Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 14:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Czy ktoś słyszy Anioła Stróża dosłownie. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 22, 2016 11:46
Posty: 357
Post Re: Czy ktoś słyszy Anioła Stróża dosłownie.
wybrana napisał(a):
Człowiek jest Świątynią Boga, a serce człowieka jest Jego Ołtarzem. Bóg jest miłością.
wkurzają mnie takie porównania. a czym jest mózg i oczy?
Cytuj:
Poprzez wzrastanie w wierze wzrastamy w świętości i miłości Bożej.
jeżeli wzrastamy w wierze, to musimy zgłębiać wiarę, a wtedy mamy więcej wątpliwości. wkurza mnie takie wyobrażenie, że człowiek miły Bogu to taki, który nie ma żadnych wad i słabości. nawet tomasz apostoł nie wierzył, a był jego uczniem, a zwątpił czy piotr.
Cytuj:
My jesteśmy częścią Boga, bo Bóg nas stworzył i jest w nas
. przepraszam. ale to są jakieś frazesy powtarzane bo gdzieś tak usłyszeliśmy. jakbyś mogłą rozwinąć, którą cześcią Boga jesteś i jak albo gdzie w tobie jest i jak to się ma do tego, że nas stworzył
Cytuj:
Poznajemy wiarę od swoich rodziców, na katechezie, czytając Pismo Święte, uczestnicząc we Mszy Świętej, jak również poprzez świadectwa wiary innych ludzi, którzy pragną się nimi podzielić.
dlatego wielu młodych odchodzi od kościoła. bo mają wrażenie że wiara zostaje im narzucona.

Cytuj:
Wiara jet tak wielka i niepojęta, że czasem rozum ludzki nie jest wstanie ją ogarnąć, ale serce i dusza czuje i wie.
wiara czyli nasze przekonanie na temat Boga jest taka jaka jest. jakże nasze wierzenie w Boga może być wielkie i niepojęte?

Cytuj:
Bóg jest wszędzie. Mieszka w każdym człowieku. Jest z nami w każdej chwili. Niejednokrotnie wspomaga nas, chociaż my czasem tego nie zauważamy. Z perspektywy czasu dopiero nieraz jesteśmy w stanie to zauważyć
. Bóg jest zawsze i wszędzie, a szczególnie w pieśni "chwalcie łąki i gaiki i strumyki". ale jak Bóg nam pomaga, bo ja mam taką rozkmine że nie chce żeby Bóg mi pomagał. Bo to jest niesprawiedliwe. Dlaczego ma pomagać mi, a nie ludziom którzy tego bardziej potrzebują?

Cytuj:
Bóg jest miłością wielką i tą wielką miłością obdarza każdego człowieka, nawet tego grzesznego.

szczególnie jest to dobrze opisane w PŚ jako Potop

Cytuj:
Każdy chrześcijanin jest wyznawcą Jezusa. Jest to wiara dla mnie jedyna i prawdziwa.
no i znowu frazesy. Dlaczego inne nie są?

Cytuj:
Zawsze nas słyszy i zawsze nas widzi
. no i znowu. w jaki sposób Bóg cię zawsze słyszy i widzi. Masz kamerkę w domu?



nie wyśmiewam takiego pojmowania wiary, że mówimy do Boga, a on nas zawsze słyszy i widzi itp. po prostu uważam to za infantylizm. zachowujemy się, a raczej pojmujemy wiarę jak dzieci - na takim poziome rozumowania. dlatego wielu ludzi nie znajduje płaszczyzny zrozumienia z kościołem.

ale według mnie ma to swój urok - bo dzieci są czyste i prawdziwe, a to jest odzwierciedleniem ich wierzeń.

_________________
jeżeli Bóg to miłość to coś o nim wiem. Jeżeli Bóg to mądrość to go znam. Jeżeli Bóg to nadzieja, to nigdy w Niego nie zwątpiłem. Jeżeli Bóg jest jednym z nas, to lubię ludzi. Jeżeli Bóg to choroba, to zaraźliwa.


Śr lis 16, 2016 16:31
Zobacz profil
Post Re: Czy ktoś słyszy Anioła Stróża dosłownie.
Życzę ci abyś zrozumiał o czym wyżej napisałam. Gdy usłyszysz głos Boga, to zrozumiesz jak czym jest dla człowieka wiara. Zrozumiesz tą miłość.


Śr lis 16, 2016 16:39
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 22, 2016 11:46
Posty: 357
Post Re: Czy ktoś słyszy Anioła Stróża dosłownie.
ale co rozumiesz przez pojęcie "głos Boga" po czym twierdzisz, że Bóg jest zawsze z nami (bo nas widzi i słyszy)? nie rozumiem. nie twierdzę, że to jest złe czy dobre, ale dostrzegam w tym sprzeczność.

jakby to miało wyglądać: że usłyszę Jego głos, taki jak ludzki? a nawet jeśli usłyszę i powie mi ten głos, że to Bóg - jak rozpoznam że to faktycznie On?

_________________
jeżeli Bóg to miłość to coś o nim wiem. Jeżeli Bóg to mądrość to go znam. Jeżeli Bóg to nadzieja, to nigdy w Niego nie zwątpiłem. Jeżeli Bóg jest jednym z nas, to lubię ludzi. Jeżeli Bóg to choroba, to zaraźliwa.


Śr lis 16, 2016 16:48
Zobacz profil
Post Re: Czy ktoś słyszy Anioła Stróża dosłownie.
supahiroł napisał(a):
ale co rozumiesz przez pojęcie "głos Boga" po czym twierdzisz, że Bóg jest zawsze z nami (bo nas widzi i słyszy)? nie rozumiem. nie twierdzę, że to jest złe czy dobre, ale dostrzegam w tym sprzeczność.

jakby to miało wyglądać: że usłyszę Jego głos, taki jak ludzki? a nawet jeśli usłyszę i powie mi ten głos, że to Bóg - jak rozpoznam że to faktycznie On?


Ten głos nie jest taki jak ludzki. Nie usłyszysz go uszami. Usłyszysz go w sercu, w twoich pragnieniach. Będziesz tęsknił i pragnął go słyszeć.
Ja doświadczyłam realnego głosu Boga.
Opisywałam te zdarzenie już w jakimś temacie.
Miałam pewne przykre sprawy i szłam z dokumentami do drugiego pokoju, by napisać pismo i zrobić ksero dokumentów. Byłam bardzo zmartwiona tą sprawą. Gdy szłam, to na środku pokoju sparaliżował mnie głos wewnętrzny. Nie słyszany uszami, ale to była tak silna myśl, tak mocna i tak wyraźna, że środku pokoju stałam jak sparaliżowana i byłam w szoku. Usłyszałam - nie bój się, jestem przy tobie, twoja wiara cię obroni.
Przez 2 dni poprzez to przeżycie płakałam. Były to łzy z powodu niewyobrażalnego przeżycia i radości, że z moją wiarą nie jest tak źle. Już więcej się tą sprawą nie martwiłam i wszystko się skończyło ok. Teraz naprawdę się niczego nie lękam. Boję się tylko popełnić jakiś grzech - oczywiście ten nieświadomy, bo świadomy nigdy. Doświadczyłam już kilkakrotnie dotyku Boga. Dlaczego ja - nie wiem. Nie boję się niczego tu na ziemi, bo ciało może ktoś zniszczyć, ale duszy nie. Wiem, że Bóg jest żywy i prawdziwy. Nie jest wymyśloną bajką, by straszyć. Jest nieskończoną miłością. Jeżeli człowiek chce odczuć obecność Boga, to poprzez modlitwę może prosić o to.


Śr lis 16, 2016 18:33
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 22, 2016 11:46
Posty: 357
Post Re: Czy ktoś słyszy Anioła Stróża dosłownie.
ja miałem kiedyś taką sytuacje, że wydawało mi się że zgrzeszyłem tak bardzo, że czeka mnie tylko i wyłącznie potępienie i zaraz zginę/umrę czy coś (wtedy byłem w takim stanie psychicznym, że innej opcji nie dopuszczałem - oprócz tego doświadczałem istnienia demonów i złą w postaci ludzi i nie tylko)

i odezwał się w mojej głowie głos, który powiedział, że nie będę potępiony jeżeli zostanę satanistą.
-odpowiedziałem (oczywiście dialog odbywał się na poziomie myśli) że nigdy.
głos zachęcał, żebym powiedział że nigdy po śmierci. (później się dowiedziałem, że chodziło mu o to, że będę tak cierpiał, że w końcu się zgodzę, a wtedy umrę)
głos powiedział także(był bardzo sprytny i przebiegły - kontrował moje wszystkie pomysły dotyczące potępienia - bo byłem przekonany że wtedy umrę) że wszystkie myśli pochodzą z serca i nie pamiętam już wszystkiego ale ten głos był tak bardzo mądry - że nie potrafię tego powtórzyć.

na samym końcu odpowiedziałem że Bóg jest miłosierny i tak mi przebaczy. ( Boże miłosierdzie )

po tym wszystkim przyszła pielęgniarka podała lek - ja go nie zażyłem. i tak skończył się dzień.



wiesz ja nie twierdzę że zaznałem jakiegoś transcendentnego przeżycia pomimo jego wyjątkowości. nie idę i nie głoszę świadectwa czy czegoś. dzisiaj funkcjonuje lepiej i takie historie mi się nie przydarzają.

gdybym brał leki to pewnie nie miałbym takiej jazdy acz twierdzę że nawet jako chorobowe doznanie było całkiem ciekawą próbą.

_________________
jeżeli Bóg to miłość to coś o nim wiem. Jeżeli Bóg to mądrość to go znam. Jeżeli Bóg to nadzieja, to nigdy w Niego nie zwątpiłem. Jeżeli Bóg jest jednym z nas, to lubię ludzi. Jeżeli Bóg to choroba, to zaraźliwa.


Śr lis 16, 2016 19:01
Zobacz profil
Post Re: Czy ktoś słyszy Anioła Stróża dosłownie.
supahiroł napisał(a):
ja miałem kiedyś taką sytuacje, że wydawało mi się że zgrzeszyłem tak bardzo, że czeka mnie tylko i wyłącznie potępienie i zaraz zginę/umrę czy coś (wtedy byłem w takim stanie psychicznym, że innej opcji nie dopuszczałem - oprócz tego doświadczałem istnienia demonów i złą w postaci ludzi i nie tylko)

i odezwał się w mojej głowie głos, który powiedział, że nie będę potępiony jeżeli zostanę satanistą.
-odpowiedziałem (oczywiście dialog odbywał się na poziomie myśli) że nigdy.
głos zachęcał, żebym powiedział że nigdy po śmierci. (później się dowiedziałem, że chodziło mu o to, że będę tak cierpiał, że w końcu się zgodzę, a wtedy umrę)
głos powiedział także(był bardzo sprytny i przebiegły - kontrował moje wszystkie pomysły dotyczące potępienia - bo byłem przekonany że wtedy umrę) że wszystkie myśli pochodzą z serca i nie pamiętam już wszystkiego ale ten głos był tak bardzo mądry - że nie potrafię tego powtórzyć.na samym końcu odpowiedziałem że Bóg jest miłosierny i tak mi przebaczy. ( Boże miłosierdzie )

po tym wszystkim przyszła pielęgniarka podała lek - ja go nie zażyłem. i tak skończył się dzień.



wiesz ja nie twierdzę że zaznałem jakiegoś transcendentnego przeżycia pomimo jego wyjątkowości. nie idę i nie głoszę świadectwa czy czegoś. dzisiaj funkcjonuje lepiej i takie historie mi się nie przydarzają.

gdybym brał leki to pewnie nie miałbym takiej jazdy acz twierdzę że nawet jako chorobowe doznanie było całkiem ciekawą próbą.


Ja nigdy nie leczyłam się psychiatrycznie. Leków nasennych też nie biorę, bo śpię dobrze.
Rozeznanie naszych myśli nie jest łatwe. Zły duch jest bardzo pracowity, wkrada się w życie człowieka i głównie poprzez myśli kusi. Jeżeli się dużo modlimy, to ograniczamy jego dostęp. To modlitwa jest naszą obroną, naszym głównym orężem w walce z nim. Na modlitwie prosimy Jezusa Chrystusa o umocnienie naszej wiary, o prowadzenie, o ochronę przed działaniem złego ducha. Zły duch czasem potrafi nam powiedzieć, by nas niszczyć duchowo, że jesteśmy nic nie warci i będzie przesyłał oskarżające, destrukcyjne myśli. My myślimy, że gnębi nas nasze sumienie, a to wcale nie musi być prawdą. Musimy starać się nie grzeszyć . Szczególnie musimy wystrzegać się ciężkich grzechów. Jesteśmy z natury osobami grzesznymi, więc tych codziennych, małych grzechów nikt nie jest wstanie uniknąć. Głównie w modlitwie musimy powierzyć Bogu nasze słabości, bo my czasem jesteśmy zbyt słabi, by sobie poradzić. Modlitwa nasza codzienna, rozmowa z Bogiem nas wzmocni i da nam rozeznanie w naszych myślach.


Śr lis 16, 2016 19:29
Post Re: Czy ktoś słyszy Anioła Stróża dosłownie.
To człowiek jest sprawcą zła, bo poprzez swoje złe czyny to czyni.
A czemu to czyni? bo odrzuca Boga i wtedy jest pod wpływem działania złego ducha i czyni zło.
Gdyby Bóg miał wpływać na uczynki ludzi, to pozbawił by ich woli.
Człowiek ma wolną wolę. Nie jest niewolnikiem ani woli Boga, ani woli szatana. Człowiek wybiera dobro, albo zło.
Wybierając zło, czyni to zło i poprzez te uczynki inni cierpią. Gdyby wybrał dobro, to w jego życiu królowała by miłość i nie krzywdził by innych ludzi.
Życie człowieka jest walką między dobrem i złem. Obecnie na ziemi jest więcej zła, bo większość ludzi jest pod działaniem złego ducha i to zło czyni względem siebie. Czyni to mając wolną wolę. Bóg nie zabiera ludziom woli. Może niejednokrotnie wspomóc człowieka, jeżeli człowiek bardzo pragnie tego wspomożenia i jeżeli to będzie wolą Bożą. Bóg przede wszystkim pragnie naszego zbawienia. My jesteśmy powołani do wieczności i to wieczność jest naszym celem, nie życie na ziemi. Życie na ziemi jest tylko maleńką chwilą, maleńkim epizodem życia, a wieczność jest wieczna. Bóg pragnie, by każdy człowiek był zbawiony i szczęśliwy wiecznie i dlatego musimy pragnąć Boga, by z Bogiem zamieszkać. Bóg pragnie naszego nawrócenia i nas wspomaga głównie po to, byśmy się nawrócili i skierowali swoje oczy i swoje życie ku niemy. Mówimy czasem o cierpieniu na ziemi, ale czym one równa się z cierpieniem wiecznym? Bóg nie chce, by ktokolwiek cierpiał, ale jeżeli człowiek odrzuca dar zbawienia, to sam się na takie cierpienie skazuje.


Śr lis 16, 2016 19:38
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 22, 2016 11:46
Posty: 357
Post Re: Czy ktoś słyszy Anioła Stróża dosłownie.
miałem na myśli "wybrana", że normalni ludzie nie zaznają Boga czy złego na poziomie zmysłów. i jak jesteś tego świadoma to dobrze. co nie znaczy, że Bóg nie wykorzystuje sytuacje żeby nas sprawdzić. Jednakże wróć do pierwszego zdania mojego postu.

_________________
jeżeli Bóg to miłość to coś o nim wiem. Jeżeli Bóg to mądrość to go znam. Jeżeli Bóg to nadzieja, to nigdy w Niego nie zwątpiłem. Jeżeli Bóg jest jednym z nas, to lubię ludzi. Jeżeli Bóg to choroba, to zaraźliwa.


Śr lis 16, 2016 19:45
Zobacz profil
Post Re: Czy ktoś słyszy Anioła Stróża dosłownie.
supahiroł napisał(a):
miałem na myśli "wybrana", że normalni ludzie nie zaznają Boga czy złego na poziomie zmysłów. i jak jesteś tego świadoma to dobrze. co nie znaczy, że Bóg nie wykorzystuje sytuacje żeby nas sprawdzić. Jednakże wróć do pierwszego zdania mojego postu.


A tak jaśniej w czym problem?


Śr lis 16, 2016 19:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 22, 2016 11:46
Posty: 357
Post Re: Czy ktoś słyszy Anioła Stróża dosłownie.
tak już abstrahując. to gdyby zło było autorstwa złego i działa się za jego sprawą, to piekło było by tworem stworzonym do straszenia małych dzieci.

_________________
jeżeli Bóg to miłość to coś o nim wiem. Jeżeli Bóg to mądrość to go znam. Jeżeli Bóg to nadzieja, to nigdy w Niego nie zwątpiłem. Jeżeli Bóg jest jednym z nas, to lubię ludzi. Jeżeli Bóg to choroba, to zaraźliwa.


Śr lis 16, 2016 21:12
Zobacz profil
Post Re: Czy ktoś słyszy Anioła Stróża dosłownie.
Autorem zła jest zły duch, ale czynić to zło pomaga mu człowiek, który poddaje się jemu władaniu.


Śr lis 16, 2016 22:32
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL