Mam pytanie: czy wytrysk podczas ćwiczeń to masturbacja?
Jeśli ćwiczymy intensywnie, zwłaszcza mięśnie brzucha, to członek staje się nabrzmiały i może nastąpić wytrysk... Mnie się coś takiego przytrafiło, chciałem wykonać zaplanowaną ilość podniesień nóg z pozycji leżącej, jak jest się nastolatkiem to członek różnie reaguje na różne bodźce i po chwili zaczął się powiększać. Nie chciałem tego ani nie miałem żadnych zbereźnych myśli więc przestałem, jednak gdy napięcie s. trochę zmalało przystąpiłem znów do ćwiczeń. I tak kilka razy. Jednak potem ni z tego ni z owego pojawił się wytrysk. Oczywiście natychmiast przerwałem ćwiczenia. I mam pytanie, staram się w życiu nie grzeszyć. Podczas ćwiczeń nie myślałem oczywiście o seksie. Jednak członek był pobudzony i w związku z tym mam pytanie czy ciąży nade mną grzech śmiertelny. (Oczywiście podczas ćwiczeń absolutnie nie chciałem się masturbować czy pobudzać członka-nie po to ćwiczyłem). Błagam by duchowni mi pomogli.

Mimo to nie jestem pewien. To prawda, nie chciałem żadnej formy masturbacji, jednak gdy członek był już trochę napięty, a wiedziałem że to pochodzi od ćwiczenie nie przestałem go wykonywać. Czy tu nie leży grzech. Nie chciałem pobudzać członka, a jednak nie przestałem ćwiczyć gdy zaczynał narastać.

To zostały Ci już tylko dwa wyjścia:
a) idziesz do konfesjonału opowiadasz tą całą historię bijąc się w pierś żeś dopuścił się masturbacji na co kapłan z pobłażaniem odpowie to samo, ale Ty pewnie i tak będziesz mieć wciąż te same wątpliwości
b) idziesz do psychologa szkolnego i mówisz, że nie akceptujesz swojej cielesności prosząc o jakąś terapię w tym kierunku...