Wypis z kościoła katolickiego
Autor |
Wiadomość |
Gabryella
Dołączył(a): Wt lip 26, 2005 10:34 Posty: 4
|
Wypis z kościoła katolickiego
mam mały problem, jestem ateistką lecz (niestety) mam chrzest itp. Wszystko było mimo mojej woli, teraz chce wymazać to z mojego życia(pozbyć się tego). Mój prolem polega na tym ze proboszcz parafi który powinien i jest w stanie to zrobić, nie ma najmniejszej ochty się "pofatygować" by to uczynić... Trzyma na siłe mnie w instytucji kościelnej("gratuluje" niektórym zdobywania i zachowywania wiernych przy sobie). Czy jest jakaś osoba która nie będzie robić mi tu jakiś kazań, tylko napisze jak mam uczynić to by ksiądź wykonał moją prośbe lub gdzie sie udać z tym?? Ponieważ do kurii pismo wypisu jak rózwnież zażalenie wysłałam, lecz jak narazie proboszcz parafi się tym nie przejął, a kuria go o niczym nie poinformowała(wkońcu tak faktycznie to jej zgłaszam tylko ja fakt o wypisie, a u księdza osobno) Prosze o pomoc, porade!!!
_________________ malum est in necessitate vivere, sed in necessitate vivere necessitas nulla est
|
Wt lip 26, 2005 12:42 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Hmmm
Czegos to ja tu nie rozumiem....ty się chcesz wypisać z KK czy wymazac Chrzest?
Jezeli to pierwsze to problemów nie powinno byc (pod warunkiem że jestes pełnoletnia i zdrowa).
Jezeli to drugie...to , no cóz Chrzest jest Sakramentem i wymazac sie go nie da. To nie jakis urok, który czarownik moze odczyniać. Coś mi sie wydaje, ze pod wpływem jakiejs chwili chcesz uczynic dziwny krok..w dodatku mało przemyślany. Gdyz z wojego postu wynika, ze nie masz najmniejszego pojecia o ...nie tylko katolicyzmie, ale wogóle chrześcijaństwie.
Tak jak nie da sie wymazać i zmienic genów jakie masz w sobie po rodzicach, tak tez nie da sie wymazac Chrztu, który został przeprowadzony z ICH woli.
|
Wt lip 26, 2005 12:50 |
|
|
Gabryella
Dołączył(a): Wt lip 26, 2005 10:34 Posty: 4
|
ja wiem co chce zrobic... wypisac sie z kościoła, zmazać urzyłam w przenośni... Jestem pełnoletnia, ale jak widziesz mam problem... to nie jest pod wpływem chwili, długo nad tym myślałam. Z proboszczem mam problem już od 3 miesięcy prawie 4. Poprostu nie chce mnie wypisać i nie wiem co zrobić!! Jak wiesz co powinnam uczynić to bedę wdzieczna za rade
_________________ malum est in necessitate vivere, sed in necessitate vivere necessitas nulla est
|
Wt lip 26, 2005 12:54 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Z tego co rozumiem, to głównie zalezy ci na tym by mieć swistek potwierdzajacy to, ze nie nalezysz juz formalnie do "instytucji" Koscioła katolickiego.
Jezeli tak to napisz podanie do swojego proboszcza i do Kurii, nastepujacej treści:
Na podstawie Art. 53 par. 1 i 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej niniejszym rezygnuję z członkostwa w Kościele Rzymsko-Katolickim. Proszę o pisemne potwierdzenie dokonania stosownej adnotacji w księdze chrztu.
No i nie zapomnij o swoich danych: Imie nazwisko, data urodzenia, miejsce zamieszkania...
Zanim to jednak zrobisz przemyśl jeszcze raz , czym to skutkuje. Bo ewentualny powrót może byc bardzo trudny, szczególnie jeżeli chodzi o formalności.
Jestes jak piszesz osoba dorosła i swiadomie wybierasz.....nie bede ci zatem truł o tym, ze robisz bład.
Pamietaj, że w Kosciele Chrystusowym bedziesz zawsze z mocy Chrztu sw. Nie bedziesz jednak nalezeć do konkretnej wspólnoty, co moze w przyszłości miec katastrofalne skutki.
Twój wybór...zycze ci zatem szczescie na "nowej drodze"....bo bedzie ci ono bardzo potrzebne
|
Wt lip 26, 2005 13:18 |
|
|
Gabryella
Dołączył(a): Wt lip 26, 2005 10:34 Posty: 4
|
to pismo właśnie złożyłam już... i nic:( ale mimo wszystko dziekuje
_________________ malum est in necessitate vivere, sed in necessitate vivere necessitas nulla est
|
Wt lip 26, 2005 13:34 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ja to zrobilem, poszlo bez problemow.
Crosis
PS
Wydaje mi sie, ze to powinni zrobic wszyscy ochrzczeni a niewierzacy. W koncu po co byc katolikiem tylko na papierze?
A co wymazania chrztu - nie da sie go wymazac. Ale dla mnie jest on po prostu niewazny, bez znaczenia. Jesli sie kiedykolwiek nawroce, ochrzcze sie po raz kolejny.
Cros
|
Wt lip 26, 2005 17:57 |
|
|
pedziwiatr
Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44 Posty: 3436
|
Tak jak chrztu nie da sie wymazac, gdy juz zostal przyjety, tak nie mozna przyjac tego sakramentu poraz drugi, nawet jesli ktos opuscil Kosciol "wypisujac sie". Aby wrocic do Kosciola, osoba raz ochrzczona musi przejsc troche inna droge, mysle, ze znacznie trudniejsza. Slyszalam o Polakach (z wiarygodnych zrodel), ktorzy wyrzekli sie Kosciola tylko po to, by po przesiedleniu do Niemiec (koniec lat 80-tych) nie placic podatkow na Kosciol i gdy chcieli wrocic, bo zrozumieli swoj blad, musieli prosic publicznie o ponowne przyjecie do Kosciola, co wiazalo sie z publiczna pokuta, jako ze wyrzeczenie sie i Kosciola i wiary byly w tych przypadkach oficjalne i publiczne. Tak wiec nie jest to takie proste, ze Cytuj: jak bede chcial, to sie ochrzcze znowu. Chrzest to nie abonament na silownie, jak chce, to jestem czlonkiem Kosciola, a jak mi sie znudzi, czy mam jakies inne powody, to sie wypisuje. Przez chrzest zostalismy zanurzeni w smierci i zmartwychwstaniu Chrystusa i na stale stalismy sie dziecmi Bozymi. A tego na szczescie, wymazac nie mozna.
_________________ Oto wyryłem cię na obu dłoniach. *** W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.
Ostatnio edytowano Śr lip 27, 2005 1:41 przez pedziwiatr, łącznie edytowano 1 raz
|
Wt lip 26, 2005 19:38 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ubolewam, że tak się kończy Wasz kontakt z kościołem. Pociesza mnie jednak fakt, że Chrystus nie zapomni o tym, że macie chrzest i, że dzięki temu macie otwartą drogę do zbawienia, a nie jesteście skazani na potępienie.
|
Wt lip 26, 2005 20:55 |
|
|
thoth93
Dołączył(a): So lip 16, 2005 17:23 Posty: 18
|
moim zdaniem nie powinnas tracic czasu na bawienie sie w papierki, podpisy i pieczatki, powiedz sobie glosno, pewnie i wyraznie: od tej chwili nie naleze juz do kk. i po sprawie. w sprawach duchowych zaden papier nie decyduje. co do chrztu, po co chcesz wymazywac, to po prostu normalny rytual oczyszczenia a stara przyspiewka gorali o grzechu pierworodnym jest imho smieszna proba monopolu
|
Śr lip 27, 2005 20:43 |
|
|
puella
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 16:46 Posty: 738
|
Belizariusz napisał(a): Nie bedziesz jednak nalezeć do konkretnej wspólnoty, co moze w przyszłości miec katastrofalne skutki.
Beli - możesz coś więcej o tych "katastrofalnych skutkach" napisać ?
_________________ zielony anioł
|
Śr lip 27, 2005 21:37 |
|
|
Ksiaze
Dołączył(a): So kwi 09, 2005 16:39 Posty: 170
|
Gabryella a po co Ci tak zalezy na formalnym wypisie z kosciola? Potrzebujesz to do czegos? Nie mozesz tak jak thoth93 sugeruje, powiedziec po prostu sobie, ze nie nalezysz do kosciola? Sama widzisz ile z tym problemow. Mysle, ze bedac niewierzaca, chrzest automatycznie staje sie niewazny. A tak na marginesie jaki jest powod Twojego odejscia od kosciola?
Kris_yul napisał(a): Ubolewam, że tak się kończy Wasz kontakt z kościołem.
Drogi Kris_yul jesli chodzi o mnie kosciol nie ma tu nic do rzeczy. Ja bardzo szanuje ksiezy, podziwiam ich za wytrwalosc i za wiare. I nei mam zamiaru tego zmieniac. To problem religii, ktora wlasciwie do niczego nie jest mi potrzebna. Mam swoj jasno wytyczony cel. Przestrzegam prawa. Kocham. Nie czynie drugiemu co mi niemile. Jestem szczesliwy. To wszystko.
|
Cz lip 28, 2005 2:53 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ksiaze, poniewaz w Polsce jest 90% katolikow. Gdyby wszyscy, ktorzy od kosciola odeszli, zrobili na przyklad to co ja, nie slyszalo by sie wielu bzdur. Nie zrozumcie mnie zle, szanuje chrzescijan, ale argument "polska to kraj chrzescijanski, bo ma 90% ochrzczonych" mnie dobija.
Poza tym ufam, ze kiedys zostanie wrpowadzony podatek koscielny.
Crosis
|
Cz lip 28, 2005 3:28 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Belizariusz napisał(a): Na podstawie Art. 53 par. 1 i 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej niniejszym rezygnuję z członkostwa w Kościele Rzymsko-Katolickim. Proszę o pisemne potwierdzenie dokonania stosownej adnotacji w księdze chrztu.
To ja sobie też to wyślę. Mam tylko pytanie gdzie mam to wysłać? Do kościoła, gdzie byłem chrzczony czy gdzie?
|
Cz lip 28, 2005 7:14 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: To ja sobie też to wyślę. Mam tylko pytanie gdzie mam to wysłać? Do kościoła, gdzie byłem chrzczony czy gdzie?
..a co ja jestem? Biuro Informacji PKP?
Napisałem raz i wystarczy. Troche inwencji drodzy "opuszczacze" KrK. Wystarczy poszperac w necie, a znajdziecie wszystko.
Obawiam sie, ze w momencie gdy zostaniecie pozostawieni samym sobie, bez wsparcia jakiejkolwiek wspólnoty....to szybko sie pogubicie w swiecie. To widac na przykładzie waszych zdolnosci poszukiwania interesujacych spraw
Tak szczerze mówiąc, to ci którzy deklaruja chęc odstapienia....juz przestali byc członkami KrK, sa tylko "martwymi duszami" w rejestrach parafialnych i sztucznie podwyższaja statystyke. Reszta to tylko swistek papieru z pieczatka i podpisem, innymi słowy - biurokracja.
|
Cz lip 28, 2005 8:19 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Belizariusz napisał(a): ..a co ja jestem? Biuro Informacji PKP?
Kolego nikt ci nie karze odpowiadać. Napisałem posta, aby uzyskać informacje od kogokolwiek, niekoniecznie od ciebie, także daruj sobie te uprzejmości. Belizariusz napisał(a): Wystarczy poszperac w necie, a znajdziecie wszystko.
wolę jednak tu wśród znawców Belizariusz napisał(a): Obawiam sie, ze w momencie gdy zostaniecie pozostawieni samym sobie, bez wsparcia jakiejkolwiek wspólnoty....to szybko sie pogubicie w swiecie. To widac na przykładzie waszych zdolnosci poszukiwania interesujacych spraw
kolego ja już nie jestem częścią tej "wspaniałej" wspólnoty już od dobrych kilku lat i jak dotąd wyszło mi to tylko na dobre więc oszczędź sobie swoich szumnych i katastrofalnych zapowiedzi. Belizariusz napisał(a): Tak szczerze mówiąc, to ci którzy deklaruja chęc odstapienia....juz przestali byc członkami KrK, sa tylko "martwymi duszami"
zgadza się jestem martwą duszą. Moje dane figurują w spisach kościelnych a ja sobie tego nie rzyczę i mam prawo rządać wykreślenia moich danych osobowych z tej organizacji. Belizariusz napisał(a): sztucznie podwyższaja statystyke. Reszta to tylko swistek papieru z pieczatka i podpisem, innymi słowy - biurokracja.
Masz 100% racji. Właśnie tak jest jak mówisz. Wpełni się z tobą zgadzam! Niech więc wszyscy niewierzący wykreślą się ze spisów kościelnych a wtedy poznamy PRAWDZIWĄ liczbę katolików a nie te szumne i dumne 90%. Zobaczylibyśmy ile wtedy jest naprawde wyznawców tejże wiary! Dosyć kłamstwom!
|
Cz lip 28, 2005 8:45 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|