
Re: Jaki będzie los zwierząt i roślin w dniu sądu ostateczne
niewazny12 napisał(a):
Moja natura uznaje teologię, według której zwierzęta są "skazane" na wieczne unicestwienie, chociaż czują (np. ból, strach) za obrzydliwą! Po co skazywać niewinną, bezgrzeszną istotę, która czuje, na wieczne unicestwienie? To dla mojej mentalności ewidentnie zaprzecza miłości, dobroci i łaskawości.
Skoro od zwierząt pochodzimy i oni są naszymi młodszymi braćmi, nie ma więc powodu żeby nie myśleć, że po śmierci czeka nas wszystkich taki sam los. A jaki? Tego nikt nie wie, bo nikt stamtąd nie wrócił!