy prawo znów wrócić, nowi ludzie, niech zaczną swoją przygodę z dyskusją, jak my kiedyś. Tylko że wskazany przez Ciebie temat o tym czego prawdziwi katolicy nie wiedzą nic nowego nie wnosi, bo stara śpiewka się nie zmieniła od lat. Nie trzeba się zapoznawać z treścią aby zobaczyć że jest to mocno szemrana akcja. I to właśnie zawierają stare dyskusje. Wystarczy je przeczytać. Wątpię, aby ktoś wniółs do tego tematu coś nowego.


Ja również, dlatego namiętnie zamykam tematy, w których ktoś zadaje pytanie, które wymaga jedynie skorzystania z wyszukiwarki google.

Czyli zastosowałeś cenzurę prewencyjną
No to co, ze przyszedł zagniewany! To go albo sie uspokoi albo czegos dowie, a moze doda cos od siebie. A tak to ... kicha. Cenzura prewencyjna.
No tak, bo jeszcze przyjdzie drugie jajko i zaburzy "swięty" spokój

Cenzura to złe słowo. Nic nie chcemy ukryć. Podobnie nie mam pojęcia o co chodzi z tym zagniewaniem. Zobaczyłem coś co było już tu przemielone, coś o czym można poczytać zgodnie z regulaminem korzystając z wyszukiwarki forumowej. Kto się z tym nie zgadza ten się nie zgadza. Jakbym miał wpadać w smutek z powodu krytyki moich działań, to pewnie już jakiś czas temu bym zrezygnował, choć wiele tej krytyki nie było. Jeśli chcesz napisz do Administratorki ze skargą. Nie ma co dłużej tego ciągnąć. Trzeba mało wiedzieć o świecie żeby stracić z powodu zamknięcia takiego błahego tematu.

To bardzo dobre słowo. Chciałeś zapobiec dyskusji i pozbyć się niewygodnego dyskutanta. Sam to napisałeś
Gratuluję sukcesu.
Trzeba ogromnej wiary abym miec nadzieję, ze uznam ten "argument".
Antysemityzm KK rzutował na całe ostatnie tysiąclecie w Europie. Był przyczynkiem wielu śmierci, wielu pogromów, także tak haniebnych praktyk inkwizytorów KK jak stawianie przed wyborem : chrzest lub śmierć. Bez antysemityzmu KK nie byłoby pogromów, masowych mordów "ku czci Jezusa" w czasie I krucjaty ludowej, nie byłoby także ... holokaustu.
Ale skoro to dla ciebie błahostka ... to faktycznie nie mam kontrargumentów