Dindala napisał(a):
Ideą postów nie jest ćwiczenie woli czy poprawa zdrowia tylko zmiana świadomości. Pomysł stary jak świat. Niestety to nie działa, nie prowadzi do trwałej jej zmiany.
Hm, czy zmiana świadomosci? Odnoszę wrażenie ze uważano to za element dążenia do doskonałości, gdyż po samym poście raczej nie oczekiwano jakichś automatycznych zmian.
Moze sie myle i masz jakieś dane swiadczace o czym innym.
Różni mistycy wyrzekali sie różnych rzeczy (oczywiscie z seksem na czele), w tym i jedzenia (w sesnie ograniczenia), a społeczeństwo patrzyło na to z podziwem.
Dziś juz raczej nie jest to w modzie i posty są prowadzone głównie terapeutycznie.