Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr kwi 24, 2024 14:39



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Żebrałem o Boże Miłosierdzie 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Żebrałem o Boże Miłosierdzie
Do Helenki :
Widzisz człowiek ,który uwierzył Bogu musi być szalony bo przecież nie ma twardych dowodów na istnienie Boga.Człowiek ,który ciągle żąda twardych dowodów ma prawo uważać mnie za szaleńca,ja się nie obrażam.
Co do mojego szaleństwa to wypowiem się w głównym wątku bo to dotyczy sporu. Bóg kazał mi spierać się na argumenty, a nie udowadniać ,że jestem godny zaufania, bo właśnie to byłoby dowodem mojej niepoczytalności.


So sie 27, 2016 16:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt cze 21, 2016 13:02
Posty: 67
Post Re: Żebrałem o Boże Miłosierdzie
Krzysiek. Ja uważam że proboszcz najzwyczajniej w świecie bał się Ciebie.
Nie wchodził z Tobą w żadne dyskusje, gdyż obawiał się nie pożądanej reakcji w przypadku zachwiania nastroju.
Nie wiemy w jaki sposób przebiegała rozmowa między Wami, o co dokładnie prosiłeś, czy krzyczałeś, płakałeś ?
Bóg jest miłosierny dla wszystkich, których stworzył. Jego miłosierdzie jest nieskończone.
Kocha po równo i przestrzeganie Jego przykazań, przyjmowanie sakramentów, jest dla Niego szczególnie miłe.
Dlaczego musiałeś żebrać? Co masz sobie do zarzucenia jako katolikowi? Co konkretnie chciałeś uzyskać?


So sie 27, 2016 17:10
Zobacz profil
Post Re: Żebrałem o Boże Miłosierdzie
krzysiekniepieklo napisał(a):
Do Helenki :
Widzisz człowiek ,który uwierzył Bogu musi być szalony bo przecież nie ma twardych dowodów na istnienie Boga.Człowiek ,który ciągle żąda twardych dowodów ma prawo uważać mnie za szaleńca,ja się nie obrażam.

Nie uważam się za szaleńca. Należę do ludzi podobnych do św. Tomasza: nie uwierzę, jesli nie zobaczę. I zobaczyłam. Zobaczyłam świat. "bo z wielkości i piękna stworzeń przez podobieństwo poznaje sie ich Stwórcę" jak mówi Księga Mądrości.
Cytuj:
Co do mojego szaleństwa to wypowiem się w głównym wątku bo to dotyczy sporu. Bóg kazał mi spierać się na argumenty, a nie udowadniać ,że jestem godny zaufania, bo właśnie to byłoby dowodem mojej niepoczytalności.

A możesz uszczknąć tajemnicy i powiedzieć w jaki sposób Bóg Ci się objawił, w jaki sposób powiedział/kazał spierać się? O jakie argumenty kazał Ci się spierać? Z kim kazał Ci się spierać?


So sie 27, 2016 18:17
Post Re: Żebrałem o Boże Miłosierdzie
krzysiekniepieklo napisał(a):
Do Helenki :
Widzisz człowiek ,który uwierzył Bogu musi być szalony bo przecież nie ma twardych dowodów na istnienie Boga.Człowiek ,który ciągle żąda twardych dowodów ma prawo uważać mnie za szaleńca,ja się nie obrażam.

Nie uważam się za szaleńca. Należę do ludzi podobnych do św. Tomasza: nie uwierzę, jesli nie zobaczę. I zobaczyłam. Zobaczyłam świat. "bo z wielkości i piękna stworzeń przez podobieństwo poznaje sie ich Stwórcę" jak mówi Księga Mądrości.
Cytuj:
Co do mojego szaleństwa to wypowiem się w głównym wątku bo to dotyczy sporu. Bóg kazał mi spierać się na argumenty, a nie udowadniać ,że jestem godny zaufania, bo właśnie to byłoby dowodem mojej niepoczytalności.

A możesz uszczknąć tajemnicy i powiedzieć w jaki sposób Bóg Ci się objawił, w jaki sposób powiedział/kazał spierać się? O jakie argumenty kazał Ci się spierać? Z kim kazał Ci się spierać?


So sie 27, 2016 18:17

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Żebrałem o Boże Miłosierdzie
Zdaję sobie sprawę,że ci których prosiłem to sobie pomyśleli - ale musiał narozrabiać, może kogoś zabił.
Albo mną zawładnął Bóg albo szatan i to w ten sposób chciałem wyjaśnić, a pomysł na żebranie miałem dziesięć lat wcześniej ,tylko Bóg zarządał tego ode mnie właśnie w tym momencie. Myślałem, że wszystko jasno wyjaśniłem ale zdaję sobie sprawę ,że w klimat tego opowiadania jest trudno się wczuć.
Nie mam pretensji do proboszcza bo traktuję takie sprawy tylko jako zadanie, które Bóg przede mną stawia i oczekuje ode mnie określonej postawy. Dlatego trudno mnie obrazić.


So sie 27, 2016 18:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt cze 21, 2016 13:02
Posty: 67
Post Re: Żebrałem o Boże Miłosierdzie
Krzysiek, w jaki sposób Bóg przekazuje Ci swoje oczekiwania?


So sie 27, 2016 18:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Żebrałem o Boże Miłosierdzie
Do Helenki: Właśnie odpowiedzi na takie pytania to zabieganie o to, żebyś mnie uznała za godnego zaufania.
Co do mojego zadania to mam zburzyć ten piękny ,wspaniały i potężny kościół Wesołowskiego, a podnieść z ruin kościół zwykłych ludzi. - jestem szalony?(wiem pojechałem po bandzie)


So sie 27, 2016 18:55
Zobacz profil
Post Re: Żebrałem o Boże Miłosierdzie
krzysiekniepieklo napisał(a):
Do Helenki: Właśnie odpowiedzi na takie pytania to zabieganie o to, żebyś mnie uznała za godnego zaufania.
\
Nie o to pytałam. Proszę odpowiedz w jaki sposób Bóg mówi do Ciebie? W jaki sposób sie objawia?
Cytuj:
Co do mojego zadania to mam zburzyć ten piękny ,wspaniały i potężny kościół Wesołowskiego, a podnieść z ruin kościół zwykłych ludzi. - jestem szalony?(wiem pojechałem po bandzie)

A gdzie Ty masz ten Kościół Wesołowskiego?
Wiesz, utwierdzasz mnie w przekonaniu, że powinieneś iść do lekarza.


So sie 27, 2016 19:01
Post Re: Żebrałem o Boże Miłosierdzie
krzysiekniepieklo napisał(a):
Do Helenki: Właśnie odpowiedzi na takie pytania to zabieganie o to, żebyś mnie uznała za godnego zaufania.
\
Nie o to pytałam. Proszę odpowiedz w jaki sposób Bóg mówi do Ciebie? W jaki sposób sie objawia?
Cytuj:
Co do mojego zadania to mam zburzyć ten piękny ,wspaniały i potężny kościół Wesołowskiego, a podnieść z ruin kościół zwykłych ludzi. - jestem szalony?(wiem pojechałem po bandzie)

A gdzie Ty masz ten Kościół Wesołowskiego?
Wiesz, utwierdzasz mnie w przekonaniu, że powinieneś iść do lekarza.


So sie 27, 2016 19:01
Post Re: Żebrałem o Boże Miłosierdzie
krzysiekniepieklo napisał(a):
Do Helenki: Właśnie odpowiedzi na takie pytania to zabieganie o to, żebyś mnie uznała za godnego zaufania.
\
Nie o to pytałam. Proszę odpowiedz w jaki sposób Bóg mówi do Ciebie? W jaki sposób sie objawia?
Cytuj:
Co do mojego zadania to mam zburzyć ten piękny ,wspaniały i potężny kościół Wesołowskiego, a podnieść z ruin kościół zwykłych ludzi. - jestem szalony?(wiem pojechałem po bandzie)

A gdzie Ty masz ten Kościół Wesołowskiego?
Wiesz, utwierdzasz mnie w przekonaniu, że powinieneś iść do lekarza.


So sie 27, 2016 19:01

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Żebrałem o Boże Miłosierdzie
Bóg mówi prosto do mojego serca -przychodzą do mnie myśli ,a wiem, że jestem za głupi, żeby coś takiego wymyślić.
Może jest tak, że Bóg wybiera do kogo chce mówić ale myślę, że jest tak ,że chce do każdego ale prawie wszyscy nie chcą słyszeć i nie chcą widzieć. Mnie powiedział, że abym był pewny, że to on do mnie mówi to muszę codziennie przyjmować Eucharystię i co tydzień się spowiadać. czy innych to dotyczy to nie mam pewności. Najlepiej próbować na adoracji bezpośrednio po spowiedzi i komunii szczególnie na początku drogi, a jak już będziesz miała żywy kontakt z bogiem to nikt nie będzie musiał Ci tłumaczyć.


So sie 27, 2016 19:10
Zobacz profil
Post Re: Żebrałem o Boże Miłosierdzie
Co to znaczy: za głupi? Bóg Ci objawił, nie wiem, Wielką Teorię Unifikacji?

Be-rednie. Lekarz, proszki, cicho-sza. Schizofrenik Ci to mówi.


So sie 27, 2016 19:13

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Żebrałem o Boże Miłosierdzie
Poczytaj sobie jak Pan Jezus posyłał swoich uczniów i co do nich mówił i jak mówił o służebności uczniów.
A jak znajdujesz tych ,którzy dzisiaj rządzą kościołem i czy widzisz chociaż odrobinę z tych zaleceń?
Nie chce ci się wierzyć, że Bóg chciałby zburzyć coś tak pięknego?


So sie 27, 2016 19:19
Zobacz profil
Post Re: Żebrałem o Boże Miłosierdzie
Ech. Znaczy: nikt nie jest za głupi na takie myśli, jakie mu do głowy przychodzą. Umysł jest tak zbudowany, że świadomość nie ogarnia wszystkich procesów w mózgu, więc myśli rodzą się i umierają, niejako, "w cieniu", a do świadomości przebijają się tylko niektóre i niekoniecznie spójne z tym, czego świadomym się jest. Nie są to żadne objawienia, tylko zwyczajne, pospolite olśnienia.

Ale Twój przed-przedostatni post, krzysiek – że trudno Ciebie obrazić – no jakbym się w swojej pierwszej psychozie zanurzył.


So sie 27, 2016 19:23
Post Re: Żebrałem o Boże Miłosierdzie
krzysiek-np napisał(a):
Poczytaj sobie jak Pan Jezus posyłał swoich uczniów i co do nich mówił i jak mówił o służebności uczniów.

Ano poczytał ja. I co?

krzysiek-np napisał(a):
A jak znajdujesz tych ,którzy dzisiaj rządzą kościołem i czy widzisz chociaż odrobinę z tych zaleceń?

A co by zostało z Kościoła po radykalnym wdrożeniu tych zaleceń? Co by się stało z Caritasem na przykład? Wielkie przedsięwzięcia wymagają zarządzania metodami biznesowymi, korporacyjnymi, bo człowiek biologicznie ogarnia grupy do stu dwudziestu osób, a grupy większe albo wdrożą hierarchię, albo się rozlecą w p...du, i taka jest Wola Stwórcy.

krzysiek-np napisał(a):
Nie chce ci się wierzyć, że Bóg chciałby zburzyć coś tak pięknego?

Nie. Chce mi się wierzyć, że dla wątpiących w Kościół przyszykował inne drogi, protestanckie dla przykładu.


So sie 27, 2016 19:30
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL