Autor |
Wiadomość |
vex
Dołączył(a): Wt lip 19, 2005 15:12 Posty: 39
|
LD...
Niestety nie wiedzialem gdzie ten temat zamiescic ale sprobowalem tutaj jak cos to modki przesuna na wlasciwsze miejsce. A o co mi chodzi ? chodi mi o to zebuscie powiedzieli jak sie zapatrujecie na zjawisko zwane LD (ang. Lucid Dreaming pol. świadomy sen). Ogólnie mówiaz polega to na tym ze podczas snu orientujemy sie ze to sen jednak sie nie wybudzamy ale mozemy świadomie kształtować otaczająca nas senna rzeczywistosć ponieważ wiemy ze to sen - wytwór naszego umyslu. Więc mozna robić co tylko chce - np latać. Co sądzicie o tym zjawisku ?
|
Pn sie 22, 2005 1:04 |
|
|
|
|
Karrika
Dołączył(a): N sty 16, 2005 21:02 Posty: 220
|
Bardzo fajna sprawa- zwłaszcza latanie, niestety dawno już nie małam "świadomego śnienia".
|
Pn sie 22, 2005 16:13 |
|
|
Blizbor
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 18:28 Posty: 384 Lokalizacja: Szczecin
|
Sława !
Powiem tyle : niesamowita sprawa, bardzo rozwija duchowo, może bardzo pomóc osobom, które często miewają koszmary senne, ale nie tylko. Świadome śnienie jest zjawiskiem znanym od zarania dziejów, występującym we wszystkich kulturach archaicznych na całym świecie, jednak do niedawna wiedza ta dostępna była jedynie kapłanom i mistykom (także chrześcijańskim - o LD pisał także Tomasz z Akwinu). Kto nie spróbował - ten nie wie co traci, choć badania naukowe dowodzą, że LD pojawia się spontanicznie u KAŻDEGO człowieka przynajmniej raz w życiu. Więcej o LD można dowiedzieć się na stronie Adama Bytofa, który jest w Polsce prawdziwym autorytetem w tej dziedzinie. A strona znajduje się tu : http://www.trans.of.pl/ - Serdecznie polecam
Pozdrawiam !
_________________ Kto podnosi broń ten walczy w świętym kręgu bogów - albo zwycięstwo, albo śmierć.
|
Pn sie 22, 2005 18:48 |
|
|
|
|
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
no cóz, sama czasem tak śnię
niczego takiego nie szkoliłam, po prostu czasem dobrze mi sie fantazjuje podczas snu ze świadomością, ze jestem bezpieczna, bo to tylko sen- np śniły mi sie ucieczki podczas wojny, jakieś schronienia itp
czasem też śnię "konflikty" jakie mam w realu z niektorymi osobami - dzieki za link do tej strony, bo postaram sie podczas takiego snu nie wejsc w złośc i kłótnię, tylko sprobowac rozwiązć problem pozytywnie
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Pn sie 22, 2005 19:04 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Fajna rzecz- ja np wiem, że to sen , ale jak tylko pomyślę, że to sen to się od razu budzę. ostatnio przerwało mi bardzo interesującą dyskusję z Cristiną Scabbią
|
Cz sie 25, 2005 21:19 |
|
|
|
|
vex
Dołączył(a): Wt lip 19, 2005 15:12 Posty: 39
|
Cytuj: Fajna rzecz- ja np wiem, że to sen , ale jak tylko pomyślę, że to sen to się od razu budzę. ja mialem podobny problem - powodem budzenia sie bylo to ze kiedy orientowalem sie ze to sen odrazu wpadalem w euforie no i z radosci sie budzilem...jesli podczas snu zorientujesz sie ze to sen to twoja reakcja nie powinna wygladac: Huraaaaaaaaaaaaa !! W koncu sie udalo mam LD !! bo wtedy na 99% sie zbudzisz ^^ ale jesli bedzie to cos w stylu "O, mam ld - fajnie...." to raczej sie nie zbudzisz jesli szuaksz jakichs artsów to poszukaj na tej stronie ci ci na priv wyslalem w dziale LD Cytuj: no cóz, sama czasem tak śnię niczego takiego nie szkoliłam, po prostu czasem dobrze mi sie fantazjuje podczas snu ze świadomością, ze jestem bezpieczna, bo to tylko sen- np śniły mi sie ucieczki podczas wojny, jakieś schronienia itp sporo ludzi ma spontanicznie ld ale niezbyt czesto celem cwiczen itp jest to zeby taki ld zamias miec 1 na 10 lat to miec 1 na tydzien polecam arty z GW [/quote]
|
Cz sie 25, 2005 23:06 |
|
|
unvector
Dołączył(a): Pn sie 08, 2005 17:34 Posty: 58
|
Moim zdaniem świadome śnienie pociąga ze sobą pewne niebezpieczeństwo.
Jak zbiorę materiały to wypowiem się wkrótce.
Pozdrawiam.
_________________ W Nim jedyne ukojenie...
|
Pt sie 26, 2005 21:43 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
unvector napisał(a): Moim zdaniem świadome śnienie pociąga ze sobą pewne niebezpieczeństwo.
Jak zbiorę materiały to wypowiem się wkrótce.
Pozdrawiam.
Aż strach...
Jeśli chodzi om mnie to jest to piękna rzecz i nawet sam Pan Bóg nie skłoni mnie by uznać, że jest inaczej. Pozdro
|
So sie 27, 2005 2:09 |
|
|
Blizbor
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 18:28 Posty: 384 Lokalizacja: Szczecin
|
Sława !
Ja również chętnie zobaczę te materiały... ehh - daruj sobie człeku tego szukania, nie ma takich bo LD jest CAŁKOWICIE bezpieczne.
Pozdrawiam !
_________________ Kto podnosi broń ten walczy w świętym kręgu bogów - albo zwycięstwo, albo śmierć.
|
So sie 27, 2005 11:45 |
|
|
unvector
Dołączył(a): Pn sie 08, 2005 17:34 Posty: 58
|
Blizbor napisał(a): Sława !
(...) bo LD jest CAŁKOWICIE bezpieczne.
A skąd masz tą pewność?
I w ogole coście tak na mnie skoczyli wszyscy :] czy ja to neguje? Powiedzialem tylko że to niesie ze soba pewne niebezpieczeństwo. Zawsze, gdy nie ma pewności istnieje ryzyko.
Lipa z materiałem, nie ma tamtego forum z którego chciałem Wam przytoczyc pewne wypowiedzi. Chodzi generalnie o to, ze to zjawisko nie jest do końca zbadane i dlatego istnieją przypuszczenia, że człowiek podczas LD jest narażony na jakieś manipulacje...
Kiedys czytałem raport pewnego psychologa... o pewnym przypadku dot. właśnie świadomego śnienia w którym to naukowcy jadą równo po LD (znaczy potępiają praktykowania tegoż). Jak tylko znajde od razu dam znać.
Pozdrawiam
_________________ W Nim jedyne ukojenie...
|
So sie 27, 2005 21:27 |
|
|
Blizbor
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 18:28 Posty: 384 Lokalizacja: Szczecin
|
Sława !
Kurczę, przeczytałem sporo materiałów na temat LD, ale nigdzie nie spotkałem się z tym, że jest to niebezpieczne Nie było też mowy o jakiejś manipulacji, ale skoro tak czytałeś to chętnie zobaczę te materiały.
Pozdrawiam !
_________________ Kto podnosi broń ten walczy w świętym kręgu bogów - albo zwycięstwo, albo śmierć.
|
N sie 28, 2005 1:12 |
|
|
Karrika
Dołączył(a): N sty 16, 2005 21:02 Posty: 220
|
Hmmmm, rozumiem, żę OBE, może zostać uznane za niebezpieczne, ale LD???????
|
N sie 28, 2005 10:27 |
|
|
unvector
Dołączył(a): Pn sie 08, 2005 17:34 Posty: 58
|
www.trans.of.pl napisał(a): Pewnie myślisz, że to niemożliwe albo zbyt trudne dla przeciętnego człowieka. Rzeczywiście brzmi to jak bajka, ale najnowsze odkrycia psychologii, neurologii i nauki o funkcjonowaniu mózgu podczas snu potwierdzają zupełnie nieprawdopodobne, by nie rzec wręcz magiczne możliwości mózgu podczas fazy świadomych marzeń sennych. Sorry, to mnie wcale nie zachęca do świadomego śnienia. Poza tym, nie wymaga komentarza. Cytuj: Świadomy sen może stać się bardzo bezpiecznym modelem rzeczywistości, w którym doświadczyć możesz interesującej cię życiowej zmiany w sposób niezwykle sugestywny i głęboko zapadający w podświadomość. Zatem można traktować go jako autosugestię - tak to rozumiem. Poza tym, skąd wiadomo, że bardzo bezpiecznym, jeśli dotąd do końca nie zbadano tego zjawiska? Cytuj: Możesz śnić i w pełni przeżywać niezwykle intensywny sen erotyczny z atrakcyjną nieznajomą, codziennie mijaną na ulicy albo z gwiazdą TV. Możesz doświadczyć jak to jest, gdy wykonujesz coś z perfekcją i przeżywasz to wszystkimi zmysłami, gdy inni to doceniają, podziwiają cię i zazdroszczą ci twoich umiejętności. Kiedy przeżyjesz to we śnie, twoja podświadomość, która tak naprawdę nie odróżnia jawy od snu, łatwiej powtórzy to drugi raz, ale tym razem już na jawie!
Argumenty przesiąknięte egoizmem i do niego zachęcające. Ten fragment to w zasadzie argument doskonale zniechęcający (przynajmniej mnie) do praktykowania świadomego śnienia. Bo co to znaczy, dla zwykłego, przecież niedoskonałego człowieka brak jakichkolwiek zachamowań? Co to znaczy, że będzie mogł powtórzyć przeżycia ze snu na jawie, w realu?Wolę sobie nie wyobrażać.
Żeby nie było: też śniłem świadomie. Jednak mimo to uważam zjawisko jako jeden z licznych środków, z przyjemną, bezpieczną opinią, odciągających ludzi od wiary (!), nastawiających ludzi na własne "ja", robiące z ludzi egotyczne osoby, którym powoli, z czasem zacierają się podstawowe wartości moralne. To jest moja opinia...
Podobno (bo nie wiem czy na pewno) długie praktykowanie świadomego śnienia pociąga za sobą konsekwencje zdrowotne. Ten raport o którym wspominałem, opisywał przypadek dziewczyny, która, będąc uczennica liceum bodajże, zaczeła praktykować jasne sny. Intensywnie ćwiczyła technika MILD; pamietam jedynie, że dostała potem schizofrenii (hmm, może robiła wzbudzający kontrowersje RT w realu? ). Ten psycholog, który ją badał zanotował trwałe zmiany w korze mózgowej i był przekonany o zgubnym wpływie LD.
Nie chce nikogo straszyc bo przecież wszystko jest dobre, ale z umiarem.
Gdyby zjawisko było powszechnie uznane, przez naukę i przez kościół oraz gdyby ludzi nauczyli jak z umiarem korzystac z LD, to proszę bardzo. Ja tam nie chce nic ryzykowac, ćwicząc/robiac coś na właśna reke, nie znając nawet konsekwencji.
Jeszcze tylko dodam: świadome sny erotyczne SĄ grzechem. W końcu grzechem obciążamy naszą duszę, a nie ciało...
_________________ W Nim jedyne ukojenie...
|
N sie 28, 2005 11:30 |
|
|
Blizbor
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 18:28 Posty: 384 Lokalizacja: Szczecin
|
Sława !
Unvectorze, z całym szacunkiem dla Twojej osoby, ale w życiu się tak nie uśmiałem, autorowi chodziło nie dosłownie o magię tylko o magiczny "charakter" tego zjawiska, że jest niezwykle piękne i wręcz mistyczne. A nie o to że LD to Magia - jak się słyszy taką interpretację tekstu o np. LD to człowieka mdli na myśl o tym jak KRK wypacza to co naturalne, nie zdziwiłbym się gdyby kościół katolicki zaczął nauczać, że sny to dzieło szatana i zakazałby wiernym wogóle kłaść się spać. Normalnie ręce opadają poniżej stóp
Pozdrawiam !
_________________ Kto podnosi broń ten walczy w świętym kręgu bogów - albo zwycięstwo, albo śmierć.
|
N sie 28, 2005 18:28 |
|
|
saraswati
Dołączył(a): N sie 28, 2005 16:40 Posty: 4
|
ostanio busuje po stronkach poswieconych ezoteryce. niestety nakryl mnie tat i nie moge, a za to kazal srfowac po stronach poswieconych wiarze. jesli chodzi o LD to o tym tez mam pewne informacje bo znajdowalm sie na forum o przeciewnym zainteresowani( co nie znaczy ze nie byli chrzescijanami). poznalm tam lidzi ktorzy zajmoja sie swiadomym snieniem. jesli macie LD(wild) to radze wam abyscie szukali lusra i weszli do niego. znajdziecie sie w asralu. jest tomiejsce gdzie mozecie podrozowac po przeciwlegleych swiatach, spotykac sie ze znajomymi robic rozne rzeczy bez ich konsekwencji a mcie te same odczucia jak na zywo! ja narazie nie mam LD ani nie umiem wejsc do astralu. proboje sie nauczyc ale teraz niestety tata sprawdza mi chistorie. wydaje mi sie ze to nie jest zle. bo np w takim astralu mozna by sie uczyc a jak sie obudzisz to to pamietasz.
|
N sie 28, 2005 18:50 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|