Na zmianę rządów właśnie dlatego, że rząd może podjąć decyzje istotne dla kapitału.


Ani chybi cud jakiś, najwyraźniej Bóg z nami

Jak dobrze, ze jest 500!. Bedzie z czego placic wiecej za wode i za prad
http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/rachunki- ... 79408.html

To nie wiem skąd niby jak nie bedzie pradu, bo nie bedzie za co remontów zrobić, ta podwyzka? Bedzie taniej, bo przy swiecy
ale pierdoły...

Chyba musisz PiS zapytac...

Cos mi swita, ze jako opozycja pluli na rzad, ze chce ceny pradu podnosic. A dzis? Kasa, misiu, kasa.
Np na Misiewiczow.

Co ci znowu Misiewicz zawinił? Za młody? Lojalny? Nie kradł?

Wraca państwo...trockistę Michnika chyba trafia

Do zasadniczych celów działania WOT Ministerstwo Obrony Narodowej zalicza, po pierwsze, zwielokrotnienie potencjału odstraszania Sił Zbrojnych RP, poprzez wsparcie wojsk operacyjnych i stworzenie optymalnych warunków do pełnego wykorzystania ich zdolności bojowych. Po drugie, osiągnięcie przez WOT zdolności do prowadzenia działań nieregularnych w tym szczególnie wsparcie terenowych organów administracji państwowej i samorządów oraz społeczeństwa przy realizacji działań antykryzysowych. Po trzecie, odbudowa patriotycznych fundamentów systemu obronnego państwa , poprzez ochronę społeczeństwa przez dezinformacją i propagandą, współudział w powszechnym wychowaniu patriotycznym i obywatelskim dzieci oraz młodzieży, a także poprzez współodpowiedzialność za bezpieczeństwo miejscowych społeczności.

http://www.defence24.pl/456079,zespol-s ... zaju-wojsk

Czyli MMW....młody, mierny byle wierny......stara, sprawdzona komunistyczna zasada.....
Chyba nie takiego państwa chce Kaczyński skoro usuwa MMW

Na komunizmie jak widze alus znasz się jak nikt, lata doświadczeń...

Jednak musisz się nauczyć składać literki...lojalny, l o j a l n y, to nie wierny. Przeczytaj definicje obu słów. Może coś po latach nauki w prlu się nowego nauczysz.

lojalny
1. «uczciwy i rzetelny w stosunkach z ludźmi»
2. «praworządny, prawomyślny»

Złośliwośc aż kipi.
A lojalny wedle SJP - to np wierny przyjaciel (jako zwolennik, czy przyjaciel)....składaj literki i poczytaj w SJP może coś nowego sie nauczysz.

Chciałeś powiedzieć: wraca PRL, a z nim ZOMO A może raczej ORMO? Cóż, pisowcy na pewno znają się na tym lepiej ode mnie, ich fascynacja PRLem jest coraz wyraźniej widoczna

kosiarz1 jak Kaczynski tylko w PRLu czuje sie dobrze.

Misiewicz zasluzony dla obronnosci kraju! Zaiste, odznactenia stanialy. Moze kosiarz wie, czym ten klamca (jak to bylo z jego studiami?) zasluzyl sie krajowi? Sorzedal aspiryne Macierewiczowi?

Nie wiem jakie tam masz poglądy..bo się zmieniają jak tam pasuje. Więc nie będę się odnosił do Ciebie.

Jednak mozna dostrzec super nonsens...kto broni wszystkich tych lewackich bredni, typu aorcja, in vitro, eutanzaja, atakuje religie, patriotyzm, narodowość itp nie przyznaje się do swoich lewackich przekonań!

Co więcej, atakuj za prl!! rzady PiS ktore przypominam...chciały lusracji i dekomunizacji, doprowadziły do zmian wasnościowych spóldzielni mieszkaniowych, czy ogrodków działkowych- zdobyczy prl, chciały uwolnić zawody prawnicze i inne korporacyjne, chcą zmian systemowych, prowadzacych wreszcie do dekomunizacji nie tylk naszego otoczenia, ale takze mentalności.

Mozna wspomnieć tutaj bardzo duże poparcie tych osób, dla UE i jej dzisiejszym przywodctwie , ktore dązy do stworzenia takiego zsrr...jak ńiektórzy pamiętają. Oczywiście pod światłym dowodctwem trockistów, typu Michnik, ktory kocha lewactwo, socjalizm, tylko wypaczeń ma dość.

Johny można by było napisać...nie błaźnij się...

Chciałby lustracji i dekomunizacji dlatego zasłużeni członkowie PZPR zajmują w PiS czołowe miejsca - Piotrowicz, Kryże, Jasiński, Łopiński, Kostrzewski, M. Wolski....

Różne rzeczy PiS robił w przeszłości, mnie interesuje to, co robi teraz - odkąd ma wreszcie pełnię władzy i może robić co chce. Można powiedzieć: dopiero teraz widzimy prawdziwego Kaczyńskiego.



W tej chwili jest dokładnie odwrotnie - PiS chce rekomunizacji mentalności społeczeństwa. Co dopiero Kaczyński w Jachrance mówił pisoklubowi, że posłowie PiS muszą w każdym powiecie powtarzać ludziom, że PiS należy traktować jako partię, która "będzie rządziła długo". A więc PiS ma, w mentalności społeczeństwa, stać się tym, czym była PZPR - nie "jedną z partii", tylko Partią. Nic dziwnego, że, jak z dumą opowiada Brudziński, PiS odnotowuje zalew wniosków o członkostwo - Polacy coraz bardziej rozumieją, że PiS nie jest partią, tylko Partią. Członkostwo w Partii to lepsza szansa na pracę, święty spokój, ochrona itp. Jeszcze nie jak za PRL, ale do tego dążymy. A jak już powstanie ORM.. znaczy, WOT, to będziemy do tego dążyli jeszcze bardziej zdecydowanie Przecież nawet retoryka Kaczyńskiego jest rodem z tamtej epoki, te wszystkie "musimy jeszcze szybciej pójść do przodu!", to jest stary język komunistycznej propagandy, która nieustannie "goniła i przeganiała". Wy tego nigdy nie zauważycie, bo jesteście typowym przykładem homo sovieticus - wam się tylko wydaje, że jesteście antykomunistami, a tak naprawdę nie chodzi wam o to, że komunizm był zły, tylko o to, że nie wy w nim rządziliście. Nie to w PRL było złe, że wtedy był "Naród z Partią, Partia z Narodem", tylko to, że tą partią była PZPR, a nie PiS. Tak samo myśli Kaczyński.

Dejże spokój...

PiS czy Kaczor moźe sobie mówić wszystko, te słowa będą powtarzane, przeinaczane czy komentowane w dowolny sposób.
Ważne są wybory, ktorych w prlu nie było. Będziesz sobie wybierał za 4 lata dzy już 3 i to jest ważne.
Jezeli ci się podobały wybory samorzadowe w wykonaniu po-psl, to gratuluję przenikliwości po prlowskiej...

Zobacz co to demokracja...i ile lat w takich Niemczech cz USA rzadzi na przemian republikanie czy demokraci, CDU, czy SPD...i jak przynaleźność do tych partii wpływa na władze i majatki..wszystko Ci się poprzestawiało. Wiecej otwarcia na otaczajacy świat...on jest cały dla Ciebie prlowski, z tego wynika. A to nie o to chodzi.

Opozycja – ugrupowanie lub grupa ugrupowań, w szczególności partii politycznych, sprzeciwiających się polityce rządu lub większości parlamentarnej, krytykująca dominujące ideologie czy instytucje[1]. Nie narusza przy tym prawa ani zasad gry wyborczej i parlamentarnej[2]. Opozycja polityczna nie tworzy rządu i dąży do przejęcia władzy.



Jak widzisz nawet z definicji wynika, że "dążą do przejęcia władzy" bo to sens istnienia partii...ty masz im za zle, ze ja przejeli, realizuja swoj program i chcą ja utrzymać! Paradne!

Kiepską masz pamięć. W PRL były wybory, ba - były nawet inne partie, na które można było głosować zamiast na PZPR! Demokracja co się zowie!



Przekonamy się. Jeżeli PiS zrealizuje swoje plany zmiany ordynacji, to faktycznie, będziemy sobie wybierać.. tych, co trzeba



Nie podobały mi się, ale niestety, w przeciwieństwie do was nie uważam, że skoro PO-PSL mogły robić coś złego, to PiS też może. PiS również nie ma prawa postępować źle, kosiarz1.



Nie jestem jakimś wielkim obrońcą demokracji, ale wy lubicie się tak przedstawiać. Na zewnątrz - bo, jak widać, w rzeczywistości wcale aż tak tej demokracji nie lubicie Jednocześnie stosujecie propagandę typową dla Putina - on wypowiada się w tej samej retoryce: Zachód ciągle gada o demokracji, wolności i prawach człowieka, ale spójrzcie tylko wyraźniej - tam jest taki sam bardak, jak u nas! Z czego, rzecz jasna, płynie "logiczny" wniosek, że skoro na Zachodzie jest bardak, to Putin ma pełne prawo robić bardak w Rosji i nikt nie ma prawa go za to krytykować. Tak samo PiS - ponieważ na Zachodzie coś kuleje, to PiS ma pełne prawo to świadomie niszczyć również w Polsce i nie należy go za to krytykować.



Patrz wyżej. To, że, powiedzmy, w USA też mają problem z "paraliżowaniem" Sądu Najwyższego nie znaczy, że PiS "ma prawo" paraliżować Trybunał Konstytucyjny, skoro "Amerykanie też tak robią". To wam się wszystko poprzestawiało. Amerykanie robią źle i wy robicie źle. To, co robicie, nie staje się dobre tylko dlatego, że Amerykanie popełniają ten sam błąd. Rozumiesz?



Nie mam za złe PiS, że przejął władzę. Nie podoba mi się, że realizują swój program, bo ten program mi się nie podoba - więc wolałbym, żeby go nie realizowali. Ale, oczywiście, trudno mieć do nich pretensje o to, że go realizują. Mam im za złe to, że łamią prawo i niszczą państwo. Tego ani oni, ani nikt inny nie ma prawa robić. Dlatego, choć, oczywiście, mogą chcieć utrzymać władzę, ja zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby ją stracili i zniknęli z przestrzeni publicznej. Najlepiej na dobre.