Egzorcyzm to dla mnie nic innego jak jedna wielka bajka i manipulowanie ludzką podświadomością.

Rozumiem. Ale to nie ma wiekszego znaczenia. Mi chodzi w ogole o rytual. Dalem ten przyklad, zeby podkreslic, ze takie "zabawy" do niczego dobrego nie prowadza. Zgadza sie, tym razem zaszedl w skrajnosc, ale skad wiesz, ze to odosobniony przypadek? Ja sobie wlasnie tak wyobrazam te rytualy sprzed stuleci. Napewno wiele osob niewinnie zginelo. Dzis jest inaczej, ale ten rytual wciaz istnieje, o czym swiadczy ten watek.



Przepraszam, czy Ty tak powaznie, czy sobie zartujesz? Jakie opetanie demoniczne? Troche sie zmienilo przez ostatnie stulecia, czy zauwazylas to? Sugerujesz, ze ksieza sa szkoleni, zeby odroznic opetanie od choroby psychicznej? A widzialas takiego demona, ktory wyszedl z czlowieka. A moze sama odroznisz opetanego? Czy jak Ci ksiadz powie, ze ten "pacjent" jest opetany, to uwierzysz mu bez slow? Mysle, ze dzis zdecydowana wiekszasc czesc ksiezy popuka sie w czolo i powie: do psychiatry marsz!

Ja tam nic przeciw egzrocyzmom nie mam... niech sie ludzie bawia, tylko w towarzystwie lekarzy. najlepiej psychiatry, ktory najpierw zaswiadczy, ze osoba nie jest chora psychicznie i nie odesle jej na normalne leczenie, a dwa, przy egzoryzmach ma byc obecny lekarz zwykly. To na wypadek, gdyby ofiara miala sobie przygryzc jezyk, albo walic glowa o cos twardego w jakichs spazmach... bo w koncu kto wie, jak sie to wylazenie demona odbywa

Crosis

No dobrze, mozna wierzyc w Boga (sam staram sie, ale ostatnio jakios mi nie idzie), ale w miare rozwoju nauki przydaloby sie zrewidowac to i owo, bo juz wiemy to czego nie wiedzielismy 1000 czy 500 lat temu. Literatura? Tego co pisali nie podwaze, ale zauwaz ze czasy sie zmienily. To co wtedy bylo oczywiste, dzis moze nawet wywolac usmieszek. Taki "medyk", wyobraz sobie, ktory byl prawdopodobnie bezsilny wobec chroby psychicznej, albo jakiegos innego urazu (moze wystarczal zwykly psycholog) odsylal "pacjenta" do ksiedza egzorcysty, by ten wypedzil z niego demony. Czy wypedzil? Jak to sie konczylo? Nie wiem. Byc moze niejednokrotnie tak jak ta "bogu ducha winna" siostra. W kazdym razie dzis wiemy, ze zadnych demonow nie ma, bo chory jest mozg. To tyle.

Książe napisał:



wybacz Książe, ale obyś nie musiał się o tym przekonywać na sobie czy istnieją demony, a tak po za tym proponuje ci poczytać o ojcu Pio, nie wiem czy to cię przekona, ale warto spróbować. gdyby chory był tylko mózg to raczej egzorcyści nie byli by potrzebni, tylko strata czasu na szkolenie takich księży na egzorcystów, a niestety są potrzebni i nawet nie wiesz ile egzorcyzmów jest przeprowadzanych w kazdym roku, możesz mi nie wierzyć, ale co raz więcej a nie mniej.

pozdrawiam

TOMASZU32 i to jest wlasnie przerazajace. Mysle, ze dzis przecietny ksiadz sam w to nie wierzy. Ale wiesz, popytam kilku. Sam jestem ciekawy.

Tak Książe, to jest przerażające i to nawet bardzo. Gdy rozmawialiśmy ze znajomymi z jednym egzorcystą, to powiedział, że są co jakiś czas spotkania dla wiernych z egzorcystami (jedna ze znajomych też tam była) i że naprawdę przychodzi tam masa wiernych i są przeprowadzane egzorcyzmy. Może nie jest to takie doświadczenie jak miał np.ojciec Pio czy inni, ale jednak jest wiele osób, którzy czują obecnośc szatana w sobie i chcą się z tego wyzwolić. Dla przeciętnych katolików, którzy chodzą tylko w niedzielę do kościoła nie są takie sprawy widoczne, ale dla osób, które działaja przy kościele są im bardziej znane. Dla mnie to nie jest nic dziwnego, bo wiem jak działa szatan w człowieku i wiem także, co potrafi czynić, jaką ma moc i to mi wystarczy, by się trzymać od wszystkiego co dotyczy szatana jak najdalej i to proponuje wszystkim.

Pozdrawiam

Tomaszu32 co to znaczy "czuc w sobie obecnosc szatana"? Czy te osoby ktore dzialaja "przy kosciele" sa bardziej narazone na obecnosc szatana? Widza lepiej obecnosc szatana u innych? Jak dziala szatan w czlowieku? Co potrafi czynic? Gdzie on siedzi? Jesli uda Ci sie odpowiedzec mi na te pytania bede wdzieczny. Nigdy nie widzialem egzorcyzmu i nie widzialem jak sie zachowuje czlowiek w ktorym siedzi szatan. Wiem jedno. To jest niebezpieczne dla zdrowia psychicznego, dlatego staram sie trzymac od tego z daleka.

Przepraszam, nie wiem czy aby na pewno mam rację, ale pragnę zauważyć ( dobrze, że jeszcze widzę), że temat ten nie był chyba poruszony jako temat o egzorcyzmach, ale o modlitwie wstawienniczej. Autorka tematu pisze, że dostąpiła modlitwy wstawienniczej dzięki ks. egzorcyście, a nie, że dokonywali na niej egzorcyzmów. A to bardzo, bardzo, bardzo się od siebie różni. Po za tym temat o egzorcyzmach jest w dziale "Wierzyć, nie wierzyć".



Modlitwa wstawiennicza to modlitwa w pewnej intencji kandydata, w której modli się grupa osób, w której każdy z modlących się jest w stanie łaski uświęcającej.
Podczas takiej modlitwy nastąpić może zaśnięcie w Duchu Świętym (potocznie zwane utratą przytomności). Stan taki trwa kilka sekund. Kandydat poprostu zasypia na chwilę. Byłam świadkiem takiej modlitwy choć sama w niej nie uczestniczyłam (musiałam się zająć słabnącą koleżanką) i byłam na początku przerażona tym, że tam przy ołtarzu mdleje co druga osoba. Jednak było to podobno wspaniałe przeżycie. Szkoda, że nie mogłam go doświadczyć.
Podczas takiej modlitwy może nastąpić także zesłanie daru języków przez Ducha Św. Polega to na tym, że modlący się nad kandydatem ludzie (modlący się zazwyczaj półgłosem) zaczynają mówić w niezrozumiałym dla kogokolwiek języku. Takiego zdarzenia jednak nie doświadczyłam.


Okej, więc wróciłam chyba do tematu, jednakże oczywiście jak większość ludzi możecie udać, że nie zauważyliście mojuego postu i mówić dalej o egzorcyzmach.

Pozdrawiam serdecznie

Postanowilam po dlugiej nieobecnosci zajrzec na ten topic!! Wlasciwie wszyscy piszecie o egzorcystach jako osobach ktore pomagaja opętanym!! A to tez nie tak!! W moim wypadku to byla poprostu modlitwa wtawiennicza!!Ksieza ktorzy sa egzorcysta to ludzie obdarzeni niezwykle silna wira i posiadaj wiele darow!!Czasami tak jak u mnie to pomoc w pogodzeniu sie z przeszloscia!! Bardzo trudną przeszlościa!! Jestem ciekawa czy ktos przezyl taka modlitwe wstawiennicza bardzo chetnie bym o tym porozmawiala!! w moim zyciu to bardzo wiele zmienilo!!

Modlitwy wstawiennicze czy modlitwy o uzdrowienie są na porządku dziennym wspólnot takich jak Światło - Życie. Przynajmniej tak jest w jednej z parafii w moim mieście. Prosze jednak odróżniach te modlitwy od egzorcyzmów i modlitw egzorcystycznych, bo to zupełnie nie ten temat.

pozdrawiam

Właśnie ze względu na fakt, iż żyję w wieku XXI w pełni zgadzam się z kolegą iż egzorcyzmy są potrzebne. To wszystko jest udowodnione, zresztą sam Jezus mówił " wypędzajacie złe duchy". Jezus był pierwszym egzorcystą, nakazał to czynić swoim uczniom.
Jak można być tak obojętnym na działalność Szatana w naszym otoczeniu, znam wiele osób, które poprzez niewinną zabawę w magię, tarota, horoskopy straciły poczucie rzeczywistości. Niekonieczne jest mówić o opętaniu, ale istnieją także formy dręczenia diabelskiego, opresje. Prosze poczytać książkę : Sledztwo w sprawie Szatana czy Nowe wyznanie egzorcysty / księdza Amortha z Włoch
W Polsce rozwój sekt satanistycznych nie jest tak rozwinięty jak w innych krajach europejskich, w szczególności w tych, zachodnich, gdzie chrześcijaństwo ma głębokie tradycje. Mowa przede wszystkim o Włoszech, gdzie nawet księża profanują hostię podczas wieczornych mszy satanistycznych, odmawianych w imię Szatana. Przypadki takie jak w filmie " Egzorcysta" są niesamowice rzadkie, istnieją formy, które ciężko odróżnić od choroby psychicznej. " Czy Szatan powiedział , że jest ateistą". Niewiara w Szatana i jego działalność jest jego największym osiągnięciem.
pozdrawiam

Ja też byłam u ks. egzorcysty. Podobnie przeżyłam to spotkanie. Niestety, zrezygnowałam z kolejnych spotkań...

O ile mi wiadomo, KK nie wyraża zgody na rejestrację egzorcyzmów.