| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wizje życia po śmierci.
Zapytajmy w takim razie, co o tym wszystkim sądzą umarli, to chyba będzie wystarczająco niesamowite, c'nie? Dżehutihotep napisał(a): Przeciąganie posągu o 13 łokciach wysokości, z kamienia z Hat Nub. Otóż droga, którą on przebył, była trudna ponad wszystko. Oto ciągnięcie wielkich przedmiotów po niej było trudne dla serc ludzi, ponieważ kamienisty grunt był twardy. Spowodowałem, aby młodzieńcy i młodzi ludzie spośród rekrutów przyszli i zbudowali dla posągu drogę razem z zespołami górników z nekropolii i kamieniarzami, tymi którzy są na czele i mędrcami. Siłacze rzekli: przybyliśmy, aby go przewieźć, a serce moje było zadowolone. Miasto zebrało się, radując, to było warte zobaczenia ponad wszystko. Starzec pomiędzy nimi wspierał się na dziecku, siłacz był razem z trzęsącym się. Ich odwaga podniosła się, ich ramiona się wzmocniły – każdy z nich miał siłę tysiąca ludzi. Zważ: ten posąg jako uformowany kamień przybyły z wielkich gór był bardziej cenny niż cokolwiek. Posąg ważył 60 ton, jego transport przedstawia malowidło grobowe w El-Bersza. Posąg ciągnęło czterema linami 172 robotników, trzech innych niosło wodę, którą czwarty wylewał na drogę pokrytą mułem celem zapewnienia poślizgu drewnianym płozom, do których przywiązany był posąg, jeszcze trzech niosło kłodę drewnianą podkładaną pod tył płóz przy pokonywaniu wzniesień, jeden stał na posągu i klaskał wybijając rytm ciągnącym, oprócz tego była jeszcze eskorta wojskowa, nadzorcy z kijami i urzędnicy, łącznie 273 ludzi. Rampa piramidalna (co za kretyn wymyślił linearną? owijała się wokół piramidy...) liczyła nie 3 kilometry, tylko 800 metrów, bo nachylona była pod większym kątem niż Daeniken podaje, około 10 stopni zamiast 3, tak jak rampy ceremonialne w świątyni Hatszepsut: Andrzej Niwiński napisał(a): ...byłem wielokrotnie świadkiem, jak grupa robotników pracująca przy rekonstrukcji tej świątyni, wciągała właśnie po tych rampach wózek załadowany blokiem o wadze nieraz przekraczającej 2 tony. Obok szedł zawsze rais, śpiewający monotonnną pieśń z rytmicznie powtarzającym się krótkim refrenem, śpiewanym przez wszystkich robotników. Na pierwszą sylabę tego refrenu napinali oni mięśnie i wóz z kamieniem posuwał się kawałek do przodu, po czym następował krótki odpoczynek na czas śpiewania kolejnej zwrotki...
|
| Wt gru 08, 2015 19:12 |
|
|
|
 |
|
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Wizje życia po śmierci.
Wydało mi sie to interesujące, ale po przeczytaniu zwątpiłem. Przede wszystkim nazwa beton odnosi się do materiału twardniejącego po zmieszaniu z wodą. W dzisiejszych czasach mamy albo właśnie beton albo zaprawy wapienne, które z kolei twrdnieja w wyniku wiązania dwutlenku węgla. Taka zaprawa, gdyby nawet egipcjanie dysponowali wapnem (nie wapieniem, bo to juz jest związane), miałąby tak nędzne własnosci wytrzymałościowe, ze nie nadawałaby sie do budowania piramid. Zreszta nawet dzis w przypadku dużych elementów, pomimo stosowania betonu, daje sie zbrojenie, inaczej wszystko by popękało. Powinni swoje koncepcje skonsultować z inżynierami.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
| Wt gru 08, 2015 21:33 |
|
 |
|
boże_dziecię
Dołączył(a): Śr lis 11, 2015 10:35 Posty: 236
|
 Re: Wizje życia po śmierci.
Co jest idiotycznego w założeniu, że istnieje inna cywilizacja w kosmosie? To nie kwestia ciemnoty nie obracaj kota ogonem. Nie tacy inżynierowie jak ty analizowali problem i wiedzą, że tego się nie dało zrobić technicznie wówczas poza tym jest wiele kryteriów, niektóre to wspomniana, wskazujące że prędzej zamęczono by robotników i spowodowano biedę w państwie niż przeciągnięto jeden blok skalny. Potrzeba by wiele lasów na kłody to nie na ten klimat, po piasku nie da się przepychać bloków, kopalnie oddalone nie było o kilka km tylko kilkadziesiąt, ktoś musi uprawiać pole poza tym Egipcjanie nie byli idiotami w kwestiach finansowych by w ten sposób podrzynać sobie gardło. To tak jakbyśmy dzisiaj powiedzieli, że zbudujemy autostrady za pomocą taczek, łopat i ręcznego mieszania i wożenia surowców. To idiotyzm. Szkoda nawet tej dyskusji.
|
| Wt gru 08, 2015 21:53 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wizje życia po śmierci.
Askadtowiesz napisał(a): Wydało mi sie to interesujące, ale po przeczytaniu zwątpiłem. Przede wszystkim nazwa beton odnosi się do materiału twardniejącego po zmieszaniu z wodą. W dzisiejszych czasach mamy albo właśnie beton albo zaprawy wapienne, które z kolei twrdnieja w wyniku wiązania dwutlenku węgla. Taka zaprawa, gdyby nawet egipcjanie dysponowali wapnem (nie wapieniem, bo to juz jest związane), miałąby tak nędzne własnosci wytrzymałościowe, ze nie nadawałaby sie do budowania piramid. Zreszta nawet dzis w przypadku dużych elementów, pomimo stosowania betonu, daje sie zbrojenie, inaczej wszystko by popękało. Powinni swoje koncepcje skonsultować z inżynierami. Np. marmur czy wapien to chemicznie prawie to samo. Spoiwem piaskowcow jest glownie wapien, czasem krzem. Roznica miedzy nimi a betonem jest taka ze beton wiaze chemicznie, a w kamieniu wapno krystalizuje w wapn. Zaprawa wapienna niby twardnieje wiazac CO2, ale nie krystalizuje, mozna ta krystalizacje uzyskac, ale trzeba odpowiednio ja przygotowac i potrzeba ok. 1 miesiaca na krystalizacje w przygotowanych warunkach, aby cala objetosc wykrystalizowala. Wielu mamy np. murazy tynkarzy ,ale niewielu wie jak zrobic tzw. szkliwiony tynk, wodo i mrozo odporny , choc jest to calkiem prosta sprawa, woda, piasek i wapno, a znajac zasady szkliwienia tynku, wystarczy nieco korekcji i wiecej czasu i masz piaskowiec z, w pelni wykrystalizowanym wapieniem. Podobnie z Granitem, tylko inne skladniki spoiwa, choc nieco wapnia takze bywa i w granitach. Mozna nawet ladnie wybarwiac krysztaly spoiwa na jaki chcesz kolor, tak w granicie, jak i w piaskowcu. 
|
| Wt gru 08, 2015 22:01 |
|
 |
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Wizje życia po śmierci.
equuleuss napisał(a): Biorąc pod uwagę wysokość Wielkiej Piramidy rampa linearna musiała by mieć długość ponad 3000 metrów, a jej objętość przewyższała by czterokrotnie objętość samej piramidy. Gdzie sens?[/i] Chyba łatwiej wybudować rampe o długości 5 kilometrów, niż wciągnąć 80 ton, na czubek przeszło 100 metrowej piramidy? W czym widzisz problem? ludzi za mało? kamieni na usypanie tej rampy nie starczy? boże_dziecię napisał(a): Co jest idiotycznego w założeniu, że istnieje inna cywilizacja w kosmosie? Idiotycznym jest twierdzenie że kosmici zbudowali Egipcjanom piramidy. boże_dziecię napisał(a): To nie kwestia ciemnoty nie obracaj kota ogonem. Nie tacy inżynierowie jak ty analizowali problem i wiedzą, że tego się nie dało zrobić technicznie wówczas Chyba z tobą na czele boże_dziecię napisał(a): poza tym jest wiele kryteriów, niektóre to wspomniana, wskazujące że prędzej zamęczono by robotników i spowodowano biedę w państwie niż przeciągnięto jeden blok skalny. To kilkaset tysięcy ludzi pracujących przy budowie tej piramidy, zamęczyło sie przeciągając jedne blok skalny? boże_dziecię napisał(a): To tak jakbyśmy dzisiaj powiedzieli, że zbudujemy autostrady za pomocą taczek, łopat i ręcznego mieszania i wożenia surowców. To idiotyzm. Szkoda nawet tej dyskusji. W Egipcie byli niewolnicy, których poganiano batem, i robota szła do przodu, gdyby tak dzisiaj robiono, to pewnie by sie udało, autostrady w ten sposób zbudować.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
| Wt gru 08, 2015 23:13 |
|
|
|
 |
|
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Wizje życia po śmierci.
sapper napisał(a): Np. marmur czy wapien to chemicznie prawie to samo. Spoiwem piaskowcow jest glownie wapien, czasem krzem. Roznica miedzy nimi a betonem jest taka ze beton wiaze chemicznie, a w kamieniu wapno krystalizuje w wapn. Zaprawa wapienna niby twardnieje wiazac CO2, ale nie krystalizuje, mozna ta krystalizacje uzyskac, ale trzeba odpowiednio ja przygotowac i potrzeba ok. 1 miesiaca na krystalizacje w przygotowanych warunkach, aby cala objetosc wykrystalizowala. Wielu mamy np. murazy tynkarzy ,ale niewielu wie jak zrobic tzw. szkliwiony tynk, wodo i mrozo odporny , choc jest to calkiem prosta sprawa, woda, piasek i wapno, a znajac zasady szkliwienia tynku, wystarczy nieco korekcji i wiecej czasu i masz piaskowiec z, w pelni wykrystalizowanym wapieniem. Podobnie z Granitem, tylko inne skladniki spoiwa, choc nieco wapnia takze bywa i w granitach. Mozna nawet ladnie wybarwiac krysztaly spoiwa na jaki chcesz kolor, tak w granicie, jak i w piaskowcu.  Aleś namieszał; prawdy, połprawdy i zmyślenia. Nie chcę juz tu wchodzic w szczegóły, bo to zbyt daleko od tematu. Warto jednak zauwazyc, ze czym innym jest naśladowanie wygladu, a czym innym materiał o własnosciach identycznych (lub prawie identycznych) z oryginałem. Przede wszystkim chodzi o wytrzymałość, którą przy braku zbrojenia zapewnia odpowiednia stryktura krystaliczna, duza gęstość i ewentualne dodatki. No i oczywiscie wapienie i marmury to jeden rodzaj, piaskowce to osobny rodzaj (choc też osadowe), a granit to skała wulkaniczna, wiec zupełnie co innego.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
| Śr gru 09, 2015 21:25 |
|
 |
|
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Wizje życia po śmierci.
Robek napisał(a): Idiotycznym jest twierdzenie że kosmici zbudowali Egipcjanom piramidy. Trudno wyrokowac czy idiotyczne, ale póki nie ma dowodów czy choćby przesłanek (materialnych), to czysta fantazja. Jest to taka sama sytuacja jak z Bogiem:-)
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
| Śr gru 09, 2015 21:29 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wizje życia po śmierci.
Askadtowiesz napisał(a): sapper napisał(a): Np. marmur czy wapien to chemicznie prawie to samo. Spoiwem piaskowcow jest glownie wapien, czasem krzem. Roznica miedzy nimi a betonem jest taka ze beton wiaze chemicznie, a w kamieniu wapno krystalizuje w wapn. Zaprawa wapienna niby twardnieje wiazac CO2, ale nie krystalizuje, mozna ta krystalizacje uzyskac, ale trzeba odpowiednio ja przygotowac i potrzeba ok. 1 miesiaca na krystalizacje w przygotowanych warunkach, aby cala objetosc wykrystalizowala. Wielu mamy np. murazy tynkarzy ,ale niewielu wie jak zrobic tzw. szkliwiony tynk, wodo i mrozo odporny , choc jest to calkiem prosta sprawa, woda, piasek i wapno, a znajac zasady szkliwienia tynku, wystarczy nieco korekcji i wiecej czasu i masz piaskowiec z, w pelni wykrystalizowanym wapieniem. Podobnie z Granitem, tylko inne skladniki spoiwa, choc nieco wapnia takze bywa i w granitach. Mozna nawet ladnie wybarwiac krysztaly spoiwa na jaki chcesz kolor, tak w granicie, jak i w piaskowcu.  Aleś namieszał; prawdy, połprawdy i zmyślenia. Nie chcę juz tu wchodzic w szczegóły, bo to zbyt daleko od tematu. Warto jednak zauwazyc, ze czym innym jest naśladowanie wygladu, a czym innym materiał o własnosciach identycznych (lub prawie identycznych) z oryginałem. Przede wszystkim chodzi o wytrzymałość, którą przy braku zbrojenia zapewnia odpowiednia stryktura krystaliczna, duza gęstość i ewentualne dodatki. No i oczywiscie wapienie i marmury to jeden rodzaj, piaskowce to osobny rodzaj (choc też osadowe), a granit to skała wulkaniczna, wiec zupełnie co innego. Nie pisalem o nasladowaniu kamienia, tylko o jego wytwarzaniu. Te krystalizacje mozna uzyskac dokladnie tak jak powstaja naturalnie, i o tym pisalem. Pewnie sie naczytales o przeroznych nazwach kamieni i ich skladnikow, ale zapomniales popatrzyc na ich wzory chem. i mozna je policzyc na palcach rak. Sa jedynie rozne formy krystalizacji tych samych zwiazkow chemicznych, a ich form krystalizacji i niewielkich roznych domieszek jest chyba tysiace.  W tym to nawet geolodzy sie gubia.  Podstawowe materialy skal to kwarc, krzem i wapien, reszta to jedynie domieszki i dodatki jak pigmenty, zwiazki metali, przypadkowe zanieczyszczenia i konglomeraty. Pewnie nawet nie slyszales o okresleniu "zupa jonowa", a wlasnie ona jest odpowiedzialna za powstawanie wiekszosci skal i nie na przestrzeni milionow, a raczej tys. lat. W kontrolowanych warunkach miesiac, a starozytni pewnie mieli to lepiej opanowane i mniej czasu im to zabieralo.
|
| Śr gru 09, 2015 21:57 |
|
 |
|
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Wizje życia po śmierci.
sapper napisał(a): Sa jedynie rozne formy krystalizacji tych samych zwiazkow chemicznych, a ich form krystalizacji i niewielkich roznych domieszek jest chyba tysiace.  W tym to nawet geolodzy sie gubia.  nie tych samych związków, gdyz granit składa sie z krzemianów, glinokrzemianów i kwarcu (krzemionki), zaś wapień to chemicznie węglan wapnia. Sa to zupełnie odmienne zwiazki. Cytuj: Podstawowe materialy skal to kwarc, krzem i wapien krzem to masz w komputerach, jest to pierwiastek chemiczny, nie wystepuje w skałach. Skały wulkaniczne powstały w wysokich temperaturach i nie zawieraja wapienia. Z kolei osadowe wapienie nie zawieraja kwarcu (chyba ze śladowe ilosci). Jeśli chcesz wytworzych skałę osadową, trudno to nazwać odlewaniem.Tylko materiały wiazące, takie jak cement (beton) czy ewentualnie gips, mozna odlewać. Cytuj: Pewnie nawet nie slyszales o okresleniu "zupa jonowa", a wlasnie ona jest odpowiedzialna za powstawanie wiekszosci skal i nie na przestrzeni milionow, a raczej tys. lat. W kontrolowanych warunkach miesiac, a starozytni pewnie mieli to lepiej opanowane i mniej czasu im to zabieralo. Jako zywo nie słyszałem o czyms takim jak zupa jonowa. Skały powstaja albo jako osadowe albo jako wulkaniczne.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
| Cz gru 10, 2015 21:14 |
|
 |
|
Holli
Dołączył(a): N gru 06, 2015 22:49 Posty: 142 Lokalizacja: Morawica, Świętokrzyskie
|
 Re: Wizje życia po śmierci.
Askadtowiesz, noi metamorficzne x D
_________________ Ekumenista
|
| Cz gru 10, 2015 21:16 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wizje życia po śmierci.
Askadtowiesz napisał(a): ...granit składa sie z krzemianów, glinokrzemianów i kwarcu (krzemionki)... Askadtowiesz napisał(a): ...krzem to masz w komputerach, jest to pierwiastek chemiczny, nie wystepuje w skałach... Świat się kończy. Pewno dwutlenek krzemu wytrąca się z powietrza.
|
| Pt gru 11, 2015 0:55 |
|
 |
|
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Wizje życia po śmierci.
Holli napisał(a): Askadtowiesz, noi metamorficzne x D świeta racja, ale nie chciałem juz wchodzić w nieistotne szczególy, jako że jest to na marginesie głównego tematu.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
| Pt gru 11, 2015 20:38 |
|
 |
|
Holli
Dołączył(a): N gru 06, 2015 22:49 Posty: 142 Lokalizacja: Morawica, Świętokrzyskie
|
 Re: Wizje życia po śmierci.
Robek napisał(a): equuleuss napisał(a): Biorąc pod uwagę wysokość Wielkiej Piramidy rampa linearna musiała by mieć długość ponad 3000 metrów, a jej objętość przewyższała by czterokrotnie objętość samej piramidy. Gdzie sens?[/i] Chyba łatwiej wybudować rampe o długości 5 kilometrów, niż wciągnąć 80 ton, na czubek przeszło 100 metrowej piramidy? W czym widzisz problem? ludzi za mało? kamieni na usypanie tej rampy nie starczy? boże_dziecię napisał(a): Co jest idiotycznego w założeniu, że istnieje inna cywilizacja w kosmosie? Idiotycznym jest twierdzenie że kosmici zbudowali Egipcjanom piramidy. boże_dziecię napisał(a): To nie kwestia ciemnoty nie obracaj kota ogonem. Nie tacy inżynierowie jak ty analizowali problem i wiedzą, że tego się nie dało zrobić technicznie wówczas Chyba z tobą na czele boże_dziecię napisał(a): poza tym jest wiele kryteriów, niektóre to wspomniana, wskazujące że prędzej zamęczono by robotników i spowodowano biedę w państwie niż przeciągnięto jeden blok skalny. To kilkaset tysięcy ludzi pracujących przy budowie tej piramidy, zamęczyło sie przeciągając jedne blok skalny? boże_dziecię napisał(a): To tak jakbyśmy dzisiaj powiedzieli, że zbudujemy autostrady za pomocą taczek, łopat i ręcznego mieszania i wożenia surowców. To idiotyzm. Szkoda nawet tej dyskusji. W Egipcie byli niewolnicy, których poganiano batem, i robota szła do przodu, gdyby tak dzisiaj robiono, to pewnie by sie udało, autostrady w ten sposób zbudować. Zakładając że Ty ich poganiasz batem, a nie że jesteś poganiany batem Uważam że Twoi oponenci mają dużo racji i nie rozumiesz najprostszych działań. Zeby setki tysięcy ludzi pracowały to trzeba też ich pilnować... to przecież niewolnicy, zapewnić żywność, wodę czy wreszcie nadwyżki rolne mieć by takie coś budować. Poza tym kwestia polityczne-religijna jest też bardzo skomplikowana i napięta przy takim projekcie... A na końcu zostają strikte problemy typy jeden człowiek nie podniesie słonia etc. Trzeba pod uwagę wziąsc wiele czynników
_________________ Ekumenista
|
| Pt gru 11, 2015 22:15 |
|
 |
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Wizje życia po śmierci.
Holli napisał(a): Zakładając że Ty ich poganiasz batem, a nie że jesteś poganiany batem Uważam że Twoi oponenci mają dużo racji i nie rozumiesz najprostszych działań. Zeby setki tysięcy ludzi pracowały to trzeba też ich pilnować... to przecież niewolnicy, zapewnić żywność, wodę czy wreszcie nadwyżki rolne mieć by takie coś budować. Poza tym kwestia polityczne-religijna jest też bardzo skomplikowana i napięta przy takim projekcie... A na końcu zostają strikte problemy typy jeden człowiek nie podniesie słonia etc. Trzeba pod uwagę wziąsc wiele czynników Żeby uciągnąć taki 80 tonowy blok skalny, trzeba mieć ze 1 tysiąc niewolników poganianych batem Natomiast resztą zajmowali sie sami Egipcjanie, dla nich faraon był Bogiem, a dla Boga byli w stanie poświęcić troche wolnego czasu, i zbudować mu piramide, tutaj niewolnicy stanowili tylko części ludzi którzy pomagali przy budowie piramidy.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
| Pt gru 11, 2015 23:14 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wizje życia po śmierci.
Askadtowiesz napisał(a): sapper napisał(a): Sa jedynie rozne formy krystalizacji tych samych zwiazkow chemicznych, a ich form krystalizacji i niewielkich roznych domieszek jest chyba tysiace.  W tym to nawet geolodzy sie gubia.  nie tych samych związków, gdyz granit składa sie z krzemianów, glinokrzemianów i kwarcu (krzemionki), zaś wapień to chemicznie węglan wapnia. Sa to zupełnie odmienne zwiazki. Cytuj: Podstawowe materialy skal to kwarc, krzem i wapien krzem to masz w komputerach, jest to pierwiastek chemiczny, nie wystepuje w skałach. Skały wulkaniczne powstały w wysokich temperaturach i nie zawieraja wapienia. Z kolei osadowe wapienie nie zawieraja kwarcu (chyba ze śladowe ilosci). Jeśli chcesz wytworzych skałę osadową, trudno to nazwać odlewaniem.Tylko materiały wiazące, takie jak cement (beton) czy ewentualnie gips, mozna odlewać. Cytuj: Pewnie nawet nie slyszales o okresleniu "zupa jonowa", a wlasnie ona jest odpowiedzialna za powstawanie wiekszosci skal i nie na przestrzeni milionow, a raczej tys. lat. W kontrolowanych warunkach miesiac, a starozytni pewnie mieli to lepiej opanowane i mniej czasu im to zabieralo. Jako zywo nie słyszałem o czyms takim jak zupa jonowa. Skały powstaja albo jako osadowe albo jako wulkaniczne. Jak widac nie uwazales na chemi, bo wiedzial bys ze te zwiazki bedac w mookrej zaprawie, czy tez w wodach grunktowych musza byc w formie jonowej zanim skrystalizuja joko zwiazki jakie podales. I wlasnie z tad bierze sie nieoficjalne okreslenie zupa jonowa. bez niej nie zrobisz kamienia. Wapno w zaprawie musi miec odpowiednie warunki, aby bylo w formie jonowej, a nie zawiesiny. To jest wlasnie ta cala roznica miedzy robieniem zaprawy wapiennej, a robieniem piaskowca. Z granitem jest podobnie tylko inne skladniki. Roznice w opisie, czy to czystego pierwiastka, czy calego zwiazku traci wymowe jesli w gre wchodzi postac jonowa takiego zwiazku, zwlaszcza w tej tzw. zupie jonowej, gdzie masz kilkka zmieszanych zwiazkow chem, i tak naprawde nikt nie jest w stanie powiedziec czy wtedy wystepuja jako jony pierwiastka, czy tez tymczasowo lacza sie z jonami innego zwiazku. Przykladem jest tu np. szklo wodne. I pewnie slyszales o tzw. ogrodach chem. Jesli nie to w sieci jest mnostwo info.
|
| So gru 12, 2015 0:15 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|