|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
6x
Dołączył(a): Wt lip 26, 2005 22:27 Posty: 6
|
O duszy
Witam Wszystkich, ponieważ jestem tu nowym użytkownikiem.
Założyłem ten temat z zamiarem zadania pytania: czy wolno twierdzić, że dusza jest poza czasem? Otóż może wynikac to z tego, że dusza jest samoistna, niezniszczalna i nie podlagająca materii. Ale nie jestem tego pewien i nie chcę kiedyś palnąć jakiejś głupoty. Tak więc czy dokumenty Kościoła dokumentują jakąś tę sprawę?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
|
Cz lip 28, 2005 20:39 |
|
|
|
|
Gimlas
Dołączył(a): Wt mar 22, 2005 14:17 Posty: 476
|
poszukaj moze w katechizmie kosciola katolickiego
|
Cz lip 28, 2005 20:45 |
|
|
6x
Dołączył(a): Wt lip 26, 2005 22:27 Posty: 6
|
Ja nie widzę tam niczego, co mogłoby traktować bezpośrednio o czasie wobec duszy.
|
Cz lip 28, 2005 20:56 |
|
|
|
|
Gimlas
Dołączył(a): Wt mar 22, 2005 14:17 Posty: 476
|
Dusza na pewno jest niesmiertelna.Istnieje od chwili poczecia czlowieka.Bog w swoim akcie stworczym wyposaza ludzkie stworzenie w dusze.
|
Pt lip 29, 2005 0:17 |
|
|
PianticeLLa
Dołączył(a): So maja 17, 2003 17:34 Posty: 619
|
Re: O duszy
6x napisał(a): Witam Wszystkich, ponieważ jestem tu nowym użytkownikiem. Założyłem ten temat z zamiarem zadania pytania: czy wolno twierdzić, że dusza jest poza czasem? Otóż może wynikac to z tego, że dusza jest samoistna, niezniszczalna i nie podlagająca materii. Ale nie jestem tego pewien i nie chcę kiedyś palnąć jakiejś głupoty. Tak więc czy dokumenty Kościoła dokumentują jakąś tę sprawę? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Zacznijmy od sprostowanie tezy: dusza nie jest samoistna, jest niezniszczalan (rozumiana jako byt), a dusza (w rozumieniu metafizycznym) roslin, zwierzat i czlowieka jest zwiazana z materia.
Taka dusza czlowieka (i tylko czlowieka) nie moze byc poza czasem, bo zostala stworzona w czasie, ale jej istnienie od momentu poczecia rozciaga sie w wiecznosc.
Bardziej zozwiazania tych problemow znajdziesz w opracowaniach filozofow chrzescijanskich niz w Dokumentach Kosciola. Kosciol wypowiada sie ex catedra na sprawy zwiazane ze zbawieniem czlowieka na podstawie Objawienia. Tematy czasu, duszy itp. sa tematami filozoficznymi. Kosciol moze z rozwiazan filozofii czerpac (stad czesto nazywa ja philosophia ancilla theologie) i czesto czerpie, ale nie tworzy filozofii (czyli namyslu nad rzeczywistoscia). Pozdrawiam!
_________________ "Wielki wstyd dla nas, że święci dokonywali wielkich dzieł, a my chcemy otrzymać chwałę i cześć, opowiadając o nich" (św. Franciszek z Asyżu)
|
Pt lip 29, 2005 9:38 |
|
|
|
|
6x
Dołączył(a): Wt lip 26, 2005 22:27 Posty: 6
|
Czyli w tej kwestii pozostaje prawo dyskusji?
Filozof kazdy mówi co innego. Tomasz, na przykład, twierdzi, że człowiek jest złożony z ciała i duszy, przy czym razem "współpracują", a Augustyn mówi, że dusza kieruje ciałem. Natomiast Kartezjusz jest skłonny powiedzieć, że dusza nie ma większych wpływów na ciało "może je tylko ukierunkować".
Ale dziękuję za odpowiedź.
|
Pt lip 29, 2005 10:47 |
|
|
PianticeLLa
Dołączył(a): So maja 17, 2003 17:34 Posty: 619
|
To nie sprawa dyskusji. Tenze sam Tomasz mowi, ze jest jedna prawda do jednej rzeczy.
Miara prawdy jest rzecz, a nie myslenie o niej. Filozof wiec stara sie szukac istoty tej rzeczy, odpowiadac dlaczego (skad i po co) istnieje. Czlowiek jest istota, krota nie jest nieomylna, wiec nie poznaje doskonale calej istoty rzeczy (tak zna tylko Bog). Dlatego sa tak rozne odpowiedzi. Ale pytanie jest: jaka jest rzeczywistosc? Kosciol najwiecej rozwiazan czerpie z nurtu filozofii arystotelesowsko-tomistycznej, gdyz jest ona filozofia bezzalozeniowa.
Wracajac do Tomasza, rzeczywistosci i dyskusji. Najprosciej na przykladzie: "Na stole lezy czerwony dlugopis." Jesli to zdanie jest opisujacym fakt, to nie podlega dyskusji, to jakiego koloru jest ten dlugopis i gdzie lezy, bo nie moze jednoczesnie i w tym samym czasie miec dwoch roznych kolorow i zajmowac dwoch roznych miejsc w przestrzeni, a takze nie moze byc i nie byc w tym samym czasie w okreslonej przestrzeni.
Z dlugopisem sprawa jasne - zdusza jest trudniej. Jest niematerialna, wiec nie zajmuje przestrzeni, nie ma koloru, ani innych tym podobnych przypadlosci.
Najpierw wiec trzeba "zobaczyc" czym jest dusza, opisac ja (Arystoteles to zrobil poswiecajac duszy cale dzielo - De anima)
To, ze jeden filozof twierdz tak, a inny inaczej, to zalezy od czego startuje, jakie przyjmuje zalozenia itd.
Tenze Arystoteles powiedzial rowniez o swoim mistrzu: Amicus Plato, sed veritas magis (Platon przyjacielem, lecz wiekszym prawda).
Dlatego najlepiej kazda teorie sprobowac przylorzyc do rzeczywistosci i zobaczyc, czy dana teoria tak naprawde te rzeczywistosc opisuje.
_________________ "Wielki wstyd dla nas, że święci dokonywali wielkich dzieł, a my chcemy otrzymać chwałę i cześć, opowiadając o nich" (św. Franciszek z Asyżu)
|
Pt lip 29, 2005 13:35 |
|
|
Stratovirus
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 16:13 Posty: 188
|
stare zelazka taz mialy dusze ,i były one calkowicie materialne
|
Pt lip 29, 2005 14:29 |
|
|
PianticeLLa
Dołączył(a): So maja 17, 2003 17:34 Posty: 619
|
_________________ "Wielki wstyd dla nas, że święci dokonywali wielkich dzieł, a my chcemy otrzymać chwałę i cześć, opowiadając o nich" (św. Franciszek z Asyżu)
|
Pt lip 29, 2005 14:56 |
|
|
Dindala
Dołączył(a): So mar 28, 2015 9:12 Posty: 231
|
Re: O duszy
Cytuj: Założyłem ten temat z zamiarem zadania pytania: czy wolno twierdzić, że dusza jest poza czasem? Moim zdaniem odpowiedzi na to pytanie niech udzieli ten, kto to słowo 'dusza' wprowadził do obiegu.
|
Wt kwi 14, 2015 4:12 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: O duszy
Lol! Wykopki roku! 10 lat. I nic do powiedzenia!
|
Wt kwi 14, 2015 7:06 |
|
|
Dindala
Dołączył(a): So mar 28, 2015 9:12 Posty: 231
|
Re: O duszy
Kozioł napisał(a): Lol! Wykopki roku! 10 lat. I nic do powiedzenia! Do powiedzenia jest jedno. Różni ludzie, zwłaszcza religijni guru czy kapłani zadają różne pytania by pokazać ci że czegoś nie wiesz i powinieneś zdobyć o tym jakąś szczególną wiedzę. Zaostrzają twój apetyt a potem nie dają nic. Zupełnie nic, albo jakieś ochłapy. A ty zostajesz z tym głodem i poczuciem że czegoś nie wiesz, tymczasem wiesz wszystko co do wiedzenia jest ci potrzebne. I tak to się kręci.
|
Wt kwi 14, 2015 12:51 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: O duszy
Masz rację, ale tyczy się to pewnych ludzi i pewnych grup. Natomiast zupełnie na temat sprzed 10 lat i nie wiem czy było to komukolwiek potrzebne.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Wt kwi 14, 2015 19:43 |
|
|
Dindala
Dołączył(a): So mar 28, 2015 9:12 Posty: 231
|
Re: O duszy
Nie czuję się taka ważna, żeby zakładać nowy temat, po to żeby skomentować jedną rzecz. Chcę tylko powiedzieć, że pojęcie duszy i ciała to podział tragiczny w skutkach. To tak jakby wyjąć rybę z wody i kazać jej oddychać skrzelami, twierdząc że powietrze jest duchowe a woda nie.
|
Wt kwi 14, 2015 23:27 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: O duszy
Ale takie mamy tu zasady a regulamin przecież zobowiązałaś się przestrzegać.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Śr kwi 15, 2015 17:56 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|